Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 130 takich materiałów
    Jeep Grand Cherokee Trailhawk – Samochód osobowy typu SUV klasy średniej, a następnie klasy wyższej produkowany pod amerykańską marką Jeep od 1992 roku. W 1992 roku Jeep przedstawił nowy, średniej wielkości model SUVa plasujący się w ofercie powyżej kompaktowego Cherokee. W lutym 2009 roku została zaprezentowana czwarta generacja Grand Cherokee. Samochód otrzymał kod fabryczny WK2 i powstał na zmodernizowanej platformie poprzednika, będąc ostatnim modelem Jeepa opracowanym jeszcze za czasów partnerstwa z Mercedesem. Samochód zyskał bardziej zaokrąglony kształt nadwozia, z wyżej poprowadzoną linią szyb i masywniejszym przodem. Pojawiła się tam atrapa chłodnicy, bardziej prostokątne reflektory, a także chromowana listwa znajdująca się między tylnymi lampami. W 2013 roku podczas targów motoryzacyjnych w Detroit zaprezentowano wersję po obszernej restylizacji. Auto otrzymało zmodyfikowany pas przedni ze światłami do jazdy dziennej wykonanymi w technologii LED, zmieniony przedni zderzak i nowy wzór atrapy chłodnicy. Zmienił się też kształt tylnych lamp, z kolei we wnętrzu auta zmieniono kierownicę, drążek zmiany biegów, panel klimatyzacji, centralny wyświetlacz z systemem multimedialnym i nawigacją oraz zastosowano cyfrową tablicę zegarów. W 2017 zaprezentowana została bardziej uterenowiona odmiana Trailhawk. Odmiana bazująca na wersji Limited otrzymała m.in. opony o bardziej terenowym profilu, zderzaki o dużej nielakierowanej powierzchni, pneumatyczne zawieszenie Quadra Lift o dodatkowo zwiększonym prześwicie, mechanizm różnicowy o regulowanym poślizgu, matową kalkomanię na masce, która ma zapobiegać olśnieniu kierowcy przez słońce. Dzięki zmianom zwiększyły się także parametry terenowe w postaci kątów: natarcia, zejścia i rampowego. Najsilniejszym silnikiem dostępnym w wersji Trailhawk jest 5,7-litrowe Hemi V8 generujące moc 360 KM i moment obrotowy 529 Nm.
    Samochód osobowy typu SUV klasy średniej, a następnie klasy wyższej produkowany pod amerykańską marką Jeep od 1992 roku. W 1992 roku Jeep przedstawił nowy, średniej wielkości model SUVa plasujący się w ofercie powyżej kompaktowego Cherokee. W lutym 2009 roku została zaprezentowana czwarta generacja Grand Cherokee. Samochód otrzymał kod fabryczny WK2 i powstał na zmodernizowanej platformie poprzednika, będąc ostatnim modelem Jeepa opracowanym jeszcze za czasów partnerstwa z Mercedesem. Samochód zyskał bardziej zaokrąglony kształt nadwozia, z wyżej poprowadzoną linią szyb i masywniejszym przodem. Pojawiła się tam atrapa chłodnicy, bardziej prostokątne reflektory, a także chromowana listwa znajdująca się między tylnymi lampami. W 2013 roku podczas targów motoryzacyjnych w Detroit zaprezentowano wersję po obszernej restylizacji. Auto otrzymało zmodyfikowany pas przedni ze światłami do jazdy dziennej wykonanymi w technologii LED, zmieniony przedni zderzak i nowy wzór atrapy chłodnicy. Zmienił się też kształt tylnych lamp, z kolei we wnętrzu auta zmieniono kierownicę, drążek zmiany biegów, panel klimatyzacji, centralny wyświetlacz z systemem multimedialnym i nawigacją oraz zastosowano cyfrową tablicę zegarów. W 2017 zaprezentowana została bardziej uterenowiona odmiana Trailhawk. Odmiana bazująca na wersji Limited otrzymała m.in. opony o bardziej terenowym profilu, zderzaki o dużej nielakierowanej powierzchni, pneumatyczne zawieszenie Quadra Lift o dodatkowo zwiększonym prześwicie, mechanizm różnicowy o regulowanym poślizgu, matową kalkomanię na masce, która ma zapobiegać olśnieniu kierowcy przez słońce. Dzięki zmianom zwiększyły się także parametry terenowe w postaci kątów: natarcia, zejścia i rampowego. Najsilniejszym silnikiem dostępnym w wersji Trailhawk jest 5,7-litrowe Hemi V8 generujące moc 360 KM i moment obrotowy 529 Nm.
    "Policjanci z grupy Speed patrolując ul. Fordońską zauważyli motocyklistę, który łamał przepisy ruchu drogowego związane z przekroczeniem podwójnej linii ciągłej. Na dodatek pojazd miał zamontowaną tablicę rejestracyjną w taki sposób, że nie można było odczytać numerów rejestracyjnych. Policjanci, przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych, postanowili zatrzymać kierowcę suzuki do kontroli drogowej. Mężczyzna nie reagował na wydawane sygnały, zajął lewy pas ruchu i kontynuował jazdę, wyprzedzając jadący pojazd przed przejściem dla pieszych. Następnie skręcił w ulicę Kazimierza Wielkiego. Tam ponownie przekroczył podwójną linię ciągłą, po czym znacznie zwiększył prędkość i zaczął uciekać. Uciekając wjechał w Aleje Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i tak dojechał do skrzyżowania z ulicami Wojska Polskiego i Kombatantów. Po wjechaniu w tę ostatnią kierowca znacząco zmniejszył prędkość i nagle zmienił kierunek jazdy skręcając w lewo i zahaczając o zderzak radiowozu, po czym przewrócił się i uderzył w zaparkowany inny pojazd. Podjął jeszcze próbę ucieczki pieszo, ale został zatrzymany przez policjantów. W rozmowie z funkcjonariuszami stwierdził, że uciekał ponieważ spanikował z uwagi na brak uprawnień do kierowania, co potwierdziło sprawdzenie jego danych personalnych w policyjnych systemach informatycznych. Zastrzeżenia były również do motocykla, nie miał aktualnych badań technicznych.

