Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 187 takich materiałów
    Peugeot na handel – Pewnego dnia znajoma mojej narzeczonej poprosiła mnie żebym "poprawił" fotki jej samochodu na sprzedaż, żeby szybciej znaleźć kogoś na sprzedaż (retusz rdzy itp), a że nie popieram czegoś takiego wysłałem jej to.
    Pewnego dnia znajoma mojej narzeczonej poprosiła mnie żebym "poprawił" fotki jej samochodu na sprzedaż, żeby szybciej znaleźć kogoś na sprzedaż (retusz rdzy itp), a że nie popieram czegoś takiego wysłałem jej to.
    Austin - mój arcik – Szkic wykonany ołówkiem i węglem na formacie 40x30. Obecnie wystawiony na sprzedaż.
    Szkic wykonany ołówkiem i węglem na formacie 40x30. Obecnie wystawiony na sprzedaż.
    Dwie sportowe Toyoty – Celica GT i Corolla AE86, gdy wjechały do salonów, reprezentowały tzw. klasę podstawową sportowych samochodów i w tej roli spełniały się doskonale. Napęd na tył, wysokoobrotowy silnik, prosty ale przykuwający oko design, solidny potencjał mechaniczny, częste wykorzystywanie ich przez właścicieli do wyścigów różnego kalibru itp., to wszystko uformowało ich zachęcający, sportowy wizerunek. Chociaż oba samochody są już klasykami, to mimo wszystko w krajach gdzie ich sprzedaż była najwyższa, nadal można je spotkać w trakcie upalania na torach wyścigowych.

Po kliknięciu w adres poniżej, wersja w rozdzielczości 5184x3456.
    Celica GT i Corolla AE86, gdy wjechały do salonów, reprezentowały tzw. klasę podstawową sportowych samochodów i w tej roli spełniały się doskonale. Napęd na tył, wysokoobrotowy silnik, prosty ale przykuwający oko design, solidny potencjał mechaniczny, częste wykorzystywanie ich przez właścicieli do wyścigów różnego kalibru itp., to wszystko uformowało ich zachęcający, sportowy wizerunek. Chociaż oba samochody są już klasykami, to mimo wszystko w krajach gdzie ich sprzedaż była najwyższa, nadal można je spotkać w trakcie upalania na torach wyścigowych.

