Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 112 takich materiałów
    Nie musisz odbierać wszystkich połączeń. Sprawdź, kto dzwonił, bez odbierania telefonu – Mamy telefony. Codziennie na świecie telefony rozdzwaniają się kilka miliardów razy. Mamy również taką umiejętność, że działamy machinalnie, kiedy ktoś do nas dzwoni. Nie wszyscy sprawdzają na wyświetlaczu, co to za numer. Niektórzy po prostu łapią za telefon, wciskają zieloną słuchawkę i przykładają telefon do ucha. Takie działanie może być zgubne. Dlaczego? Bo nigdy nie wiemy, kto znajduje się po drugiej stronie. Możemy nie chcieć rozmawiać z telemarketerem, ale może nas również spotkać ktoś dużo gorszy. Ktoś. kogo lepiej unikać. Ktoś, kto chciałby ukraść nasze pieniądze. Dlatego zawsze jesteśmy za tym, by, przed odebraniem połączenia od nieznanego numeru, sprawdzić, kto dzwonił. Jak to zrobić? Nie ma nic prostszego.
Nie odbieraj wszystkich połączeń - to niebezpieczne 
To, że wkurza nas, jak trzeci raz w ciągu dnia dzwoni do nas telemarketer, to jedna sprawa. Druga sprawa jest taka, że możemy trafić dużo gorzej. A jak już podnieśliśmy wcześniej - mamy taki odruch, że odbieramy wszystko jak leci, bezrefleksyjnie. I w ten sposób właśnie udaje się oszustom codziennie oszukiwać nowe osoby. Komentarzy o tym, jak ktoś bezczelnie został oszukany przez telefon jest całe mnóstwo. Nie trzeba szukać daleko - na stronie infonumer, w wielu komentarzach, pod wieloma różnymi numerami telefonów, widać to bardzo wyraźnie. I faktycznie - oszustwa telekomunikacyjne nadal mają się wspaniale. Na oficjalnych stronach policji, w mediach społecznościowych, w środkach masowego przekazu (na przykład tutaj), nieustannie się mówi o tym, by uważać. Z jakiegoś powodu jednak nadal sporo osób tego nie robi. Dlatego powstało kilka prostych rozwiązań, aby się przed tym bronić. 
Jak sprawdzić, kto dzwoni, bez odbierania telefonu? 
Rozwiązania są dwa i jedno jest prostsze od drugiego: 
 Można sprawdzić numer na stronie z bazą numerów - jest takich całkiem sporo, nie trzeba szukać daleko, chociażby rzeczona strona infonumer.pl. Można wyszukać dowolny numer, który do nas dzwoni/dzwonił i sprawdzić, jakie są pod nim komentarze od innych internautów, którzy mieli z nim styczność. Tyle wystarczy - od razu widać, czy numer jest bezpieczny czy to spam, czy ktoś został oszukany, gdy dzwoniono z tego numeru. To bezpieczna opcja, ale nadal nie jest to rozwiązanie najszybsze. Aplikacja - to za to działa błyskawicznie. Można znaleźć aplikację tutaj, na Google Play, więc dedykowana jest dla telefonów z Androidem. Instalujemy aplikację, która działa w tle i za każdym razem, kiedy dzwoni do nas nieznany numer - pokazuje nam, jakiego rodzaju jest to numer. Pokazuje czy jest negatywny, obojętny, pozytywny, czy to numer osoby prywatnej, firmy, czy to spam i tak dalej. Sami w filtrach możemy ustawić by np. numery, które oznaczone są jako "spam", automatycznie były odrzucone. Tyle wystarczy, aby zabezpieczyć się przed oszustwami. Można wybierać to, co jest dla nas najlepsze. Ale warto sprawdzać, kto dzwonił z nieznanego numeru, zanim odbierzemy. 

    Mamy telefony. Codziennie na świecie telefony rozdzwaniają się kilka miliardów razy. Mamy również taką umiejętność, że działamy machinalnie, kiedy ktoś do nas dzwoni. Nie wszyscy sprawdzają na wyświetlaczu, co to za numer. Niektórzy po prostu łapią za telefon, wciskają zieloną słuchawkę i przykładają telefon do ucha. Takie działanie może być zgubne. Dlaczego? Bo nigdy nie wiemy, kto znajduje się po drugiej stronie. Możemy nie chcieć rozmawiać z telemarketerem, ale może nas również spotkać ktoś dużo gorszy. Ktoś. kogo lepiej unikać. Ktoś, kto chciałby ukraść nasze pieniądze. Dlatego zawsze jesteśmy za tym, by, przed odebraniem połączenia od nieznanego numeru, sprawdzić, kto dzwonił. Jak to zrobić? Nie ma nic prostszego.