    35-latek został przewieziony na badania do szpitala, a następnie do policyjnego aresztu. Finalnie bydgoszczanin odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej mimo wydawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania oraz prowadzenia pojazdu mimo cofnięcia uprawnień, a także za sześć wykroczeń w ruchu drogowym dotyczących dwukrotnego przekroczenia podwójnej linii ciągłej, wyprzedzania innego pojazdu na przejściu dla pieszych, niestosowania się do sygnalizacji świetlnej, jazdy po powierzchni wyłączonej z ruchu i niezastosowania się do nakazu jazdy z prawej strony znaku, a także spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór."
    28 czerwca 2022, 17:39 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Od autora filmu: Kierująca Fiatem młoda kobieta zapewne w trasie. Wszystko można zrozumieć, że ktoś nie zna miasta i może mieć problem ale to co tu się działo to jest totalna porażka!!! Zatrzymywanie pojazdu na każdym skrzyżowaniu ( pusto z każdej strony ), na przejeździe kolejowym itp. Brak totalnej koordynacji podczas jazdy (nie)patrząc na nawigacje, znaki informacyjne (wielkie zielone tablice). A jak już zdecyduje, ze jedzie to co tam sygnalizacja świetlna i znaki poziome, zajmowanie więcej jak jednego pasa jezdni. Mam tylko nadzieje, ze nie zrobiła nikomu krzywdy po drodze do celu!
    24 maja 2022, 23:52 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    ... W tym momencie drugi raz dzwonię na 112 ...
    Ja: gonię pijanego kierowcę, którego przed chwilą zgłaszałem. Ucieka przede mną, podaję tablice xxxxx.
    112: ale spokojnie. Po co pan go goni? Najpierw pan powie o co chodzi?
    Ja: pijany kierowca jeździ po chodnikach, trąbi, stara się przejechać przechodniów, a ja za nim jadę i go gonię. Znów jedziemy Pawią w stronę Smoczej
    112: dobrze, proszę o numery rejestracyjne
    Ja: przed chwilą podawałem. Teraz mi odjechał i nie widzę
    112: to po co pan dzwoni? Co ja mam zapisać, jak nie mam tablic? Poważny pan jest?

