Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 112 takich materiałów
    Słowa autora nagrania:
    „Jak widać, niektórych kierowców bardzo boli to, że motocykliści często stają przed nimi. Czytając komentarze, muszę kilka rzeczy wyjaśnić. Zaczynamy od początku filmu, pali się światło czerwone ja i kolega na GPR zaczynamy omijać stojące samochody, następnie zapala się światło zielone, ja zauważyłem je jak byłem dopiero obok Forda, chciałem się wtedy szybko schować, niestety samochody jechały bardzo blisko siebie i nic na siłę nie chciałem zrobić, miejsce zwolniło się przed Volvo i tam właśnie wjechałem. Teraz wróćmy do kolegi na czerwonym Derbi, przyjrzyjcie się, motocyklista nie wjechał kierowcy Volvo prosto przed maskę, w wyniku czego ten nie musiał przyhamować, z czego więc wynika jego agresywne zachowanie jak nie z tego, że ucierpiało jego ego? Wiemy dobrze, że nasze wyprzedzanie po zapaleniu się zielonego powinno natychmiast się skończyć, niestety wyszło jak wyszło… Dodatkowo napisała do mnie osoba z rodziny tego człowieka, która już z nim nie mieszka. Powiedziała że on często jest agresywny, dodatkowo to kierowca zawodowy. Piszcie co o tym myślicie, wyzywajcie nas, jak i kierowcę, co tylko chcecie, tylko szczerze. Pozdrawiam.”
    4 maja 2015, 13:09 przez Fenek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (15)
    Historia Muscle Car – Tak mnie naszło do opisania pokrótce historii chyba najbardziej lubianych przez nas samochodów. Wiadomo, że jeden lubi japońskie dzieła motoryzacji, inny polskie klasyki a już na pewno znajdzie się tutaj fan golfów i pasków w TDi-ku, ale chyba przyznacie mi rację że żaden zdrowy facet normalnej orientacji seksualnej nie pogardzi gardłowym brzmieniem widlastej ósemki. Nie jestem ogromnym znawcą tematu (posiłkowałem się wieloma artykułami), a tym bardziej nie jestem historykiem, ani pisarzem. Po prostu jestem ogromnym fanem motoryzacji, wolne chwile spędzam w garażu dłubiąc nad własnym projektem, a Muscle Car to takie niespełnione marzenie. Nie podoba się, nie chce Ci się czytać - scrolluj dalej, i po kłopocie.


