Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 142 takie materiały
    Ferrari LaFerrari – Hipersamochód produkowany przez Ferrari w latach 2013-2018. Samochód został zaprezentowany podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie 8 marca 2013 roku. Przy jego projekcie aktywny udział brali Felipe Massa i Fernando Alonso. Za projekt nadwozia odpowiada Flavio Monzoni, który wcześniej zaprojektował m.in. Volkswagena Golfa szóstej generacji. Pojazd został zbudowany w oparciu o Ferrari FXX jako następca Ferrari Enzo. Jest to pierwszy samochód hybrydowy marki, drugi najszybszy, najmocniejszy i najbardziej zaawansowany pojazd w historii marki. Samochód wyposażono w znany z Ferrari FF wolnossący silnik benzynowy V12 o pojemności 6,3 litra i mocy 800 KM oraz w silnik elektryczny o mocy 163 KM wyposażony w system HY-KERS. Łączna moc pojazdu wynosi 963 KM, co pozwala osiągnąć prędkość maksymalną około 370 km/h i 100 km/h w 2,7 sekundy. Powstało 499 egzemplarzy LaFerrari.
    Hipersamochód produkowany przez Ferrari w latach 2013-2018. Samochód został zaprezentowany podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie 8 marca 2013 roku. Przy jego projekcie aktywny udział brali Felipe Massa i Fernando Alonso. Za projekt nadwozia odpowiada Flavio Monzoni, który wcześniej zaprojektował m.in. Volkswagena Golfa szóstej generacji. Pojazd został zbudowany w oparciu o Ferrari FXX jako następca Ferrari Enzo. Jest to pierwszy samochód hybrydowy marki, drugi najszybszy, najmocniejszy i najbardziej zaawansowany pojazd w historii marki. Samochód wyposażono w znany z Ferrari FF wolnossący silnik benzynowy V12 o pojemności 6,3 litra i mocy 800 KM oraz w silnik elektryczny o mocy 163 KM wyposażony w system HY-KERS. Łączna moc pojazdu wynosi 963 KM, co pozwala osiągnąć prędkość maksymalną około 370 km/h i 100 km/h w 2,7 sekundy. Powstało 499 egzemplarzy LaFerrari.
    2 kwietnia 2022, 19:44 przez AwokadoOo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Koenigsegg Gemera – Samochód ten to 1700-konna, 4-osobowa hybryda z 3-cylindrowym, podwójnie doładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 2 litrów. Silnik produkuje prawie 600 KM i 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Do tego dochodzą 3 silniki elektryczne. Po jednym na jedno koło z tyłu i trzeci przy wale korbowym silnika spalinowego. Łączna moc układu to 1727 KM i 3500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wszystko to sprawia, że samochód pierwszą setkę osiaga po 1.9 sekundy, a prędkościomierz zatrzymuje się na wartości 400 km/h. Producent twierdzi, że najlepiej tankować do Gemery etanol albo metanol, ponieważ wtedy szwedzkie mega-GT jest tak samo ekologiczne, jak bezemisyjny samochód elektryczny. Zanim jednak te nowoczesne paliwa nie będą popularniejsze, w ostateczności może być bezołowiowa.
    Samochód ten to 1700-konna, 4-osobowa hybryda z 3-cylindrowym, podwójnie doładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 2 litrów. Silnik produkuje prawie 600 KM i 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Do tego dochodzą 3 silniki elektryczne. Po jednym na jedno koło z tyłu i trzeci przy wale korbowym silnika spalinowego. Łączna moc układu to 1727 KM i 3500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wszystko to sprawia, że samochód pierwszą setkę osiaga po 1.9 sekundy, a prędkościomierz zatrzymuje się na wartości 400 km/h. Producent twierdzi, że najlepiej tankować do Gemery etanol albo metanol, ponieważ wtedy szwedzkie mega-GT jest tak samo ekologiczne, jak bezemisyjny samochód elektryczny. Zanim jednak te nowoczesne paliwa nie będą popularniejsze, w ostateczności może być bezołowiowa.
    2 kwietnia 2022, 2:38 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Rimac Concept One – Elektryczny hipersamochód produkowany przez chorwacką markę Rimac w latach 2013-2014. We wrześniu 2011 roku podczas wystawy samochodowej IAA we Frankfurcie przedsiębiorstwo Rimac przedstawiło swój pierwszy samodzielnie zbudowany od podstaw samochód - Concept One. Samochód ma całkowitą moc 1241 KM co pozwala osiągnąć 100 km/h w 2,5 sekundy, a prędkość maksymalna jest ograniczona do 340 km/h. Concept One był uważany za najszybciej przyspieszający na świecie pojazd elektryczny w 2013 roku.
    Elektryczny hipersamochód produkowany przez chorwacką markę Rimac w latach 2013-2014. We wrześniu 2011 roku podczas wystawy samochodowej IAA we Frankfurcie przedsiębiorstwo Rimac przedstawiło swój pierwszy samodzielnie zbudowany od podstaw samochód - Concept One. Samochód ma całkowitą moc 1241 KM co pozwala osiągnąć 100 km/h w 2,5 sekundy, a prędkość maksymalna jest ograniczona do 340 km/h. Concept One był uważany za najszybciej przyspieszający na świecie pojazd elektryczny w 2013 roku.
    Porsche 918 Spyder – Produkowany przez firmę Porsche w latach 2013–2015, posiada silnik spalinowy 4.6L V8 o mocy 608 KM oraz dwa silniki elektryczne. Silnik elektryczny z przodu wytwarza moc 126 KM, a z tyłu 154 KM, co daje łączną moc 889 KM. Samochód osiągał prędkość maksymalną 350 km/h z przyspieszeniem 0-100 w czasie 2.5 sekund.
    Produkowany przez firmę Porsche w latach 2013–2015, posiada silnik spalinowy 4.6L V8 o mocy 608 KM oraz dwa silniki elektryczne. Silnik elektryczny z przodu wytwarza moc 126 KM, a z tyłu 154 KM, co daje łączną moc 889 KM. Samochód osiągał prędkość maksymalną 350 km/h z przyspieszeniem 0-100 w czasie 2.5 sekund.
    8 grudnia 2021, 23:58 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    BEZEMISYJNY i EKOLOGICZNY

