Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 186 takich materiałów
    Teraz coś z historii... – Wadera – Incar   -   Na początku lat 90’tych firma „Fibra – Studio” z Mikołowa koło Katowic opracowała samochód oparty na podzespołach Fiata 126. Nadwozie Wadery od słupka środkowego po tył auta pozbawione było dachu. W to miejsce montowano odcinki rurowe usztywniające nadwozie, na orurowanie montowano składany dach. Błotniki przednie, pas przedni, maska i tylna klapa zostały wykonane z włókna szklanego i żywicy eboksydowej. Wloty powietrza do chłodzenia silnika umieszczono w dolnej części tylnych błotników – też inaczej profilowanych. W aucie zamontowano 13-calowe ogumienie.
Pomysł spodobał się warszawskiej firmie „Meta – Incar SI”, która wyraziła chęć produkcji samochodu, przygotowała procedurę produkcyjną. Czas trwania procesu produkcyjnego jednego auta oceniono na 1,5 / 2 tygodnie. Zakładano, że od września 1994 roku będą przyjmowane pierwsze zamówienia ( auto wzbudzało zainteresowanie ) – niestety coś poszło nie tak.
    Wadera – Incar - Na początku lat 90’tych firma „Fibra – Studio” z Mikołowa koło Katowic opracowała samochód oparty na podzespołach Fiata 126. Nadwozie Wadery od słupka środkowego po tył auta pozbawione było dachu. W to miejsce montowano odcinki rurowe usztywniające nadwozie, na orurowanie montowano składany dach. Błotniki przednie, pas przedni, maska i tylna klapa zostały wykonane z włókna szklanego i żywicy eboksydowej. Wloty powietrza do chłodzenia silnika umieszczono w dolnej części tylnych błotników – też inaczej profilowanych. W aucie zamontowano 13-calowe ogumienie.
    Pomysł spodobał się warszawskiej firmie „Meta – Incar SI”, która wyraziła chęć produkcji samochodu, przygotowała procedurę produkcyjną. Czas trwania procesu produkcyjnego jednego auta oceniono na 1,5 / 2 tygodnie. Zakładano, że od września 1994 roku będą przyjmowane pierwsze zamówienia ( auto wzbudzało zainteresowanie ) – niestety coś poszło nie tak.
    28 lutego 2013, 20:00 przez Arczi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Napęd FWD co się pod nim kryje – Zacznijmy od napędu FWD. Skrót pochodzi od angielskiego określenia Front Wheel Drive i oznacza nic innego, jak napęd przedni.
Pierwszy raz zastosowano go w samochodach Cord L-29 z 1929 roku. Najmocniejszym samochodem przednionapędowym, produkowanym seryjnie, był Cadillac Eldorado z 1967 roku, posiadający silnik o mocy 340 KM. Obecnie jest to napęd, który jest montowany w większości samochodów np. Honda, Ford czy Skoda. Ten rodzaj napędu niestety nie daje pełnych właściwości jezdnych, ponieważ przednie koła zarówno napędzają samochód, ale też nadają mu tor. Podczas jednoczesnego dodawania gazu i skręcania kół, tracą one przyczepność i zaczynają wyjeżdżać na zewnątrz zakrętu (mamy wtedy do czynienia z podsterownością). Skręcone koła łatwiej tracą przyczepność i poślizg następuje znacznie częściej. Drugim negatywnym aspektem jest efekt transferu masy. Podczas przyspieszania przednie koła mają niedużą przyczepność, dlatego sportowe samochody tj. Ferrari czy Lamborghini mają napęd na tylną oś.
    Zacznijmy od napędu FWD. Skrót pochodzi od angielskiego określenia Front Wheel Drive i oznacza nic innego, jak napęd przedni.
    Pierwszy raz zastosowano go w samochodach Cord L-29 z 1929 roku. Najmocniejszym samochodem przednionapędowym, produkowanym seryjnie, był Cadillac Eldorado z 1967 roku, posiadający silnik o mocy 340 KM. Obecnie jest to napęd, który jest montowany w większości samochodów np. Honda, Ford czy Skoda. Ten rodzaj napędu niestety nie daje pełnych właściwości jezdnych, ponieważ przednie koła zarówno napędzają samochód, ale też nadają mu tor. Podczas jednoczesnego dodawania gazu i skręcania kół, tracą one przyczepność i zaczynają wyjeżdżać na zewnątrz zakrętu (mamy wtedy do czynienia z podsterownością). Skręcone koła łatwiej tracą przyczepność i poślizg następuje znacznie częściej. Drugim negatywnym aspektem jest efekt transferu masy. Podczas przyspieszania przednie koła mają niedużą przyczepność, dlatego sportowe samochody tj. Ferrari czy Lamborghini mają napęd na tylną oś.
    17 lutego 2013, 18:29 przez gonzo10 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Napęd RWD co się pod nim kryje – Następny będzie Napęd na tylną oś oznacza się skrótem RWD (z ang. Rear Wheel Drive)
Napęd jest montowany w większości luksusowych i sportowych aut, tj. BMW, Mercedes czy Bentley. Napęd tylny nie przysparza tyle kłopotów, co napęd przedni. Podczas skręcania kół przy jednoczesnym dodawaniu gazu, tylne koła są dociskane do powierzchni, a więc przednie nie tracą przyczepności, a tylne posiadają dużo większą przyczepność niż przednie. Samochody tylnonapędowe zaczynają zacieśniać zakręt (mamy do czynienia z nadsterownością). Kierowca nie traci wtedy prędkości, bo nie musi puszczać gazu, bo wystarczy kontra kierownicą.

