Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 178 takich materiałów
    Mimo iż wypadek wyglądał bardzo groźnie, kierowca wyszedł z tego bez większego szwanku
    27 maja 2014, 14:11 przez M_POWER (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Corsa B 2.5 V6 – Witam i z niemila wiadomoscia informuje was wszystkich iz znalazlem powod tego ze silnik mi ciagle gasnie i nie odpala, otoz zapomnialem na poczatku zeby ustawic dolny wal korbowy!!! Wszystko na marne, mam nadzieje ze bede mial szczescie jak odpale w srode aczkolwiek jesli nie, bede zmuszony zakupic slupek tym razem nie od  2.5 a od 3.0 :) tylko osprzet przelozyc, takze praca idzie pelna para wydech z kwasowki jest gotowy trzymajcie kciuki!
    Witam i z niemila wiadomoscia informuje was wszystkich iz znalazlem powod tego ze silnik mi ciagle gasnie i nie odpala, otoz zapomnialem na poczatku zeby ustawic dolny wal korbowy!!! Wszystko na marne, mam nadzieje ze bede mial szczescie jak odpale w srode aczkolwiek jesli nie, bede zmuszony zakupic slupek tym razem nie od 2.5 a od 3.0 :) tylko osprzet przelozyc, takze praca idzie pelna para wydech z kwasowki jest gotowy trzymajcie kciuki!
    26 maja 2014, 19:41 przez Testarossaxxx (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (14)
    Źródło:

    moje

    Mam nadzieję iż będzie to mała ciekawostka, zwłaszcza dla młodszego pokolenia motomaniaków
    23 maja 2014, 23:45 przez harican (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ferrari Berlinetta Boxer – Nie dajcie się zwieść pozorom. Mimo, iż boxer w nazwie, posiada V12 o kącie rozchylenia 180 st.
    Nie dajcie się zwieść pozorom. Mimo, iż boxer w nazwie, posiada V12 o kącie rozchylenia 180 st.
    22 maja 2014, 20:28 przez szopen (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Uwielbiam te auta! – Fury naszych dziadków, wujków, ojców. Pomimo iż są stare, "brzydkie" i zniszczone przykuwają one swoja uwagę: prostotą i mankamentami. Mimo to uwielbiane są przez wielu, również przeze mnie.
    Fury naszych dziadków, wujków, ojców. Pomimo iż są stare, "brzydkie" i zniszczone przykuwają one swoja uwagę: prostotą i mankamentami. Mimo to uwielbiane są przez wielu, również przeze mnie.
    Duża zmiana w wypłatach odszkodowania z OC! – Pod koniec zeszłego tygodnia odbyło się spotkanie Polskiej Izby Ubezpieczeniowej, która podjęła decyzję o ważnej zmianie w zasadach ubezpieczenia OC. Od teraz poszkodowani kierowcy będą mieli prostszą procedurę wypłaty odszkodowania. Po pieniądze zgłosimy się do naszego ubezpieczyciela, a nie jak dotąd – do firmy ubezpieczeniowej sprawcy kolizji.

Firmy ubezpieczeniowe twierdzą, że takie rozwiązanie sprawi, iż klienci przestaną patrzeć tylko na cenę OC. Zainteresują się także jakością obsługi i tym, czy szybko i bezproblemowo będą mogli odzyskać pieniądze. Opcję bezpośredniej likwidacji szkody OC wprowadziły już m.in. PZU, Warta oraz Inter Risk. W przypadku tego ostatniego kierowcy mogą dokupić bezpośrednią likwidację szkody do zwykłego OC. Koszt to dodatkowe 63 zł rocznie.

Na zgromadzeniu za zmianą ubezpieczeń opowiedziało się aż 41 firm ubezpieczeniowych. Przeciwko głosowało 7, a 14 wstrzymało się od głosu.
    Pod koniec zeszłego tygodnia odbyło się spotkanie Polskiej Izby Ubezpieczeniowej, która podjęła decyzję o ważnej zmianie w zasadach ubezpieczenia OC. Od teraz poszkodowani kierowcy będą mieli prostszą procedurę wypłaty odszkodowania. Po pieniądze zgłosimy się do naszego ubezpieczyciela, a nie jak dotąd – do firmy ubezpieczeniowej sprawcy kolizji.

    Firmy ubezpieczeniowe twierdzą, że takie rozwiązanie sprawi, iż klienci przestaną patrzeć tylko na cenę OC. Zainteresują się także jakością obsługi i tym, czy szybko i bezproblemowo będą mogli odzyskać pieniądze. Opcję bezpośredniej likwidacji szkody OC wprowadziły już m.in. PZU, Warta oraz Inter Risk. W przypadku tego ostatniego kierowcy mogą dokupić bezpośrednią likwidację szkody do zwykłego OC. Koszt to dodatkowe 63 zł rocznie.