 Muscle Car narodziły się w kraju spełniających sie snów, w Stanach Zjednoczonych. Z tym nie ma żadnych wątpliwości. Ale czy wiedzieliście że nurt ten zapoczątkowali przemytnicy księżycówki za czasów amerykańskiej prohibicji? Robili oni wszystko by ich samochody były szybsze i zwrotniejsze od policyjnych radiowozów, jednocześnie powiększając przestrzeń ładunkową (kto by nie chciał). Jednak po zniesieniu prohibicji w 1933, zaczęto się tymi autami ścigać, (no bo w sumie co innego mieli z nim zrobić) co zainspirowało koncern Oldsmobile do zaprojektowania modelu Rocket 88. Wracając do ery Muscle Car, problem zaczyna się podczas próby określenia konkretnej daty. Polskie źródła twierdzą że była to połowa lat 60. XX wieku, jednak mądrzejsze anglojęzyczne źródła przyjmują za ten początek rok 1949 w którym powstał wcześniej omawiany Oldsmobile Rocket 88. Samochód ten był skonstruowany na podwoziu Oldsmobile 76 który z kolei był zaprojektowany pod 6-cylindrowy silnik, ale w modelu 88 zamontowano już mocniejszy, górnozaworowy silnik V8 o pojemności 5.0L (303cu in - cali sześciennych) z gaźniekiem czterogardzielowym o mocy, bagatela 160 koni mechaniczych. Mało jak na 5 litrowy silnik, prawda? Jednak tym zabiegiem Oldsmobile nadał nowy kierunek w motoryzacji. Lekkie samochody z mocnym silnikiem. Słowo lekkie zostało użyte troszkę nad wyraz ponieważ 88-ka ważyła tylko 3580 funtów, czyli 1624 kg. W samochodzie siedział 4-ro biegowy automat lub 3 biegowy manual. Z suchych danych statystycznych, łącznie w 1949 wyprodukowano ich 288 310 sztuk a ich cena wynosiła wtedy $2,045 - $3,105.
Rok później w 1950 pojawiła się konkurencja. Zapomiałbym. Nie będę opisywał każdego Muscle Car'a który został wyprodukowany, bo o nie tym jest artykuł. Skupię się tylko na przełomowych modelach które przyczyniły się do rozwoju tego nurtu, jak się przyjmie, to wtedy pomyślę nad innymi modelami. Wracając. W 1950 pojawiła się konkurencja. Silnik HEMI produkcji Chrysler Corporation i Small Block V8 od Chevroleta. Pewnie większość z Was wie jak wyglądają te silniki i co oznacza HEMI, jednak dla tych niewiedzących postaram się to wytłumaczyć. Otóż HEMI był silnikiem z półkulistą komorą spalania, co przy okazji ograniczało ilość zaworów do 2 na każdy cylinder. Jednak w komorze typu HEMI przy specyficznym ustawieniu tych zaworów przepływ spalin i powietrza był o niebo lepszy niż w klasycznych silnikach. Pierwszy raz, Chrysler użył silnika HEMI V8 o marnej pojemności 6.4L (6425 cm3) w modelu C-300 z 1955 roku. Czemu nazwali go C-300? Gdyż silnik ten produkował aż 300 KM. Dwa lata później w C-300 z 1957 silnik ten produkował już 375-390 KM, ale nazwa została ta sama. Półkulistą komorę spalania zrobiło i używało wiele koncernów w tamtych czasach, jednak każdy nazywał to po swojemu a sam nurt zapoczątkował Chrysler.
We wczesnych latach 60. bardzo popularne stały się wyścigi na 1/4 mili. To zmuszało producentów do tworzenia jeszcze lepszych i szybszych maszyn niż dotychczas, ale niekoniecznie piękniejszych. I tak powstał Dodge Dart 2. generacji z 1962. Niestety ten rok był dla nich pechowy. Auto jest brzydkie i odstrasza swoim wyglądem każdego. Nie mniej jednak 1/4 mili robiło w 13 sekund co było rekordowym wynikiem jak na te lata. Darta można było zakupić z silnikiem 6.8L (o mocy 415KM) 5.9L oraz 5.2L, wszystkie V8. Ok ok.. jeszcze był silnik 3.7L rzędowa 6. Ale pomińmy ten silnik i udawajmy że go nie było.Rok później Pontiac pochwalił się swoim modelem Catalina Super Duty z 1963 z ramą typu Swiss Cheese. Rama była nawiercana co znacznie zredukowało wagę samochodu. Co ciekawe producent szacował moc pojazdu na 405 KM jednak okazał się że wartość ta jest bliżej 460 KM. Mimo że auto było dopuszczone do ruchu ulicznego, wychodząc z fabryki było już gotowe do wyścigów torowych. Silnik był zakuty z głowicą NASCAR oraz czterogardzielowym gaźnikiem. Jedyne skrzynie z jakimi można było zakupić owe cudo były 3 i 4 biegowe manualne ponieważ ówczesne Pontiacowe skrzynie automatyczne były.. za słabe.