Podczas hamowania większa część masy samochodu przeniesiona zostaje na przód, co powoduje dociśnięcie go do powierzchni. W tym samym czasie tył unosi się do góry. Efektem tego jest w tym wypadku większa przyczepność przednich kół. Z tego powodu w większości samochodów hamulce tarczowe montowane są z przodu, bo to głównie przednie zawieszenie i koła wykonują pracę podczas hamowania.
    Następny będzie Napęd na tylną oś oznacza się skrótem RWD (z ang. Rear Wheel Drive)
    Napęd jest montowany w większości luksusowych i sportowych aut, tj. BMW, Mercedes czy Bentley. Napęd tylny nie przysparza tyle kłopotów, co napęd przedni. Podczas skręcania kół przy jednoczesnym dodawaniu gazu, tylne koła są dociskane do powierzchni, a więc przednie nie tracą przyczepności, a tylne posiadają dużo większą przyczepność niż przednie. Samochody tylnonapędowe zaczynają zacieśniać zakręt (mamy do czynienia z nadsterownością). Kierowca nie traci wtedy prędkości, bo nie musi puszczać gazu, bo wystarczy kontra kierownicą.

    Podczas hamowania większa część masy samochodu przeniesiona zostaje na przód, co powoduje dociśnięcie go do powierzchni. W tym samym czasie tył unosi się do góry. Efektem tego jest w tym wypadku większa przyczepność przednich kół. Z tego powodu w większości samochodów hamulce tarczowe montowane są z przodu, bo to głównie przednie zawieszenie i koła wykonują pracę podczas hamowania.
    17 lutego 2013, 18:32 przez gonzo10 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Mercedes W124 – Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach
    Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach
    18 stycznia 2013, 0:21 przez Rutek0701 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Przednim też można poszaleć? – Przedni napęd też daje radę, co ty na to?
    Przedni napęd też daje radę, co ty na to?
    18 stycznia 2013, 20:27 przez braga69 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Polonez 4x4 – Jak już wcześniej wspomniano, równolegle z pracami nad dostawczą wersją Poloneza, trwały prace nad jego wersją z napędem na obie osie. W latach 1986-1989 zaprojektowano, wykonano i przebadano prototyp Poloneza Pick-up z napędem na 4 koła   . Samochód został zaprezentowany na pierwszomajowym pochodzie w 1988 roku. Różnice, względem prototypowych pick-upów, poza układami przeniesienia napędu i zawieszenia, obejmowały wzmocnioną podłogę, zmienioną konstrukcje podłużnic ramy, koło zapasowe przeniesiono pod skrzynię ładunkową, ze względu na fakt, iż samochód był wyższy, zamontowano dodatkowe stopnie ułatwiające wchodzenie. Do samochodu wykonano dwie wersje plandeki.
Tylne zawieszenie wyposażone zostało w dodatkowy stabilizator, w przednim piasty i zwrotnice zostały przystosowane do przenoszenia napędu. Wszystkie wały napędowe pochodziły z seryjnego Poloneza, zaś przedni most - był przekonstruowanym tylnym. Półosie napędowe, pochodziły z terenowej Łady Niva 2121.
    Jak już wcześniej wspomniano, równolegle z pracami nad dostawczą wersją Poloneza, trwały prace nad jego wersją z napędem na obie osie. W latach 1986-1989 zaprojektowano, wykonano i przebadano prototyp Poloneza Pick-up z napędem na 4 koła . Samochód został zaprezentowany na pierwszomajowym pochodzie w 1988 roku. Różnice, względem prototypowych pick-upów, poza układami przeniesienia napędu i zawieszenia, obejmowały wzmocnioną podłogę, zmienioną konstrukcje podłużnic ramy, koło zapasowe przeniesiono pod skrzynię ładunkową, ze względu na fakt, iż samochód był wyższy, zamontowano dodatkowe stopnie ułatwiające wchodzenie. Do samochodu wykonano dwie wersje plandeki.
    Tylne zawieszenie wyposażone zostało w dodatkowy stabilizator, w przednim piasty i zwrotnice zostały przystosowane do przenoszenia napędu. Wszystkie wały napędowe pochodziły z seryjnego Poloneza, zaś przedni most - był przekonstruowanym tylnym. Półosie napędowe, pochodziły z terenowej Łady Niva 2121.
    3 stycznia 2013, 20:18 przez Arczi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Zima – RWD-napęd tylny
AWD-napęd 4x4
FWD-napęd przedni
    RWD-napęd tylny
    AWD-napęd 4x4
    FWD-napęd przedni
    26 grudnia 2012, 19:07 przez drift095 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Alpina e30 – i trochę inny (fabryczny) pas przedni
    I trochę inny (fabryczny) pas przedni
    23 grudnia 2012, 20:41 przez vanhool (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Z serii jak wszyscy to i ja – Moja laleczka z silnikiem 1.8 115KM / aktualnie jest silnik 2.0 136KM

