Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 178 takich materiałów
    Jak wszyscy to i ja – Oto "maleństwo". Czyli VW lt z 1983r. Posiada napęd na wszystkie 4 koła. Jako ciekawostkę dodam, iż jest to najprawdopodobniej jedyny taki egzemplarz w Polsce.
    Oto "maleństwo". Czyli VW lt z 1983r. Posiada napęd na wszystkie 4 koła. Jako ciekawostkę dodam, iż jest to najprawdopodobniej jedyny taki egzemplarz w Polsce.
    6 maja 2013, 22:42 przez skota741 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    Własne

    2T kontra 4T – Jako iż nudziło nam sie w Conieco to policzyliśmy ile kosztuje używanie 125ccm w 2T i 4T.

Założenie proste. Obydwa moto kupujemy w stanie idealnym za 3000zł. Jeden to 125 w 2T drugi 125 w 4T.
Moto posiadamy przez 5 lat, zakładając przebieg 10.000km na rok.
Wliczając cene kupna, remonty silników (w 2T zalozenie ze remont po 20.000km), 500zł przeznaczyliśmy w 4T na ewentualne awarie i wymiany płynów, cene benzyny zakładając że benzyna po 5,40zł a 2T pali 6 litrów, a 4T 3 litry wyszło nam tak:

Użytkowanie 4T przez 5 lat: 11.600zł
Użytkowanie 2T przez 5 lat: 21.850zł

Aby być spokojnym o paliwo i części przy 2T musielibyśmy zarabiać 3000zł miesiecznie (zalozenie ze zyjemy sami, policzylismy tez orientacyjnie rachunki za dom i zywnosc) a przy 4T 2700zł. Na 5 lat róznica 300zł jest mała, w dluzszym okresie wychdozi dużo.

Policzyliśmy także używanie Opla Vectry B 1.6 z instalacją LPG, zakładając że gaz jest po 2,50zł a opel pali 7 litrów gazu (krzysiu wie z doświadczenia), oraz za auto damy 7.000zł

Użytkowanie takiej Vectry na 5 lat wyszło ok 19.500zł
Wychodzi na to ze lepiej kupic sobie auto niz 125ccm w 2t :D

Na zdjęciu macie od lewej Mz 125 SM, oraz Yamahę DT 125 SM
(sory za obrazek, sklejane szybko)
    Jako iż nudziło nam sie w Conieco to policzyliśmy ile kosztuje używanie 125ccm w 2T i 4T.

    Założenie proste. Obydwa moto kupujemy w stanie idealnym za 3000zł. Jeden to 125 w 2T drugi 125 w 4T.
    Moto posiadamy przez 5 lat, zakładając przebieg 10.000km na rok.
    Wliczając cene kupna, remonty silników (w 2T zalozenie ze remont po 20.000km), 500zł przeznaczyliśmy w 4T na ewentualne awarie i wymiany płynów, cene benzyny zakładając że benzyna po 5,40zł a 2T pali 6 litrów, a 4T 3 litry wyszło nam tak:

    Użytkowanie 4T przez 5 lat: 11.600zł
    Użytkowanie 2T przez 5 lat: 21.850zł

    Aby być spokojnym o paliwo i części przy 2T musielibyśmy zarabiać 3000zł miesiecznie (zalozenie ze zyjemy sami, policzylismy tez orientacyjnie rachunki za dom i zywnosc) a przy 4T 2700zł. Na 5 lat róznica 300zł jest mała, w dluzszym okresie wychdozi dużo.

    Policzyliśmy także używanie Opla Vectry B 1.6 z instalacją LPG, zakładając że gaz jest po 2,50zł a opel pali 7 litrów gazu (krzysiu wie z doświadczenia), oraz za auto damy 7.000zł

    Użytkowanie takiej Vectry na 5 lat wyszło ok 19.500zł
    Wychodzi na to ze lepiej kupic sobie auto niz 125ccm w 2t :D

    Na zdjęciu macie od lewej Mz 125 SM, oraz Yamahę DT 125 SM
    (sory za obrazek, sklejane szybko)
    4 kwietnia 2013, 19:42 przez ~Czaku | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Stop dla nowych fotoradarów! – Według zapowiedzi ministra Nowaka pieniądze za mandaty z fotoradarów w całości miały iść na budowę nowych bezpiecznych dróg. Można się było z tym pogodzić (choć i tak nie do końca). Tymczasem... 