    Na zgromadzeniu za zmianą ubezpieczeń opowiedziało się aż 41 firm ubezpieczeniowych. Przeciwko głosowało 7, a 14 wstrzymało się od głosu.
    Seria motocykle i motorowery PRL: #4 MZ ETZ 250 – Producent: MZ - Motorradwerk Zschopau, obecnie Motorenwerke Zschopau

Miejsce produkcji: Zschopau, Niemiecka Republika Demokratyczna

Lata produkcji: 1981-1989

Informacje o silniku:
 
Silnik EM250 to dwusuw z przepłukiwaniem zwrotnym chłodzony powietrzem. Wadą silników EM250 jest niski moment obrotowy w zakresie do 3000 obrotów i jego szybki przyrost powyżej tej wartości. Sam przebieg momentu obrotowego wykazuje dwa szczyty, jeden dla obrotów 3500 i drugi dla 5200 obr/min. Jest to tzw. podwójna biegunowa, często występująca w silnikach dwusuwowych o sporym wysileniu, z rozrządem tłokowym. W praktyce objawia się to tym, iż motocykl rozpędza się dość ospale z niskich obrotów, aby energicznie przyśpieszać, gdy obroty silnika osiągają poziom powyżej 3000-3500. Jednak cecha ta występowała we wszystkich ówcześnie produkowanych motocyklach z silnikiem dwusuwowym o takim samym rozrządzie i zbliżonym wysileniu.

Ciekawostką konstrukcji silnika jest umieszczenie sprzęgła na wale korbowym. Zapewnia to w przypadku jednocylindrowca spokojniejszą pracę na biegu jałowym i na wolnych obrotach dzięki większej masie wirującej. Moment obrotowy silnika przenoszony jest poprzez przekładnię zębatą na precyzyjną 5 biegową skrzynię biegów, a dalej łańcuchem rolkowym w osłonie na tylne koło.

-Maks. moc przy ok. 5500 obr/min : 21 KM (15,5 kW)
-Maks. moment obrotowy przy ok. 5200 obr/min : 27,4 Nm (2,8 kGm).
-Silnik powinien być smarowany mieszanką paliwa z olejem o proporcji 50 : 1.

Przy poprawnym użytkowaniu, silnik wytrzymuje przebieg 30 – 40 tysięcy kilometrów. Po takim przebiegu konieczna jest wymiana tłoka, łożysk na wale oraz regeneracja (a najlepiej wymiana na nowy) wału korbowego i szlifowanie cylindra. Trwałości sprzyja stosowanie dobrej jakości oleju w mieszance paliwa z olejem oraz unikanie wysokich obrotów przy zimnym silniku. Jak większość dwusuwów także silnik 250-tki jest wrażliwy na jazdę na zbyt niskich obrotach przyśpieszającą zużycie łożyska wału korbowego, oraz na przegrzanie (piłowanie w miejscu, palenia gumy itd). Takie postępowanie w skrajnych przypadkach prowadzić może do uszkodzenia tłoka i cylindra.

Historia modelu:

-1981 – wprowadzenie na rynek modelu ETZ 250
-1982 – hamulec tarczowy z przodu (duża zaleta), rzadko spotykane w tych rocznikach
-1983 – wyłącznik światła hamowania w kole przednim
-1983 – gumowe mieszki faliste na przednich widelcach (spotykane również wcześniej)
-1985 – nieco zmieniony obrotomierz (brak skali czerwonej)
-1985 – inne gumy na licznikach
-1985 – akumulator 12V 5Ah,
poprzednio 9Ah
-1987 – elektroniczny zapłon w 250E
-1987 – nowy tłumik dla ETZ 250
-1987 – automatyczny dozownik oleju (pompa Mikuni)
-1987 – nowy gaźnik 30N3-1 dla ETZ 250 (później w 251)
-1987 – reflektor halogenowy z żarówką H4
-1988 – nowy przełącznik świateł z jedną wiązką przewodów
-1989 – zakończenie produkcji ETZ 250
    Producent: MZ - Motorradwerk Zschopau, obecnie Motorenwerke Zschopau

    Miejsce produkcji: Zschopau, Niemiecka Republika Demokratyczna

    Lata produkcji: 1981-1989

    Informacje o silniku:

    Silnik EM250 to dwusuw z przepłukiwaniem zwrotnym chłodzony powietrzem. Wadą silników EM250 jest niski moment obrotowy w zakresie do 3000 obrotów i jego szybki przyrost powyżej tej wartości. Sam przebieg momentu obrotowego wykazuje dwa szczyty, jeden dla obrotów 3500 i drugi dla 5200 obr/min. Jest to tzw. podwójna biegunowa, często występująca w silnikach dwusuwowych o sporym wysileniu, z rozrządem tłokowym. W praktyce objawia się to tym, iż motocykl rozpędza się dość ospale z niskich obrotów, aby energicznie przyśpieszać, gdy obroty silnika osiągają poziom powyżej 3000-3500. Jednak cecha ta występowała we wszystkich ówcześnie produkowanych motocyklach z silnikiem dwusuwowym o takim samym rozrządzie i zbliżonym wysileniu.