    Nie odbieraj wszystkich połączeń - to niebezpieczne

    To, że wkurza nas, jak trzeci raz w ciągu dnia dzwoni do nas telemarketer, to jedna sprawa. Druga sprawa jest taka, że możemy trafić dużo gorzej. A jak już podnieśliśmy wcześniej - mamy taki odruch, że odbieramy wszystko jak leci, bezrefleksyjnie. I w ten sposób właśnie udaje się oszustom codziennie oszukiwać nowe osoby. Komentarzy o tym, jak ktoś bezczelnie został oszukany przez telefon jest całe mnóstwo. Nie trzeba szukać daleko - na stronie infonumer, w wielu komentarzach, pod wieloma różnymi numerami telefonów, widać to bardzo wyraźnie. I faktycznie - oszustwa telekomunikacyjne nadal mają się wspaniale. Na oficjalnych stronach policji, w mediach społecznościowych, w środkach masowego przekazu (na przykład tutaj), nieustannie się mówi o tym, by uważać. Z jakiegoś powodu jednak nadal sporo osób tego nie robi. Dlatego powstało kilka prostych rozwiązań, aby się przed tym bronić.

    Jak sprawdzić, kto dzwoni, bez odbierania telefonu?

    Rozwiązania są dwa i jedno jest prostsze od drugiego:

    Można sprawdzić numer na stronie z bazą numerów - jest takich całkiem sporo, nie trzeba szukać daleko, chociażby rzeczona strona infonumer.pl. Można wyszukać dowolny numer, który do nas dzwoni/dzwonił i sprawdzić, jakie są pod nim komentarze od innych internautów, którzy mieli z nim styczność. Tyle wystarczy - od razu widać, czy numer jest bezpieczny czy to spam, czy ktoś został oszukany, gdy dzwoniono z tego numeru. To bezpieczna opcja, ale nadal nie jest to rozwiązanie najszybsze. Aplikacja - to za to działa błyskawicznie. Można znaleźć aplikację tutaj, na Google Play, więc dedykowana jest dla telefonów z Androidem. Instalujemy aplikację, która działa w tle i za każdym razem, kiedy dzwoni do nas nieznany numer - pokazuje nam, jakiego rodzaju jest to numer. Pokazuje czy jest negatywny, obojętny, pozytywny, czy to numer osoby prywatnej, firmy, czy to spam i tak dalej. Sami w filtrach możemy ustawić by np. numery, które oznaczone są jako "spam", automatycznie były odrzucone.

    Tyle wystarczy, aby zabezpieczyć się przed oszustwami. Można wybierać to, co jest dla nas najlepsze. Ale warto sprawdzać, kto dzwonił z nieznanego numeru, zanim odbierzemy. 

    30 marca 2022, 3:16 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Spięcie na wahadle. Autor nagrania nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Kierowca wysiadł z bronią "Zdarzenia zostało zgłoszone do KP w Strzelcach Krajeńskich oraz KWP w Gorzowie" I już wiemy, że 33-latek został aresztowany usłyszał w sumie pięć zarzutów. Została też zatrzymana inna osoba, pomagającą w ukryciu broni.
    Strzelce Krajeńskie 08.11.2021
    15 listopada 2021, 23:42 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    To że producenci samochodów w kwestii spalania opowiadają bajki to wszyscy wiemy już od dawa
    Arrinera powraca! – Spółka znikła z rynku, ale jej twórcy nie próżnowali. Ogłosili huczny powrót. Tym razem ich projekt to samochód elektryczny. Wiemy tylko, że jeśli chodzi o nadwozie i elementy jezdne pojazdu wykorzystają oni model Husarya. Jeżeli idzie o osprzęt elektryczny twórcy prowadzą rozmowy o dostawę podzespołów z czołowym producentem samochodów. Czy to tylko huczne zapowiedzi, czy projekt ma szanse na realizację? Z pewnych źródeł wiemy, że w projekt jest zaangażowane także ministerstwo rozwoju i będzie ono ułatwiało drogę do stworzenia pierwszego polskiego supersamochodu. Samochód nosi roboczą nazwę Silirpa Amirp i jego prezentacja ma się odbyć równo za rok.
    Spółka znikła z rynku, ale jej twórcy nie próżnowali. Ogłosili huczny powrót. Tym razem ich projekt to samochód elektryczny. Wiemy tylko, że jeśli chodzi o nadwozie i elementy jezdne pojazdu wykorzystają oni model Husarya. Jeżeli idzie o osprzęt elektryczny twórcy prowadzą rozmowy o dostawę podzespołów z czołowym producentem samochodów. Czy to tylko huczne zapowiedzi, czy projekt ma szanse na realizację? Z pewnych źródeł wiemy, że w projekt jest zaangażowane także ministerstwo rozwoju i będzie ono ułatwiało drogę do stworzenia pierwszego polskiego supersamochodu. Samochód nosi roboczą nazwę Silirpa Amirp i jego prezentacja ma się odbyć równo za rok.
    1 kwietnia 2021, 2:08 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czy Toyoty nadal będą nudne? – Toyota ostatnio wypuściła nowego dziarskiego Yarisa. Teraz bierze się za Corolle. Nie myślę tu o wersji Sport. która wygląda może i dość dziarsko, ale ze swoim 122-konnym, hybrydowym układem napędowym może wywoływać jedynie odruchy senne. 

Toyota Corolla GR, bo tak będzie nazywać się ten model. GR Corolla najpewniej będzie napędzana tym samym motorem co Yaris – najmocniejszym, trzycylindrowym silnikiem świata, o pojemności 1,6 litra i z 261KM. Dobrze, że Toyota nie marnuje potencjału tego silnika i próbuje go upchać w innych modelach czekamy teraz na Avensisa. 