Rok później w 1964 ten sam koncern wypuszcza kolejną wersję Pontiac Tempest GTO. Nazwa GTO oznacza Gran Turismo Omologato, a dokładniej w tłumaczeniu "Apporoved for races" (zatwierdzony na wyścigi). A już rok później GTO stało się osobnym modelem 'Pontiac GTO', by znowu rok później sprzedać się w ilości 95.000 sztuk. A wiedzieliście że projektantem tego modelu (Pontiac GTO z 1965) był nie kto inny jak John DeLorean? Tak, ten sam od DeLoreana DMC-12. Gdyby ktoś był bardziej ciekaw to sobie poszuka sam informacji. Podpowiem tylko, że kilka lat po zaprojektowaniu Pontiaca odszedł i założył własną firmę. GTO kosztował wtedy $3,200 i był dostępny dla większości młodzieży.
W '64 Ford wypuszcza swoje kolejne dzieło pod nazwą Mustang. Ten któryś z kolei Koń jest tani, ma wiele opcji i wystarczająco dużo mocy. Nastaje nowy market: Pony Car. Pony Car są często mylone z Muscle Car gdyż są one dosyć podobne i mają niemal identyczną moc. Inne, zresztą dobrze znane Pony Cars to Dodge Challenger, Chevrolet Camaro czy Plymoth Baracuda. w 1967 Ford modyfikuje Small Blocka czego efektem jest Big Block, a po jakimś czasie Carol Shelby pomaga stworzyć Fordowi silnik 428 CID, czyli nic innego jak widlastą 8 o pojemności 7.0L która ląduje w Shelby GT-500. W tym samym czasie 3 innych producentów: Plymouth, Chevrolet i Pontiac tworzą coraz więcej aut, i tak w latach '67, '68 i '69 rynek zostaje zapełniony, popyt maleje a podaż rośnie.
Kiedy Charger staje się popularny, Firebird, Camaro i Mustang stają się coraz szybsze i lepsze, w 1968 wchodzą obostrzenia dotyczące ekologi i emisji spalin. A wszyscy wiemy że mniej ekologiczny od takiego Muscle Car'a jest tylko wyciek ropy z platformy wiertniczej. Producenci samochodów są zmuszeni do tworzenia silników bardziej oszczędnych, mniejszych, zmniejszają moc. Według danych z firm ubezpieczeniowych Muscle Car'y są zwyczajnie niebezpiecznie, co w połączeniu z wszechobecnym kryzysem robi posiadanie Muscle Car'a po prostu nie opłacalnym. Ludzie przesiadają się na mniejsze, bardziej kompaktowe auta, a tych których jeszcze stać na krążownika szos, nie zadowalają nowe osiągi. w 1975 Muscle Car'y przestają być produkowane. A te które z nazwy walczą o przetrwanie, są zupełnie przeprojektowane.
I na tym kończy się historia takich cudów techniki jak Muscle Car'y. Zostało nam je szanować bo więcej ich już nie będzie, a nowe auta nie dorastają klasykom do pięt.
 Jak dotrwałeś do końca to gratulację. Mam nadzieję że się podobało chociaż jednej osobie.
    Tak mnie naszło do opisania pokrótce historii chyba najbardziej lubianych przez nas samochodów. Wiadomo, że jeden lubi japońskie dzieła motoryzacji, inny polskie klasyki a już na pewno znajdzie się tutaj fan golfów i pasków w TDi-ku, ale chyba przyznacie mi rację że żaden zdrowy facet normalnej orientacji seksualnej nie pogardzi gardłowym brzmieniem widlastej ósemki. Nie jestem ogromnym znawcą tematu (posiłkowałem się wieloma artykułami), a tym bardziej nie jestem historykiem, ani pisarzem. Po prostu jestem ogromnym fanem motoryzacji, wolne chwile spędzam w garażu dłubiąc nad własnym projektem, a Muscle Car to takie niespełnione marzenie. Nie podoba się, nie chce Ci się czytać - scrolluj dalej, i po kłopocie.


