Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 165 takich materiałów
    Dlaczego takie stare, piękne samochody nie są produkowane dziś? Dziś dba się tylko o to, żeby samochód był drogi i nowoczesny, ale dlaczego nie myslą o pięknych "kwadratowych" kształtach starych BMW? Dlaczego wyprodukowano tylko 457 aut? Kto dziś nie miałby chęci przejechać się takim samochodem, z takim brzmieniem i z konikami pod maską? A więc teraz trochę o Historii tego pięknego auta:

    BMW M1 – supersportowe coupé produkowane w latach 1978 – 1981. Pierwszy model stworzony przez BMW Motorsport – specjalną komórkę zajmującą się sportowymi BMW. Wyprodukowano zaledwie 457 aut, w tym 57 aut wyścigowych. Od M1 na dobre rozpoczęła się historia M GmbH - nadwornego tunera samochodów z biało-niebieską szachownicą na masce. Zaprezentowane jesienią 1978 roku, do dziś pozostaje jedynym modelem BMW z umieszczonym centralnie silnikiem. Rzędowa "szóstka" o pojemności 3,5 litra generowała moc 277 KM i współpracowała z 5-biegową, ręczną skrzynią. M1 rozpędzało się do setki w 5,6 s i mogło mknąć z prędkością 260 km/h. Nowe BMW M1 (E26) kosztowało przed laty 100 tys. marek, czyli równowartość czterech nieźle wyposażonych egzemplarzy BMW 323i. W roku 1976 powołano do życia nową klasę w wyścigach samochodów turystycznych - Grupę 5. Nowym polem do popisu z miejsca zainteresowało się bawarskie BMW, które mimo znakomitych pojazdów nie mogło dotychczas pokonać w pozostałych grupach modeli marki Porsche. Sportowy oddział koncernu, BMW Motorsport GmbH, podjął niemal natychmiast współpracę z Lamborghini i studiem ItalDesign, czego owocem wkrótce okazał się niezwykły model - M1.

    Linie nowego samochodu nakreślił sam Giorgetto Giugiaro, który czerpał inspiracje z koncepcyjnego modelu Turbo skonstruowanego w 1972 roku z okazji Letnich Igrzysk Olimpijskich w Monachium. Po raz pierwszy w historii BMW (biorąc pod uwagę tylko samochody wytwarzane seryjnie) pojawiły się chowane reflektory a na tyle zamontowano aż dwa firmowe znaczki - prawdziwy znak rozpoznawczy pierwszej "emki". Zestrojenie zawieszenia i opracowanie konstrukcji nośnej (stalowa, rurowa rama z kwadratowymi panelami), do której przymocowywano karoserię z tworzyw sztucznych powierzono Lamborghini. Włosi zaproponowali wielowahaczową konstrukcję (wahacze o różnej długości) z odpowiednio grubymi sprężynami i gazowymi amortyzatorami Bilstein z możliwością ustawienia ich wysokości. Rezultat przeszedł chyba oczekiwania - M1 do dziś słynie ze znakomitego prowadzenia. Start w wyścigach GT wymagał wyprodukowania co najmniej 400 ulicznych odpowiedników modelu wyścigowego, z czym M GmbH nie miało w ogóle wcześniej do czynienia. Produkcją miała zająć się firma Lamborghini (dla pewności czego włoski rząd zainwestował wówczas w koncern z Sant′Agata Bolognese przeszło milion funtów), ale zanim projekt na dobre się rozkręcił splajtowała. BMW zwinęło w kwietniu 1978 roku niedokończone projekty (w tym siedem zbudowanych już prototypów) i zaczęło od nich prace z własnymi specjalistami. Finalne składanie samochodu w całość powierzono firmie Baur ze Stuttgartu (od Marchesi z Modeny przybywało podwozie i rama nośna, do których turyńskie ItalDesign montowało nadwozie, na którego potrzeby musiało uruchomić specjalną linię produkcyjną).