    Ciekawostką konstrukcji silnika jest umieszczenie sprzęgła na wale korbowym. Zapewnia to w przypadku jednocylindrowca spokojniejszą pracę na biegu jałowym i na wolnych obrotach dzięki większej masie wirującej. Moment obrotowy silnika przenoszony jest poprzez przekładnię zębatą na precyzyjną 5 biegową skrzynię biegów, a dalej łańcuchem rolkowym w osłonie na tylne koło.

    -Maks. moc przy ok. 5500 obr/min : 21 KM (15,5 kW)
    -Maks. moment obrotowy przy ok. 5200 obr/min : 27,4 Nm (2,8 kGm).
    -Silnik powinien być smarowany mieszanką paliwa z olejem o proporcji 50 : 1.

    Przy poprawnym użytkowaniu, silnik wytrzymuje przebieg 30 – 40 tysięcy kilometrów. Po takim przebiegu konieczna jest wymiana tłoka, łożysk na wale oraz regeneracja (a najlepiej wymiana na nowy) wału korbowego i szlifowanie cylindra. Trwałości sprzyja stosowanie dobrej jakości oleju w mieszance paliwa z olejem oraz unikanie wysokich obrotów przy zimnym silniku. Jak większość dwusuwów także silnik 250-tki jest wrażliwy na jazdę na zbyt niskich obrotach przyśpieszającą zużycie łożyska wału korbowego, oraz na przegrzanie (piłowanie w miejscu, palenia gumy itd). Takie postępowanie w skrajnych przypadkach prowadzić może do uszkodzenia tłoka i cylindra.

    Historia modelu:

    -1981 – wprowadzenie na rynek modelu ETZ 250
    -1982 – hamulec tarczowy z przodu (duża zaleta), rzadko spotykane w tych rocznikach
    -1983 – wyłącznik światła hamowania w kole przednim
    -1983 – gumowe mieszki faliste na przednich widelcach (spotykane również wcześniej)
    -1985 – nieco zmieniony obrotomierz (brak skali czerwonej)
    -1985 – inne gumy na licznikach
    -1985 – akumulator 12V 5Ah,
    poprzednio 9Ah
    -1987 – elektroniczny zapłon w 250E
    -1987 – nowy tłumik dla ETZ 250
    -1987 – automatyczny dozownik oleju (pompa Mikuni)
    -1987 – nowy gaźnik 30N3-1 dla ETZ 250 (później w 251)
    -1987 – reflektor halogenowy z żarówką H4
    -1988 – nowy przełącznik świateł z jedną wiązką przewodów
    -1989 – zakończenie produkcji ETZ 250
    20 kwietnia 2014, 20:14 przez Babcia_Irenka (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    1. jak rozumiesz pojecie: "samochód idealny" ? – Moim zdaniem auto powinno się świetnie prowadzić, być elastyczne nie zależnie od obrotów silnika. Najważniejsze jednak jest nie to że auto jest bezawaryjnie, bo nie ma takiej części która by sie nie zepsuła (może są pojedyńcze przypadki jak most w poczciwej "beczce"), ale żeby był bezpieczny mimo iż w pewnym stopniu pogarsza to parametry jezdne auta.
    Moim zdaniem auto powinno się świetnie prowadzić, być elastyczne nie zależnie od obrotów silnika. Najważniejsze jednak jest nie to że auto jest bezawaryjnie, bo nie ma takiej części która by sie nie zepsuła (może są pojedyńcze przypadki jak most w poczciwej "beczce"), ale żeby był bezpieczny mimo iż w pewnym stopniu pogarsza to parametry jezdne auta.
    10 kwietnia 2014, 23:22 przez Wariat_ (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    AC Cobra spotkana przypadkiem 1/2 – AC Cobra spotkana w Cap Ferret na południu Francji ubiegłego lata,  rejestracje te zostały wprowadzone w latach 70-tych. Wstawiam iż ostatnio zobaczyłem materiał z opisem że marzeniem jest zobaczenie tego cuda na żywo.
Sorry za jakość zdjęcia ale miałem tylko telefon przy sobie a też nie chciałem wychodzić na nie wiadomo kogo kręcąc się przy czyimś aucie
    AC Cobra spotkana w Cap Ferret na południu Francji ubiegłego lata, rejestracje te zostały wprowadzone w latach 70-tych. Wstawiam iż ostatnio zobaczyłem materiał z opisem że marzeniem jest zobaczenie tego cuda na żywo.
    Sorry za jakość zdjęcia ale miałem tylko telefon przy sobie a też nie chciałem wychodzić na nie wiadomo kogo kręcąc się przy czyimś aucie
    30 marca 2014, 17:51 przez lewus (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    własne

    W126 SEC – Teraz coś z innej beczki. I mimo iż jestem wiernym fanem BMW kocham też inne marki aut. A ta "mordka" mnie urzeka
    Teraz coś z innej beczki. I mimo iż jestem wiernym fanem BMW kocham też inne marki aut. A ta "mordka" mnie urzeka
    16 lutego 2014, 14:26 przez M_POWER (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)