eMDek

Jedno z najpiękniejszych aut, które powstały w ostatnich latach. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jest to numer jeden. :)

@sosnasss: Luźną, łatwo odchodzącą farbę należy usunąć do gołego metalu, to co nie daje się wyczyścić - zmatowić papierem ściernym, a na końcu całość wyczyścić i odtłuścić. W moim wypadku było to po prostu przetarcie ściereczką z rozcieńczalnikiem (chyba nitro). Jak odparuje, powierzchnia jest gotowa. ;)

@cezu_mk2: Ale to nie jest artykuł, w tym rzecz. :D To tylko podsumowanie tego, co ostatnio zrobiłem przy aucie. Cały aparat zapłonowy jest wymieniony, płyn w układzie -35stopni, akumulator nowy, nagrzewnica robi mordor przy pokrętle na "max". ;) Niemniej jednak, dzięki za komentarz. :P

@Kobsterr: Dziękuję. ;) Słyszałem o czymś takim, choć czy to aby na pewno nie jest przepłacanie za chemię? Ogólnie: staranne nawoskowanie oraz zaglinkowanie samochodu chroni lakier przed wpływem soli samo w sobie. Jednakże mam Brytyjską Zieleń Wyścigową, która jest dość ciemnym kolorem, przez co musiałbym mieć wprawę w woskowaniu. Obawiam się, że mogę narobić wielu smug i tyle mi z tego wyjdzie. :/

@Grzenio95: Nie. Same ramiona zewnętrzne (te odginane) są nitowane do ramion silniczków. Rozkręcenie tego i ponowne zmontowanie byłoby katorgą, a tak - kilka gazet, odrobina taśmy malarskiej, która została po malowaniu kuchni i voila. ;) Poza tym połowa gazet nawet nie była przyłapana do karoserii, leżała po prosu na wszelki wypadek.

Ładna 25'ka, jak widzę. ;)

@przemardi: przez Dębice Frigo nie raz miałem sytuacje podbramkowe, są tragiczne, nie oferują żadnej przyczepności pomimo, że kupiłem je jako nówki z autoryzowanego serwisu. Na drugiej osi miałem zimówki noname, od poprzedniego właściciela, w dodatku guma krzywa i biła. Efekt? Gdy Dębice były z tyłu, na śniegu skręcenie kierownicą przy 30km/h równało się z ucieczką tyłu. Kiedy opony zamieniłem (noname biły na kierownicy), tył zyskał niesamowitą stabilność, natomiast przód... Cóż. Naprawdę, ciężko nie wyprostować zakrętu nawet przy małej prędkości. O mokrej nawierzchni (jaką de facto mamy przez większość zimy w ostatnim czasie) nawet nie wspomnę. Na Frigo bardzo mocno się zawiodłem, obecnie wciąż latam na letnich, bo to jest zwyczajnie bezpieczniejsze. Następny zakup: Ultragipy. I nie ma bata.

Jeden z najpiękniejszych samochodów ostatnich czasów. ;)

@qwerty132: Bo z tego co wiem: są. ;) Disco Volante jest ręcznie tworzona przez Touring na bazie 8C, z którego pochodzi np. przednia szyba. Rzecz w tym, że aby otrzymać homologację na lampy, trzeba nieźle się postarać, co dla limitowanej serii aut jest nieopłacalne. Zamiast tego, zwyczajnie wymontowano światełka z innego wozu. ;)

@groow: to jakaś nowa dewiacja seksualna? Quattrofilia? ;>

Samolotu nie znam, choć strzelam, że to radziecka konstrukcja. Ciągnie go MAZ 537, konstrukcja ZSRR, jeśli mnie pamięć nie myli, to ma silnik z T34, choć za tę informację nie dam sobie nic uciąć. :)

@Italianiec: no na forum założyłem temat dla tych felietonów, mogę tam później zrobić pogrupowanie tematyczne, ale skoro już będę pisał, to raczej w takiej formie. Więcej osób ma szansę przeczytać i wszystko będzie w jednym, pierwszym poście, nie rozstrzelone po całym temacie. Przy okazji: zaproponowane przez Ciebie tematy są ciekawe, pomyślę nad tym. ;>

@brojek_88: cytat z opisu: «Po długiej przerwie postanowiłem wznowić serię. Temat dzisiejszego felietonu nie został oczywiście wyczerpany, samochody włoskie czy japońskie to tematy rzeki i nawet skrótowe ich omówienie zrobiłoby z tego tekstu "za długie, nie czytam".» Na takie rzeczy przyjdzie czas, będę to opisywał w osobnych felietonach, po prostu nie chciałbym już tu za bardzo się rozgadywać i skakać z marki na markę - satyrycznie ująłem ogóły. :)

Nakładka na zderzak w nieoryginalnym kolorze, ale poza tym... Piękna sztuka. No i VVC pod maską. ;) Pozdrowienia od posiadacza nieco słabszego brata Twojego autka - sam mam 214i w tym samym kolorze, przy czym mój egzemplarz to 5D.

Piękny Roverek. :)

I to jest materiał, który powinien znajdować się na pierwszej stronie - nie jak masa grafik z Googla czy w koło macieju Musk i DF. Wartościowy, przyjemny, masz MDkookejkę. :)

@Folley96: otóż to - w podobne słowa to ująłem nawet. :) Turbodziura wiąże się z hejtem bo w pewnym sensie jest poza kontrolą, a są marki i pojazdy, których naprawdę nie uświadczysz na naszych ulicach. Przy czym Charakterek napisał, że frakcje same sobie pomogą, a jednocześnie zauważyłem, że praktycznie zawsze ilość mocy w poczekalni przekłada się na pozycję na głównej. Czyli mało znane marki wobec założeń Admina nie mają racji bytu w tym serwisie - na 10 stronę niewielu zagląda w stosunku do głównej (nie chodzi też o samo kliknięcie numeru strony, ale ilość rozdanych tam mocy). Dopiero co Pan Administrator pisał o tym, że kandydat na admina musi równo traktować wszystkie marki, że nie życzy sobie słabych komentarzy od użytkowników i wiele, wiele innych. Tu mamy nic innego jak pożywkę dla hejterów i szansę do wybicia się pewnych marek ponad inne. A pomysł z immunitetem dla tego, kto kopiuje grafiki z Googla maszynowo wręcz?

@Charakterek: to było fajne? Pan administrator raczy sobie w kulki lecieć? Od tego jest szef, by rządził. Nie wszyscy użytkownicy robią kopiuj-wklej z Googla i zbierają za to plusy, są tacy, którzy mają do zaoferowania swoje perełki, ale minusuje się ich ot tak - bo przedstawiają inne frakcje. I co to za gadanie, że zlecą się pomóc. Nie każdemu. Kolejna sprawa: głosowałem na nie, nagle przeniosło mi gwiazdkę w ankiecie przy "tak", nie wiem czy to błąd chwilowy czy mam usuwać swój głos by nie zagłosować przypadkiem wbrew sobie przez to, że coś nie działało. Szanuję Pana za pracę włożoną w ten portal, ale szef ma być szefem, a nie potulnie słuchać innych. Tak samo materiały ponoć wybierane są przez adminów, a co posiedzę do tej pierwszej w nocy to widzę, że o kolejności dodawania decyduje ilość "jest moc" zdobytych w poczekalni (choćby ktoś skrzyknął kolegów do nie najlepszego materiału). I gadanie o -10 i tak dalej... No proszę, sam doświadczyłem większego zminusowania wcześniej dlatego, że mój materiał nie schlebiał jakiejś grupie. Z tego co pamiętam to nawet w moich rysunkach zdarzały się minusy, choć nic nie dam sobie za to uciąć.

@Charakterek: ale i tak próbka to tylko po kilkadziesiąt głosów za "tak" lub "nie". W komentarzach jasno wszyscy zaznaczali problematykę hejtu różnych "frakcji". Poza tym nie zaznajomienie się z tematem i proste kliknięcie "tak, a co mi zależy" nie równa się treści tego tematu, który obecnie wskazuje na coś zupełnie innego niż ankieta. No i ja jestem przeciwny demokracji. Po to jest szef, żeby rządził, nie uciekał od decyzji i zrzucał je na większość. Większość jest mądrzejsza, ma rację? W ankiecie tak, a w komentarzach, gdzie trzeba zdanie logicznie uzasadnić już nie. To chyba powinno dać do myślenia.

Po komentarzach widać jednak, że niektórzy zmieniają zdanie, przez nie same da się co nie co przemyśleć. W dodatku różnica między "tak" i "nie" jest stosunkowo niewielka, samo forum także nie wszyscy odwiedzają. Czy warto na bazie tak nielicznej próbki wprowadzać zmiany w portalu?

Przez tę rurę wchodzi się do auta?

Niedaleko mnie stoi podobny, używany jako pomoc drogowa - służy do szarpania najcięższych tirów z rowów. ;)

@vectraman80: no ja byłem niezadowolony z tamtego forum, na tym już pochwaliłem się i swoim samochodem i zaczerpnąłem porady. Niestety, odzew na mojego Rołverka jest niski. Po prostu potrzeba czasu - co z resztą pisałem wcześniej.

Forum musi się rozkręcić, choć ja sam aktywny raczej jestem na własnym podwórku - Roverkowym - to chciałbym i tu choć trochę podziałać. Na razie skończyłem sesję egzaminacyjną, wziąłem się za napisanie tematu o moim samochodziku. :) Co do nowszej wersji foruma: podoba mi się, klasyczna, czytelna forma, nie mam nic do zarzucenia poza małą ruchawością użytkowników. :)

Ciekaw jestem, czy to dalej będzie coś na modłę tego forum, czy może klasyczna, bardziej statyczna wersja... Bo obecny system był strasznie zniechęcający, nieczytelny w odniesieniu do starszych postów i nie tylko - nawet te aktualne z większą ilością odpowiedzi były trudne do odczytania. Oczywiście: moim zdaniem. ;)