    M1 miało mieć pierotnie swoją premierę już w marcu 1978 roku na salonie w Genewie a latem wystartować w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Pech z Lamborghini niestety przekreślił te plany. Wyścigowe auto pokazano po raz pierwszy dziennikarzom wiosną 1978 roku na Stadionie Olimpijskim w Monachium. Jesienią w Paryżu zadebiutowała odmiana cywilna, od której wyścigowe M1 odróżniało się przede wszystkim potężnymi spoilerami z przodu i z tyłu oraz wystającymi nadkolami, które musiały pomieścić szerokie slicki. W tym samym czasie FIA zmieniła przepisy grupy 5, które dopuszczały teraz starty dopiero po wyprodukowaniu 400 szosowych aut a nie przed czy w trakcie produkcji - kolejny pech! Na tym zła passa niestety się nie skończyła - gdy w lutym 1981 roku w końcu osiągnięto pułap 400 aut grupa 5 uległa przedawnieniu i M1 ostatecznie praktycznie nigdy, poza Le Mans, w niej nie wystartowało (było dopuszczone jedynie do regulowanej innymi przepisami grupy prototypów).

    Już wcześniej znaleziono wyjście awaryjne. Tylko i wyłącznie dla M1 stworzono formułę ProCar, której wyścigi odbywały się niemal przed każdym europejskim Grand Prix Formuły 1. W nowej serii startowały zarówno prywatne zespoły jak i po pięciu kierowców prosto z F1, którym samochody dostarczało samo BMW. ProCar przetrwało dwa sezony.

    W roku 1979 M1 pojawiło się na Le Mans, gdzie odnotowało swój najlepszy wynik - 6 miejsce w generalce i 2 w klasie. Samochód startujący z numerem 76 otrzymał malowanie nadwozia od samego Andy′ego Warhola, który starał się uchwycić wrażenie prędkości. Pojazd od początku spoczywa w rękach BMW i nie jest na sprzedaż za żadną cenę (a ponoć proponowano już za niego olbrzymie kwoty). Rok później w Le Mans wystartowało aż 5 sztuk M1. Trzy w nich nie dojechały do mety, pozostałe ukończyły wyścig na 14 i 15 miejscu ogólnie oraz 4 i 5 w swojej klasie (to drugie należało do fabrycznego zespołu). W roku 1981 auto mogło oficjalnie przystąpić do grupy 5. Z sześciu sztuk na mecie stawiła się tylko jedna. Dojechała na 16 pozycji generalnie i 5 w klasie. Nie lepiej było w kolejnym roku. Do mety dojechało tylko jedno M1 z trzech. Było 18 w generalce, ale 3 w grupie 5, która z sezonem 1983 przestała istnieć. W kolejnych latach (do 1986 roku włącznie) BMW M1 w ramach prywatnych zespołów startowało w Le Mans w grupie B, bez większych sukcesów.

    Sercem M1 była nowoczesna jednostka napędowa o pojemności 3,5 litrów wywodząca się bezpośrednio z silnika napędzającego wyścigowy model 3.0 CLS startujący w grupie 2. Wyposażono ją w cztery zawory na cylinder, podwójny wałek rozrządu, suchą miskę olejową, pośredni, mechaniczny układ wtryskowy opracowany przez Kugelfischer-Boscha i zapłon Magnetti Marelli. Silnik zamontowano w pozycji centralnej, po raz pierwszy i jak na razie ostatni w historii BMW. Właśnie dlatego Niemcy zwrócili się do Lamborghini, które specjalizowało się w kim właśnie układzie od 1966 roku (Miura). Silnik współpracował z pięciostopniową, ręczną przekładnią i napędzał tylną oś. Na cywilny użytek jednostkę stłamszono do zaledwie 277 KM, w torowym boju rozwijała 200 koni więcej. Kilka egzemplarzy wyposażono w turbodoładowanie. Efekt trudno sobie wyobrazić - ponad 850 KM przy masie całego samochodu ledwie przekraczającej jedną tonę!!

    Produkcja supercoupe zakończyła się w 1981 roku. Powstało 400 aut ulicznych i 56 wyścigowych. Z czasem większość wyścigowych egzemplarzy przeszła w całkowity spoczynek zasilając przede wszystkim kolekcje pasjonatów, ale niektóre z nich wyjeżdżają (bardzo okazjonalnie) na tor do dnia dzisiejszego. A więc skoro tyle atutów, dlaczego to przepiękne BMW M1 nie jest produkowane do dziś? Zastanówcie wszyscy się dobrze, co robicie ze starymi samochodami, które po odrestaurowaniu mogły by cieszyć oko. Samochody też mają duszę!