Kiedy wiadomość rozeszła się po kraju i kierowcy mogli choć częściowo poczuć satysfakcję, posłowie Platformy po cichu zgłosili projekt ustawy, który przeczy słowom Sławomira Nowaka.

Według niego na nowe, bezpieczne drogi Krajowy Fundusz Drogowy przeznaczy ok. 50 proc. środków. Reszta pieniędzy KFD zasili m.in. funkcjonowanie GITD, nowe fotoradary i - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - nagrody dla urzędników Inspektoratu! Informacje o zmianach szykowanych przez PO można znaleźć w projekcie ustawy. (źródło - Onet.pl)

JUŻ DOSYĆ

Dość dojenia kierowców i oszukiwania ich. By plany władzy spełzły na niczym apeluję do Ciebie kierowco. Jeździj przepisowo. Nie przekraczaj prędkości! Wystarczy wyjechać trochę wcześniej i dojechać przepisowo. I Ty zaoszczędzisz pieniądze i nie będziesz sponsorował nowych fotoradarów. A także premii dla tych, którzy Ci mandat wlepiają. Apeluję o rozsądek. Pokażmy wszyscy, że nie tędy droga. Gdyby rząd nie musiał opłacać rzeszy ludzi, którzy montują i nadzorują fotoradary (bo sam fotoradar jeszcze nic nie zdziała - potrzebne są osoby do jego obsługi i do zidentyfikowania  kierowcy, który popełnił wykroczenie), gdyby gminy i powiaty nie musiały opłacać Straży Miejskiej, których głównym zajęciem ostatnio jest pilnowanie fotoradarów ustawianych w krzakach, to znalazły by się pieniądze na budowę dróg. Do tej pory kierowców kontrolowała tylko Policja i to się sprawdzało. Przypominam także, iż 36% podatku akcyzowego wliczonego w cenę 1 litra paliwa miał stanowić podatek drogowy. Czyli czemu mam dwa razy płacić za to samo? Przecież już wpłacam pieniądze na budowę nowych, bezpiecznych dróg. Każdorazowo kupując paliwo. Czemu kupując paliwo (opłacając podatek drogowy) muszę płacić za przejazd autostradą wybudowaną za moje pieniądze? Dlatego, że te pieniądze idą właśnie na nowe fotoradary i kolej, a nie na budowę dróg.

KONIEC. DOŚĆ. Jeździjmy przepisowo i urwijmy łeb hydrze, która nas tylko doi. Niech pieniądze na fotoradary będą wyrzucone w błoto. Zacznijmy żyć w normalnym kraju, a nie w zagłębiu fotoradarowym...

Proszę - udostępnij ten materiał jak największej ilości kierowców. Jest nas dużo na Motokillerze - zróbmy ogólnopolski bunt!
    Według zapowiedzi ministra Nowaka pieniądze za mandaty z fotoradarów w całości miały iść na budowę nowych bezpiecznych dróg. Można się było z tym pogodzić (choć i tak nie do końca). Tymczasem...

    Kiedy wiadomość rozeszła się po kraju i kierowcy mogli choć częściowo poczuć satysfakcję, posłowie Platformy po cichu zgłosili projekt ustawy, który przeczy słowom Sławomira Nowaka.

    Według niego na nowe, bezpieczne drogi Krajowy Fundusz Drogowy przeznaczy ok. 50 proc. środków. Reszta pieniędzy KFD zasili m.in. funkcjonowanie GITD, nowe fotoradary i - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - nagrody dla urzędników Inspektoratu! Informacje o zmianach szykowanych przez PO można znaleźć w projekcie ustawy. (źródło - Onet.pl)

    JUŻ DOSYĆ

    Dość dojenia kierowców i oszukiwania ich. By plany władzy spełzły na niczym apeluję do Ciebie kierowco. Jeździj przepisowo. Nie przekraczaj prędkości! Wystarczy wyjechać trochę wcześniej i dojechać przepisowo. I Ty zaoszczędzisz pieniądze i nie będziesz sponsorował nowych fotoradarów. A także premii dla tych, którzy Ci mandat wlepiają. Apeluję o rozsądek. Pokażmy wszyscy, że nie tędy droga. Gdyby rząd nie musiał opłacać rzeszy ludzi, którzy montują i nadzorują fotoradary (bo sam fotoradar jeszcze nic nie zdziała - potrzebne są osoby do jego obsługi i do zidentyfikowania kierowcy, który popełnił wykroczenie), gdyby gminy i powiaty nie musiały opłacać Straży Miejskiej, których głównym zajęciem ostatnio jest pilnowanie fotoradarów ustawianych w krzakach, to znalazły by się pieniądze na budowę dróg. Do tej pory kierowców kontrolowała tylko Policja i to się sprawdzało. Przypominam także, iż 36% podatku akcyzowego wliczonego w cenę 1 litra paliwa miał stanowić podatek drogowy. Czyli czemu mam dwa razy płacić za to samo? Przecież już wpłacam pieniądze na budowę nowych, bezpiecznych dróg. Każdorazowo kupując paliwo. Czemu kupując paliwo (opłacając podatek drogowy) muszę płacić za przejazd autostradą wybudowaną za moje pieniądze? Dlatego, że te pieniądze idą właśnie na nowe fotoradary i kolej, a nie na budowę dróg.

    KONIEC. DOŚĆ. Jeździjmy przepisowo i urwijmy łeb hydrze, która nas tylko doi. Niech pieniądze na fotoradary będą wyrzucone w błoto. Zacznijmy żyć w normalnym kraju, a nie w zagłębiu fotoradarowym...

    Proszę - udostępnij ten materiał jak największej ilości kierowców. Jest nas dużo na Motokillerze - zróbmy ogólnopolski bunt!
    26 marca 2013, 16:15 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (16)
    Chevy Impala 1964 – Uważam iż za mało tu Low-Riderów, a to naprawdę zajefajne samochody.
    Uważam iż za mało tu Low-Riderów, a to naprawdę zajefajne samochody.
    26 marca 2013, 17:32 przez Danio (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    IŻ- 49 tego to tu nie było! –
    22 lutego 2013, 12:11 przez ~VBFL | Do ulubionych | Skomentuj
    Iż. –
    12 lutego 2013, 13:35 przez gryzpatyki (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Serce Bestii – Jeden z najbardziej czasochłonnych rysunków jaki do tej pory miałem okazję wykonywać. Spędziłem nad pracą około 40 godzin, które uważam za dobrze wykorzystany czas.

Myślę, iż znawcy tematu bez problemu rozpoznają tą wspaniałą oraz kultową jednostkę, wszystkim innych, którzy mają problem z rozpoznaniem zapraszam do "główkowania" :)

Praca własna
    Jeden z najbardziej czasochłonnych rysunków jaki do tej pory miałem okazję wykonywać. Spędziłem nad pracą około 40 godzin, które uważam za dobrze wykorzystany czas.

    Myślę, iż znawcy tematu bez problemu rozpoznają tą wspaniałą oraz kultową jednostkę, wszystkim innych, którzy mają problem z rozpoznaniem zapraszam do "główkowania" :)

    Praca własna
    25 stycznia 2013, 20:44 przez OGF (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (14)
    Źródło:

    Własne

    FSR Tarpan – Na początku lat 70. opracowano założenia konstrukcyjne dotyczące samochodu mającego zaspokoić potrzeby rolnictwa. Początkowo konstrukcję nowego pojazdu próbowano oprzeć na rozwiązaniach FSO Syreny, jednak po zbudowaniu w latach 1971–1972[41] serii prototypów zaniechano dalszych działań w tym kierunku, uznając iż pojazd na podzespołach Syreny nie jest w stanie podołać podstawowym zadaniom, jakie miał spełniać samochód rolniczy. Po całkowitej zmianie koncepcji, według której w Tarpanie miały być zastosowane podstawowe zespoły z Warszawy i Żuka, model ten wprowadzony został do produkcji seryjnej w 1973 roku. Z Warszawy zaadaptowano silniki M20 lub S-21, sprzęgło, skrzynię biegów, układ jezdny z zawieszeniem tylnym z Warszawy Pick-up, układ hamulcowy, instalację elektryczną oraz układ kierowniczy
    Na początku lat 70. opracowano założenia konstrukcyjne dotyczące samochodu mającego zaspokoić potrzeby rolnictwa. Początkowo konstrukcję nowego pojazdu próbowano oprzeć na rozwiązaniach FSO Syreny, jednak po zbudowaniu w latach 1971–1972[41] serii prototypów zaniechano dalszych działań w tym kierunku, uznając iż pojazd na podzespołach Syreny nie jest w stanie podołać podstawowym zadaniom, jakie miał spełniać samochód rolniczy. Po całkowitej zmianie koncepcji, według której w Tarpanie miały być zastosowane podstawowe zespoły z Warszawy i Żuka, model ten wprowadzony został do produkcji seryjnej w 1973 roku. Z Warszawy zaadaptowano silniki M20 lub S-21, sprzęgło, skrzynię biegów, układ jezdny z zawieszeniem tylnym z Warszawy Pick-up, układ hamulcowy, instalację elektryczną oraz układ kierowniczy
    9 stycznia 2013, 19:39 przez kocyk8000 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Polonez 4x4 – Jak już wcześniej wspomniano, równolegle z pracami nad dostawczą wersją Poloneza, trwały prace nad jego wersją z napędem na obie osie. W latach 1986-1989 zaprojektowano, wykonano i przebadano prototyp Poloneza Pick-up z napędem na 4 koła   . Samochód został zaprezentowany na pierwszomajowym pochodzie w 1988 roku. Różnice, względem prototypowych pick-upów, poza układami przeniesienia napędu i zawieszenia, obejmowały wzmocnioną podłogę, zmienioną konstrukcje podłużnic ramy, koło zapasowe przeniesiono pod skrzynię ładunkową, ze względu na fakt, iż samochód był wyższy, zamontowano dodatkowe stopnie ułatwiające wchodzenie. Do samochodu wykonano dwie wersje plandeki.
Tylne zawieszenie wyposażone zostało w dodatkowy stabilizator, w przednim piasty i zwrotnice zostały przystosowane do przenoszenia napędu. Wszystkie wały napędowe pochodziły z seryjnego Poloneza, zaś przedni most - był przekonstruowanym tylnym. Półosie napędowe, pochodziły z terenowej Łady Niva 2121.
    Jak już wcześniej wspomniano, równolegle z pracami nad dostawczą wersją Poloneza, trwały prace nad jego wersją z napędem na obie osie. W latach 1986-1989 zaprojektowano, wykonano i przebadano prototyp Poloneza Pick-up z napędem na 4 koła . Samochód został zaprezentowany na pierwszomajowym pochodzie w 1988 roku. Różnice, względem prototypowych pick-upów, poza układami przeniesienia napędu i zawieszenia, obejmowały wzmocnioną podłogę, zmienioną konstrukcje podłużnic ramy, koło zapasowe przeniesiono pod skrzynię ładunkową, ze względu na fakt, iż samochód był wyższy, zamontowano dodatkowe stopnie ułatwiające wchodzenie. Do samochodu wykonano dwie wersje plandeki.
    Tylne zawieszenie wyposażone zostało w dodatkowy stabilizator, w przednim piasty i zwrotnice zostały przystosowane do przenoszenia napędu. Wszystkie wały napędowe pochodziły z seryjnego Poloneza, zaś przedni most - był przekonstruowanym tylnym. Półosie napędowe, pochodziły z terenowej Łady Niva 2121.
    3 stycznia 2013, 20:18 przez Arczi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Buggy 2012 cd – Dla odmiany dodaję buggy na podzespołach clio własnej konstrukcji. Dużo pracy i wysiłku mojej i brata ale warko mieć coś indywidualnego tym bardziej iż wrażenia z jazdy są nieprawdopodobne pozdrawiam Oceniajcie
    Dla odmiany dodaję buggy na podzespołach clio własnej konstrukcji. Dużo pracy i wysiłku mojej i brata ale warko mieć coś indywidualnego tym bardziej iż wrażenia z jazdy są nieprawdopodobne pozdrawiam Oceniajcie
    21 grudnia 2012, 18:12 przez 221krzysiek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)