    Po kliknięciu w adres poniżej, wersja w rozdzielczości 5184x3456.
    Syrena 105 – Samochód ten spotkałem przypadkowo, zresztą jak większość publikowanych na Widziałem Auto pojazdów. Jechałem wtedy z towarem przez Ustronie Morskie, był środek lata i po prawej stronie za płotem stała ona... Zwróciła moją uwagę i niewiele myśląc zatrzymałem się na poboczu z zamiarem znalezienia  i zagadnięcia właściciela. Długo nie musiałem szukać, starszy Pan który okazał się być właścicielem Syrenki sam do mnie zagadał kiedy zobaczył z jakim zainteresowaniem patrzę na jego samochód. Zaczął od słów ,,pewnie chciałby Pan odkupić?". Kiedy nie wyrażałem takiej chęci zaczął opowiadać mi historię swojego wozu. Syrenka to model 105 z 1982 roku. Pan jest jej 2 właścicielem i rozważa sprzedanie swojej perełki ale za rozsądną cenę.
Autko nie jest zgniłe, pewnie dzięki regularnej wymianie poszczególnych elementów karoserii, które do remontu się już nie nadawały. Samochód dwa razy od nowości zmieniał kolor i oby dwa razy malowany był wałkiem, co akurat widać z daleka. Właściciel przyznał że obawia się trochę jeździć nią na dalsze trasy z powodu braku i niedostępności części zamiennych oraz z powodu ,,niekompetentnych dzisiejszych mechaników, ja bym to zrobił lepiej"... Mimo to wybrał się wraz z małżonką na wakacje (trasa Inowrocław-Ustronie Morskie liczy 267 km!) za co należy mu się szczególne uznanie, za odwagę. Na koniec starszy Pan stwierdził że miał wiele propozycji kupna jego samochodu ale nie zdarzyło mu się jeszcze żeby sam zaproponował komuś sprzedaż a ten ktoś odmówił kupna. Pozdrawiamy Pana i życzymy kolejnych miłych przygód i wspomnień związanych z tym samochodem.
    Samochód ten spotkałem przypadkowo, zresztą jak większość publikowanych na Widziałem Auto pojazdów. Jechałem wtedy z towarem przez Ustronie Morskie, był środek lata i po prawej stronie za płotem stała ona... Zwróciła moją uwagę i niewiele myśląc zatrzymałem się na poboczu z zamiarem znalezienia i zagadnięcia właściciela. Długo nie musiałem szukać, starszy Pan który okazał się być właścicielem Syrenki sam do mnie zagadał kiedy zobaczył z jakim zainteresowaniem patrzę na jego samochód. Zaczął od słów ,,pewnie chciałby Pan odkupić?". Kiedy nie wyrażałem takiej chęci zaczął opowiadać mi historię swojego wozu. Syrenka to model 105 z 1982 roku. Pan jest jej 2 właścicielem i rozważa sprzedanie swojej perełki ale za rozsądną cenę.
    Autko nie jest zgniłe, pewnie dzięki regularnej wymianie poszczególnych elementów karoserii, które do remontu się już nie nadawały. Samochód dwa razy od nowości zmieniał kolor i oby dwa razy malowany był wałkiem, co akurat widać z daleka. Właściciel przyznał że obawia się trochę jeździć nią na dalsze trasy z powodu braku i niedostępności części zamiennych oraz z powodu ,,niekompetentnych dzisiejszych mechaników, ja bym to zrobił lepiej"... Mimo to wybrał się wraz z małżonką na wakacje (trasa Inowrocław-Ustronie Morskie liczy 267 km!) za co należy mu się szczególne uznanie, za odwagę. Na koniec starszy Pan stwierdził że miał wiele propozycji kupna jego samochodu ale nie zdarzyło mu się jeszcze żeby sam zaproponował komuś sprzedaż a ten ktoś odmówił kupna. Pozdrawiamy Pana i życzymy kolejnych miłych przygód i wspomnień związanych z tym samochodem.
    BMW E30 M3 1988 – W fabrycznym, oryginalnym stanie, bez żadnych gleb i udziwnień, egzemplarz na sprzedaż.
    W fabrycznym, oryginalnym stanie, bez żadnych gleb i udziwnień, egzemplarz na sprzedaż.
    Audi RS2 – Obecnie jest wystawione na sprzedaż.
    Obecnie jest wystawione na sprzedaż.
    15 listopada 2014, 22:16 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Film początkowo robiony pod sprzedaż, koniec końców auto zostało, film też więc postanowiłem opublikować.
    Prototyp Ferrari Enzo – Muł testowy o nazwie Ferrari Enzo Prototipo, pochodzący z 2000 roku. Tak tak, pod tą karoserią, wyglądającą jak przedłużone połączenie modeli 348 i 355 kryje się podwozie i mechanika z powstającego wtedy Enzo. Auto ma silnik V12 o mocy 680 koni i sekwencyjną skrzynię o sześciu przełożeniach. Zbudowano kilka egzemplarzy, z których ten jako jedyny jest na sprzedaż.
    Muł testowy o nazwie Ferrari Enzo Prototipo, pochodzący z 2000 roku. Tak tak, pod tą karoserią, wyglądającą jak przedłużone połączenie modeli 348 i 355 kryje się podwozie i mechanika z powstającego wtedy Enzo. Auto ma silnik V12 o mocy 680 koni i sekwencyjną skrzynię o sześciu przełożeniach. Zbudowano kilka egzemplarzy, z których ten jako jedyny jest na sprzedaż.
    10 września 2014, 21:49 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Toyota Supra mk I – Znaleziona na parkingu w Niemczech, niestety, nie na sprzedaż.
    Znaleziona na parkingu w Niemczech, niestety, nie na sprzedaż.
    9 września 2014, 19:39 przez Faraon (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Paradoks - Lamborghini – Lamborghini jest włoską firmą, która w 1998 roku zbankrutowała i została przejęta przez Audi. Opinie w mediach od tamtego czasu głoszą, że Lamborghini dostało najnowszą technologię Audi i dlatego sprzedaż rośnie, a kolejne modele są hitem rynkowym.
Fakty są nieco inne - silniki V10 w modelach "budżetowych" typu Gallardo nie są autorskim dziełem Audi, tylko konstrukcją Mugena, kupioną przez Audi. Konkretnie wszystkie silniki V10 w Lambo i w Audi wywodzą się od mugenowskiego MF308. Oczywiście po sporych modyfikacjach, ale bazą był silnik japoński.
Jeszcze ciekawiej wygląda sprawa silników V12 - otóż do 2010 roku WSZYSTKIE modele Lamborghini z V12 pod maską, a więc Diablo, Murcielago i Reventon korzystały z oryginalnego silnika V12 konstrukcji Lamborghini, zaprojektowanego przez Giotto Bizzariniego w roku 1963 - tak, flagowy model Lamborghini z roku 2008, czyli Reventon napędzany był silnikiem liczącym sobie DOKŁADNIE 45 lat!
    Lamborghini jest włoską firmą, która w 1998 roku zbankrutowała i została przejęta przez Audi. Opinie w mediach od tamtego czasu głoszą, że Lamborghini dostało najnowszą technologię Audi i dlatego sprzedaż rośnie, a kolejne modele są hitem rynkowym.
    Fakty są nieco inne - silniki V10 w modelach "budżetowych" typu Gallardo nie są autorskim dziełem Audi, tylko konstrukcją Mugena, kupioną przez Audi. Konkretnie wszystkie silniki V10 w Lambo i w Audi wywodzą się od mugenowskiego MF308. Oczywiście po sporych modyfikacjach, ale bazą był silnik japoński.
    Jeszcze ciekawiej wygląda sprawa silników V12 - otóż do 2010 roku WSZYSTKIE modele Lamborghini z V12 pod maską, a więc Diablo, Murcielago i Reventon korzystały z oryginalnego silnika V12 konstrukcji Lamborghini, zaprojektowanego przez Giotto Bizzariniego w roku 1963 - tak, flagowy model Lamborghini z roku 2008, czyli Reventon napędzany był silnikiem liczącym sobie DOKŁADNIE 45 lat!
    31 sierpnia 2014, 11:50 przez polak (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (13)
    Źródło:

    Wikpedia