    Jeszce chociaż 1 zdjęcie, lecz znaleźć zdjęcia tych pięknych okazów to nie problem:

    http://www.bmwblog.com/wp-content/uploads/BMW-M1_Procar_1978_1280x960_wallpaper_01.jpg
    7 kwietnia 2012, 11:42 przez Borek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Legenda BMW – BMW M1 – supersportowe coupé produkowane w latach 1978 – 1981. Pierwszy model stworzony przez BMW Motorsport – specjalną komórkę zajmującą się sportowymi BMW. Wyprodukowano zaledwie 457 aut, w tym 57 aut wyścigowych.

M1 to jedyne BMW z centralnym silnikiem zamocowanym wzdłużnie, przeznaczonym do ruchu po drogach publicznych. Sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3453 cm³ z dwoma wałkami rozrządu i wtryskiem wielopunktowym umożliwiał uzyskanie prędkości maksymalnej wynoszącej 261 km/h oraz przyspieszenia do "setki" w czasie 5,6 s. Był to samochód niezwykle nowoczesny jak na swoje czasy. Jednostka napędzająca koła tylne miała 4 zawory na cylinder oraz moc 204 kW (277 KM). Turbodoładowane silniki wersji wyścigowych uzyskiwały nawet do 634 kW (862 KM).

Nadwozie z ramą przestrzenną ze stali oraz elementami z włókien szklanych zaprojektował Giugiaro. Montaż samochodu miał odbywać się w fabryce Lamborghini w Sant′ Agata, lecz firma zbankrutowała po zbudowaniu kilku prototypów M1. Auto miało opony 205/55/16 z przodu oraz 225/50/16 z tyłu, oraz hamulce tarczowe wentylowane na wszystkich kołach

Silnik

    R6 3,5 l (3453 cm³), 4 zawory na cylinder, DOHC
    Układ zasilania: wtrysk
    Średnica cylindra × skok tłoka: 93,40 mm × 84,00 mm
    Stopień sprężania: 9,0:1
    Moc maksymalna: 277 KM (204 kW) przy 6500 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 330 N•m przy 5000 obr/min

Osiągi

    Przyspieszenie 0-80 km/h: 4,5 s
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 5,9 s
    Przyspieszenie 0-160 km/h: 13,1 s
    Czas przejazdu pierwszych 400 m: 13,8 s
    Czas przejazdu pierwszego kilometra: 25,4 s
    Prędkość maksymalna: 262 km/h
    BMW M1 – supersportowe coupé produkowane w latach 1978 – 1981. Pierwszy model stworzony przez BMW Motorsport – specjalną komórkę zajmującą się sportowymi BMW. Wyprodukowano zaledwie 457 aut, w tym 57 aut wyścigowych.

    M1 to jedyne BMW z centralnym silnikiem zamocowanym wzdłużnie, przeznaczonym do ruchu po drogach publicznych. Sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3453 cm³ z dwoma wałkami rozrządu i wtryskiem wielopunktowym umożliwiał uzyskanie prędkości maksymalnej wynoszącej 261 km/h oraz przyspieszenia do "setki" w czasie 5,6 s. Był to samochód niezwykle nowoczesny jak na swoje czasy. Jednostka napędzająca koła tylne miała 4 zawory na cylinder oraz moc 204 kW (277 KM). Turbodoładowane silniki wersji wyścigowych uzyskiwały nawet do 634 kW (862 KM).