    Czy to to samo?

    Czy samochód elektryczny jest ekologiczny?

    Co to znaczy ekologiczny?

    Czy bezemisyjny to z definicji ekologiczny?

    A czym się różni zeroemisyjny?


    Zapraszam na drugi odcinek serii #HERBATKAzPRĄDEM
    #bezszelestni
    #bezemisja
    #zbrojowniamodlin
    13 września 2021, 20:07 przez ~FordStore | Do ulubionych | Skomentuj
    3 września 2021, 23:44 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Samochód elektryczny – koszty naprawy i eksploatacji – Samochód elektryczny to jeden z najsilniejszych trendów technologicznych ostatnich lat. Idealnie wpisuje się w zachodzącą transformację ekologiczną, przy okazji pozwalając zaoszczędzić pieniądze na samej eksploatacji. Ale czy na pewno? Jak wygląda kwestia naprawy samochodów elektrycznych i ile kosztuje ich użytkowanie? Jednoznaczna, a tym bardziej precyzyjna odpowiedź na tak postawione pytania nie jest możliwa, ponieważ samochody elektryczne – tak samo jak samochody spalinowe – są bardzo różne, trwałość i utrzymanie poszczególnych modeli trudno ujednolicić czy uśrednić. Niemniej w przypadku samochodów elektrycznych istnieją pewne czynniki, na które po prostu warto zwrócić uwagę, analizując koszt ich utrzymania.
Jak skomplikowany jest samochód elektryczny?
Samochód elektryczny wydaje się osiągnięciem nowoczesnej technologii, a co za tym idzie – mechanizmem bardzo skomplikowanym. W praktyce jednak okazuje się inaczej. Silnik elektryczny jest mechanizmem stosunkowo prostym, układ napędowy w takim pojeździe jest ograniczony względem tradycyjnych samochodów spalinowych. E-samochody mają dużo mniej części niż konwencjonalne pojazdy. Do tego poszczególne moduły w autach elektrycznych są tak zaprojektowane, by łatwiej było je wymieniać – dzięki dużej segmentyzacji można szybko i bez wysiłku dokonać precyzyjnej wymiany podzespołów, które uległy awarii.
Wyobraź sobie: samochód elektryczny nie potrzebuje wtryskiwaczy, kompresora, turbosprężarki, koła dwumasowego, alternatora, rozrusznika i jeszcze paru innych elementów, które w tradycyjnych samochodach często się psuły, a których wymiana mogła kosztować tysiące złotych i sumować się do wartości dalece przekraczających faktyczną wartość kilkuletniego pojazdu.
Samochód elektryczny – naprawa i konserwacja
Skoro samochód elektryczny ma dużo prostszą konstrukcję, jest ona też mniej zawodna, a wszelkie usterki łatwiejsze do zdiagnozowania – także ze względu na precyzyjne systemy pomiaru. W samochodach elektrycznych częściej zawodzić może natomiast elektronika, jednak te usterki można też łatwiej naprawić.
W rezultacie samochód elektryczny wymaga przede wszystkim należytej konserwacji, czyli regularnej wymiany płynu chłodzącego baterie, oleju w przekładni napędowej czy filtru kabinowego. Oczywiście dbać trzeba także o amortyzatory czy elementy ścierne układu hamulcowego, ale to w niczym nie różni się od tradycyjnych aut – może z wyjątkiem tego, że układ hamulcowy w pojazdach elektrycznych zużywa się wolniej.
