Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 183 takie materiały
    Mustang – Po ponad 20h roboty Mustang skończony.
Chyba było warto.
Fotografię Mustanga wykonał Cuore.

Ołówki na A3.
    Po ponad 20h roboty Mustang skończony.
    Chyba było warto.
    Fotografię Mustanga wykonał Cuore.

    Ołówki na A3.
    Mój pierwszy samochód – Jeszcze sporo roboty przed nami, ale nie sprzedam bede robił.
    Jeszcze sporo roboty przed nami, ale nie sprzedam bede robił.
    10 grudnia 2014, 10:52 przez ~fila1223 | Do ulubionych | Skomentuj (19)
    Źródło:

    własne

    Brelok – Brelok własnej roboty.
    Brelok własnej roboty.
    1 grudnia 2014, 21:02 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    własne

    Zimówki na Meganie – Jednak wyszły zimówki czarne z jasnym rantem.

Gość który miał lakierować felgi okazał się niepoważny i zamiast wcześniej ugadanych 250-300zł/kpl nagle powiedział, że to dużo roboty i 900zł chce, więc stwierdziłem, że sam to zrobię. Może idealnie nie jest, ale wg. mnie jest spoko.

Kolejne pytanie dla Was: znaczki na dekielkach chromy czy czarne?

P.S. Nie patrzcie że bez dekielków i brudny, to tylko takie spyphoto felg. Myjnia koło mnie już zamknięta na zimę, więc mycie w nadchodzącym tygodniu gdzieś indziej i do tego czasu będą już dekielki.
    Jednak wyszły zimówki czarne z jasnym rantem.

    Gość który miał lakierować felgi okazał się niepoważny i zamiast wcześniej ugadanych 250-300zł/kpl nagle powiedział, że to dużo roboty i 900zł chce, więc stwierdziłem, że sam to zrobię. Może idealnie nie jest, ale wg. mnie jest spoko.

    Kolejne pytanie dla Was: znaczki na dekielkach chromy czy czarne?

    P.S. Nie patrzcie że bez dekielków i brudny, to tylko takie spyphoto felg. Myjnia koło mnie już zamknięta na zimę, więc mycie w nadchodzącym tygodniu gdzieś indziej i do tego czasu będą już dekielki.
    Stolik FSO 1600 – Stolik FSO 1600 własnej roboty.
    Stolik FSO 1600 własnej roboty.
    27 października 2014, 21:11 przez ~howard512 | Do ulubionych | Skomentuj
    Fiat 126p FL 87 - nowe życie – Długo mnie nie było, ale w miarę możliwości do przodu. Zostało już tylko kilka detali do końca. Pierwsze 50 km już przejechał - wrażenia niesamowite. Jeśli ktoś ma nieraz myśl, aby odnowić jakiś pojazd i później się nim cieszyć - mogę doradzić, iż warto i zamiast myśleć tak czy nie, od razu wziąć się do roboty! Ja niestety nie zdążyłem w tym sezonie, ale zima przeleci szybko i na wiosnę wyjadę zakonserwowanym i wywoskowanym FL-elem. Wiele godzin pracy, szukania części i kosztów, ale jak wsiądziesz za kierownice i pomyślisz, że zrobiłeś większość sam, a samochód zamiast wylądować na złomie będzie cieszył oko na różnych zlotach, spotach czy poprostu będzie służył na "niedzielne" wypady- to wtedy pomyślisz "WARTO BYŁO CHOĆ TO TYLKO I AŻ 126p". Może dla niektórych kicz, ale dla mnie ikona Polskiej motoryzacji i jeden z najważniejszych członków rodziny w latach 70, 80 i 90! Zawsze chciałem mieć nowego... teraz mam.
    Długo mnie nie było, ale w miarę możliwości do przodu. Zostało już tylko kilka detali do końca. Pierwsze 50 km już przejechał - wrażenia niesamowite. Jeśli ktoś ma nieraz myśl, aby odnowić jakiś pojazd i później się nim cieszyć - mogę doradzić, iż warto i zamiast myśleć tak czy nie, od razu wziąć się do roboty! Ja niestety nie zdążyłem w tym sezonie, ale zima przeleci szybko i na wiosnę wyjadę zakonserwowanym i wywoskowanym FL-elem. Wiele godzin pracy, szukania części i kosztów, ale jak wsiądziesz za kierownice i pomyślisz, że zrobiłeś większość sam, a samochód zamiast wylądować na złomie będzie cieszył oko na różnych zlotach, spotach czy poprostu będzie służył na "niedzielne" wypady- to wtedy pomyślisz "WARTO BYŁO CHOĆ TO TYLKO I AŻ 126p". Może dla niektórych kicz, ale dla mnie ikona Polskiej motoryzacji i jeden z najważniejszych członków rodziny w latach 70, 80 i 90! Zawsze chciałem mieć nowego... teraz mam.
    22 października 2014, 0:16 przez motokes (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    własne

