Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Pościg za motocyklistą bez uprawnień po ulicach Bydgoszczy

    "Policjanci z grupy Speed patrolując ul. Fordońską zauważyli motocyklistę, który łamał przepisy ruchu drogowego związane z przekroczeniem podwójnej linii ciągłej. Na dodatek pojazd miał zamontowaną tablicę rejestracyjną w taki sposób, że nie można było odczytać numerów rejestracyjnych. Policjanci, przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych, postanowili zatrzymać kierowcę suzuki do kontroli drogowej. Mężczyzna nie reagował na wydawane sygnały, zajął lewy pas ruchu i kontynuował jazdę, wyprzedzając jadący pojazd przed przejściem dla pieszych. Następnie skręcił w ulicę Kazimierza Wielkiego. Tam ponownie przekroczył podwójną linię ciągłą, po czym znacznie zwiększył prędkość i zaczął uciekać. Uciekając wjechał w Aleje Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i tak dojechał do skrzyżowania z ulicami Wojska Polskiego i Kombatantów. Po wjechaniu w tę ostatnią kierowca znacząco zmniejszył prędkość i nagle zmienił kierunek jazdy skręcając w lewo i zahaczając o zderzak radiowozu, po czym przewrócił się i uderzył w zaparkowany inny pojazd. Podjął jeszcze próbę ucieczki pieszo, ale został zatrzymany przez policjantów. W rozmowie z funkcjonariuszami stwierdził, że uciekał ponieważ spanikował z uwagi na brak uprawnień do kierowania, co potwierdziło sprawdzenie jego danych personalnych w policyjnych systemach informatycznych. Zastrzeżenia były również do motocykla, nie miał aktualnych badań technicznych.

    35-latek został przewieziony na badania do szpitala, a następnie do policyjnego aresztu. Finalnie bydgoszczanin odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej mimo wydawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania oraz prowadzenia pojazdu mimo cofnięcia uprawnień, a także za sześć wykroczeń w ruchu drogowym dotyczących dwukrotnego przekroczenia podwójnej linii ciągłej, wyprzedzania innego pojazdu na przejściu dla pieszych, niestosowania się do sygnalizacji świetlnej, jazdy po powierzchni wyłączonej z ruchu i niezastosowania się do nakazu jazdy z prawej strony znaku, a także spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór."
    28 czerwca 2022, 17:39 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…