Samochód elektryczny – ile zapłacimy za kilometr?
Ile kosztuje przejechanie 100 kilometrów samochodem elektrycznym? To zależy, bo równie dobrze możemy zapytać, ile kosztuje przejechanie 100 kilometrów samochodem z silnikiem spalinowym. W przypadku e-samochodu zależności kształtują się jednak w nieco inny sposób.
Podobnie jak w samochodach z konwencjonalnym napędem, także w przypadku elektryków istotna będzie wielkość (i ciężar) pojazdu, a także technologie użyte przy jego produkcji (zwłaszcza silnika). Mniej natomiast liczyć się będzie styl jazdy. Silniki elektryczne są dużo szybciej gotowe do działania, więc „spalanie” w mieście nie jest znacząco wyższe niż na trasie – przeciwnie, systemy odzyskiwania energii z hamowania mogą nas przyjemnie zaskoczyć.
Największą różnicą są jednak ceny ładowania na stacjach. Stacje ładowania samochodów elektrycznych oferują bowiem ładowanie z wykorzystaniem rozmaitych technologii. Niektóre z nich są tańsze, ale wolniejsze, inne szybsze, ale droższe. Wolne ładowarki do samochodów elektrycznych wykorzystują prąd przemienny (AC). W ich przypadku jedna kilowatogodzina może kosztować np. 1,14 zł. Jednocześnie ładowarki do samochodów elektrycznych wykorzystujące prąd stały (DC) będą droższe, a cena pojedynczej kilowatogodziny zależeć będzie od mocy ładowania (np. 1,97 zł dla mocy poniżej 40 kW i 2,59 zł dla mocy powyżej 150 kW).
Wnioski nasuwają się dwa: jeśli chodzi o samochód elektryczny, będziemy płacić tym mniej, im dłużej zechcemy zaczekać na ładowanie baterii (ładowanie jej z domowego gniazdka przy nocnej taryfie potrwa najdłużej, ale będzie najtańsze, rzędu 0,25-0,30 zł za kWh!). Po drugie nawet przy najwyższej cenie (i najkrótszym czasie) ładowania, stawka za przejechany kilometr nadal będzie zauważalnie niższa w porównaniu do samochodów z silnikami benzynowymi.

    Samochód elektryczny to jeden z najsilniejszych trendów technologicznych ostatnich lat. Idealnie wpisuje się w zachodzącą transformację ekologiczną, przy okazji pozwalając zaoszczędzić pieniądze na samej eksploatacji. Ale czy na pewno? Jak wygląda kwestia naprawy samochodów elektrycznych i ile kosztuje ich użytkowanie? Jednoznaczna, a tym bardziej precyzyjna odpowiedź na tak postawione pytania nie jest możliwa, ponieważ samochody elektryczne – tak samo jak samochody spalinowe – są bardzo różne, trwałość i utrzymanie poszczególnych modeli trudno ujednolicić czy uśrednić. Niemniej w przypadku samochodów elektrycznych istnieją pewne czynniki, na które po prostu warto zwrócić uwagę, analizując koszt ich utrzymania.

    Jak skomplikowany jest samochód elektryczny?

