Silnik pali na rys. Na podłodze od dołu konserwacji aż grubo. żal mi go, jak patrze na niego codziennie przez okno, jak stoi pod wiatą kuzyna. Na pewno nikt go nie odrestauruje, bo nie jest na sprzedaż. Kuzyn go dostał od brata swojej mamy za złożenie komputera.
Jak na razie 450k km i tylko jedna awaria-cylinder od sprzęgła, piękna wygodna ze wszystkimi bajerami i pali 5-6l, do tego ten komfort prawdziwego Mercedesa, już takich nie robią