    Muscle Car narodziły się w kraju spełniających sie snów, w Stanach Zjednoczonych. Z tym nie ma żadnych wątpliwości. Ale czy wiedzieliście że nurt ten zapoczątkowali przemytnicy księżycówki za czasów amerykańskiej prohibicji? Robili oni wszystko by ich samochody były szybsze i zwrotniejsze od policyjnych radiowozów, jednocześnie powiększając przestrzeń ładunkową (kto by nie chciał). Jednak po zniesieniu prohibicji w 1933, zaczęto się tymi autami ścigać, (no bo w sumie co innego mieli z nim zrobić) co zainspirowało koncern Oldsmobile do zaprojektowania modelu Rocket 88. Wracając do ery Muscle Car, problem zaczyna się podczas próby określenia konkretnej daty. Polskie źródła twierdzą że była to połowa lat 60. XX wieku, jednak mądrzejsze anglojęzyczne źródła przyjmują za ten początek rok 1949 w którym powstał wcześniej omawiany Oldsmobile Rocket 88. Samochód ten był skonstruowany na podwoziu Oldsmobile 76 który z kolei był zaprojektowany pod 6-cylindrowy silnik, ale w modelu 88 zamontowano już mocniejszy, górnozaworowy silnik V8 o pojemności 5.0L (303cu in - cali sześciennych) z gaźniekiem czterogardzielowym o mocy, bagatela 160 koni mechaniczych. Mało jak na 5 litrowy silnik, prawda? Jednak tym zabiegiem Oldsmobile nadał nowy kierunek w motoryzacji. Lekkie samochody z mocnym silnikiem. Słowo lekkie zostało użyte troszkę nad wyraz ponieważ 88-ka ważyła tylko 3580 funtów, czyli 1624 kg. W samochodzie siedział 4-ro biegowy automat lub 3 biegowy manual. Z suchych danych statystycznych, łącznie w 1949 wyprodukowano ich 288 310 sztuk a ich cena wynosiła wtedy $2,045 - $3,105.
    Rok później w 1950 pojawiła się konkurencja. Zapomiałbym. Nie będę opisywał każdego Muscle Car'a który został wyprodukowany, bo o nie tym jest artykuł. Skupię się tylko na przełomowych modelach które przyczyniły się do rozwoju tego nurtu, jak się przyjmie, to wtedy pomyślę nad innymi modelami. Wracając. W 1950 pojawiła się konkurencja. Silnik HEMI produkcji Chrysler Corporation i Small Block V8 od Chevroleta. Pewnie większość z Was wie jak wyglądają te silniki i co oznacza HEMI, jednak dla tych niewiedzących postaram się to wytłumaczyć. Otóż HEMI był silnikiem z półkulistą komorą spalania, co przy okazji ograniczało ilość zaworów do 2 na każdy cylinder. Jednak w komorze typu HEMI przy specyficznym ustawieniu tych zaworów przepływ spalin i powietrza był o niebo lepszy niż w klasycznych silnikach. Pierwszy raz, Chrysler użył silnika HEMI V8 o marnej pojemności 6.4L (6425 cm3) w modelu C-300 z 1955 roku. Czemu nazwali go C-300? Gdyż silnik ten produkował aż 300 KM. Dwa lata później w C-300 z 1957 silnik ten produkował już 375-390 KM, ale nazwa została ta sama. Półkulistą komorę spalania zrobiło i używało wiele koncernów w tamtych czasach, jednak każdy nazywał to po swojemu a sam nurt zapoczątkował Chrysler.
    We wczesnych latach 60. bardzo popularne stały się wyścigi na 1/4 mili. To zmuszało producentów do tworzenia jeszcze lepszych i szybszych maszyn niż dotychczas, ale niekoniecznie piękniejszych. I tak powstał Dodge Dart 2. generacji z 1962. Niestety ten rok był dla nich pechowy. Auto jest brzydkie i odstrasza swoim wyglądem każdego. Nie mniej jednak 1/4 mili robiło w 13 sekund co było rekordowym wynikiem jak na te lata. Darta można było zakupić z silnikiem 6.8L (o mocy 415KM) 5.9L oraz 5.2L, wszystkie V8. Ok ok.. jeszcze był silnik 3.7L rzędowa 6. Ale pomińmy ten silnik i udawajmy że go nie było.Rok później Pontiac pochwalił się swoim modelem Catalina Super Duty z 1963 z ramą typu Swiss Cheese. Rama była nawiercana co znacznie zredukowało wagę samochodu. Co ciekawe producent szacował moc pojazdu na 405 KM jednak okazał się że wartość ta jest bliżej 460 KM. Mimo że auto było dopuszczone do ruchu ulicznego, wychodząc z fabryki było już gotowe do wyścigów torowych. Silnik był zakuty z głowicą NASCAR oraz czterogardzielowym gaźnikiem. Jedyne skrzynie z jakimi można było zakupić owe cudo były 3 i 4 biegowe manualne ponieważ ówczesne Pontiacowe skrzynie automatyczne były.. za słabe.
    Rok później w 1964 ten sam koncern wypuszcza kolejną wersję Pontiac Tempest GTO. Nazwa GTO oznacza Gran Turismo Omologato, a dokładniej w tłumaczeniu "Apporoved for races" (zatwierdzony na wyścigi). A już rok później GTO stało się osobnym modelem 'Pontiac GTO', by znowu rok później sprzedać się w ilości 95.000 sztuk. A wiedzieliście że projektantem tego modelu (Pontiac GTO z 1965) był nie kto inny jak John DeLorean? Tak, ten sam od DeLoreana DMC-12. Gdyby ktoś był bardziej ciekaw to sobie poszuka sam informacji. Podpowiem tylko, że kilka lat po zaprojektowaniu Pontiaca odszedł i założył własną firmę. GTO kosztował wtedy $3,200 i był dostępny dla większości młodzieży.
    W '64 Ford wypuszcza swoje kolejne dzieło pod nazwą Mustang. Ten któryś z kolei Koń jest tani, ma wiele opcji i wystarczająco dużo mocy. Nastaje nowy market: Pony Car. Pony Car są często mylone z Muscle Car gdyż są one dosyć podobne i mają niemal identyczną moc. Inne, zresztą dobrze znane Pony Cars to Dodge Challenger, Chevrolet Camaro czy Plymoth Baracuda. w 1967 Ford modyfikuje Small Blocka czego efektem jest Big Block, a po jakimś czasie Carol Shelby pomaga stworzyć Fordowi silnik 428 CID, czyli nic innego jak widlastą 8 o pojemności 7.0L która ląduje w Shelby GT-500. W tym samym czasie 3 innych producentów: Plymouth, Chevrolet i Pontiac tworzą coraz więcej aut, i tak w latach '67, '68 i '69 rynek zostaje zapełniony, popyt maleje a podaż rośnie.
    Kiedy Charger staje się popularny, Firebird, Camaro i Mustang stają się coraz szybsze i lepsze, w 1968 wchodzą obostrzenia dotyczące ekologi i emisji spalin. A wszyscy wiemy że mniej ekologiczny od takiego Muscle Car'a jest tylko wyciek ropy z platformy wiertniczej. Producenci samochodów są zmuszeni do tworzenia silników bardziej oszczędnych, mniejszych, zmniejszają moc. Według danych z firm ubezpieczeniowych Muscle Car'y są zwyczajnie niebezpiecznie, co w połączeniu z wszechobecnym kryzysem robi posiadanie Muscle Car'a po prostu nie opłacalnym. Ludzie przesiadają się na mniejsze, bardziej kompaktowe auta, a tych których jeszcze stać na krążownika szos, nie zadowalają nowe osiągi. w 1975 Muscle Car'y przestają być produkowane. A te które z nazwy walczą o przetrwanie, są zupełnie przeprojektowane.
    I na tym kończy się historia takich cudów techniki jak Muscle Car'y. Zostało nam je szanować bo więcej ich już nie będzie, a nowe auta nie dorastają klasykom do pięt.
    Jak dotrwałeś do końca to gratulację. Mam nadzieję że się podobało chociaż jednej osobie.
    W Rosji to są zimy...
    6 marca 2015, 16:05 przez jakitaki (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Audi Quattro Sport Concept – Więcej informacji i zdjęć w źródle.

