Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 137 takich materiałów
    BMW 3/15 – Pierwszy seryjnie produkowany samochód marki BMW. Zaprezentowany 9 lipca 1928, produkowany w latach 1929 – 1932. Łącznie wyprodukowano  15 948 egzemplarzy. Pojemność silnika 748,5 cm³. Prędkość maksymalna dla silnika o mocy 15KM wynosiła 75km/h, a dla silnika o mocy 18KM 85km/h.
    Pierwszy seryjnie produkowany samochód marki BMW. Zaprezentowany 9 lipca 1928, produkowany w latach 1929 – 1932. Łącznie wyprodukowano 15 948 egzemplarzy. Pojemność silnika 748,5 cm³. Prędkość maksymalna dla silnika o mocy 15KM wynosiła 75km/h, a dla silnika o mocy 18KM 85km/h.
    2 lutego 2014, 11:51 przez bialyMMz (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Prototyp FSM BESKID – FSM Beskid (FSM Beskid 106) - polski samochód koncepcyjny o jednobryłowym nadwoziu zaprojektowany na początku lat 80. XX wieku w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Samochodów Małolitrażowych BOSMAL w Bielsku-Białej. Łącznie powstało 7 egzemplarzy tego modelu w czterech wersjach.
Historia modelu

W 1981 roku zespół projektantów pod kierownictwem inż. Wiesława Wiatraka rozpoczął prace konstruktorskie nad Beskidem 106. Design opracował Krzysztof Maissner z ASP w Warszawie. W 1982 roku były gotowe plany konstrukcyjne auta oraz rozpoczęto budowę pierwszego prototypu, który został zaprezentowany w 1983 roku.

Karoseria odznaczała się bardzo niskim współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym Cx=0,29, który powodował, że Beskid zużywał 3,9 l paliwa na 100 km przy prędkości 90 km/h.

Początkowo w aucie zamontowano chłodzony cieczą silnik o pojemności 594 cm³ i mocy maksymalnej 20,6 kW osiąganej przy 5500 obr./min.

W 1987 roku opracowano wersję modelu Beskid o długości 3,5 m z silnikiem z Fiata 126p BIS. W 1991 roku powstała makieta teoretycznej produkcyjnej wersji samochodu, częściowo zunifikowana pod względem wyglądu zewnętrznego z Cinquecento. Przy jej opracowaniu konstruktorzy z ośrodka BOSMAL i plastycy z krakowskiej ASP skupili się głownie dopracowaniu wnętrza pojazdu. W latach 80. nawiązano współpracę z FSO. Planowano wówczas wykorzystanie w Beskidzie elementów podwozia i silników modelu FSO Wars[1].

Z przyczyn ekonomiczno-politycznych nigdy nie rozpoczęto seryjnej produkcji. Powstało 7 prototypów tego samochodu, z czego 1 został rozbity w próbie zderzeniowej, a 6 przechodziło próby drogowe. Po 1989 roku władze nakazały zniszczenie prototypów, jednak inżynierowie nie wykonali polecenia. Beskida można dziś oglądać w Muzeum Motoryzacji w Warszawie, Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie (2 egzemplarze), na Politechnice Opolskiej, w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie oraz w zakładowym muzeum ośrodka BOSMAL w Bielsku-Białej.

Jednobryłowe nadwozie pojazdu zostało opatentowane[potrzebne źródło], jednak brakowało funduszy na przedłużenie patentu. W 1993 roku, już po wygaśnięciu patentu nastąpiła premiera francuskiego Renault Twingo, którego bryła przypominała polską konstrukcję[2]. Twingo szybko stało się hitem w Europie i produkowane było w praktycznie nie zmienionej formie do 2007 roku, a w Kolumbii aż do 2012 roku.
    FSM Beskid (FSM Beskid 106) - polski samochód koncepcyjny o jednobryłowym nadwoziu zaprojektowany na początku lat 80. XX wieku w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Samochodów Małolitrażowych BOSMAL w Bielsku-Białej. Łącznie powstało 7 egzemplarzy tego modelu w czterech wersjach.
    Historia modelu

    W 1981 roku zespół projektantów pod kierownictwem inż. Wiesława Wiatraka rozpoczął prace konstruktorskie nad Beskidem 106. Design opracował Krzysztof Maissner z ASP w Warszawie. W 1982 roku były gotowe plany konstrukcyjne auta oraz rozpoczęto budowę pierwszego prototypu, który został zaprezentowany w 1983 roku.

    Karoseria odznaczała się bardzo niskim współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym Cx=0,29, który powodował, że Beskid zużywał 3,9 l paliwa na 100 km przy prędkości 90 km/h.

    Początkowo w aucie zamontowano chłodzony cieczą silnik o pojemności 594 cm³ i mocy maksymalnej 20,6 kW osiąganej przy 5500 obr./min.

    W 1987 roku opracowano wersję modelu Beskid o długości 3,5 m z silnikiem z Fiata 126p BIS. W 1991 roku powstała makieta teoretycznej produkcyjnej wersji samochodu, częściowo zunifikowana pod względem wyglądu zewnętrznego z Cinquecento. Przy jej opracowaniu konstruktorzy z ośrodka BOSMAL i plastycy z krakowskiej ASP skupili się głownie dopracowaniu wnętrza pojazdu. W latach 80. nawiązano współpracę z FSO. Planowano wówczas wykorzystanie w Beskidzie elementów podwozia i silników modelu FSO Wars[1].

    Z przyczyn ekonomiczno-politycznych nigdy nie rozpoczęto seryjnej produkcji. Powstało 7 prototypów tego samochodu, z czego 1 został rozbity w próbie zderzeniowej, a 6 przechodziło próby drogowe. Po 1989 roku władze nakazały zniszczenie prototypów, jednak inżynierowie nie wykonali polecenia. Beskida można dziś oglądać w Muzeum Motoryzacji w Warszawie, Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie (2 egzemplarze), na Politechnice Opolskiej, w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie oraz w zakładowym muzeum ośrodka BOSMAL w Bielsku-Białej.

    Jednobryłowe nadwozie pojazdu zostało opatentowane[potrzebne źródło], jednak brakowało funduszy na przedłużenie patentu. W 1993 roku, już po wygaśnięciu patentu nastąpiła premiera francuskiego Renault Twingo, którego bryła przypominała polską konstrukcję[2]. Twingo szybko stało się hitem w Europie i produkowane było w praktycznie nie zmienionej formie do 2007 roku, a w Kolumbii aż do 2012 roku.
    2 grudnia 2013, 23:00 przez Toma22sz (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Polski Fiat – Polski Fiat 125p – samochód osobowy klasy średniej produkowany w FSO na Żeraniu od 28 listopada 1967r do 29 czerwca 1991 na podstawie umowy licencyjnej z włoską firmą FIAT z 1965 roku. Po wygaśnięciu licencji w 1983 roku nazwę zmieniono na FSO 125p.

Samochód został wprowadzony jako następca dla przestarzałej Warszawy 223/224. Konstrukcyjnie był połączeniem włoskich modeli 1300/1500 i 125. Napęd stanowiły benzynowe silniki R4 OHV o pojemności 1,3 i 1,5 litra, w późniejszym czasie dodatkowo przejęto gamę jednostek napędowych z Poloneza. Powstały także krótkie serie z silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi DOHC. Moment obrotowy przenoszony był przez: suche jednotarczowe sprzęgło, 4-biegową manualną (od 1985 5-biegową) skrzynię biegów, dwuczęściowy wał napędowy i tylny most na koła tylne. Samochód dostępny był początkowo jako 4-drzwiowy sedan, w 1972 roku do oferty dołączyła wersja kombi, trzy lata później pick-up. Przez cały okres polskiej produkcji przeprowadzane były liczne modernizacje modelu, najbardziej widoczna z nich przygotowana została dla rocznika 1975, zmieniono wówczas znacznie wygląd nadwozia i kabiny pasażerskiej. W roku 1978 wprowadzono następcę, Poloneza, oba modele produkowane były jednak równocześnie aż do 1991 roku. Łącznie powstało 1 445 699 egzemplarzy modelu, z czego 874 966 trafiło na eksport.
    Polski Fiat 125p – samochód osobowy klasy średniej produkowany w FSO na Żeraniu od 28 listopada 1967r do 29 czerwca 1991 na podstawie umowy licencyjnej z włoską firmą FIAT z 1965 roku. Po wygaśnięciu licencji w 1983 roku nazwę zmieniono na FSO 125p.

    Samochód został wprowadzony jako następca dla przestarzałej Warszawy 223/224. Konstrukcyjnie był połączeniem włoskich modeli 1300/1500 i 125. Napęd stanowiły benzynowe silniki R4 OHV o pojemności 1,3 i 1,5 litra, w późniejszym czasie dodatkowo przejęto gamę jednostek napędowych z Poloneza. Powstały także krótkie serie z silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi DOHC. Moment obrotowy przenoszony był przez: suche jednotarczowe sprzęgło, 4-biegową manualną (od 1985 5-biegową) skrzynię biegów, dwuczęściowy wał napędowy i tylny most na koła tylne. Samochód dostępny był początkowo jako 4-drzwiowy sedan, w 1972 roku do oferty dołączyła wersja kombi, trzy lata później pick-up. Przez cały okres polskiej produkcji przeprowadzane były liczne modernizacje modelu, najbardziej widoczna z nich przygotowana została dla rocznika 1975, zmieniono wówczas znacznie wygląd nadwozia i kabiny pasażerskiej. W roku 1978 wprowadzono następcę, Poloneza, oba modele produkowane były jednak równocześnie aż do 1991 roku. Łącznie powstało 1 445 699 egzemplarzy modelu, z czego 874 966 trafiło na eksport.
    29 listopada 2013, 8:03 przez mrozu111 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    46 lat minęło... – FIAT 125p 
Produkcja Fiata 125p zaczęła się 28 listopada 1967 roku. Konstrukcyjnie był połączeniem włoskich modeli 1300/1500 i 125. Napęd stanowiły benzynowe silniki R4 OHV o pojemności 1,3 i 1,5 litra, w późniejszym czasie dodatkowo przejęto gamę jednostek napędowych z Poloneza. Moment obrotowy przenoszony był przez: suche jednotarczowe sprzęgło, 4-biegową manualną (od 1985 5-biegową) skrzynię biegów, dwuczęściowy wał napędowy i tylny most na koła tylne. Samochód dostępny był początkowo jako 4-drzwiowy sedan, w 1972 roku do oferty dołączyła wersja kombi, trzy lata później pick-up. Przez cały okres polskiej produkcji przeprowadzane były liczne modernizacje modelu, najbardziej widoczna z nich przygotowana została dla rocznika 1975, zmieniono wówczas znacznie wygląd nadwozia i kabiny pasażerskiej. W roku 1978 wprowadzono następcę, Poloneza, oba modele produkowane były jednak równocześnie aż do 1991 roku. Łącznie powstało 1 445 699 egzemplarzy modelu, z czego 874 966 trafiło na eksport.
    FIAT 125p
    Produkcja Fiata 125p zaczęła się 28 listopada 1967 roku. Konstrukcyjnie był połączeniem włoskich modeli 1300/1500 i 125. Napęd stanowiły benzynowe silniki R4 OHV o pojemności 1,3 i 1,5 litra, w późniejszym czasie dodatkowo przejęto gamę jednostek napędowych z Poloneza. Moment obrotowy przenoszony był przez: suche jednotarczowe sprzęgło, 4-biegową manualną (od 1985 5-biegową) skrzynię biegów, dwuczęściowy wał napędowy i tylny most na koła tylne. Samochód dostępny był początkowo jako 4-drzwiowy sedan, w 1972 roku do oferty dołączyła wersja kombi, trzy lata później pick-up. Przez cały okres polskiej produkcji przeprowadzane były liczne modernizacje modelu, najbardziej widoczna z nich przygotowana została dla rocznika 1975, zmieniono wówczas znacznie wygląd nadwozia i kabiny pasażerskiej. W roku 1978 wprowadzono następcę, Poloneza, oba modele produkowane były jednak równocześnie aż do 1991 roku. Łącznie powstało 1 445 699 egzemplarzy modelu, z czego 874 966 trafiło na eksport.
    28 listopada 2013, 19:42 przez Cortez (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    motocaina.pl

    1967 SHELBY G.T. 500 In Progress – Zdjęcie zrobione około ósmej godziny pracy. Przewiduję, że zejdzie mi łącznie ze 20 godzin. Patrząc na to zdjęcie może się wydawać, że tu prawie nic nie jest narysowane, ale uwierzcie mi, że to trudny rysunek. Niedługo zobaczycie go skończonego. Potem zabieram się za Aventadora
    Zdjęcie zrobione około ósmej godziny pracy. Przewiduję, że zejdzie mi łącznie ze 20 godzin. Patrząc na to zdjęcie może się wydawać, że tu prawie nic nie jest narysowane, ale uwierzcie mi, że to trudny rysunek. Niedługo zobaczycie go skończonego. Potem zabieram się za Aventadora
    27 listopada 2013, 12:18 przez jac (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Źródło:

    Moje Rysunki

    Przykazania kierowcy diesla – 1) Nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie będziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem. Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnym siedzeniu.
2) Przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz – wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
3) Czcij turbinę swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją będziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora. Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała ciśnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
4) Pilnować będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnować będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka. Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) Zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże. Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku. Jeśli paliwo dobre tankujesz – wtedy dodatków nie potrzebujesz.
6) Dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze będzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) Dbać o szczelność przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
8) Filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni. Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świeży był zawsze w klekocie.
9) Pilnować będziesz wymian paska rozrządu niczym Minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim „mechaniku”.
10) Nie dopuścisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.
Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele …
Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował monstrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj. Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.
    1) Nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie będziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem. Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnym siedzeniu.
    2) Przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz – wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
    3) Czcij turbinę swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją będziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora. Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała ciśnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
    4) Pilnować będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnować będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka. Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
    5) Zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże. Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku. Jeśli paliwo dobre tankujesz – wtedy dodatków nie potrzebujesz.
    6) Dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze będzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
    7) Dbać o szczelność przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
    8) Filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni. Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świeży był zawsze w klekocie.
    9) Pilnować będziesz wymian paska rozrządu niczym Minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim „mechaniku”.
    10) Nie dopuścisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.
    Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele …
    Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował monstrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj. Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.
    2 listopada 2013, 11:58 przez moto1274 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    FSO Polonez Coupe – Do dziś zachowało się niewiele egzemplarzy, z których 17 sztuk (na dzień 17.08.2010) jest udokumentowanych przez grono zainteresowanych historią FSO. Samochód napędzany był standardowym silnikiem o pojemności 1481 cm³ współpracującym z 4- lub 5-biegową skrzynią, który występował w dwóch wersjach mocy 75 KM i 82 KM oznaczonym literą X. Kolorystyka drugiej serii to dwa kolory szaro-stalowy i orzechowy (pomarańczowy). Produkcja na większą skalę nie została podjęta. Istnieją hipotezy o wyprodukowaniu łącznie około 40 sztuk, lecz sama fabryka nie jest w stanie ustalić tej liczby. Na przeszkodzie w rozwinięciu wielkoseryjnej produkcji stanęło załamanie gospodarcze początku lat 80. Wstępnie przewidywano montowanie silnika 2000 DOHC, na którego licencję zakupiono u Fiata wraz z dokumentacją produkcyjną Poloneza w 1974 roku.
    Do dziś zachowało się niewiele egzemplarzy, z których 17 sztuk (na dzień 17.08.2010) jest udokumentowanych przez grono zainteresowanych historią FSO. Samochód napędzany był standardowym silnikiem o pojemności 1481 cm³ współpracującym z 4- lub 5-biegową skrzynią, który występował w dwóch wersjach mocy 75 KM i 82 KM oznaczonym literą X. Kolorystyka drugiej serii to dwa kolory szaro-stalowy i orzechowy (pomarańczowy). Produkcja na większą skalę nie została podjęta. Istnieją hipotezy o wyprodukowaniu łącznie około 40 sztuk, lecz sama fabryka nie jest w stanie ustalić tej liczby. Na przeszkodzie w rozwinięciu wielkoseryjnej produkcji stanęło załamanie gospodarcze początku lat 80. Wstępnie przewidywano montowanie silnika 2000 DOHC, na którego licencję zakupiono u Fiata wraz z dokumentacją produkcyjną Poloneza w 1974 roku.
    2 listopada 2013, 22:31 przez Vertek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Porsche 912 – Po zakończeniu produkcji modelu 356 w roku 1965, jedynym samochodem oferowanym przez Porsche pozostał 911. W efekcie tego, że 911 kosztował znacznie więcej niż 356, firma chciała ustrzec się spadku sprzedaży i upadku wizerunku marki na rynku. By zapobiec tym problemom, postanowiono wprowadzić nowy model w przystępniejszej cenie. Wizualnie następca, czyli 912, był identyczny w porównaniu z 911, ale miał inny silnik. Niższą cenę samochodu osiągnięto dzięki zastosowaniu w nim czterocylindrowej jednostki pochodzącej ze starszego modelu 356, zamiast sześciocylindrowej znanej z 911. Koszty obniżono też poprzez zmniejszenie elementów wyposażenia dostępnych w standardzie. Dzięki niskiej cenie ten model Porsche sprzedawał się przez pierwszych kilka lat lepiej od 911 – Porsche wyprodukowało trochę ponad 30.000 sztuk 912 przez pięć lat produkcji. Porsche 912 znalazło również zastosowanie jako radiowóz w europejskiej policji, wliczając w to wariant Targa. W kwietniu 1967 fabryczny magazyn Porsche, Christophorus, ogłosił: "On 21 December, 1966, Porsche celebrated a particularly proud anniversary. The 100,000th Porsche, a 912 Targa outfitted for the police, was delivered." ("21 grudnia 1966 Porsche obchodziło bardzo ważny jubileusz. Stutysięczne Porsche, model 912 Targa, został oddany w ręce policji.")

Po uzupełnieniu rodziny modeli 911 o mocniejszą wersję 911S oraz tańszy wariant 911T, kierownictwo Porsche doszło do wniosku, że model 912 stał się już zbyteczny. Produkcji 912 zaprzestano w 1970 roku; został on zastąpiony przez model 914, pojazd, który w założeniu miał być dla firmy tańszy w produkcji od 912.

Po sześciu latach nieobecności, model został ponownie wprowadzony na rynek północnoamerykański w roku 1976 jako Porsche 912E, w celu wypełnienia luki w segmencie tańszych samochodów powstałej po zakończeniu produkcji 914, podczas gdy model 924 – oficjalny następca 914. – był wykańczany i planowane było wprowadzenie go do produkcji seryjnej. Nowe 912 posiadało nadwozie "G-Series" od modelu 911, było napędzane 2.0 litrową wersją chłodzonego powietrzem silnika Volkswagena, używanego w ostatnich rocznikach 914/4. Powstało łącznie 2.099 sztuk tej wersji, oficjalnie wszystkie sprzedano na terenie Stanów Zjednoczonych.

Jego silniki 1,6 oraz 2,0 oba 90 koni
    Po zakończeniu produkcji modelu 356 w roku 1965, jedynym samochodem oferowanym przez Porsche pozostał 911. W efekcie tego, że 911 kosztował znacznie więcej niż 356, firma chciała ustrzec się spadku sprzedaży i upadku wizerunku marki na rynku. By zapobiec tym problemom, postanowiono wprowadzić nowy model w przystępniejszej cenie. Wizualnie następca, czyli 912, był identyczny w porównaniu z 911, ale miał inny silnik. Niższą cenę samochodu osiągnięto dzięki zastosowaniu w nim czterocylindrowej jednostki pochodzącej ze starszego modelu 356, zamiast sześciocylindrowej znanej z 911. Koszty obniżono też poprzez zmniejszenie elementów wyposażenia dostępnych w standardzie. Dzięki niskiej cenie ten model Porsche sprzedawał się przez pierwszych kilka lat lepiej od 911 – Porsche wyprodukowało trochę ponad 30.000 sztuk 912 przez pięć lat produkcji. Porsche 912 znalazło również zastosowanie jako radiowóz w europejskiej policji, wliczając w to wariant Targa. W kwietniu 1967 fabryczny magazyn Porsche, Christophorus, ogłosił: "On 21 December, 1966, Porsche celebrated a particularly proud anniversary. The 100,000th Porsche, a 912 Targa outfitted for the police, was delivered." ("21 grudnia 1966 Porsche obchodziło bardzo ważny jubileusz. Stutysięczne Porsche, model 912 Targa, został oddany w ręce policji.")

    Po uzupełnieniu rodziny modeli 911 o mocniejszą wersję 911S oraz tańszy wariant 911T, kierownictwo Porsche doszło do wniosku, że model 912 stał się już zbyteczny. Produkcji 912 zaprzestano w 1970 roku; został on zastąpiony przez model 914, pojazd, który w założeniu miał być dla firmy tańszy w produkcji od 912.

    Po sześciu latach nieobecności, model został ponownie wprowadzony na rynek północnoamerykański w roku 1976 jako Porsche 912E, w celu wypełnienia luki w segmencie tańszych samochodów powstałej po zakończeniu produkcji 914, podczas gdy model 924 – oficjalny następca 914. – był wykańczany i planowane było wprowadzenie go do produkcji seryjnej. Nowe 912 posiadało nadwozie "G-Series" od modelu 911, było napędzane 2.0 litrową wersją chłodzonego powietrzem silnika Volkswagena, używanego w ostatnich rocznikach 914/4. Powstało łącznie 2.099 sztuk tej wersji, oficjalnie wszystkie sprzedano na terenie Stanów Zjednoczonych.

    Jego silniki 1,6 oraz 2,0 oba 90 koni
    10 sierpnia 2013, 23:58 przez MrFlames (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Hiszpańska policja skonfiskowała 17 replik Ferrari – Hiszpańska policja skonfiskowała łącznie 17 replik samochodów Ferrari i dwie repliki Aston Martina. Nalot policji miał miejsce na początku tego tygodnia.
Aresztowano w sumie 8 osób, które były właścicielami replik F430, F430 Spider i 458 Italia. Do niczego by nie doszło, gdyby nie włoski producent, który poprosił władze o interwencje. Powód? Repliki były sprzedawane po “okazyjnej” cenie 40.000 euro, a jakość ich wykonania była tak dobra, że auta na pierwszy rzut oka niewiele różniły się od oryginałów. Marka traciła więc nie tylko dobre imię, ale też klientów.
    Hiszpańska policja skonfiskowała łącznie 17 replik samochodów Ferrari i dwie repliki Aston Martina. Nalot policji miał miejsce na początku tego tygodnia.
    Aresztowano w sumie 8 osób, które były właścicielami replik F430, F430 Spider i 458 Italia. Do niczego by nie doszło, gdyby nie włoski producent, który poprosił władze o interwencje. Powód? Repliki były sprzedawane po “okazyjnej” cenie 40.000 euro, a jakość ich wykonania była tak dobra, że auta na pierwszy rzut oka niewiele różniły się od oryginałów. Marka traciła więc nie tylko dobre imię, ale też klientów.
    1 sierpnia 2013, 22:59 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    BMW Z1 – BMW Z1 jest to dwu miejscowy roadster. Produkowany od 1989 do 1991 r. Łącznie było to 8000 sztuk. Posiadały one silniki o pojemności 2,5 l (2494 cm³) i rozwijały 223km/h a 100 robiły w niecałe 8sec.
    BMW Z1 jest to dwu miejscowy roadster. Produkowany od 1989 do 1991 r. Łącznie było to 8000 sztuk. Posiadały one silniki o pojemności 2,5 l (2494 cm³) i rozwijały 223km/h a 100 robiły w niecałe 8sec.
    27 lipca 2013, 23:24 przez Wendetta (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)