    Pierwsze widoczne zmiany – Witam, właśnie dziś skończyłem pierwsze światło. Roboty było dużo, wyszło bajerancko, efekt taki jak planowałem, jednak zdecydowałem, że klosza nie będę wymieniać a swego czasu dostanie polerkę pod soczewkę, leży idealnie.
A waszym zdaniem?
    Witam, właśnie dziś skończyłem pierwsze światło. Roboty było dużo, wyszło bajerancko, efekt taki jak planowałem, jednak zdecydowałem, że klosza nie będę wymieniać a swego czasu dostanie polerkę pod soczewkę, leży idealnie.
    A waszym zdaniem?
    21 października 2014, 21:23 przez NirrloX (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (33)
    Źródło:

    własne

    Moje oczko w Głowie – Moje pierwsze autko, jeszcze sporo do roboty, ale już jest ok.
    Moje pierwsze autko, jeszcze sporo do roboty, ale już jest ok.
    10 października 2014, 22:46 przez PanCoupe (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Pamiętny Matiz – Witam wszystkich. Pamiętacie może tego Matizka?. Niektórym się spodobał innym nie, wszystkie komentarze zachęcały do pracy, podbijały ducha, mówiły zrób więcej chcemy zobaczyć efekty. No cóż... Stało się co stało, wszystko umówione, części w drodze. Byłem umówiony z wujkiem (mechanikiem) by razem kontynuować to co sam zacząłem. Postanowienie było takie, że jednak remont silnika, kucie i do tego turbo przy oryginale itp. Jednak pewnego dnia będąc u mojej dziewczyny stało się coś czego nikt się nie spodziewał, mimo że samochód był używany jakieś 30 min przed wypadkiem i chciałem go użyć tylko by podskoczyć do sklepu, niestety nie udało się. Instalacja elektryczna samochodu zaczęła się topić i palić. Bak zatankowany do pełna, jedynie szybka interwencja moja i mego teścia uratowała samochód przed spłonięciem. Teraz stoi w garażu rozebrany i nie mam pojęcia co z nim robić, kawał roboty, czasu, pieniędzy. Ten materiał nie musi trafić na główną, piszę go by uświadomić osoby które zaczęły się interesować moją "kropką". Mimo incydentu nie zaprzestanę z miłością do motoryzacji, jak nie ten to inny. Pozdrawiam wszystkich Motokillerowców!
    Witam wszystkich. Pamiętacie może tego Matizka?. Niektórym się spodobał innym nie, wszystkie komentarze zachęcały do pracy, podbijały ducha, mówiły zrób więcej chcemy zobaczyć efekty. No cóż... Stało się co stało, wszystko umówione, części w drodze. Byłem umówiony z wujkiem (mechanikiem) by razem kontynuować to co sam zacząłem. Postanowienie było takie, że jednak remont silnika, kucie i do tego turbo przy oryginale itp. Jednak pewnego dnia będąc u mojej dziewczyny stało się coś czego nikt się nie spodziewał, mimo że samochód był używany jakieś 30 min przed wypadkiem i chciałem go użyć tylko by podskoczyć do sklepu, niestety nie udało się. Instalacja elektryczna samochodu zaczęła się topić i palić. Bak zatankowany do pełna, jedynie szybka interwencja moja i mego teścia uratowała samochód przed spłonięciem. Teraz stoi w garażu rozebrany i nie mam pojęcia co z nim robić, kawał roboty, czasu, pieniędzy. Ten materiał nie musi trafić na główną, piszę go by uświadomić osoby które zaczęły się interesować moją "kropką". Mimo incydentu nie zaprzestanę z miłością do motoryzacji, jak nie ten to inny. Pozdrawiam wszystkich Motokillerowców!
    9 października 2014, 21:20 przez NirrloX (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    własne

    Mój pierwszy samochód - E30 M20B20 89r – Od miesiąca w moich rękach, dużo roboty przede mną, ale warto!
    Od miesiąca w moich rękach, dużo roboty przede mną, ale warto!
    5 października 2014, 20:50 przez Sidey (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (23)
    Źródło:

    Własne