Pomału chce ją zmodyfikować na razie  zmieniłem:
-lampy Angel eyes + xenon 4300k
-lampy dzienne 
-brewki na lampy
-naklejka na stop BERTONE ładnie wygląda 
-cale podświetlenie wnętrza niebieskie pod otwartymi drzwiami tez niebieskie
- końcówka wydechu REMUS 
- radio JVC 4x50w na oryginalnych głośnikach do tego kondensator wzmacniacz 750wat i skrzynia basowa magnata 400rms daje czadu ;)
w planach mam:
-lotkę na tylnej klapie irmscher
-lampy tył ledowe

-malowanie alu w jakiś ciekawy kolor
-przyciemniane szyby
-kierka od wersji turbo
-spryskiwacze reflektorów 
-przedni zderzak Opc
-i może skórzane wnętrze
    Moja laleczka z silnikiem 1.8 115KM / aktualnie jest silnik 2.0 136KM

    Pomału chce ją zmodyfikować na razie zmieniłem:
    -lampy Angel eyes + xenon 4300k
    -lampy dzienne
    -brewki na lampy
    -naklejka na stop BERTONE ładnie wygląda
    -cale podświetlenie wnętrza niebieskie pod otwartymi drzwiami tez niebieskie
    - końcówka wydechu REMUS
    - radio JVC 4x50w na oryginalnych głośnikach do tego kondensator wzmacniacz 750wat i skrzynia basowa magnata 400rms daje czadu ;)
    w planach mam:
    -lotkę na tylnej klapie irmscher
    -lampy tył ledowe

    -malowanie alu w jakiś ciekawy kolor
    -przyciemniane szyby
    -kierka od wersji turbo
    -spryskiwacze reflektorów
    -przedni zderzak Opc
    -i może skórzane wnętrze
    5 listopada 2012, 20:39 przez toldi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Daihatsu Charade 4x4 – DTR-y Są Wszędzie


http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=15&t=4195


Więc mam G112 czyli 4x4

Gdy kupiłem samochód był dość zaniedbany, bo długo stał nieużywany.
myślałem że szybciej pójdzie mi przywrócenie go do stanu używalności ale ze względu na brak finansów rozłożyło się to bardzo w czasie.
ale na reszcie jeździ!

W mojej na razie zrobiłem tyle:
na początek wymontowałem instalacje gazowa( profanacja w rajdówce) 
wywaliłem silnik ( był 1.3 padaka )
wstawiłem nowe progi, nadkola i kawałek tyłu auta
spawałem zgrzewy na karoserii i przede wszystkim na kielichach.
wstawiłem silnik 1.6 od Applausa 132tys przebiegu, ale nie wiem czy to był dobry pomysł, zwłaszcza, że nie wiem tak na prawdę która to była wersja silnika, mam nadzieję że to nie ta 90km :/
sprzęgło od applausa.
sprawdziłem i właściwie od początku złożyłem układ hamulcowy.( nowe (używane, ale o niebo lepsze tarcze z przodu, klocki i tłoczki ) z tyłu nowe-używane bębny i szczęki)
cała jest oczywiście wybebeszona ( sama blacha i kokpit przedni 
chłodnica od applausa
wstawione kubełki mirco i pasy 3 punktowe schroth
rozpórka z przodu na górze od GTti i dolna oryginalna.
z przodu atrapa Gtti (ale raczej zdjemę bo po pierwszych "testach wychodzi że słabo chłodzi:P  ta taka srebrna ładna:)
jest zderzak GTti tylko w nie najlepszym stanie więc oddam do renowacji a na razie zwykły od g100 ( ale to ma jeździć a nie wyglądać 
kolektor bez kata
wydech.... na razie tylko środkowy:) była sama rurka ( ale to ryczy!!!!!!! WoW ! ) ale na miasto się nie nadawała.
Aluski 14` na asfalt. 
nie wiem co jeszcze..... jak sobie przypomnę to dopisze:)