Czy ten concept jest godnym następcą kultowej Audi Quattro Sport, która królowała na OS’ach?
Z tego co wiemy to serce Audi zostało wsparte dodatkowo elektrycznymi silnikami i wspólnie rozwijają niebagatelne 700KM (?!). Imponująca wydajność przy niskim zużyciu paliwa: 0-100 km/h w 3,7 sekundy, a spalanie w granicach 2,5 litra na 100 kilometrów.
    Więcej informacji i zdjęć w źródle.

    Czy ten concept jest godnym następcą kultowej Audi Quattro Sport, która królowała na OS’ach?
    Z tego co wiemy to serce Audi zostało wsparte dodatkowo elektrycznymi silnikami i wspólnie rozwijają niebagatelne 700KM (?!). Imponująca wydajność przy niskim zużyciu paliwa: 0-100 km/h w 3,7 sekundy, a spalanie w granicach 2,5 litra na 100 kilometrów.
    Spoty MK Łódzkie – Motozakręceni. Chcemy kontynuować spoty MK Łódzkiego i poznać kolejne osoby. Wiemy, że jest was dużo, a tylko niewielka część znajduje temat gdzie się umawiamy więc zapraszam, wystarczy wejść w link, który jest w źródle.
    Motozakręceni. Chcemy kontynuować spoty MK Łódzkiego i poznać kolejne osoby. Wiemy, że jest was dużo, a tylko niewielka część znajduje temat gdzie się umawiamy więc zapraszam, wystarczy wejść w link, który jest w źródle.
    Chevrolet Chaparral 2X Vision GT – Na salonie samochodowym LA Auto Show 2014 swoją premierę miał futurystyczny koncepcyjny samochód wyścigowy Chaparral Vision GT, który został wyprodukowany w zakładach Chevroleta. Powstał z myślą o grze Gran Turismo 6 i to właśnie gracze w pierwszej kolejności będą mogli przejechać się tym wyjątkowym pojazdem. 

W przeciwieństwie do innych prototypów zaprojektowanych dla Gran Turismo (np. Subaru, BMW czy Mitsubishi), Chaparral jest prawdziwy. Ale też nie jedyny. Mercedes i Volkswagen także skusili się na zbudowanie oryginalnego modelu. 

Chaparral 2X VGT napędzany jest prądem i powietrzem. Litowo-jonowe baterie oraz powietrzny generator razem produkują czystą moc wynoszącą 900 KM. To terytorium McLarena P1 czy Ferrari LaFerrari. Chevy tłumaczy, że ich napęd był inspirowany zaawansowanymi technologiami wykorzystywanymi w statkach kosmicznych. Piękne. Nie będziemy wnikać jak to działa... 