Zdjęcie jest niestety wizualizacją, nie wiemy jak będzie wyglądać końcowy model. To będzie dobry konkurent dla Focusa ST czy Octavii RS.
    Toyota ostatnio wypuściła nowego dziarskiego Yarisa. Teraz bierze się za Corolle. Nie myślę tu o wersji Sport. która wygląda może i dość dziarsko, ale ze swoim 122-konnym, hybrydowym układem napędowym może wywoływać jedynie odruchy senne.

    Toyota Corolla GR, bo tak będzie nazywać się ten model. GR Corolla najpewniej będzie napędzana tym samym motorem co Yaris – najmocniejszym, trzycylindrowym silnikiem świata, o pojemności 1,6 litra i z 261KM. Dobrze, że Toyota nie marnuje potencjału tego silnika i próbuje go upchać w innych modelach czekamy teraz na Avensisa.

    Zdjęcie jest niestety wizualizacją, nie wiemy jak będzie wyglądać końcowy model. To będzie dobry konkurent dla Focusa ST czy Octavii RS.
    Dziś chciałbym poruszyć temat oddawania się swojej pasji do szaleństw samochodami na drogach publicznych. Wszyscy wiemy, że motoryzacja to nie tylko jazda do kościoła, na
    zakupy czy do pracy, to również rozrywka. Niemniej jednak, drifty czy wyścigi uliczne mogą być niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego i oczywiście są niezgodne z prawem. Zastanawiam się jednak nad jedną rzeczą i chciałbym też Was zapytać o opinię - czy budowa większej ilości torów lub placów przeznaczonych takiej zabawie zminimalizowałaby zagrożenie na drogach publicznych? Czy myślicie, że i tak nic by to nie dało, bo dla pasjonatów liczy się adrenalina związana z robieniem czegoś zakazanego? Dajcie znać w komentarzach i oddajcie głos w ankiecie: https://www.youtube.com/post/UgxuAnSpBRYa0xCY9C94AaABCQ

    Na nagraniu widzimy, że ruch nie jest wielki, ale jednak jest, więc trudno mnie osobiście tłumaczyć tego kierowcę. To, że swoimi popisami spowodował zagrożenie wydaje się być bezsporne.

    Autorem nagrania jest Łukasz Litewka
    30 listopada 2020, 13:57 przez maars (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Dotarliśmy do całkiem zabawnego nagrania z Rumunii, na którym widać Sebixa wraz z Karyną jadących świecącym się jak psu jajca BMW, stylem niestety dość typowym dla tej marki aut.
    Nie wiemy jednak co tam bełkotali, ale chyba można się domyślić :D
    Brawa dla motorniczego za przyfasolenie burakowi w dupsko
    23 października 2020, 13:45 przez maars (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Co znaczą poszczególne znaki w numerze VIN? – Każdy właściciel samochodu czy też przyszły kierowca powinien doskonale wiedzieć, czym w rzeczywistości jest numer VIN i dlaczego jest on tak istotny. Ale czy każdy wie, co oznaczają poszczególne znaki tego ciągu cyfr i liter? Na co wskazują i kiedy mogą być dla nas pomocne?
Czym jest numer VIN?
Każdy z nas posiada numer PESEL. Dla naszego samochodu tym samym będzie tak zwany numer VIN. Jest to nic innego, jak kod, który pomaga w zidentyfikowaniu konkretnego pojazdu. Skrót ten pochodzi z języka angielskiego i w pełnej formie brzmi Vehicle Identification Number.
Zapis VIN nie jest bez znaczenia. Jest to ciąg aż siedemnastu znaków – cyfr oraz liter, które pomagają ustalić, o jakim modelu samochodu mówimy. Każda marka posiada zupełnie inne oznaczenie. Warto wspomnieć, że nie znajdziemy jednak trzech liter – I, O i Q. Dwu- lub trzyznakowe kody są z góry przypisane dla konkretnych producentów. Jeżeli chcemy sprawdzić, czego dowiemy się przy weryfikacji kodu VIN – skorzystajmy z takiej strony, jak choćby carVertical.
Numer VIN – co jeszcze warto o nim wiedzieć?