Na razie autko jest w trzech kolorach:)czarna karoseria, czerwone elementy wstawione, w miejsce rdzy, no i maska granatowa, bo kupiłem bez maski a teraz druga poszła do małych przeróbek:)

to w sumie nie jest moja pierwsza charada ( ale pierwsza zarejestrowana na mnie ! ). miałem g30 1.0 turbo, ale krótko - tak tylko jako 1 auto.
modele G1xx uwielbiam!
jeździłem też pół roku G200 w automacie ale .... automat... bez komentarza.

No trochę się rozpisałem, ale jest o czym:)
mam nadzieje że znajdę tu na forum trochę dobrych rad:)
mam trochę pomysłów i części, więc może coś z tego będzie...
na razie autko w wazie testów mam nadzieje, że jak zdążę to wystartuje.


_________________
Wojtek W CHARADE 4X4
http://www.automobilklub.org
http://www.wwz15.orangespace.pl/
    DTR-y Są Wszędzie


    http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=15&t=4195


    Więc mam G112 czyli 4x4

    Gdy kupiłem samochód był dość zaniedbany, bo długo stał nieużywany.
    myślałem że szybciej pójdzie mi przywrócenie go do stanu używalności ale ze względu na brak finansów rozłożyło się to bardzo w czasie.
    ale na reszcie jeździ!

    W mojej na razie zrobiłem tyle:
    na początek wymontowałem instalacje gazowa( profanacja w rajdówce)
    wywaliłem silnik ( był 1.3 padaka )
    wstawiłem nowe progi, nadkola i kawałek tyłu auta
    spawałem zgrzewy na karoserii i przede wszystkim na kielichach.
    wstawiłem silnik 1.6 od Applausa 132tys przebiegu, ale nie wiem czy to był dobry pomysł, zwłaszcza, że nie wiem tak na prawdę która to była wersja silnika, mam nadzieję że to nie ta 90km :/
    sprzęgło od applausa.
    sprawdziłem i właściwie od początku złożyłem układ hamulcowy.( nowe (używane, ale o niebo lepsze tarcze z przodu, klocki i tłoczki ) z tyłu nowe-używane bębny i szczęki)
    cała jest oczywiście wybebeszona ( sama blacha i kokpit przedni
    chłodnica od applausa
    wstawione kubełki mirco i pasy 3 punktowe schroth
    rozpórka z przodu na górze od GTti i dolna oryginalna.
    z przodu atrapa Gtti (ale raczej zdjemę bo po pierwszych "testach wychodzi że słabo chłodzi:P ta taka srebrna ładna:)
    jest zderzak GTti tylko w nie najlepszym stanie więc oddam do renowacji a na razie zwykły od g100 ( ale to ma jeździć a nie wyglądać
    kolektor bez kata
    wydech.... na razie tylko środkowy:) była sama rurka ( ale to ryczy!!!!!!! WoW ! ) ale na miasto się nie nadawała.
    Aluski 14` na asfalt.
    nie wiem co jeszcze..... jak sobie przypomnę to dopisze:)

    Na razie autko jest w trzech kolorach:)czarna karoseria, czerwone elementy wstawione, w miejsce rdzy, no i maska granatowa, bo kupiłem bez maski a teraz druga poszła do małych przeróbek:)

    to w sumie nie jest moja pierwsza charada ( ale pierwsza zarejestrowana na mnie ! ). miałem g30 1.0 turbo, ale krótko - tak tylko jako 1 auto.
    modele G1xx uwielbiam!
    jeździłem też pół roku G200 w automacie ale .... automat... bez komentarza.

    No trochę się rozpisałem, ale jest o czym:)
    mam nadzieje że znajdę tu na forum trochę dobrych rad:)
    mam trochę pomysłów i części, więc może coś z tego będzie...
    na razie autko w wazie testów mam nadzieje, że jak zdążę to wystartuje.


    _________________
    Wojtek W CHARADE 4X4
    http://www.automobilklub.org
    http://www.wwz15.orangespace.pl/
    28 października 2012, 8:47 przez wimac10 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    Własne