2X Vision Gran Turismo ma niespotykany design. Równie kosmiczna jest pozycja za kierownicą. Jak już uda Ci się wsiąść do ciasnej komory, zdasz sobie sprawę, że im lepiej znasz ten pojazd, tym mniej przypomina on samochód. Leży się bowiem z głową skierowaną w dół, a nogi i ręce wyciągnięte są w stronę kół. Są chętni? 

„Chaparral 2X VGT pokazuje jak zaawansowane technologie mogą w przyszłości wpłynąć na kształt auta wyścigowego oraz wrażenia z prowadzenia. Samochody i technologie Chaparrala (teksańska firma, która współpracowała z Chevy) były 40. lat temu postrzegane jako szalone i niepotrzebne. Dziś wiemy, że było inaczej. 2X VGT za cztery dekady może stać się codziennością"
    Na salonie samochodowym LA Auto Show 2014 swoją premierę miał futurystyczny koncepcyjny samochód wyścigowy Chaparral Vision GT, który został wyprodukowany w zakładach Chevroleta. Powstał z myślą o grze Gran Turismo 6 i to właśnie gracze w pierwszej kolejności będą mogli przejechać się tym wyjątkowym pojazdem.

    W przeciwieństwie do innych prototypów zaprojektowanych dla Gran Turismo (np. Subaru, BMW czy Mitsubishi), Chaparral jest prawdziwy. Ale też nie jedyny. Mercedes i Volkswagen także skusili się na zbudowanie oryginalnego modelu.

    Chaparral 2X VGT napędzany jest prądem i powietrzem. Litowo-jonowe baterie oraz powietrzny generator razem produkują czystą moc wynoszącą 900 KM. To terytorium McLarena P1 czy Ferrari LaFerrari. Chevy tłumaczy, że ich napęd był inspirowany zaawansowanymi technologiami wykorzystywanymi w statkach kosmicznych. Piękne. Nie będziemy wnikać jak to działa...

    2X Vision Gran Turismo ma niespotykany design. Równie kosmiczna jest pozycja za kierownicą. Jak już uda Ci się wsiąść do ciasnej komory, zdasz sobie sprawę, że im lepiej znasz ten pojazd, tym mniej przypomina on samochód. Leży się bowiem z głową skierowaną w dół, a nogi i ręce wyciągnięte są w stronę kół. Są chętni?

    „Chaparral 2X VGT pokazuje jak zaawansowane technologie mogą w przyszłości wpłynąć na kształt auta wyścigowego oraz wrażenia z prowadzenia. Samochody i technologie Chaparrala (teksańska firma, która współpracowała z Chevy) były 40. lat temu postrzegane jako szalone i niepotrzebne. Dziś wiemy, że było inaczej. 2X VGT za cztery dekady może stać się codziennością"
    Initial D w realu – Już wiemy jaki widok miał Keisuke.
    Już wiemy jaki widok miał Keisuke.
    7 września 2014, 11:27 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj
    Stroker w końcu na swoim miejscu! – Wczoraj pierwszy raz odpaliliśmy nowy silnik Złotej. Dźwięk? Nie do opisania! Jest jeszcze wiele rzeczy do dogrania, jednak już teraz wiemy, że ten motor ma potencjał. Z czasem będziemy go ulepszać, sprawdzać czego jeszcze mu brakuje i potem zawitamy na hamowni. No, koniec pisania, czas zabrać się za resztę składania.
    Wczoraj pierwszy raz odpaliliśmy nowy silnik Złotej. Dźwięk? Nie do opisania! Jest jeszcze wiele rzeczy do dogrania, jednak już teraz wiemy, że ten motor ma potencjał. Z czasem będziemy go ulepszać, sprawdzać czego jeszcze mu brakuje i potem zawitamy na hamowni. No, koniec pisania, czas zabrać się za resztę składania.
    23 sierpnia 2014, 11:32 przez sheepster (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (32)
    Źródło:

    wlasne

    Teraz już wszyscy wiemy, jak one powstają.
    14 sierpnia 2014, 13:55 przez onlyvag (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    BMW - Jakie? chyba wszyscy wiemy – Auto napotkane nad jeziorem Białym w Okunince. Pozdrawiam właściciela, o ile tu zagląda.
    Auto napotkane nad jeziorem Białym w Okunince. Pozdrawiam właściciela, o ile tu zagląda.
    1 sierpnia 2014, 16:21 przez Wspanialy (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Własne