Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 142 takie materiały
    Samochód przełomowy, choć nieznany. – Cadillac Type 53. Wyprodukowany w roku 1916. Nieznany fanom motoryzacji, a szkoda. Ten samochód był autem przełomowym. Gdyby nie ten samochód to nie wiadomo, jak dziś wyglądało by miejsce pracy kierowcy. To w nim zastosowano po raz pierwszy stacyjkę, sprzęgło  po lewej, hamulec pośrodku, gaz po prawej. Ręczny pomiędzy fotelami, a dźwignię zmiany biegów pośrodku obok konsoli. To był prekursor. I o mały włos przeszło by to bez echa, ale... Austin wykupił licencję i dzięki modelowi 7 sprawił, że te rozwiązania się przyjęły. A na kontynencie BMW w modelu Dixi 3/15 DA-1 skopiowało Austina (w sensie było robione na licencji Austin 7). A potem zaczęli tak zaczęli robić wszyscy. Podziękujmy Amerykanom, że zrobili coś takiego!
Jeszcze dane techniczne:
Rok produkcji: 1916
Napęd - na tylne koła
Silnik - V8
Pojemność: 5146 ccm
Moc: 77 KM (56.672 KW) @ 2600 RPM
Moment obrotowy: 244 NM @ 2200 RPM
Skrzynia biegów: manualna 3 biegowa (opcjonalnie 4 biegowa)
Prędkość maksymalna: 105 km/h
Liczba wyprodukowanych aut: 18,004 (dla porównania wyprodukowano 290 000 Austin 7 oraz 25 000 egzemplarzy BMW Dixi 3/15 DA-1).
    Cadillac Type 53. Wyprodukowany w roku 1916. Nieznany fanom motoryzacji, a szkoda. Ten samochód był autem przełomowym. Gdyby nie ten samochód to nie wiadomo, jak dziś wyglądało by miejsce pracy kierowcy. To w nim zastosowano po raz pierwszy stacyjkę, sprzęgło po lewej, hamulec pośrodku, gaz po prawej. Ręczny pomiędzy fotelami, a dźwignię zmiany biegów pośrodku obok konsoli. To był prekursor. I o mały włos przeszło by to bez echa, ale... Austin wykupił licencję i dzięki modelowi 7 sprawił, że te rozwiązania się przyjęły. A na kontynencie BMW w modelu Dixi 3/15 DA-1 skopiowało Austina (w sensie było robione na licencji Austin 7). A potem zaczęli tak zaczęli robić wszyscy. Podziękujmy Amerykanom, że zrobili coś takiego!
    Jeszcze dane techniczne:
    Rok produkcji: 1916
    Napęd - na tylne koła
    Silnik - V8
    Pojemność: 5146 ccm
    Moc: 77 KM (56.672 KW) @ 2600 RPM
    Moment obrotowy: 244 NM @ 2200 RPM
    Skrzynia biegów: manualna 3 biegowa (opcjonalnie 4 biegowa)
    Prędkość maksymalna: 105 km/h
    Liczba wyprodukowanych aut: 18,004 (dla porównania wyprodukowano 290 000 Austin 7 oraz 25 000 egzemplarzy BMW Dixi 3/15 DA-1).
    9 listopada 2011, 1:56 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Bogini – Déesse czyli tytułowa Bogini. Takim właśnie przydomkiem ochrzczono to auto. Citroen DS - bo to o nim mowa. Zaprezentowany w roku 1955 od razu został okrzyknięty samochodem przyszłości. Choć jeden z dziennikarzy powiedział, że to auto teraźniejszości - po prostu inne są przestarzałe. Auto od razu miało:
- hydropneumatyczne zawieszenie
- hydrauliczny układ hamulcowy
- hydraulicznie sterowane sprzęgło
- hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego
Te nowości z początku sprawiały sporo problemów, gdyż ulegały częstym awariom. Z czasem Citroen dopracował te układy i auto było w miarę niezawodne. W roku 1962 przeszło lifting przedniej części nadwozia, jednak Citroen nie wprowadził większych zmian. W końcu przyszedł rok 1967. DS uzyskał piękny przód z reflektorami schowanymi za szybą. Model z roku 1967 przedstawia zdjęcie do tego opisu.
- Samoskręcające się reflektory doświetlające zakręty.
