Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 22 takie materiały
    Jaki samochód kupić w 2023 roku? – Każdy człowiek ma swoje preferencje dotyczące zakupu samochodu. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, który pojazd jest najlepszy. Dealer Mitsubishi jest jedną z propozycji, na które warto zwrócić szczególną uwagę. W poniższym artykule dowiesz się, które modele warto rozważyć, aby znaleźć swój wymarzony dwuślad.
Mitsubishi Outlander i Eclipse Cross — wszechstronność i nowoczesność
Jeśli szukasz niezawodnego modelu, który posiada odpowiednią przestrzeń oraz jest oszczędny w jeździe, to Mitsubishi Outlander może być idealnym wyborem. Jej wersja hybrydowa plug-in jest ekologiczna, przez co jest atrakcyjna oraz uwielbiana przez miłośników ekologii. Dodatkowy atutem jest napęd na cztery koła. Wbudowany komputer pokładowy jest naszpikowany zaawansowanymi systemami dbającymi o bezpieczeństwo podczas jazdy. Radzi sobie na każdym terenie, czy to w mieście, na autostradzie lub nawet na drodze polnej. Dealer Mitsubishi szczyci się szerokim wyborem modeli Outlander, które są dopasowane do różnych potrzeb klientów.
Jeżeli zależy Ci na nowoczesnych technologiach oraz dynamicznym wyglądzie, to Mitsubishi Eclipse Cross jest doskonałym rozwiązaniem. Ten kompaktowy SUV łączy sportowy design z wydajnymi silnikami oraz zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Warto zaznaczyć, że wnętrze Eclipse Cross to wysoka jakość wykonania oraz intuicyjny system multimedialny, który pozwala na łatwe połączenie ze smartfonem.
Mitsubishi Space Star i L200 - miejska praktyczność oraz niezawodność dla przedsiębiorców
Jeśli chcesz się koncentrować głównie na jeździe w mieście, to ciekawą propozycją może być Mitsubishi Space Star. Jest ekonomiczny oraz zwinny na ulicach miasta. Zużywa mało paliwa oraz jest kompaktowym hatchbackiem. Dodatkowo jego oryginalny wygląd oraz dosyć bogate wyposażenie w standardzie sprawia, że jest chętnie wybierany przez przedsiębiorców.
Aby pomieścić do samochodu jak najwięcej, warto zainteresować się pickupem Mitsubishi L200. Ma imponującą ładowność oraz przestronną kabinę pasażerską. Jest to mocny oraz wytrzymały dwuślad do codziennej jazdy. Przy okazji warto wspomnieć, iż długie podróże są bardzo komfortowe. Wersje z napędem na cztery koła sprawdzą się także podczas jazdy w trudniejszym terenie. Dealer Mitsubishi oferuje szeroką gamę wersji L200, co pozwala na znalezienie idealnego modelu dopasowanego do potrzeb klienta.
Mitsubishi Mirage — ekonomiczna i ekologiczna alternatywa
Z kolei Mitsubishi Mirage jest typem samochodu przeznaczonym dla osób, których interesuje niskie zużycie paliwa, niewielkie rozmiary (łatwiejsze zaparkowanie) oraz rozwiązanie pomagające chronić środowisko naturalne. Jest to typowy hatchback, który został przez projektantów w taki sposób zaprojektowany, aby nadawał się do poruszania w zatłoczonych miastach. Manewrowanie jest zdecydowanie ułatwione. Jest to wersja polecana również dla początkujących kierowców.
Dodatkowo posiada bardzo wydajny silnik. Niskie zużycie paliwa oznacza również mniejszą emisję dwutlenku węgla. W społeczeństwie rośnie świadomość ekologiczna, a tym samym wybierając ten typ pojazdu, można być pewnym, że jako kierowca będziesz dbał o środowisko. System kontroli trakcji oraz asystent parkowania to systemy wspomagania, które ułatwiają codzienną jazdą oraz dbają o bezpieczeństwo.

    Każdy człowiek ma swoje preferencje dotyczące zakupu samochodu. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, który pojazd jest najlepszy. Dealer Mitsubishi jest jedną z propozycji, na które warto zwrócić szczególną uwagę. W poniższym artykule dowiesz się, które modele warto rozważyć, aby znaleźć swój wymarzony dwuślad.