    Nadwozie z ramą przestrzenną ze stali oraz elementami z włókien szklanych zaprojektował Giugiaro. Montaż samochodu miał odbywać się w fabryce Lamborghini w Sant′ Agata, lecz firma zbankrutowała po zbudowaniu kilku prototypów M1. Auto miało opony 205/55/16 z przodu oraz 225/50/16 z tyłu, oraz hamulce tarczowe wentylowane na wszystkich kołach

    Silnik

    R6 3,5 l (3453 cm³), 4 zawory na cylinder, DOHC
    Układ zasilania: wtrysk
    Średnica cylindra × skok tłoka: 93,40 mm × 84,00 mm
    Stopień sprężania: 9,0:1
    Moc maksymalna: 277 KM (204 kW) przy 6500 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 330 N•m przy 5000 obr/min

    Osiągi

    Przyspieszenie 0-80 km/h: 4,5 s
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 5,9 s
    Przyspieszenie 0-160 km/h: 13,1 s
    Czas przejazdu pierwszych 400 m: 13,8 s
    Czas przejazdu pierwszego kilometra: 25,4 s
    Prędkość maksymalna: 262 km/h
    6 kwietnia 2012, 22:54 przez spaslax (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    internet

    Motorsport sport dla prawdziwych mężczyzn –
    31 marca 2012, 20:22 przez hakaze (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Golf MK2 Limited – Ten Golf już drugiej generacji może wydawać się zwykłym autem po tuningu z gustem (ładne felgi, obniżony itd.).
Ale to nie to - ten Golf to jedna z 71 szt. wersji Limited. Cechowało ją takie szczegóły jak:
- Nadwozie tylko i wyłącznie 5 drzwiowe
- Silnik 1.8 G60 ale - to nie wersja 8 zaworowa a 16 - spece dołożyli do silnika o kodzie KR kompresor i oto efekty ich pracy - 210 PS !!!
- Napęd Syncro - 210 PS w samochodzie z FWD nie ma trakcji więc tylko to był jedyny sposób na ogarnięcie tej mocy
- Skórzana tapicerka, klima, el. szyby i lusterka, licznik wyskalowany do 260 km/h - standard
- Felgi ′15 BBS RM w standardzie
- Grill tylko dostępny w wersji na "dwa oka" z niebieską ramką i znaczkiem VW Motorsport
Oczywiście wszystkie auta które były sprzedawane posiadały kierownicę po lewej stronie (nawet w GB) a cena używanego już modelu nierzadko przekracza cenę nowego auta salonowego.
Jeżeli myślisz o zakupie fajnego, niepozornego hot-hatcha ale z napędem na 4 koła i w cenie ok. 30.000 zł to nie ma problemu - jedź do W. Brytanii i szukaj. A jeśli twój budżet i pensja nie przekracza 2.500 zł to kup sobie Golfa GTI 2. lub 3. generacji i inwestuj w kupony totka.
    Ten Golf już drugiej generacji może wydawać się zwykłym autem po tuningu z gustem (ładne felgi, obniżony itd.).
    Ale to nie to - ten Golf to jedna z 71 szt. wersji Limited. Cechowało ją takie szczegóły jak:
    - Nadwozie tylko i wyłącznie 5 drzwiowe
    - Silnik 1.8 G60 ale - to nie wersja 8 zaworowa a 16 - spece dołożyli do silnika o kodzie KR kompresor i oto efekty ich pracy - 210 PS !!!
    - Napęd Syncro - 210 PS w samochodzie z FWD nie ma trakcji więc tylko to był jedyny sposób na ogarnięcie tej mocy
    - Skórzana tapicerka, klima, el. szyby i lusterka, licznik wyskalowany do 260 km/h - standard
    - Felgi ′15 BBS RM w standardzie
    - Grill tylko dostępny w wersji na "dwa oka" z niebieską ramką i znaczkiem VW Motorsport
    Oczywiście wszystkie auta które były sprzedawane posiadały kierownicę po lewej stronie (nawet w GB) a cena używanego już modelu nierzadko przekracza cenę nowego auta salonowego.
    Jeżeli myślisz o zakupie fajnego, niepozornego hot-hatcha ale z napędem na 4 koła i w cenie ok. 30.000 zł to nie ma problemu - jedź do W. Brytanii i szukaj. A jeśli twój budżet i pensja nie przekracza 2.500 zł to kup sobie Golfa GTI 2. lub 3. generacji i inwestuj w kupony totka.
    28 marca 2012, 17:57 przez ~muodyvr6 | Do ulubionych | Skomentuj
    Polska Adrenaline Motorsport w akcji.
    20 lutego 2012, 22:29 przez wrobelw (PW) | Do ulubionych | Skomentuj