- Samopoziomujące się światła
- Oczyszczanie szkieł reflektorów (wycieraczkami)
Dziś takie bajery w nowoczesnych reflektorach xenonowych nie dziwią. Ale w roku 1967 musiały budzić uznanie. Bo właśnie to uzyskał ten Citroen. Tak - jeśli firmy chwalą się nowoczesnym systemem skrętnych lamp - to ten system nie jest taki nowoczesny. Ma ponad 40 lat... Jeszcze dodatkowo samochód miał jeden bajer, którego nie ma żadne auto do dziś. Z racji hydraulicznego wspomagania kierownicy ta po skręceniu do oporu samoistnie powracała do położenia środkowego. No cóż w tym dziwnego - ktoś powie. Ano. Ona wracała nawet wtedy, gdy samochód stał! Wystarczyło, by miał włączony silnik i sprawną hydraulikę. Auto szczyciło się niewiarygodnym komfortem. Auto na przestrzeni lat posiadało silniki:
- DS/ID 19 - 1911 cm³, 70 KM - 1955-1965
- DS/ID 19A - 1985 cm³, 78-91 KM - 1965-1969
- DS/ID 20 - 1985 cm³, 99 KM - 1969-1975
- DS 21 - 2175 cm³, 106 KM - 1965-1972
- DS 21ie - 2175 cm³, 125 KM - 1970-1972
- DS 23 - 2347 cm³, 115 KM - 1972-1975
- DS 23ie - 2347 cm³, 130 KM - 1972-1975
Produkcji tego auta zaprzestano po 20 latach. W roku 1975. Sylwetka przestała się podobać. Cóż - taki los samochodów... 
Dziś to auto zaczyna być bardzo doceniane. Jest jednym z piękniejszych klasyków i ceny rzędu 20 000 euro za samochód w bardzo dobrym stanie nikogo nie dziwią. Najcenniejsze są modele z pierwszej fazy (1955-1962) i z fazy trzeciej (1967-1975). Faza druga oprócz liftingu nie wniosła żadnych ciekawostek.
    Déesse czyli tytułowa Bogini. Takim właśnie przydomkiem ochrzczono to auto. Citroen DS - bo to o nim mowa. Zaprezentowany w roku 1955 od razu został okrzyknięty samochodem przyszłości. Choć jeden z dziennikarzy powiedział, że to auto teraźniejszości - po prostu inne są przestarzałe. Auto od razu miało:
    - hydropneumatyczne zawieszenie
    - hydrauliczny układ hamulcowy
    - hydraulicznie sterowane sprzęgło
    - hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego
    Te nowości z początku sprawiały sporo problemów, gdyż ulegały częstym awariom. Z czasem Citroen dopracował te układy i auto było w miarę niezawodne. W roku 1962 przeszło lifting przedniej części nadwozia, jednak Citroen nie wprowadził większych zmian. W końcu przyszedł rok 1967. DS uzyskał piękny przód z reflektorami schowanymi za szybą. Model z roku 1967 przedstawia zdjęcie do tego opisu.
    - Samoskręcające się reflektory doświetlające zakręty.
    - Samopoziomujące się światła
    - Oczyszczanie szkieł reflektorów (wycieraczkami)
    Dziś takie bajery w nowoczesnych reflektorach xenonowych nie dziwią. Ale w roku 1967 musiały budzić uznanie. Bo właśnie to uzyskał ten Citroen. Tak - jeśli firmy chwalą się nowoczesnym systemem skrętnych lamp - to ten system nie jest taki nowoczesny. Ma ponad 40 lat... Jeszcze dodatkowo samochód miał jeden bajer, którego nie ma żadne auto do dziś. Z racji hydraulicznego wspomagania kierownicy ta po skręceniu do oporu samoistnie powracała do położenia środkowego. No cóż w tym dziwnego - ktoś powie. Ano. Ona wracała nawet wtedy, gdy samochód stał! Wystarczyło, by miał włączony silnik i sprawną hydraulikę. Auto szczyciło się niewiarygodnym komfortem. Auto na przestrzeni lat posiadało silniki:
    - DS/ID 19 - 1911 cm³, 70 KM - 1955-1965
    - DS/ID 19A - 1985 cm³, 78-91 KM - 1965-1969
    - DS/ID 20 - 1985 cm³, 99 KM - 1969-1975
    - DS 21 - 2175 cm³, 106 KM - 1965-1972
    - DS 21ie - 2175 cm³, 125 KM - 1970-1972
    - DS 23 - 2347 cm³, 115 KM - 1972-1975
    - DS 23ie - 2347 cm³, 130 KM - 1972-1975
    Produkcji tego auta zaprzestano po 20 latach. W roku 1975. Sylwetka przestała się podobać. Cóż - taki los samochodów...
    Dziś to auto zaczyna być bardzo doceniane. Jest jednym z piękniejszych klasyków i ceny rzędu 20 000 euro za samochód w bardzo dobrym stanie nikogo nie dziwią. Najcenniejsze są modele z pierwszej fazy (1955-1962) i z fazy trzeciej (1967-1975). Faza druga oprócz liftingu nie wniosła żadnych ciekawostek.
    28 października 2011, 0:21 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)