    … nieco wcześniej kończę drugą rozmowę ze 112. Po prostu stwierdziłem, że z tym człowiekiem ze 112 się nie dogadam i nie chce mi pomóc, więc połączę się jeszcze raz i trafie na kogoś lepszego. Trzecią rozmowę ze 112 w zasadzie w całości słychać na nagraniu…

    (W tym miejscu opowieści zaczyna się nagranie)
    Jedziemy Nowolipki. Z Nowolipki skręcamy w lewo w Bellotiego, która zmienia się w Wolność i skręcamy w prawo w Żytnią. Na skrzyżowaniu z Okopową spotykam radiowóz (punkt 3). Kierowca radiowozu kompletnie nie radzi sobie z obsługą samochodu. Jest na bombach, a przepuszcza samochody i spokojnie rusza za nim. Nie zajeżdża mu drogi. Po prostu przepuszcza samochody, bo po co się spieszyć. Na Okopowej (3 pasmowa jezdnia dobrze odśnieżona) podejmowałem decyzję, czy mogę wyprzedzać przy takim pościgu policję. Gdyby Sebuś pojechał prosto Okopową, to na pewno wyprzedzałbym policję, bo ich pościg nie miał sensu. Proszę spojrzeć na prędkość chwilę przed spotkaniem radiowozu, na wąskiej uliczce, a później prędkość na trzypasmowej super odśnieżonej jezdni. Mówiąc wprost, policja nie chciała go zatrzymać.

    … Sebuś skręca w lewo w Esperanto. Policja za nimi. (punkt 4) Ja jadę prosto Anielewicza bo wiem, że Sebuś będzie musiał wyjechać z tej uliczki na ulicę Smoczą. Tu pojawia się linia przerywana. Ja pojechałem prosto Anielewicza i skręciłem w lewo dopiero w Smoczą i się nie pomyliłem. Spotkałem Sebusia na skrzyżowaniu Esperanto i Smoczej (punkt 5) i znów zajechałem mu drogę. Wtedy Sebuś wali w drzewo (punkt 6), wyskakuje z samochodu i zaczyna się pościg pieszy. Biegnę za nim i po drodze wybieram po raz kolejny numer 112.

    A rozmowa wygląda tak
    Ja: dzwonię w sprawie pościgu pijanego kierowcy na woli. Rozwalił samochód na smoczej 24, wyskoczył z samochodu i go gonię.
    112: ale dlaczego pan go goni?
    Ja: To jest prawdopodobnie pijany kierowca, który rozjeżdżał ludzi. Goniła go policja. Rozwalił samochód i ucieka pieszo. Wybiegamy na ulicę Miłą
    112: ale skoro policja go goni, to po co pan go goni?

    Szlak mnie jasny trafił! Po drodze wywaliłem się i Sebuś uciekł. Zakończyłem rozmowę ze 112 rzucając bluzgami, bo już nie wytrzymałem. Wróciłem do mojego samochodu, gdzie stał już radiowóz jak wróciłem. ... W 2:17 wyjeżdża Sebuś z ulicy Esperanto. Odcinek od skrzyżowania Anielewicza i Esperanto do skrzyżowania Esperanta i Smocza według google maps jest 500 metrów. Do końca nagrania (43 sekundy) radiowóz nie wyjechał z Esperanto. Sebuś zyskał co najmniej 43 sekundy przewagi nad radiowozem na odcinku 500 metrów!!! Nie wiem po ilu finalnie wyjechali z tej uliczki. Nie wiem co tam robili. Stanęli na pączki w żabce? Nie chcieli go po prostu złapać!

    Sprawa skończyła się tak, że jeszcze jak mnie policja spisywała przyszedł komunikat, że mają podobnego człowieka do naszego Sebusia. Mistrz ucieczki poleciał do domu, zrobił awanturę i wezwana policja stwierdziła, że jest podobny do poszukiwanego. Przywieźli go na miejsce gdzie porzucił samochód. Rozpoznałem go. W samochodzie w ogóle zostawił telefon. Jak się okazało swojej dziewczyny. Rzeczywiście okazało się, że ma 0,83 promila i jest pod wpływem narkotyków. Dodatkowo przełożył tablice z samochodu swojej dziewczyny, na jej aplikację wynajął Panka i tak sobie jeździł. Jak policjantka go spytała, po co narobił sobie takich problemów w święta to odpowiedział "chciałem na@@ać przypału mojej dziewczynie".

    Od policjantów dowiedziałem się, że śmiertelnie potrącił przechodnia na ulicy Smoczej. Byłem więc pewien, że przechodzień u mnie pod blokiem, to nie ta osoba, która zginęła. Zapytałem się ich o tego człowieka u mnie pod blokiem. Dopiero wtedy powiązali Sebusia z potrąceniem u mnie pod blokiem! Praca operacyjna policji w Polsce to jakaś tragedia! Było to dla mnie oczywiste, a gdybym im nie wspomniał o tym, to nawet nie wiedzieliby, że to ten sam człowiek i to samo zgłoszenie!

    Jestem mega zażenowany postawą policji. Począwszy od pracowników 112, którzy mieli mnie po prostu w dupie, skończywszy na policjantach, którzy nie potrafili prowadzić pościgu. Na odcinku 500 metrów uciekinier zyskał przewagę 43 sekund! Przewagę nad radiowozem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi! Gdyby nie ja, zwykły obywatel, to policja w życiu by go nie ujęła! Jeździłby dalej i dalej zabijał ludzi! Co za to dostałem? Pouczenie. Za przekraczanie prędkości i jazdę na czerwonym świetle, zostałem pouczony.
    3 stycznia 2022, 10:58 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Co się dzieje z polisą OC po zezłomowaniu pojazdu? – Po prawidłowym zezłomowaniu pojazdu możesz wyrejestrować samochód i wypowiedzieć polisę OC. Pamiętaj jednak, że zezłomowanie pojazdu musi być udokumentowane przez legalnie działającą stację demontażu.
Możesz sprawdzić, jak działa skup aut w Warszawie, gdzie szybko i sprawnie załatwisz wszystkie formalności i zezłomujesz stary lub zniszczony samochód.
Wyrejestrowanie samochodu
Zanim wypowiesz polisę OC po zezłomowaniu pojazdu, najpierw musisz wyrejestrować zezłomowany samochód. Wyrejestrowanie samochodu może mieć miejsce w przypadku, gdy auto:
- skradziono,
- wywieziono lub zbyto za granicę,
- uległo kasacji za granicą,
- trwale i zupełnie zostało utracone,
- wycofano z obiegu,
- przekazano w całości lub niekompletne do legalnie działającej stacji demontażu.
Pamiętaj, że będziesz musiał przedstawić niezbędne dokumenty oraz wypełnić wniosek o wyrejestrowanie pojazdu (znajdziesz go na stronie rządowej – obywatel.gov.pl). Przed przystąpieniem do wypełniania wniosku warto przygotować swoje dane personalne oraz dane pojazdu (takie jak jego rodzaj, marka, model, rok produkcji, numer VIN, numer silnika, numer rejestracyjny i numer karty pojazdu).
W przypadku wyrejestrowaniu samochodu po zezłomowaniu niezbędne będą:
- wniosek o wyrejestrowanie,
- zaświadczenie o demontażu albo przyjęciu niekompletnego pojazdu,
- tablice rejestracyjne (jeśli je posiadasz),
- dowód rejestracyjny,
- karta pojazdu,
- dowód wpłaty za wyrejestrowanie pojazdu.
Wyrejestrowanie pojazdu nie kosztuje wiele, bo zaledwie 10 zł. Opłaty możesz dokonać bezpośrednio w kasie odpowiedniego urzędu lub przelewem bankowym – na wskazany przez urząd rachunek. Pamiętaj, aby zachować potwierdzenie wykonania przelewu. Jeśli je zgubisz lub zapomnisz, będziesz musiał dokonać opłaty jeszcze raz.
Polisa OC a zezłomowanie pojazdu
Po zezłomowaniu pojazdu i jego wyrejestrowaniu możesz ubiegać się o zwrot części składki, która nie została wykorzystana. Nie ma tu znaczenia czas, jaki pozostał do końca umowy z ubezpieczycielem. Mimo że z chwilą wyrejestrowania samochodu umowa OC rozwiązuje się automatycznie, masz obowiązek poinformować ubezpieczyciela o wyrejestrowaniu pojazdu.
Procedura związana ze zwrotem składki nie jest skomplikowana. Wystarczy powiadomić ubezpieczyciela o wyrejestrowaniu pojazdu oraz załączyć skan dokumentu, który to potwierdzi. Obecnie dąży się do jak największego uproszczenia tej procedury, więc większość firm dopuszcza powiadomienie jej o wyrejestrowaniu samochodu drogą nieoficjalną – przez pocztę elektroniczną, telefonicznie lub poprzez stronę internetową.
Ubezpieczyciel ma obowiązek przekazać należną część składki w terminie 14 dni od czasu dostarczenia informacji o wyrejestrowaniu pojazdu.
Ważne: jeżeli zakupiłeś ubezpieczenie OC na raty, to nie musisz płacić już kolejnej składki, jednak nadal masz obowiązek poinformować ubezpieczyciela o wyrejestrowaniu pojazdu. W innym przypadku firma ubezpieczeniowa będzie wymagała od Ciebie kolejnych opłat.

    Po prawidłowym zezłomowaniu pojazdu możesz wyrejestrować samochód i wypowiedzieć polisę OC. Pamiętaj jednak, że zezłomowanie pojazdu musi być udokumentowane przez legalnie działającą stację demontażu.

    Możesz sprawdzić, jak działa skup aut w Warszawie, gdzie szybko i sprawnie załatwisz wszystkie formalności i zezłomujesz stary lub zniszczony samochód.

    Wyrejestrowanie samochodu

    Zanim wypowiesz polisę OC po zezłomowaniu pojazdu, najpierw musisz wyrejestrować zezłomowany samochód. Wyrejestrowanie samochodu może mieć miejsce w przypadku, gdy auto:

    - skradziono,

    - wywieziono lub zbyto za granicę,

    - uległo kasacji za granicą,

    - trwale i zupełnie zostało utracone,

    - wycofano z obiegu,

    - przekazano w całości lub niekompletne do legalnie działającej stacji demontażu.

    Pamiętaj, że będziesz musiał przedstawić niezbędne dokumenty oraz wypełnić wniosek o wyrejestrowanie pojazdu (znajdziesz go na stronie rządowej – obywatel.gov.pl). Przed przystąpieniem do wypełniania wniosku warto przygotować swoje dane personalne oraz dane pojazdu (takie jak jego rodzaj, marka, model, rok produkcji, numer VIN, numer silnika, numer rejestracyjny i numer karty pojazdu).

    W przypadku wyrejestrowaniu samochodu po zezłomowaniu niezbędne będą:

    - wniosek o wyrejestrowanie,

    - zaświadczenie o demontażu albo przyjęciu niekompletnego pojazdu,

    - tablice rejestracyjne (jeśli je posiadasz),

    - dowód rejestracyjny,

    - karta pojazdu,

    - dowód wpłaty za wyrejestrowanie pojazdu.

    Wyrejestrowanie pojazdu nie kosztuje wiele, bo zaledwie 10 zł. Opłaty możesz dokonać bezpośrednio w kasie odpowiedniego urzędu lub przelewem bankowym – na wskazany przez urząd rachunek. Pamiętaj, aby zachować potwierdzenie wykonania przelewu. Jeśli je zgubisz lub zapomnisz, będziesz musiał dokonać opłaty jeszcze raz.

    Polisa OC a zezłomowanie pojazdu

    Po zezłomowaniu pojazdu i jego wyrejestrowaniu możesz ubiegać się o zwrot części składki, która nie została wykorzystana. Nie ma tu znaczenia czas, jaki pozostał do końca umowy z ubezpieczycielem. Mimo że z chwilą wyrejestrowania samochodu umowa OC rozwiązuje się automatycznie, masz obowiązek poinformować ubezpieczyciela o wyrejestrowaniu pojazdu.

    Procedura związana ze zwrotem składki nie jest skomplikowana. Wystarczy powiadomić ubezpieczyciela o wyrejestrowaniu pojazdu oraz załączyć skan dokumentu, który to potwierdzi. Obecnie dąży się do jak największego uproszczenia tej procedury, więc większość firm dopuszcza powiadomienie jej o wyrejestrowaniu samochodu drogą nieoficjalną – przez pocztę elektroniczną, telefonicznie lub poprzez stronę internetową.

    Ubezpieczyciel ma obowiązek przekazać należną część składki w terminie 14 dni od czasu dostarczenia informacji o wyrejestrowaniu pojazdu.

    Ważne: jeżeli zakupiłeś ubezpieczenie OC na raty, to nie musisz płacić już kolejnej składki, jednak nadal masz obowiązek poinformować ubezpieczyciela o wyrejestrowaniu pojazdu. W innym przypadku firma ubezpieczeniowa będzie wymagała od Ciebie kolejnych opłat.

    25 października 2021, 14:52 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    "Kompletnym brakiem odpowiedzialności i wyobraźni wykazał się młody kierowca Audi z powiatu złotoryjskiego, który wyprzedzał na zakazie doprowadzając do czołowego zderzenia z innym autem, po czym dachował. Zdarzenie w całości nagrał policyjny wideorejestrator. Żadna z osób uczestniczących w zdarzeniu nie odniosła poważniejszych obrażeń. Kierowca Audi był pod wpływem narkotyków, a auto nie miało ubezpieczenia, badań technicznych i jechało na "lewych" blachach.

    Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej numer 364 w Pielgrzymce, w powiecie złotoryjskim. Kierujący samochodem osobowym marki Audi gwałtownie wyjechał na lewy pas ruchu, wyprzedzając inną osobówkę. Nie upewnił się czy taki manewr może bezpiecznie wykonać. Jak się okazało, jechał na czołówkę z nadjeżdżającym z naprzeciwka
    Oplem. Z impetem uderzył w auto, po czym odbił się od niego tracąc całkowicie kontrolę nad Audi. Następnie dachował, kończąc w pobliskim parku.
    Świadkami tego zdarzenia byli między innymi funkcjonariusze ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi, którzy nieoznakowanym radiowozem jechali bezpośrednio za sprawcą kolizji. Policyjne auto było wyposażone w wideorejestrator, który nagrał całe zdarzenie. Policjanci natychmiast zareagowali. Wtedy też okazało się, że sprawca kolizji nie ma czystego sumienia. Kiedy tylko o własnych siłach wydostał się z auta, próbował uciekać pieszo. Został natychmiast zatrzymany przez funkcjonariuszy. Na szczęście jemu, jak i pozostałym uczestnikom tego zdarzenia, nic się poważnego nie stało.
    Okazało się, że 23-letni kierowca Audi był pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy. Pobrano mu krew do dalszych badań, które mają wskazać w jakim stężeniu były te narkotyki. Dodatkowo auto, którym podróżował, nie miało aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia OC, a zamontowane tablice rejestracyjne pochodziły z innego samochodu.
    Kierowca stracił już prawo jazdy, a jego auto zostało odholowane na policyjny parking. Będzie odpowiadał między innymi za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz niezastosowanie się do znaku zakazu wyprzedzania. Za brak ubezpieczenia grozi mu też kara finansowa z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. W sprawie są prowadzone czynności wyjaśniające."

    posiadasz film lub zdjęcie które chcesz udostępnić?
    Wyślij je do nas:
    19asz88@gmail.com
    lub przez konto na FB:
    www.facebook.com/AutemSzanujeZasady
    Również możesz wrzucić go na https://wetransfer.com
    (nie potrzeba tam zakładać konta) i podesłać do nas link.
    Dysk google też sobie poradzi z materiałem który chcecie wysłać.
    Za każde zaangażowanie bardzo mocno dziękujemy. ASz

    -Bardzo dziękuję za obejrzenie filmu i odwiedzenie mojego profilu. Nie zapomnij za subskrybować mojego kanału oraz koniecznie zostaw łapkę w górę i komentarz-

    #AutemSzanujeZasady
    #ASz
    www.youtube.com/AutemSzanujeZasady
    24 maja 2021, 19:24 przez AutemSzanujeZasady (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    AutemSzanujeZasady

    Autor: Po kolizji sprawca twierdząc, że przestawi auto zaczął uciekać. Nie czekając ani chwili rozpocząłem pościg za nim mając tylko na celu nagranie tablic. Niestety zauważyłem(czego na filmie nie widać), że Audi miało lewe niemieckie tablice - dlatego wg. działanie w wyższej konieczności miało miejsce aż do miejsca zamieszkania/kryjówki.
    Wszystko przekazane przybyłej na miejsce policji.
    Policja spisała wszystko ale nikt nie przyznał się do prowadzenia auta i do kogo należy. Wszystko będzie ustalane, niestety na filmie nie widać wyraźnie kto jechał a moje wskazania biją się z zeznaniami "niby" sprawcy.
    15 maja 2021, 23:52 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Poszukiwany sprawca!
    Wczoraj, tj. 21.02.2021 (niedziela) około godz. 17.50 kierowca białej Alfy Romeo Giulietty spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Miało to miejsce przy zjeździe z ulicy Rzymowskiego w Puławską w Warszawie. Policja poinformowana o zajściu, ale tablice były brudne i nieczytelne. Udało mi się odczytać tylko połowę rejestracji. Może ktoś ma inne nagranie gdzie widać tą Alfę, albo gdzieś ją spotka i uda mu się odczytać resztę rejestracji. Samochód ma uszkodzony prawy tył. Jeżeli poznajesz samochód napisz mi PW, albo odezwij się w komentarzach.
    22 lutego 2021, 8:41 przez sizar1330 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Źródło podaje, że w Radomiu, naprzeciw jakiegoś banku pewien bystrzak kradł tablicę rejestracyjną z Opla. W biały dzień :D Faktycznie nie wygląda to na zwyczajną wymianę tablic przy przerejestrowaniu auta, więc wierzę w tę informację. Przyznacie, że zabawna i kuriozalna zarazem sytuacja?
    1 grudnia 2020, 17:03 przez maars (PW) | Do ulubionych | Skomentuj