    Mitsubishi Outlander i Eclipse Cross — wszechstronność i nowoczesność

    Jeśli szukasz niezawodnego modelu, który posiada odpowiednią przestrzeń oraz jest oszczędny w jeździe, to Mitsubishi Outlander może być idealnym wyborem. Jej wersja hybrydowa plug-in jest ekologiczna, przez co jest atrakcyjna oraz uwielbiana przez miłośników ekologii. Dodatkowy atutem jest napęd na cztery koła. Wbudowany komputer pokładowy jest naszpikowany zaawansowanymi systemami dbającymi o bezpieczeństwo podczas jazdy. Radzi sobie na każdym terenie, czy to w mieście, na autostradzie lub nawet na drodze polnej. Dealer Mitsubishi szczyci się szerokim wyborem modeli Outlander, które są dopasowane do różnych potrzeb klientów.

    Jeżeli zależy Ci na nowoczesnych technologiach oraz dynamicznym wyglądzie, to Mitsubishi Eclipse Cross jest doskonałym rozwiązaniem. Ten kompaktowy SUV łączy sportowy design z wydajnymi silnikami oraz zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Warto zaznaczyć, że wnętrze Eclipse Cross to wysoka jakość wykonania oraz intuicyjny system multimedialny, który pozwala na łatwe połączenie ze smartfonem.

    Mitsubishi Space Star i L200 - miejska praktyczność oraz niezawodność dla przedsiębiorców

    Jeśli chcesz się koncentrować głównie na jeździe w mieście, to ciekawą propozycją może być Mitsubishi Space Star. Jest ekonomiczny oraz zwinny na ulicach miasta. Zużywa mało paliwa oraz jest kompaktowym hatchbackiem. Dodatkowo jego oryginalny wygląd oraz dosyć bogate wyposażenie w standardzie sprawia, że jest chętnie wybierany przez przedsiębiorców.

    Aby pomieścić do samochodu jak najwięcej, warto zainteresować się pickupem Mitsubishi L200. Ma imponującą ładowność oraz przestronną kabinę pasażerską. Jest to mocny oraz wytrzymały dwuślad do codziennej jazdy. Przy okazji warto wspomnieć, iż długie podróże są bardzo komfortowe. Wersje z napędem na cztery koła sprawdzą się także podczas jazdy w trudniejszym terenie. Dealer Mitsubishi oferuje szeroką gamę wersji L200, co pozwala na znalezienie idealnego modelu dopasowanego do potrzeb klienta.

    Mitsubishi Mirage — ekonomiczna i ekologiczna alternatywa

    Z kolei Mitsubishi Mirage jest typem samochodu przeznaczonym dla osób, których interesuje niskie zużycie paliwa, niewielkie rozmiary (łatwiejsze zaparkowanie) oraz rozwiązanie pomagające chronić środowisko naturalne. Jest to typowy hatchback, który został przez projektantów w taki sposób zaprojektowany, aby nadawał się do poruszania w zatłoczonych miastach. Manewrowanie jest zdecydowanie ułatwione. Jest to wersja polecana również dla początkujących kierowców.

    Dodatkowo posiada bardzo wydajny silnik. Niskie zużycie paliwa oznacza również mniejszą emisję dwutlenku węgla. W społeczeństwie rośnie świadomość ekologiczna, a tym samym wybierając ten typ pojazdu, można być pewnym, że jako kierowca będziesz dbał o środowisko. System kontroli trakcji oraz asystent parkowania to systemy wspomagania, które ułatwiają codzienną jazdą oraz dbają o bezpieczeństwo.

    12 maja 2023, 3:16 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Uwielbiam stare polskie samochody, uwielbiam stare ciężarówki, uwielbiam takie historie. Star 1142 to zmodernizowana wersja modelu 200. Wóz w porównaniu do poprzednika miał większa ładowność, odchylana trzy osobową kabinę, dłuższa skrzynie ładunkową. Generalnie było to całkiem niezłe auto, które jak zwykle było spóźnione o dekadę...
    30 sierpnia 2022, 20:19 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Alpine A110 – Samochód sportowy klasy kompaktowej produkowany przez francuską markę Alpine w latach 1963–1974. Projektantem nadwozia jest Marcel Hubert, zostało ono wykonane z włókna węglowego. Samochód miał charakterystyczne proporcje - był niski, miał szerokie błotniki i małą kabinę. Cechą charakterystyczną była nisko poprowadzona maska, pozbawiona atrapy chłodnicy – chłodzenie silnika zapewniały wycięte przed tylnymi kołami otwory wentylacyjne. Mocno pochylona maska Alpine skrywała niewielki bagażnik, silnik auta umieszczono z tyłu. W A110 zachowano układ napędowy pierwowzoru, z umieszczonym z tyłu silnikiem napędzającym tylne koła. Zamiast słabej, oryginalnej skrzyni biegów o trzech przełożeniach zastosowano nową, mocniejszą przekładnią pięciobiegową. Było to niezbędne ze względu na znacznie lepsze parametry stosowanych w A110 silników. Dostępne były czterocylindrowe silniki o pojemności od 0,9 l do 1,6 l. Na skutek licznych modyfikacji były one znacznie mocniejsze od silnika stosowanego w Renault 8. Najmocniejszy silnik - o pojemności 1,6 l generował moc maksymalną 138 KM i moment obrotowy 146 Nm. Pozwalało to na osiągnięcie prędkości maksymalnej 210 km/h i przyspieszenie 0-100 km/h w 6,3 sekundy. Alpine A110 brało udział w Rajdowych Mistrzostwach Świata. W 1973 roku samochód wygrał mistrzostwa w klasyfikacji konstruktorów wygrywając 6 rajdów m.in. w Monte Carlo i w Portugalii.
    Samochód sportowy klasy kompaktowej produkowany przez francuską markę Alpine w latach 1963–1974. Projektantem nadwozia jest Marcel Hubert, zostało ono wykonane z włókna węglowego. Samochód miał charakterystyczne proporcje - był niski, miał szerokie błotniki i małą kabinę. Cechą charakterystyczną była nisko poprowadzona maska, pozbawiona atrapy chłodnicy – chłodzenie silnika zapewniały wycięte przed tylnymi kołami otwory wentylacyjne. Mocno pochylona maska Alpine skrywała niewielki bagażnik, silnik auta umieszczono z tyłu. W A110 zachowano układ napędowy pierwowzoru, z umieszczonym z tyłu silnikiem napędzającym tylne koła. Zamiast słabej, oryginalnej skrzyni biegów o trzech przełożeniach zastosowano nową, mocniejszą przekładnią pięciobiegową. Było to niezbędne ze względu na znacznie lepsze parametry stosowanych w A110 silników. Dostępne były czterocylindrowe silniki o pojemności od 0,9 l do 1,6 l. Na skutek licznych modyfikacji były one znacznie mocniejsze od silnika stosowanego w Renault 8. Najmocniejszy silnik - o pojemności 1,6 l generował moc maksymalną 138 KM i moment obrotowy 146 Nm. Pozwalało to na osiągnięcie prędkości maksymalnej 210 km/h i przyspieszenie 0-100 km/h w 6,3 sekundy. Alpine A110 brało udział w Rajdowych Mistrzostwach Świata. W 1973 roku samochód wygrał mistrzostwa w klasyfikacji konstruktorów wygrywając 6 rajdów m.in. w Monte Carlo i w Portugalii.
    Toyota MR2 SW20 – Produkowana przez japońską firmę Toyota w latach 1990-1999 druga generacja MR2 ważyła od 159 do 181 kg więcej od poprzednika ze względu na bardziej luksusową i przestronną kabinę, większe rozmiary silnika, mocniejszą skrzynię biegów i trwalsze zawieszenie. Dostępny na rynku japońskim model Rev 3 GT-S Turbo był w stanie przejechać ćwierć mili w 13,1 sekundy, pokonując droższe i mocniejsze samochody, takie jak Honda NSX, Toyota Supra RZ, a nawet Ferrari 348 TB.
    Produkowana przez japońską firmę Toyota w latach 1990-1999 druga generacja MR2 ważyła od 159 do 181 kg więcej od poprzednika ze względu na bardziej luksusową i przestronną kabinę, większe rozmiary silnika, mocniejszą skrzynię biegów i trwalsze zawieszenie. Dostępny na rynku japońskim model Rev 3 GT-S Turbo był w stanie przejechać ćwierć mili w 13,1 sekundy, pokonując droższe i mocniejsze samochody, takie jak Honda NSX, Toyota Supra RZ, a nawet Ferrari 348 TB.
    Kierujący mazdą przekroczył prędkość o ponad 50 km/h i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekając przed policjantami, staranował rogatki na przejeździe kolejowym i zmusił pociąg do gwałtownego hamowania. Pirat drogowy o mały włos nie zginął od wbitego w kabinę szlabanu. 25-latek został zatrzymany, usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i stracił prawo jazdy. Grozi mu do 8 lat więzienia.

    Do zdarzenia doszło 27 stycznia br. w godzinach popołudniowych w Woli Radziszowskiej. Patrol Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie podczas statycznej kontroli wymierzył miernik prędkości w szybko nadjeżdżającą mazdę. Okazało się, że pojazd pędzi z prędkością 108 km/h, przy obowiązującym ograniczeniu do 50 km/h w terenie zabudowanym. Policjant stojący przy radiowozie natychmiast wydał wyraźny sygnał do zatrzymania pojazdu. Kierujący początkowo na widok mundurowych zwolnił, jednak po chwili znacznie przyśpieszył, ignorując sygnał do zatrzymania i zmuszając przy tym funkcjonariusza do gwałtownego odskoczenia na pobocze, celem uniknięcia potrącenia.
    Stróże prawa natychmiast udali się radiowozem w pościg za uciekinierem, używając przy tym sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący wciąż nie reagował i kontynuował ucieczkę. Kiedy na drodze pojawił się ciąg pojazdów stojących przed przejazdem kolejowym, kierujący mazdą z dużą prędkością zjechał na przeciwległy pas ruchu, ominął wszystkie samochody, a następnie przejechał przez przejazd tuż przed nadjeżdżającym pociągiem, taranując przy tym zapory kolejowe. Jedna z rogatek wbiła się w przednią szybę mazdy. Tym zachowaniem kierowca mazdy spowodował zagrożenie nie tylko dla siebie ale i dla podróżujących pojazdami stojącymi przed przejazdem kolejowym, jak i dla pasażerów zbliżającego się pociągu. Pirat drogowy odjechał z miejsca zdarzenia - z wystającym z kabiny szlabanem - nie zatrzymując się nawet na chwilę. Tymczasem pociąg wskutek awaryjnego zatrzymał się bezpośrednio na przejeździe kolejowym, przez co policjanci nie mogli kontynuować pościgu.
    Po odblokowaniu przejazdu kilka załóg penetrowało teren za piratem drogowym. Natomiast kryminalni z Komisariatu Policji w Skawinie ustalali tożsamość kierującego mazdą. Nie było to łatwe, samochód był zarejestrowany na osobę, która sprzedała pojazd i tak samochód trafiał w ręce kolejnych właścicieli a danych aktualnego nie było w systemie. Po dokonaniu szeregu ustaleń policjanci trafili na trop pirata drogowego. Okazał się nim 25-latek z powiatu wadowickiego. Stróże prawa zatrzymali go 28 stycznia w jego miejscu zamieszkania. Samochód już był w naprawie u mechanika. Pirat drogowy trafił do policyjnej celi a następnego dnia (29 stycznia br.) w Prokuraturze Rejonowej w Wieliczce usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia oraz niewykonania polecenia funkcjonariuszy do zatrzymania pojazdu. Policjanci zatrzymali mu również prawo jazdy. Wobec podejrzanego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na okres co najmniej 3 lat. - Małopolska Policja
    -Bardzo dziękuję za obejrzenie filmu i odwiedzenie mojego profilu. Nie zapomnij za subskrybować mojego kanału oraz koniecznie zostaw łapkę w górę i komentarz-
    2 lutego 2021, 17:11 przez AutemSzanujeZasady (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    AutemSzanujeZasady

    Gdy myślisz że Cie widzę... – Ostatnimi czasy dość popularnym był filmik o staranowaniu kobiety w aucie osobowym przez kierowcę auta ciężarowego. Oto zdjęcie ukazujące widok z kabiny ciężarówki. Zwróćcie uwagę że tuż przed moją ciężarówką stoi auto osobowe. Dostrzegacie je? No właśnie... prawie go nie widać. Warto zwrócić uwagę że do owej poprzedzającej mnie osobówki jest jeszcze ok. metr odstępu, a DAF którym się poruszam to tzw. "mega" czyli auto ciężarowe z obniżonym lekko zawieszeniem i oponach na niskim profilu - dzięki temu mogę zabierać dużo wyższe ładunki niż inni. W typowej ciężarówce kabinę mamy jeszcze wyżej o jakieś 20 cm. Co ważne nie mam fabrycznie przedniego, górnego lusterka. Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących na drodze. Uważajcie na siebie.
    Ostatnimi czasy dość popularnym był filmik o staranowaniu kobiety w aucie osobowym przez kierowcę auta ciężarowego. Oto zdjęcie ukazujące widok z kabiny ciężarówki. Zwróćcie uwagę że tuż przed moją ciężarówką stoi auto osobowe. Dostrzegacie je? No właśnie... prawie go nie widać. Warto zwrócić uwagę że do owej poprzedzającej mnie osobówki jest jeszcze ok. metr odstępu, a DAF którym się poruszam to tzw. "mega" czyli auto ciężarowe z obniżonym lekko zawieszeniem i oponach na niskim profilu - dzięki temu mogę zabierać dużo wyższe ładunki niż inni. W typowej ciężarówce kabinę mamy jeszcze wyżej o jakieś 20 cm. Co ważne nie mam fabrycznie przedniego, górnego lusterka. Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących na drodze. Uważajcie na siebie.
    25 czerwca 2017, 11:59 przez ~ViBeZ | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło:

    Własne

    Zapomniany prototyp – Wykonany w 1975 r. prototyp ciężarówki Star, nazwany roboczo "12,5 tony" z uwagi na sumę masy własnej (5,5 t) i ładowności (7 t). Auto powstało bez wiedzy ówczesnych decydentów i po oficjalnej prezentacji z okazji VII zjazdu PZPR w grudniu 1975 r., zabroniono konstruktorom ze Starachowic prowadzenia dalszych prac nad tym projektem - fabryka miała wykonać plan a nie "marnotrawić" pieniądze na nowe konstrukcje.
Star "12,5 tony", choć podobny do produkowanych seryjnie Starów serii 200, był całkowicie innym i o wiele nowocześniejszym pojazdem, posiadał mi. in. odchylaną kabinę kierowcy, pozwalającą na dobry dostęp do silnika oraz umożliwiającą bardziej funkcjonalnie i ergonomicznie zaprojektować miejsce pracy kierowcy, pneumatyczną instalację hamulcową, instalację elektryczną o napięciu 24 V oraz pierwszy polski silnik turbodoładowany. Za bazę posłużył silnik S359 z modelu 266 (150 KM), przy czym zasadnicza różnica tkwiła w kadłubie silnika, Star 266 posiadał kadłub aluminiowy, natomiast w silniku Stara "12,5 tony", z uwagi na doładowanie, zastosowano kadłub żeliwny. Turbosprężarka powstała w WSK Rzeszów na licencji firmy Garrett. Moc silnika ustalono na  180 KM choć podczas prób na hamowni bez trudu osiągał 200 KM a przy przeciążeniu nawet 230 KM.
Choć Star "12,5 tony" nie wyszedł poza fazę prototypu to najistotniejsze rozwiązania w nim zastosowane, jak nowa kabina i turbodoładowany silnik, wykorzystano przy produkcji Stara 1142.
    Wykonany w 1975 r. prototyp ciężarówki Star, nazwany roboczo "12,5 tony" z uwagi na sumę masy własnej (5,5 t) i ładowności (7 t). Auto powstało bez wiedzy ówczesnych decydentów i po oficjalnej prezentacji z okazji VII zjazdu PZPR w grudniu 1975 r., zabroniono konstruktorom ze Starachowic prowadzenia dalszych prac nad tym projektem - fabryka miała wykonać plan a nie "marnotrawić" pieniądze na nowe konstrukcje.
    Star "12,5 tony", choć podobny do produkowanych seryjnie Starów serii 200, był całkowicie innym i o wiele nowocześniejszym pojazdem, posiadał mi. in. odchylaną kabinę kierowcy, pozwalającą na dobry dostęp do silnika oraz umożliwiającą bardziej funkcjonalnie i ergonomicznie zaprojektować miejsce pracy kierowcy, pneumatyczną instalację hamulcową, instalację elektryczną o napięciu 24 V oraz pierwszy polski silnik turbodoładowany. Za bazę posłużył silnik S359 z modelu 266 (150 KM), przy czym zasadnicza różnica tkwiła w kadłubie silnika, Star 266 posiadał kadłub aluminiowy, natomiast w silniku Stara "12,5 tony", z uwagi na doładowanie, zastosowano kadłub żeliwny. Turbosprężarka powstała w WSK Rzeszów na licencji firmy Garrett. Moc silnika ustalono na 180 KM choć podczas prób na hamowni bez trudu osiągał 200 KM a przy przeciążeniu nawet 230 KM.
    Choć Star "12,5 tony" nie wyszedł poza fazę prototypu to najistotniejsze rozwiązania w nim zastosowane, jak nowa kabina i turbodoładowany silnik, wykorzystano przy produkcji Stara 1142.
    Mustang 1 ( T-5) – Pierwszy prototyp – Mustang 1 (znany też jako T-5) został zaprezentowany podczas wyścigów U.S. Grand Prix w miejscowości Watkins Glen w październiku 1962 roku. Kierowcy Dan Gurney i Stirling Moss przejechali samochodem na zmianę kilka okrążeń z dużą prędkością, by zademonstrować jego możliwości. Mustang 1 rozwinął prędkość 207 km/h (115 mil na godzinę) i przejechał ćwierć mili w 18,2 s. Mustang I był dwumiejscowym roadsterem z silnikiem V4 umieszczonym pośrodku o pojemności 2,0 litra. Silnik miał moc 90 koni mechanicznych i był chłodzony przez dwa wentylatory ulokowane we wlotach powietrza tuż przed tylnymi kołami. Pokrycie zostało wykonane ze sprasowanych blach aluminiowych przytwierdzonych do rurowego podwozia. Dwuosobową kabinę pasażerską przed wiatrem chroniła jedynie niewielka owiewka, a kierowca miał do dyspozycji najpotrzebniejsze instrumenty i 4-biegową przekładnie manualną, która przekazywała napęd na tylną oś.
    Pierwszy prototyp – Mustang 1 (znany też jako T-5) został zaprezentowany podczas wyścigów U.S. Grand Prix w miejscowości Watkins Glen w październiku 1962 roku. Kierowcy Dan Gurney i Stirling Moss przejechali samochodem na zmianę kilka okrążeń z dużą prędkością, by zademonstrować jego możliwości. Mustang 1 rozwinął prędkość 207 km/h (115 mil na godzinę) i przejechał ćwierć mili w 18,2 s. Mustang I był dwumiejscowym roadsterem z silnikiem V4 umieszczonym pośrodku o pojemności 2,0 litra. Silnik miał moc 90 koni mechanicznych i był chłodzony przez dwa wentylatory ulokowane we wlotach powietrza tuż przed tylnymi kołami. Pokrycie zostało wykonane ze sprasowanych blach aluminiowych przytwierdzonych do rurowego podwozia. Dwuosobową kabinę pasażerską przed wiatrem chroniła jedynie niewielka owiewka, a kierowca miał do dyspozycji najpotrzebniejsze instrumenty i 4-biegową przekładnie manualną, która przekazywała napęd na tylną oś.
    26 lutego 2014, 9:01 przez arekschab (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    28 stycznia 2014, 20:42 przez tomcio4215 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)