    Samochód elektryczny wydaje się osiągnięciem nowoczesnej technologii, a co za tym idzie – mechanizmem bardzo skomplikowanym. W praktyce jednak okazuje się inaczej. Silnik elektryczny jest mechanizmem stosunkowo prostym, układ napędowy w takim pojeździe jest ograniczony względem tradycyjnych samochodów spalinowych. E-samochody mają dużo mniej części niż konwencjonalne pojazdy. Do tego poszczególne moduły w autach elektrycznych są tak zaprojektowane, by łatwiej było je wymieniać – dzięki dużej segmentyzacji można szybko i bez wysiłku dokonać precyzyjnej wymiany podzespołów, które uległy awarii.

    Wyobraź sobie: samochód elektryczny nie potrzebuje wtryskiwaczy, kompresora, turbosprężarki, koła dwumasowego, alternatora, rozrusznika i jeszcze paru innych elementów, które w tradycyjnych samochodach często się psuły, a których wymiana mogła kosztować tysiące złotych i sumować się do wartości dalece przekraczających faktyczną wartość kilkuletniego pojazdu.

    Samochód elektryczny – naprawa i konserwacja

    Skoro samochód elektryczny ma dużo prostszą konstrukcję, jest ona też mniej zawodna, a wszelkie usterki łatwiejsze do zdiagnozowania – także ze względu na precyzyjne systemy pomiaru. W samochodach elektrycznych częściej zawodzić może natomiast elektronika, jednak te usterki można też łatwiej naprawić.

    W rezultacie samochód elektryczny wymaga przede wszystkim należytej konserwacji, czyli regularnej wymiany płynu chłodzącego baterie, oleju w przekładni napędowej czy filtru kabinowego. Oczywiście dbać trzeba także o amortyzatory czy elementy ścierne układu hamulcowego, ale to w niczym nie różni się od tradycyjnych aut – może z wyjątkiem tego, że układ hamulcowy w pojazdach elektrycznych zużywa się wolniej.

    Samochód elektryczny – ile zapłacimy za kilometr?

    Ile kosztuje przejechanie 100 kilometrów samochodem elektrycznym? To zależy, bo równie dobrze możemy zapytać, ile kosztuje przejechanie 100 kilometrów samochodem z silnikiem spalinowym. W przypadku e-samochodu zależności kształtują się jednak w nieco inny sposób.

    Podobnie jak w samochodach z konwencjonalnym napędem, także w przypadku elektryków istotna będzie wielkość (i ciężar) pojazdu, a także technologie użyte przy jego produkcji (zwłaszcza silnika). Mniej natomiast liczyć się będzie styl jazdy. Silniki elektryczne są dużo szybciej gotowe do działania, więc „spalanie” w mieście nie jest znacząco wyższe niż na trasie – przeciwnie, systemy odzyskiwania energii z hamowania mogą nas przyjemnie zaskoczyć.

    Największą różnicą są jednak ceny ładowania na stacjach. Stacje ładowania samochodów elektrycznych oferują bowiem ładowanie z wykorzystaniem rozmaitych technologii. Niektóre z nich są tańsze, ale wolniejsze, inne szybsze, ale droższe. Wolne ładowarki do samochodów elektrycznych wykorzystują prąd przemienny (AC). W ich przypadku jedna kilowatogodzina może kosztować np. 1,14 zł. Jednocześnie ładowarki do samochodów elektrycznych wykorzystujące prąd stały (DC) będą droższe, a cena pojedynczej kilowatogodziny zależeć będzie od mocy ładowania (np. 1,97 zł dla mocy poniżej 40 kW i 2,59 zł dla mocy powyżej 150 kW).

    Wnioski nasuwają się dwa: jeśli chodzi o samochód elektryczny, będziemy płacić tym mniej, im dłużej zechcemy zaczekać na ładowanie baterii (ładowanie jej z domowego gniazdka przy nocnej taryfie potrwa najdłużej, ale będzie najtańsze, rzędu 0,25-0,30 zł za kWh!). Po drugie nawet przy najwyższej cenie (i najkrótszym czasie) ładowania, stawka za przejechany kilometr nadal będzie zauważalnie niższa w porównaniu do samochodów z silnikami benzynowymi.

    14 czerwca 2021, 12:20 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych