Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 49 takich materiałów
    Sezon grzybowy w pełni, więc i masa ludzi wjeżdża do lasów. Musi też z nich wyjechać.
    Na załączonym nagraniu widzimy Sebixa, który tak naprawdę jak już zaczął manewr włączania się do ruchu, mógł spokojnie go wykonać w kilka sekund, zanim pojazd nagrywającego do niego dojechał. Wolał jednak wymusić zatrzymanie, aby wykonać swoje dziwne manewry. Wymuszenie pierwszeństwa, blokowanie pasa ruchu, przyśpieszanie przy wyprzedzaniu. Seba pełną parą...
    30 października 2020, 7:49 przez maars (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Zakup samochodu używanego krok po kroku - o czym trzeba pamiętać? – Używane samochody cieszą się dużą popularnością nie tylko wśród Polaków, ale właściwie wśród kierowców na całym świecie. Mimo że większość z nas miała już okazję kupić samochód od innego właściciela, każdorazowa transakcja to poważne przedsięwzięcie, które powinno być odpowiednio zaplanowane i przeanalizowane. Zwrócenie uwagi i zapamiętanie wskazówek, które przedstawimy w artykule, pozwolą na oszczędzenie pieniędzy oraz… stresu. Jak kupić używany samochód?

	Dlaczego warto wybrać używany samochód?

	Zanim przejdziemy do zasad, które pomogą w zakupie, trzeba zastanowić się, dlaczego tak naprawdę warto wybrać właśnie używany pojazd. Podstawową motywacją jest kwestia finansowa. Na używany samochód wydajemy zwykle kilka razy mniejszą sumę niż na nowe auto. Decydując się na samochód używany, oszczędzamy z reguły co najmniej kilkadziesiąt procent w porównaniu do nówki z salonu. Trzeba również pamiętać, że samochody po wyjeździe z salonu tracą w ciągu kilku lat aż 30-45% swojej wartości. Jednak zakup używanego samochodu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Czasem możemy mieć wrażenie, że znaleźliśmy korzystną  ofertę, a tak naprawdę dokonujemy zakupu powypadkowego samochodu, który wymaga od nas wielu dopłat. Potencjalne oszczędności są warte ryzyka, ale należy je zminimalizować! Trzeba również pamiętać, że ewentualna naprawa nie musi być problemem, jeśli będziemy mieć dostęp do części wysokiej jakości. Możemy je znaleźć 
	na tej stronie. W jaki sposób wybrać używany samochód?

	Określenie budżetu i swoich potrzeb

	Podstawowym zadaniem przed dokonaniem dowolnego zakupu jest określenie swoich potrzeb i ustanowienie budżetu. Musimy wiedzieć, ile chcemy i możemy wydać. Przy tym trzeba pamiętać, że sam zakup samochodu nie będzie jedynym wydatkiem. Zazwyczaj do kosztów transakcji dochodzą także koszty ubezpieczenia i rejestracji samochodu. W wielu przypadkach musimy być również gotowi na dodatkowe wydatki w związku z podstawowymi naprawami. Bardzo rzadko sprzedaje się samochody bez potrzeby tzw. wkładu finansowego. Podstawą jest wymiana oleju w silniku i napędu rozrządu. Poza budżetem trzeba określić swoje potrzeby. Nie ma niczego gorszego niż nietrafiony wybór modelu samochodu. Potrzeby singli znacznie różnią się od potrzeb rodzin, kiedy najlepszą opcją może być minivan lub np. kombi z większym bagażnikiem. Do bardziej oszczędnych opcji należą samochody klasy kompakt i coupé. Z drugiej strony, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić bardziej luksusowy pojazd jak np. prestiżowa limuzyna.

	Poszukiwanie samochodu

	Kiedy już wiemy, co chcemy kupić, potrzebujemy znaleźć miejsce, gdzie możemy to kupić i przeprowadzić transakcję.  Najlepszym źródłem ofert sprzedaży jest oczywiście internet i największe serwisy z ogłoszeniami. Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie tam możemy spotkać się z najbardziej „podejrzanymi” ofertami. Dobrze jest popytać znajomych – być może znają kogoś, kto właśnie 
	sprzedaje swój samochód. Bardzo często najlepsze oferty możemy znaleźć właśnie dzięki znajomym. Inną alternatywą są również handlarze i komisy, w których również możemy znaleźć bardzo atrakcyjne oferty. Przeglądając ogłoszenia w internecie, w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę na zdjęcia. Patrzymy jednak nie tylko na jakość zdjęć oraz sam wygląd samochodu, ale również na otoczenie i tło. Dlaczego? Ponieważ w taki sposób możemy zorientować się, czy sprzedawcą jest handlowiec. Zakup od handlowca nie jest w żaden sposób gorszą opcją, jednak z reguły w takich sytuacjach powinniśmy być nieco bardziej uważni w kwestii sprawdzania samochodu.

	Oglądanie samochodu

	Przejdźmy do następnego etapu poszukiwań i zakupu samochodu. Kiedy już wybraliśmy określoną ofertę, umawiamy się z właścicielem na oglądanie pojazdu. Najlepiej umówić się na nie w miejscu publicznym jak np. parking w centrum miasta. Nie zaleca się również jeździć na oglądanie pojazdu samemu – jesteśmy wtedy bardzo podekscytowani, co automatycznie naraża nas na podjęcie nieodpowiedniej decyzji. Dokumenty sprawdzamy, zanim zaczniemy weryfikować stan techniczny – nie na odwrót. Sprawdzamy: zgodność numeru VIN na nadwoziu i we wszystkich dokumentach, sprawdzamy, czy auto ma kartę pojazdu, sprawdzamy dane sprzedającego, sprawdzamy, czy auto ma ważną polisę OC, sprawdzamy, czy w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdów nie ma wpisów o zastawach, kredytach, leasingu, sprawdźcie fakturę zakupu lub umowę sprzedaży zawartą przy wcześniejszej transakcji, której podmiotem był dany samochód.

	Weryfikacja stanu technicznego i transakcja

	Po sprawdzeniu dokumentów, możemy przejść do weryfikacji stanu technicznego samochodu. W tym celu najlepiej udać się do warsztatu, którego pracownicy dokonają dokładnej kontroli. Jadąc do warsztatu na weryfikację stanu technicznego, nie możemy zapomnieć o jeździe próbnej. Możemy ją wykonać właśnie podczas jazdy do warsztatu. Nie każdy sprzedawca umożliwia jazdę próbną za kierownicą, jednak nie powinno to krzyżować naszych planów zakupów. Podczas jazdy próbnej największą uwagę zwracamy na kontrolki i wskaźniki na desce rozdzielczej, pracę kierownicy oraz na zachowanie silnika. Ostatnim etapem, oczywiście, jeżeli dany samochód spełnia nasze oczekiwania, jest dokonanie transakcji. Można ją przeprowadzić bezgotówkowo przelewem na konto lub gotówką. Wcześniej jednak powinniśmy postarać się wynegocjować jak najlepszą cenę. W przypadku niektórych zakupów możemy wynegocjować nawet 20-30 procent ceny. Jeżeli kupujemy samochód od osoby prywatnej, w miarę możliwości powinniśmy samodzielnie przygotować umowę.

    Używane samochody cieszą się dużą popularnością nie tylko wśród Polaków, ale właściwie wśród kierowców na całym świecie. Mimo że większość z nas miała już okazję kupić samochód od innego właściciela, każdorazowa transakcja to poważne przedsięwzięcie, które powinno być odpowiednio zaplanowane i przeanalizowane. Zwrócenie uwagi i zapamiętanie wskazówek, które przedstawimy w artykule, pozwolą na oszczędzenie pieniędzy oraz… stresu. Jak kupić używany samochód?

    Dlaczego warto wybrać używany samochód?

    Zanim przejdziemy do zasad, które pomogą w zakupie, trzeba zastanowić się, dlaczego tak naprawdę warto wybrać właśnie używany pojazd. Podstawową motywacją jest kwestia finansowa. Na używany samochód wydajemy zwykle kilka razy mniejszą sumę niż na nowe auto. Decydując się na samochód używany, oszczędzamy z reguły co najmniej kilkadziesiąt procent w porównaniu do nówki z salonu. Trzeba również pamiętać, że samochody po wyjeździe z salonu tracą w ciągu kilku lat aż 30-45% swojej wartości. Jednak zakup używanego samochodu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Czasem możemy mieć wrażenie, że znaleźliśmy korzystną ofertę, a tak naprawdę dokonujemy zakupu powypadkowego samochodu, który wymaga od nas wielu dopłat. Potencjalne oszczędności są warte ryzyka, ale należy je zminimalizować! Trzeba również pamiętać, że ewentualna naprawa nie musi być problemem, jeśli będziemy mieć dostęp do części wysokiej jakości. Możemy je znaleźć na tej stronie. W jaki sposób wybrać używany samochód?

    Określenie budżetu i swoich potrzeb

    Podstawowym zadaniem przed dokonaniem dowolnego zakupu jest określenie swoich potrzeb i ustanowienie budżetu. Musimy wiedzieć, ile chcemy i możemy wydać. Przy tym trzeba pamiętać, że sam zakup samochodu nie będzie jedynym wydatkiem. Zazwyczaj do kosztów transakcji dochodzą także koszty ubezpieczenia i rejestracji samochodu. W wielu przypadkach musimy być również gotowi na dodatkowe wydatki w związku z podstawowymi naprawami. Bardzo rzadko sprzedaje się samochody bez potrzeby tzw. wkładu finansowego. Podstawą jest wymiana oleju w silniku i napędu rozrządu. Poza budżetem trzeba określić swoje potrzeby. Nie ma niczego gorszego niż nietrafiony wybór modelu samochodu. Potrzeby singli znacznie różnią się od potrzeb rodzin, kiedy najlepszą opcją może być minivan lub np. kombi z większym bagażnikiem. Do bardziej oszczędnych opcji należą samochody klasy kompakt i coupé. Z drugiej strony, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić bardziej luksusowy pojazd jak np. prestiżowa limuzyna.

    Poszukiwanie samochodu

    Kiedy już wiemy, co chcemy kupić, potrzebujemy znaleźć miejsce, gdzie możemy to kupić i przeprowadzić transakcję. Najlepszym źródłem ofert sprzedaży jest oczywiście internet i największe serwisy z ogłoszeniami. Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie tam możemy spotkać się z najbardziej „podejrzanymi” ofertami. Dobrze jest popytać znajomych – być może znają kogoś, kto właśnie sprzedaje swój samochód. Bardzo często najlepsze oferty możemy znaleźć właśnie dzięki znajomym. Inną alternatywą są również handlarze i komisy, w których również możemy znaleźć bardzo atrakcyjne oferty. Przeglądając ogłoszenia w internecie, w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę na zdjęcia. Patrzymy jednak nie tylko na jakość zdjęć oraz sam wygląd samochodu, ale również na otoczenie i tło. Dlaczego? Ponieważ w taki sposób możemy zorientować się, czy sprzedawcą jest handlowiec. Zakup od handlowca nie jest w żaden sposób gorszą opcją, jednak z reguły w takich sytuacjach powinniśmy być nieco bardziej uważni w kwestii sprawdzania samochodu.

    Oglądanie samochodu

    Przejdźmy do następnego etapu poszukiwań i zakupu samochodu. Kiedy już wybraliśmy określoną ofertę, umawiamy się z właścicielem na oglądanie pojazdu. Najlepiej umówić się na nie w miejscu publicznym jak np. parking w centrum miasta. Nie zaleca się również jeździć na oglądanie pojazdu samemu – jesteśmy wtedy bardzo podekscytowani, co automatycznie naraża nas na podjęcie nieodpowiedniej decyzji. Dokumenty sprawdzamy, zanim zaczniemy weryfikować stan techniczny – nie na odwrót. Sprawdzamy: zgodność numeru VIN na nadwoziu i we wszystkich dokumentach, sprawdzamy, czy auto ma kartę pojazdu, sprawdzamy dane sprzedającego, sprawdzamy, czy auto ma ważną polisę OC, sprawdzamy, czy w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdów nie ma wpisów o zastawach, kredytach, leasingu, sprawdźcie fakturę zakupu lub umowę sprzedaży zawartą przy wcześniejszej transakcji, której podmiotem był dany samochód.

    Weryfikacja stanu technicznego i transakcja

    Po sprawdzeniu dokumentów, możemy przejść do weryfikacji stanu technicznego samochodu. W tym celu najlepiej udać się do warsztatu, którego pracownicy dokonają dokładnej kontroli. Jadąc do warsztatu na weryfikację stanu technicznego, nie możemy zapomnieć o jeździe próbnej. Możemy ją wykonać właśnie podczas jazdy do warsztatu. Nie każdy sprzedawca umożliwia jazdę próbną za kierownicą, jednak nie powinno to krzyżować naszych planów zakupów. Podczas jazdy próbnej największą uwagę zwracamy na kontrolki i wskaźniki na desce rozdzielczej, pracę kierownicy oraz na zachowanie silnika. Ostatnim etapem, oczywiście, jeżeli dany samochód spełnia nasze oczekiwania, jest dokonanie transakcji. Można ją przeprowadzić bezgotówkowo przelewem na konto lub gotówką. Wcześniej jednak powinniśmy postarać się wynegocjować jak najlepszą cenę. W przypadku niektórych zakupów możemy wynegocjować nawet 20-30 procent ceny. Jeżeli kupujemy samochód od osoby prywatnej, w miarę możliwości powinniśmy samodzielnie przygotować umowę.

    5 czerwca 2020, 12:23 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Władze miasta tłumaczą, że wszystkiemu jest winien... szybko topniejący śnieg. Popada, ekipy wyruszają, by sprzątać śnieg, a zanim dojadą na miejsce, to ten stopnieje. A że plan wykonać trzeba, to wykorzystują sprzęt do zamiatania ulic i zbierania resztek niestopionego śniegu.
    6 lutego 2020, 19:19 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Z poradnika dowiesz się m.in.:
    - Jak wymienić płyn do chłodnicy
    - Jak wykonać płukanie układu chłodzenia

    Samodzielna wymiana płynu do chłodnicy jest stosunkowo łatwa.

    Jeśli potrafisz wymienić w swoim aucie olej – dasz radę przeprowadzić tę czynność samodzielnie, pamiętaj jednak o podstawowych zasadach, z czego najważniejsza mówi o wlewaniu płynu chłodniczego w nierozgrzany układ.

    Podczas wymiany płynu bardzo wskazane jest płukanie całego układu. Mimo że płyny do chłodnic są technologicznie bardzo wysokiej jakości, podczas rozgrzewania i schładzania cieczy wytrącają się z nich osady, które mogą zalegać na brzegach poszczególnych elementów układu chłodzenia. To z kolei nieuchronnie dąży do jego usterek. Z czasem układ traci swoją szczelność, a wyciekający płyn wpływa na pracę silnika oraz pompy wodnej.

    Dlatego układ chłodzenia powinno się czyścić. Płukanie chłodnicy należy wykonać każdorazowo podczas wymiany płynu do chłodnicy.

    Ponadto płukacz przeciwdziała przegrzewaniu się chłodnicy, zapewniając optymalną temperaturę pracy silnika. Może być stosowany we wszystkich typach chłodnic, niezależnie od rodzaju płynu chłodniczego i stopnia jego rozcieńczenia z wodą.

    Więcej informacji o tym jak wymienić płyn do chłodnic, wykonać płukanie chłodnicy i uszczelnić chłodnicę znajdziesz w poradniku na blogu K2 https://k2.com.pl/blog/jak-wymienic-p...
    17 października 2018, 10:30 przez K2Auto (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kiedy chcemy wyprzedzić duży samochód, to często zbliżamy się do niego aby mieć krótszą drogę wyprzedzania, tylko potem musimy wykonać ryzykowany manewr aby zobaczyć czy nic nie jedzie z naprzeciwka, ale... nie musi tab być.

    W czwartym odcinku dowiesz się jak bezpieczniej wykonać taki manewr wyprzedzania, nie powodując dodatkowego zagrożenia na drodze.

    Tips&Trick, to poradnik dla zmotoryzowanych, aby czas spędzony za kółkiem w wakacje i nie tylko mógł być: przyjemniejszy, ciekawszy i przede wszystkim bezpieczniejszy. W każdym odcinku przedstawiamy jedną poradę, którą warto wiedzieć jeśli jedziemy na wakacje, w długą podróż czy podczas zwykłej jazdy.

    Zapraszamy do oglądania, ponieważ porady nie są tak normalnie przedstawiane, tylko... Z innej PERSPEKTYWY
    25 lipca 2017, 14:15 przez motozinnej (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kolejny cud techniki
    16 lipca 2017, 13:26 przez ~Sillybone | Do ulubionych | Skomentuj
    Proces tworzenia element po elemencie oraz efekt finalny.
    Cudo techniki!
    14 lipca 2017, 20:10 przez ~sillybone | Do ulubionych | Skomentuj
    Proces tworzenia oraz efekt finalny cuda techniki!
    12 lipca 2017, 18:19 przez ~sillybone | Do ulubionych | Skomentuj
    Powrót Kubicy do F1? – We wtorek 6 czerwca Robert Kubica był na testach bolidu F1. Kubica zasiadł za sterami bolidu Renault z roku 2012 i wykonał 115 okrążeń na torze w Walencji. Pojazd Formuły 1 krakowianin poprowadził po raz pierwszy od sześciu lat. 

Frederic Ferret z "L'Equipe" napisał, że kręcił lepsze czasy niż kierowca testowy Renault - Siergiej Sirotkin. Wato zaznaczyć, iż Polak wykręcił lepsze czasy na starszym bolidzie. 

Kubica mógłby zastąpić w Renault słabo spisującego się Jolyona Palmera. Gdyby te informacje się potwierdziły, byłaby to prawdziwa bomba.

- Kierowcy i kibice marzą, aby Robert znów ścigał się w F1. Wszyscy na niego czekają, bo bardzo go lubią i wiedzą, że jest znakomitym kierowcą. To były tylko testy, a wzbudziły spore poruszenie. Nie trudno sobie wyobrazić jak gigantyczne zainteresowanie na całym świecie wywołałby jego powrót - podsumował ekspert F1 z Eleven Sports.

Po testach Kubica powiedział:

Z emocjonalnego punktu widzenia, był to dla mnie bardzo ważny dzień. Minęło sporo czasu, odkąd ostatni raz byłem w padoku. Przechodziłem wtedy przez trudny okres. Ciężko pracowałem choć przez pewien czas czułem, że powrót nie będzie już możliwy. Mam trochę mieszane uczucia, bo zobaczyłem, co straciłem przez ten okres, ale jestem też dumny z tego, co osiągnąłem.

Nie wiem co przyniesie przyszłość. Wiem jedynie, że po przepracowaniu roku i przygotowaniu się do tego testu, pojechałem dobrym, stałym tempem w trudnych warunkach.

Nie było łatwo po takiej przerwie, ale wiedziałem, że mogę wykonać to zadanie. Jestem zadowolony. Doceniam szansę od Renault. Dali mi bolid w 2005, więc dziękuję im także za ten test.

Robert - trzymamy kciuki!
    We wtorek 6 czerwca Robert Kubica był na testach bolidu F1. Kubica zasiadł za sterami bolidu Renault z roku 2012 i wykonał 115 okrążeń na torze w Walencji. Pojazd Formuły 1 krakowianin poprowadził po raz pierwszy od sześciu lat.

    Frederic Ferret z "L'Equipe" napisał, że kręcił lepsze czasy niż kierowca testowy Renault - Siergiej Sirotkin. Wato zaznaczyć, iż Polak wykręcił lepsze czasy na starszym bolidzie.

    Kubica mógłby zastąpić w Renault słabo spisującego się Jolyona Palmera. Gdyby te informacje się potwierdziły, byłaby to prawdziwa bomba.

    - Kierowcy i kibice marzą, aby Robert znów ścigał się w F1. Wszyscy na niego czekają, bo bardzo go lubią i wiedzą, że jest znakomitym kierowcą. To były tylko testy, a wzbudziły spore poruszenie. Nie trudno sobie wyobrazić jak gigantyczne zainteresowanie na całym świecie wywołałby jego powrót - podsumował ekspert F1 z Eleven Sports.

    Po testach Kubica powiedział:

    Z emocjonalnego punktu widzenia, był to dla mnie bardzo ważny dzień. Minęło sporo czasu, odkąd ostatni raz byłem w padoku. Przechodziłem wtedy przez trudny okres. Ciężko pracowałem choć przez pewien czas czułem, że powrót nie będzie już możliwy. Mam trochę mieszane uczucia, bo zobaczyłem, co straciłem przez ten okres, ale jestem też dumny z tego, co osiągnąłem.

    Nie wiem co przyniesie przyszłość. Wiem jedynie, że po przepracowaniu roku i przygotowaniu się do tego testu, pojechałem dobrym, stałym tempem w trudnych warunkach.

    Nie było łatwo po takiej przerwie, ale wiedziałem, że mogę wykonać to zadanie. Jestem zadowolony. Doceniam szansę od Renault. Dali mi bolid w 2005, więc dziękuję im także za ten test.

    Robert - trzymamy kciuki!
    7 czerwca 2017, 13:40 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj