eMDek

W pełni popieram. Naprawdę, takie sprawy to nie przelewki. Jeżdżąc nocą niejednokrotnie dostaję ciężkiej agresji przez to, że ktoś nie wyregulował reflektorów, bądź też chałupniczo zainstalował ksenony. Ostatnio jechała za mną stara astra z takim patentem - światło padające na lusterko wsteczne przez bardzo mocno przyciemnioną tylną szybę oślepiało mnie tak, że bałem się dalej prowadzić. Właścicielom tychże wynalazków wydaje się, że zabrudzenia reflektora na nic nie wpływają, a niskie ustawienie załatwia sprawę - nie pomyślą jednak, że każda zmiana nachylenia terenu czy nierówność nawierzchni to skrajne oślepienie innych, bo przód wędruje do góry. Bra wygląda średnio. Zazwyczaj paskudnie, tu nie jest tragicznie, ale montażu tego nie potrafię zrozumieć. Cała reszta jest piękna. Znajcie umiar we wszystkim.

Wygląda niesamowicie. To jest jakiś pisaczek przeznaczony do nadwozi i pokrycia go bezbarwnym czy jak?

Może i technicznie nie najlepiej, lecz nie jest wcale źle. ;) No i obiekt... Roverki mają to coś.

I to jak, cudny kolor oraz spojrzenie. ;)

I to bez porównania. :) Młodszego Sunny można uznać za arcynudny samochód, niema on w sobie żadnego charakteru, nic wyjątkowego. Ot narzędzie mające przeć do przodu, przykry fakt.

Proszę więc go braść. ;)