Szukaj
Znalazłem 98 takich materiałów
Wypadek w wyścigu Le Mans pozostaje największą tragedią w historii sportów motorowych.
Najsmutniejszy wydaje się być fakt, że pomimo śmierci tylu osób wyścig kontynuowano.
Jeszcze kilka słów o tej Toyocie:
Przebieg: 80 000km
Silnik: diesel seria L
Klimatyzacja, szyberdach, system audio, jonizator powietrza i to co w najbogatszej wersji
Stan: Fabryczny (w oryginale pozostały nawet klocki hamulcowe i opony).
Cadillac przypłynął z USA w 1935 roku. Gdy Marszałek zobaczył to auto, skwitował je w swoim stylu "Trumnę mi tu kupiliście". Cadi waży 3 tony, nie tylko ze względu na swoje gabaryty, ale również z powodu opancerzenia. Nie wiadomo jednak jak często Piłsudski poruszał się tym autem, pewne jest to, że po jego śmierci, auto trafiło w ręce żony Marszałka, później używał go Edward Rydz-Śmigły. Wraz z nim Cadillac trafił na początku II Wojny Światowej do Rumunii. Pozostawał następnie w dyspozycji Prezydium Rady Ministrów Rumunii. Wrócił do Polski na przełomie 1946 i 1947 roku, trafił do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Co nieco o gabarytach:
Wysokość: 1,98m (podwyższono go, żeby Marszałek nie musiał się schylać przy wsiadaniu)
Długość: 5,9m
Szerokość: 2,1m
Waga: 3 tony
Silnik: V8 5,8 litra 130KM
Kto by spróbował?
W połowie sierpnia tego roku samochód, który ma przejechane tylko 180km znów trafi na aukcje.