Coś, o czym nie każdy wie, to fakt, że oznaczenie nadwozia jest dokładnie takie samo jak numer VIN. Jeżeli chodzi o ostatnie znaki w szeregu, to mają one związek z fabryką, w której montowano powyższy model pojazdu oraz z rokiem jego produkcji. Różnica jest widoczna natomiast przy autach pochodzących z USA. Data będzie stanowiła dopiero pozycję dziesiątą w szeregu.
W kodzie znajdziemy także informacje dotyczące wyposażenia. Należy jednak pamiętać, że każdy producent posiada nieco inny system opisywania dostępnego w danym modelu osprzętu. Warto sprawdzić to poprzez użycie strony https://bestvin.pl/.
Gdzie należy szukać numeru VIN? Każdy, kto chciałby sprawdzić, jakim ciągiem cyfr i liter może zidentyfikować swój samochód, powinien zerknąć do tak zwanej przegrody czołowej obok kielicha prawego amortyzatora, pod blachę środkowego słupka karoserii lub sprawdzić w podłodze bagażnika. Aby numer nie został w żaden sposób naruszony, najczęściej umieszcza się go w takim miejscu, które nie jest widoczne lub na takiej części, która byłaby trudna do wymiany. 
Dlaczego numer VIN jest tak istotny? 
Kupując nowy samochód – raczej nie przejmujemy się tym, jaki jest numer VIN naszego pojazdu. Często nawet nie wiemy, w którym miejscu jest on umiejscowiony. Czemu jednak warto sprawdzić to już na początku? Ten niepozorny ciąg cyfr i znaków jest niezbędny w momencie, kiedy chcemy sprzedać auto lub kupić inne – ale tym razem z drugiej ręki. 
Zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy – koniecznie zapytajmy sprzedawcę nie tylko o podstawowe dane techniczne, ale także numer VIN. W ten sposób możemy zweryfikować, czy samochód ten nie jest kradziony. Jednak to nie wszystko! Korzystając z wyżej wspomnianych narzędzi, potrafimy ocenić, jaka była pełna historia kupowanego pojazdu. Numer VIN zdradzi nam, czy jest to model awaryjny oraz jak często następowało w ostatnich latach serwisowanie. Nie kupujemy w ten sposób towaru w ciemno, ponieważ znamy jego dokładną przeszłość. 

    Każdy właściciel samochodu czy też przyszły kierowca powinien doskonale wiedzieć, czym w rzeczywistości jest numer VIN i dlaczego jest on tak istotny. Ale czy każdy wie, co oznaczają poszczególne znaki tego ciągu cyfr i liter? Na co wskazują i kiedy mogą być dla nas pomocne?

    Czym jest numer VIN?

    Każdy z nas posiada numer PESEL. Dla naszego samochodu tym samym będzie tak zwany numer VIN. Jest to nic innego, jak kod, który pomaga w zidentyfikowaniu konkretnego pojazdu. Skrót ten pochodzi z języka angielskiego i w pełnej formie brzmi Vehicle Identification Number.

    Zapis VIN nie jest bez znaczenia. Jest to ciąg aż siedemnastu znaków – cyfr oraz liter, które pomagają ustalić, o jakim modelu samochodu mówimy. Każda marka posiada zupełnie inne oznaczenie. Warto wspomnieć, że nie znajdziemy jednak trzech liter – I, O i Q. Dwu- lub trzyznakowe kody są z góry przypisane dla konkretnych producentów. Jeżeli chcemy sprawdzić, czego dowiemy się przy weryfikacji kodu VIN – skorzystajmy z takiej strony, jak choćby carVertical.

    Numer VIN – co jeszcze warto o nim wiedzieć?

    Coś, o czym nie każdy wie, to fakt, że oznaczenie nadwozia jest dokładnie takie samo jak numer VIN. Jeżeli chodzi o ostatnie znaki w szeregu, to mają one związek z fabryką, w której montowano powyższy model pojazdu oraz z rokiem jego produkcji. Różnica jest widoczna natomiast przy autach pochodzących z USA. Data będzie stanowiła dopiero pozycję dziesiątą w szeregu.

    W kodzie znajdziemy także informacje dotyczące wyposażenia. Należy jednak pamiętać, że każdy producent posiada nieco inny system opisywania dostępnego w danym modelu osprzętu. Warto sprawdzić to poprzez użycie strony https://bestvin.pl/.

    Gdzie należy szukać numeru VIN? Każdy, kto chciałby sprawdzić, jakim ciągiem cyfr i liter może zidentyfikować swój samochód, powinien zerknąć do tak zwanej przegrody czołowej obok kielicha prawego amortyzatora, pod blachę środkowego słupka karoserii lub sprawdzić w podłodze bagażnika. Aby numer nie został w żaden sposób naruszony, najczęściej umieszcza się go w takim miejscu, które nie jest widoczne lub na takiej części, która byłaby trudna do wymiany.

    Dlaczego numer VIN jest tak istotny?

    Kupując nowy samochód – raczej nie przejmujemy się tym, jaki jest numer VIN naszego pojazdu. Często nawet nie wiemy, w którym miejscu jest on umiejscowiony. Czemu jednak warto sprawdzić to już na początku? Ten niepozorny ciąg cyfr i znaków jest niezbędny w momencie, kiedy chcemy sprzedać auto lub kupić inne – ale tym razem z drugiej ręki.

    Zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy – koniecznie zapytajmy sprzedawcę nie tylko o podstawowe dane techniczne, ale także numer VIN. W ten sposób możemy zweryfikować, czy samochód ten nie jest kradziony. Jednak to nie wszystko! Korzystając z wyżej wspomnianych narzędzi, potrafimy ocenić, jaka była pełna historia kupowanego pojazdu. Numer VIN zdradzi nam, czy jest to model awaryjny oraz jak często następowało w ostatnich latach serwisowanie. Nie kupujemy w ten sposób towaru w ciemno, ponieważ znamy jego dokładną przeszłość. 

    24 września 2020, 1:48 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Zakup samochodu używanego krok po kroku - o czym trzeba pamiętać? – Używane samochody cieszą się dużą popularnością nie tylko wśród Polaków, ale właściwie wśród kierowców na całym świecie. Mimo że większość z nas miała już okazję kupić samochód od innego właściciela, każdorazowa transakcja to poważne przedsięwzięcie, które powinno być odpowiednio zaplanowane i przeanalizowane. Zwrócenie uwagi i zapamiętanie wskazówek, które przedstawimy w artykule, pozwolą na oszczędzenie pieniędzy oraz… stresu. Jak kupić używany samochód?

	Dlaczego warto wybrać używany samochód?

	Zanim przejdziemy do zasad, które pomogą w zakupie, trzeba zastanowić się, dlaczego tak naprawdę warto wybrać właśnie używany pojazd. Podstawową motywacją jest kwestia finansowa. Na używany samochód wydajemy zwykle kilka razy mniejszą sumę niż na nowe auto. Decydując się na samochód używany, oszczędzamy z reguły co najmniej kilkadziesiąt procent w porównaniu do nówki z salonu. Trzeba również pamiętać, że samochody po wyjeździe z salonu tracą w ciągu kilku lat aż 30-45% swojej wartości. Jednak zakup używanego samochodu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Czasem możemy mieć wrażenie, że znaleźliśmy korzystną  ofertę, a tak naprawdę dokonujemy zakupu powypadkowego samochodu, który wymaga od nas wielu dopłat. Potencjalne oszczędności są warte ryzyka, ale należy je zminimalizować! Trzeba również pamiętać, że ewentualna naprawa nie musi być problemem, jeśli będziemy mieć dostęp do części wysokiej jakości. Możemy je znaleźć 
	na tej stronie. W jaki sposób wybrać używany samochód?

	Określenie budżetu i swoich potrzeb

	Podstawowym zadaniem przed dokonaniem dowolnego zakupu jest określenie swoich potrzeb i ustanowienie budżetu. Musimy wiedzieć, ile chcemy i możemy wydać. Przy tym trzeba pamiętać, że sam zakup samochodu nie będzie jedynym wydatkiem. Zazwyczaj do kosztów transakcji dochodzą także koszty ubezpieczenia i rejestracji samochodu. W wielu przypadkach musimy być również gotowi na dodatkowe wydatki w związku z podstawowymi naprawami. Bardzo rzadko sprzedaje się samochody bez potrzeby tzw. wkładu finansowego. Podstawą jest wymiana oleju w silniku i napędu rozrządu. Poza budżetem trzeba określić swoje potrzeby. Nie ma niczego gorszego niż nietrafiony wybór modelu samochodu. Potrzeby singli znacznie różnią się od potrzeb rodzin, kiedy najlepszą opcją może być minivan lub np. kombi z większym bagażnikiem. Do bardziej oszczędnych opcji należą samochody klasy kompakt i coupé. Z drugiej strony, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić bardziej luksusowy pojazd jak np. prestiżowa limuzyna.

	Poszukiwanie samochodu

	Kiedy już wiemy, co chcemy kupić, potrzebujemy znaleźć miejsce, gdzie możemy to kupić i przeprowadzić transakcję.  Najlepszym źródłem ofert sprzedaży jest oczywiście internet i największe serwisy z ogłoszeniami. Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie tam możemy spotkać się z najbardziej „podejrzanymi” ofertami. Dobrze jest popytać znajomych – być może znają kogoś, kto właśnie 
	sprzedaje swój samochód. Bardzo często najlepsze oferty możemy znaleźć właśnie dzięki znajomym. Inną alternatywą są również handlarze i komisy, w których również możemy znaleźć bardzo atrakcyjne oferty. Przeglądając ogłoszenia w internecie, w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę na zdjęcia. Patrzymy jednak nie tylko na jakość zdjęć oraz sam wygląd samochodu, ale również na otoczenie i tło. Dlaczego? Ponieważ w taki sposób możemy zorientować się, czy sprzedawcą jest handlowiec. Zakup od handlowca nie jest w żaden sposób gorszą opcją, jednak z reguły w takich sytuacjach powinniśmy być nieco bardziej uważni w kwestii sprawdzania samochodu.

	Oglądanie samochodu

	Przejdźmy do następnego etapu poszukiwań i zakupu samochodu. Kiedy już wybraliśmy określoną ofertę, umawiamy się z właścicielem na oglądanie pojazdu. Najlepiej umówić się na nie w miejscu publicznym jak np. parking w centrum miasta. Nie zaleca się również jeździć na oglądanie pojazdu samemu – jesteśmy wtedy bardzo podekscytowani, co automatycznie naraża nas na podjęcie nieodpowiedniej decyzji. Dokumenty sprawdzamy, zanim zaczniemy weryfikować stan techniczny – nie na odwrót. Sprawdzamy: zgodność numeru VIN na nadwoziu i we wszystkich dokumentach, sprawdzamy, czy auto ma kartę pojazdu, sprawdzamy dane sprzedającego, sprawdzamy, czy auto ma ważną polisę OC, sprawdzamy, czy w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdów nie ma wpisów o zastawach, kredytach, leasingu, sprawdźcie fakturę zakupu lub umowę sprzedaży zawartą przy wcześniejszej transakcji, której podmiotem był dany samochód.

	Weryfikacja stanu technicznego i transakcja

	Po sprawdzeniu dokumentów, możemy przejść do weryfikacji stanu technicznego samochodu. W tym celu najlepiej udać się do warsztatu, którego pracownicy dokonają dokładnej kontroli. Jadąc do warsztatu na weryfikację stanu technicznego, nie możemy zapomnieć o jeździe próbnej. Możemy ją wykonać właśnie podczas jazdy do warsztatu. Nie każdy sprzedawca umożliwia jazdę próbną za kierownicą, jednak nie powinno to krzyżować naszych planów zakupów. Podczas jazdy próbnej największą uwagę zwracamy na kontrolki i wskaźniki na desce rozdzielczej, pracę kierownicy oraz na zachowanie silnika. Ostatnim etapem, oczywiście, jeżeli dany samochód spełnia nasze oczekiwania, jest dokonanie transakcji. Można ją przeprowadzić bezgotówkowo przelewem na konto lub gotówką. Wcześniej jednak powinniśmy postarać się wynegocjować jak najlepszą cenę. W przypadku niektórych zakupów możemy wynegocjować nawet 20-30 procent ceny. Jeżeli kupujemy samochód od osoby prywatnej, w miarę możliwości powinniśmy samodzielnie przygotować umowę.

    Używane samochody cieszą się dużą popularnością nie tylko wśród Polaków, ale właściwie wśród kierowców na całym świecie. Mimo że większość z nas miała już okazję kupić samochód od innego właściciela, każdorazowa transakcja to poważne przedsięwzięcie, które powinno być odpowiednio zaplanowane i przeanalizowane. Zwrócenie uwagi i zapamiętanie wskazówek, które przedstawimy w artykule, pozwolą na oszczędzenie pieniędzy oraz… stresu. Jak kupić używany samochód?

    Dlaczego warto wybrać używany samochód?

    Zanim przejdziemy do zasad, które pomogą w zakupie, trzeba zastanowić się, dlaczego tak naprawdę warto wybrać właśnie używany pojazd. Podstawową motywacją jest kwestia finansowa. Na używany samochód wydajemy zwykle kilka razy mniejszą sumę niż na nowe auto. Decydując się na samochód używany, oszczędzamy z reguły co najmniej kilkadziesiąt procent w porównaniu do nówki z salonu. Trzeba również pamiętać, że samochody po wyjeździe z salonu tracą w ciągu kilku lat aż 30-45% swojej wartości. Jednak zakup używanego samochodu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Czasem możemy mieć wrażenie, że znaleźliśmy korzystną ofertę, a tak naprawdę dokonujemy zakupu powypadkowego samochodu, który wymaga od nas wielu dopłat. Potencjalne oszczędności są warte ryzyka, ale należy je zminimalizować! Trzeba również pamiętać, że ewentualna naprawa nie musi być problemem, jeśli będziemy mieć dostęp do części wysokiej jakości. Możemy je znaleźć na tej stronie. W jaki sposób wybrać używany samochód?

    Określenie budżetu i swoich potrzeb

    Podstawowym zadaniem przed dokonaniem dowolnego zakupu jest określenie swoich potrzeb i ustanowienie budżetu. Musimy wiedzieć, ile chcemy i możemy wydać. Przy tym trzeba pamiętać, że sam zakup samochodu nie będzie jedynym wydatkiem. Zazwyczaj do kosztów transakcji dochodzą także koszty ubezpieczenia i rejestracji samochodu. W wielu przypadkach musimy być również gotowi na dodatkowe wydatki w związku z podstawowymi naprawami. Bardzo rzadko sprzedaje się samochody bez potrzeby tzw. wkładu finansowego. Podstawą jest wymiana oleju w silniku i napędu rozrządu. Poza budżetem trzeba określić swoje potrzeby. Nie ma niczego gorszego niż nietrafiony wybór modelu samochodu. Potrzeby singli znacznie różnią się od potrzeb rodzin, kiedy najlepszą opcją może być minivan lub np. kombi z większym bagażnikiem. Do bardziej oszczędnych opcji należą samochody klasy kompakt i coupé. Z drugiej strony, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić bardziej luksusowy pojazd jak np. prestiżowa limuzyna.

    Poszukiwanie samochodu

    Kiedy już wiemy, co chcemy kupić, potrzebujemy znaleźć miejsce, gdzie możemy to kupić i przeprowadzić transakcję. Najlepszym źródłem ofert sprzedaży jest oczywiście internet i największe serwisy z ogłoszeniami. Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie tam możemy spotkać się z najbardziej „podejrzanymi” ofertami. Dobrze jest popytać znajomych – być może znają kogoś, kto właśnie sprzedaje swój samochód. Bardzo często najlepsze oferty możemy znaleźć właśnie dzięki znajomym. Inną alternatywą są również handlarze i komisy, w których również możemy znaleźć bardzo atrakcyjne oferty. Przeglądając ogłoszenia w internecie, w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę na zdjęcia. Patrzymy jednak nie tylko na jakość zdjęć oraz sam wygląd samochodu, ale również na otoczenie i tło. Dlaczego? Ponieważ w taki sposób możemy zorientować się, czy sprzedawcą jest handlowiec. Zakup od handlowca nie jest w żaden sposób gorszą opcją, jednak z reguły w takich sytuacjach powinniśmy być nieco bardziej uważni w kwestii sprawdzania samochodu.

    Oglądanie samochodu

    Przejdźmy do następnego etapu poszukiwań i zakupu samochodu. Kiedy już wybraliśmy określoną ofertę, umawiamy się z właścicielem na oglądanie pojazdu. Najlepiej umówić się na nie w miejscu publicznym jak np. parking w centrum miasta. Nie zaleca się również jeździć na oglądanie pojazdu samemu – jesteśmy wtedy bardzo podekscytowani, co automatycznie naraża nas na podjęcie nieodpowiedniej decyzji. Dokumenty sprawdzamy, zanim zaczniemy weryfikować stan techniczny – nie na odwrót. Sprawdzamy: zgodność numeru VIN na nadwoziu i we wszystkich dokumentach, sprawdzamy, czy auto ma kartę pojazdu, sprawdzamy dane sprzedającego, sprawdzamy, czy auto ma ważną polisę OC, sprawdzamy, czy w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdów nie ma wpisów o zastawach, kredytach, leasingu, sprawdźcie fakturę zakupu lub umowę sprzedaży zawartą przy wcześniejszej transakcji, której podmiotem był dany samochód.

    Weryfikacja stanu technicznego i transakcja

    Po sprawdzeniu dokumentów, możemy przejść do weryfikacji stanu technicznego samochodu. W tym celu najlepiej udać się do warsztatu, którego pracownicy dokonają dokładnej kontroli. Jadąc do warsztatu na weryfikację stanu technicznego, nie możemy zapomnieć o jeździe próbnej. Możemy ją wykonać właśnie podczas jazdy do warsztatu. Nie każdy sprzedawca umożliwia jazdę próbną za kierownicą, jednak nie powinno to krzyżować naszych planów zakupów. Podczas jazdy próbnej największą uwagę zwracamy na kontrolki i wskaźniki na desce rozdzielczej, pracę kierownicy oraz na zachowanie silnika. Ostatnim etapem, oczywiście, jeżeli dany samochód spełnia nasze oczekiwania, jest dokonanie transakcji. Można ją przeprowadzić bezgotówkowo przelewem na konto lub gotówką. Wcześniej jednak powinniśmy postarać się wynegocjować jak najlepszą cenę. W przypadku niektórych zakupów możemy wynegocjować nawet 20-30 procent ceny. Jeżeli kupujemy samochód od osoby prywatnej, w miarę możliwości powinniśmy samodzielnie przygotować umowę.

    5 czerwca 2020, 12:23 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Jak zadbać o auto po zimie? Co należy sprawdzić lub wymienić? – Wiosna to radosny czas dla wszystkich z nas. Słoneczna pogoda, przyjemne warunki, chęć wyrwania się z domu i zabrania rodziny na wycieczkę sprzyja podróżom. Jednak zanim wsiądziemy do samochodu i zaczniemy przemierzać okoliczne drogi warto sprawdzić stan naszego pojazdu. Zima, trudne warunki drogowe, śnieg, sól, wilgoć i niskie temperatury mogą doprowadzić do zniszczenia wielu ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa jazdy układów i systemów.
Wymiana opon z zimowych na letnie
Dla wielu kierowców przygotowanie samochodu do sezonu letnie sprowadza się do zmiany opon z zimowych na letnie. Mimo, że jest to tylko jeden z elementów tej układanki, to warto skupić się na tej procedurze. W momencie, gdy temperatury na zewnątrz zaczynają sięgać kilkunastu stopni jesteśmy zobowiązani do zmiany opon na letnie. Te, przeznaczone do jazdy zimą znacznie tracą swoje właściwości. Wysoka temperatura sprawia, że miękka mieszanka pracuje znacznie głośniej, ściera się w szybkim tempie, a dodatkowo nie jest w stanie zapewnić nam takiego trzymania w zakrętach jak opony letnie. Dodatkowo dochodzi problem prawidłowego odprowadzania wody. Jeśli wiemy, że najprawdopodobniej tej wiosny nie zaskoczy nas już zima, a temperatury podskoczą do wartości rzędu kilkunastu stopni to warto zmienić opony na letnie.
Zawieszenie, hamulce, podwozie – sprawdzamy stan po zimie
Z pewnością każdy z nas dobrze wie, które układy są najbardziej obciążone zimą. Możemy do nich zaliczyć hamulce oraz zawieszenie. Warto tutaj również pamiętać o podwoziu, które jest bardzo narażone na degradację i uszkodzenia. Właśnie dlatego przy pierwszym wiosennym przeglądzie warto skupić się na tych podzespołach. Jeśli znajdziemy charakterystyczne dla zimy uszkodzenia to powinniśmy jak najszybciej je usunąć. W innym wypadku szybko postępująca korozja czy uszkodzenia elementów gumowych mogą dać o sobie znać w znacznie bardziej przykry sposób.
Niezależnie od tego jakich części do swojego samochodu aktualnie potrzebujecie to zachęcamy Was do sprawdzenia oferty iParts.pl, czyli jednego z największych sklepów internetowych oferujących doskonałej jakości części zamienne do samochodów wielu popularnych marek.
Jak zadbać o lakier i wnętrze samochodu po zimie?
Po zimie należy zadbać nie tylko o formę mechaniczną naszego samochodu. Kto z nas nie lubi, gdy lakier jego samochodu błyszczy na słońcu, a wnętrze wyróżnia się czystością i świeżością. Każda podróż staje się znacznie bardziej przyjemna, co z kolei zachęca nas do wyjazdów i odkrywania nowych terenów. Po zimie nasz samochód zasługuje na bardzo dokładną pielęgnację. W tym celu należy starannie, z zachowaniem wszelkich autodetailingowych zasad oczyścić zarówno wnętrze, jak i nadwozie naszego pojazdu. W tym celu nieodzownym elementem naszej pracy stają się oczywiście specjalistyczne kosmetyki samochodowe. Warto jednak pamiętać, że zimowe zanieczyszczenia bardzo mocno trzymają się powierzchni lakieru, przez co dopiero mycie ręczne przyniesie oczekiwany przez nas skutek.
Wierzymy, że powyższe porady będą dla Państwa przydatne, a tak zadbane samochody dostarczą Wam wielu niezapomnianych chwil i wspaniałych wypraw.

    Wiosna to radosny czas dla wszystkich z nas. Słoneczna pogoda, przyjemne warunki, chęć wyrwania się z domu i zabrania rodziny na wycieczkę sprzyja podróżom. Jednak zanim wsiądziemy do samochodu i zaczniemy przemierzać okoliczne drogi warto sprawdzić stan naszego pojazdu. Zima, trudne warunki drogowe, śnieg, sól, wilgoć i niskie temperatury mogą doprowadzić do zniszczenia wielu ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa jazdy układów i systemów.

    Wymiana opon z zimowych na letnie

    Dla wielu kierowców przygotowanie samochodu do sezonu letnie sprowadza się do zmiany opon z zimowych na letnie. Mimo, że jest to tylko jeden z elementów tej układanki, to warto skupić się na tej procedurze. W momencie, gdy temperatury na zewnątrz zaczynają sięgać kilkunastu stopni jesteśmy zobowiązani do zmiany opon na letnie. Te, przeznaczone do jazdy zimą znacznie tracą swoje właściwości. Wysoka temperatura sprawia, że miękka mieszanka pracuje znacznie głośniej, ściera się w szybkim tempie, a dodatkowo nie jest w stanie zapewnić nam takiego trzymania w zakrętach jak opony letnie. Dodatkowo dochodzi problem prawidłowego odprowadzania wody. Jeśli wiemy, że najprawdopodobniej tej wiosny nie zaskoczy nas już zima, a temperatury podskoczą do wartości rzędu kilkunastu stopni to warto zmienić opony na letnie.

    Zawieszenie, hamulce, podwozie – sprawdzamy stan po zimie

    Z pewnością każdy z nas dobrze wie, które układy są najbardziej obciążone zimą. Możemy do nich zaliczyć hamulce oraz zawieszenie. Warto tutaj również pamiętać o podwoziu, które jest bardzo narażone na degradację i uszkodzenia. Właśnie dlatego przy pierwszym wiosennym przeglądzie warto skupić się na tych podzespołach. Jeśli znajdziemy charakterystyczne dla zimy uszkodzenia to powinniśmy jak najszybciej je usunąć. W innym wypadku szybko postępująca korozja czy uszkodzenia elementów gumowych mogą dać o sobie znać w znacznie bardziej przykry sposób.

    Niezależnie od tego jakich części do swojego samochodu aktualnie potrzebujecie to zachęcamy Was do sprawdzenia oferty iParts.pl, czyli jednego z największych sklepów internetowych oferujących doskonałej jakości części zamienne do samochodów wielu popularnych marek.

    Jak zadbać o lakier i wnętrze samochodu po zimie?

    Po zimie należy zadbać nie tylko o formę mechaniczną naszego samochodu. Kto z nas nie lubi, gdy lakier jego samochodu błyszczy na słońcu, a wnętrze wyróżnia się czystością i świeżością. Każda podróż staje się znacznie bardziej przyjemna, co z kolei zachęca nas do wyjazdów i odkrywania nowych terenów. Po zimie nasz samochód zasługuje na bardzo dokładną pielęgnację. W tym celu należy starannie, z zachowaniem wszelkich autodetailingowych zasad oczyścić zarówno wnętrze, jak i nadwozie naszego pojazdu. W tym celu nieodzownym elementem naszej pracy stają się oczywiście specjalistyczne kosmetyki samochodowe. Warto jednak pamiętać, że zimowe zanieczyszczenia bardzo mocno trzymają się powierzchni lakieru, przez co dopiero mycie ręczne przyniesie oczekiwany przez nas skutek.

    Wierzymy, że powyższe porady będą dla Państwa przydatne, a tak zadbane samochody dostarczą Wam wielu niezapomnianych chwil i wspaniałych wypraw.

    29 maja 2020, 13:43 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych