Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 30 takich materiałów
    20 maja 2020, 13:59 przez Kasuki (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    www.fb.com/tokasquad

    NISSAN 350Z inspirowany Warholem! – ART.350.CAR
Tydzień temu na tejsted.pl opublikowałem artykuł o Warholu i Dalim, oraz ich fascynacji motoryzacją. Historia tak bardzo inspirująca, że postanowiliśmy pójść o krok dalej i stworzyć wyjątkowy projekt „ART. 350.CAR - Bringing Warhol Back to Life.”
W 1979 roku Andy Warhol, biorąc udział w projekcie BMW Art Car, w ciągu 28 minut, pomalował wyścigowe BMW M1. Dokładnie 38 lat po tym performansie, chcemy aby warholowski car art wrócił na ulice! Zawiedli sponsorzy. Zawiedli ludzie. Zwyciężyła prawdziwa pasja i ART.350.CAR powstanie!
Już w najbliższą niedzielę (3 września), podczas 3 Śniadanie & Gablota by tejsted, na Waszych oczach, powstanie car art inspirowany słynnym BMW M1. Tym razem, płótnem stanie się Nissan 350Z „Send Nudes”, który znany jest bywalcom Śniadanie & Gablota.
Ale kto zastąpi Warhola? Otóż, specjalnie dla Was, z Wrocławia, przyjedzie mój serdeczny kolega i niezwykły artysta – Siod. Człowiek, który podobnie jak Andy kocha sztukę i motoryzację. Ale ma jeszcze jedną cechę, która łączy go z ikoną pop artu… uważa, że potrafi pójść o krok dalej niż inni. Dlatego Siod, nie tylko stworzy swoje dzieło na żywo, dosłownie na Waszych oczach, ale do tego, zrobi to w czasie krótszym niż 28 minut! Kiedy zapytałem go czy pokaże mi projekt, odpowiedział: „Żartujesz? Ja zrobię to na totalnym freestyle’u, bez projektów i planów. Tak robią artyści!” To jest to! Wyzwanie rzucone, czas na pojedynek! Blisko 40 lat temu Warhol używał pędzla, ale czasy się zmieniają, dlatego w niedzielę Siod użyje farb w aerozolu.
Jestem niezwykle szczęśliwy, że wokół tejsted gromadzą się tacy niesamowici ludzie, jak choćby Krzysiek i Adam. Z takimi ludźmi nawet najbardziej szalone pomysły to tylko kwestia dogadania terminu. Serdecznie Was zapraszamy na wspólne śniadanie i obejrzenie fantastycznego przedstawienia, gdzie uliczna sztuka spotka się z motoryzacją. Do zobaczenia!
Dali VS Warhol na tejsted -> http://tejsted.pl/dvsw/
    ART.350.CAR
    Tydzień temu na tejsted.pl opublikowałem artykuł o Warholu i Dalim, oraz ich fascynacji motoryzacją. Historia tak bardzo inspirująca, że postanowiliśmy pójść o krok dalej i stworzyć wyjątkowy projekt „ART. 350.CAR - Bringing Warhol Back to Life.”
    W 1979 roku Andy Warhol, biorąc udział w projekcie BMW Art Car, w ciągu 28 minut, pomalował wyścigowe BMW M1. Dokładnie 38 lat po tym performansie, chcemy aby warholowski car art wrócił na ulice! Zawiedli sponsorzy. Zawiedli ludzie. Zwyciężyła prawdziwa pasja i ART.350.CAR powstanie!
    Już w najbliższą niedzielę (3 września), podczas 3 Śniadanie & Gablota by tejsted, na Waszych oczach, powstanie car art inspirowany słynnym BMW M1. Tym razem, płótnem stanie się Nissan 350Z „Send Nudes”, który znany jest bywalcom Śniadanie & Gablota.
    Ale kto zastąpi Warhola? Otóż, specjalnie dla Was, z Wrocławia, przyjedzie mój serdeczny kolega i niezwykły artysta – Siod. Człowiek, który podobnie jak Andy kocha sztukę i motoryzację. Ale ma jeszcze jedną cechę, która łączy go z ikoną pop artu… uważa, że potrafi pójść o krok dalej niż inni. Dlatego Siod, nie tylko stworzy swoje dzieło na żywo, dosłownie na Waszych oczach, ale do tego, zrobi to w czasie krótszym niż 28 minut! Kiedy zapytałem go czy pokaże mi projekt, odpowiedział: „Żartujesz? Ja zrobię to na totalnym freestyle’u, bez projektów i planów. Tak robią artyści!” To jest to! Wyzwanie rzucone, czas na pojedynek! Blisko 40 lat temu Warhol używał pędzla, ale czasy się zmieniają, dlatego w niedzielę Siod użyje farb w aerozolu.
    Jestem niezwykle szczęśliwy, że wokół tejsted gromadzą się tacy niesamowici ludzie, jak choćby Krzysiek i Adam. Z takimi ludźmi nawet najbardziej szalone pomysły to tylko kwestia dogadania terminu. Serdecznie Was zapraszamy na wspólne śniadanie i obejrzenie fantastycznego przedstawienia, gdzie uliczna sztuka spotka się z motoryzacją. Do zobaczenia!
    Dali VS Warhol na tejsted -> http://tejsted.pl/dvsw/
    Dali vs Warhol: samochodowy pojedynek! [tejsted.pl] – Dali i Warhol, dwóch artystów przekonanych o swojej wyjątkowości, indywidualistów, pozornie tak różnych, a tak bliskich sobie. Z miłości do pieniędzy uczynili sobie zawód i sposób życia. Cieszę się, że obaj kochali samochody, bo dzięki temu dali mi okazję poznania siebie i swojej twórczości. -> http://tejsted.pl/dvsw/
    Dali i Warhol, dwóch artystów przekonanych o swojej wyjątkowości, indywidualistów, pozornie tak różnych, a tak bliskich sobie. Z miłości do pieniędzy uczynili sobie zawód i sposób życia. Cieszę się, że obaj kochali samochody, bo dzięki temu dali mi okazję poznania siebie i swojej twórczości. -> http://tejsted.pl/dvsw/
    Powrót Kubicy do F1? – We wtorek 6 czerwca Robert Kubica był na testach bolidu F1. Kubica zasiadł za sterami bolidu Renault z roku 2012 i wykonał 115 okrążeń na torze w Walencji. Pojazd Formuły 1 krakowianin poprowadził po raz pierwszy od sześciu lat. 

Frederic Ferret z "L'Equipe" napisał, że kręcił lepsze czasy niż kierowca testowy Renault - Siergiej Sirotkin. Wato zaznaczyć, iż Polak wykręcił lepsze czasy na starszym bolidzie. 

Kubica mógłby zastąpić w Renault słabo spisującego się Jolyona Palmera. Gdyby te informacje się potwierdziły, byłaby to prawdziwa bomba.

- Kierowcy i kibice marzą, aby Robert znów ścigał się w F1. Wszyscy na niego czekają, bo bardzo go lubią i wiedzą, że jest znakomitym kierowcą. To były tylko testy, a wzbudziły spore poruszenie. Nie trudno sobie wyobrazić jak gigantyczne zainteresowanie na całym świecie wywołałby jego powrót - podsumował ekspert F1 z Eleven Sports.

Po testach Kubica powiedział:

Z emocjonalnego punktu widzenia, był to dla mnie bardzo ważny dzień. Minęło sporo czasu, odkąd ostatni raz byłem w padoku. Przechodziłem wtedy przez trudny okres. Ciężko pracowałem choć przez pewien czas czułem, że powrót nie będzie już możliwy. Mam trochę mieszane uczucia, bo zobaczyłem, co straciłem przez ten okres, ale jestem też dumny z tego, co osiągnąłem.

Nie wiem co przyniesie przyszłość. Wiem jedynie, że po przepracowaniu roku i przygotowaniu się do tego testu, pojechałem dobrym, stałym tempem w trudnych warunkach.

Nie było łatwo po takiej przerwie, ale wiedziałem, że mogę wykonać to zadanie. Jestem zadowolony. Doceniam szansę od Renault. Dali mi bolid w 2005, więc dziękuję im także za ten test.

Robert - trzymamy kciuki!
    We wtorek 6 czerwca Robert Kubica był na testach bolidu F1. Kubica zasiadł za sterami bolidu Renault z roku 2012 i wykonał 115 okrążeń na torze w Walencji. Pojazd Formuły 1 krakowianin poprowadził po raz pierwszy od sześciu lat.

    Frederic Ferret z "L'Equipe" napisał, że kręcił lepsze czasy niż kierowca testowy Renault - Siergiej Sirotkin. Wato zaznaczyć, iż Polak wykręcił lepsze czasy na starszym bolidzie.

    Kubica mógłby zastąpić w Renault słabo spisującego się Jolyona Palmera. Gdyby te informacje się potwierdziły, byłaby to prawdziwa bomba.

    - Kierowcy i kibice marzą, aby Robert znów ścigał się w F1. Wszyscy na niego czekają, bo bardzo go lubią i wiedzą, że jest znakomitym kierowcą. To były tylko testy, a wzbudziły spore poruszenie. Nie trudno sobie wyobrazić jak gigantyczne zainteresowanie na całym świecie wywołałby jego powrót - podsumował ekspert F1 z Eleven Sports.

    Po testach Kubica powiedział:

    Z emocjonalnego punktu widzenia, był to dla mnie bardzo ważny dzień. Minęło sporo czasu, odkąd ostatni raz byłem w padoku. Przechodziłem wtedy przez trudny okres. Ciężko pracowałem choć przez pewien czas czułem, że powrót nie będzie już możliwy. Mam trochę mieszane uczucia, bo zobaczyłem, co straciłem przez ten okres, ale jestem też dumny z tego, co osiągnąłem.

    Nie wiem co przyniesie przyszłość. Wiem jedynie, że po przepracowaniu roku i przygotowaniu się do tego testu, pojechałem dobrym, stałym tempem w trudnych warunkach.

    Nie było łatwo po takiej przerwie, ale wiedziałem, że mogę wykonać to zadanie. Jestem zadowolony. Doceniam szansę od Renault. Dali mi bolid w 2005, więc dziękuję im także za ten test.

    Robert - trzymamy kciuki!
    7 czerwca 2017, 13:40 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Cześć motokillersi. wraz z przyjacielem po kilkutygodniowych namysłach i analizach stwierdziliśmy, że zainwestujemy w nasz kanał nieco więcej czasu i pieniędzy by dotrzeć do większej liczby widzów, ale do rzeczy:

    Wraz z Marcinem będziemy tworzyć content, który zainteresuje entuzjastów motoryzacji, adeptów motorsportu i innych kuzynów którym smakuje benzyna. Motovlogi, onboardy, relacje z dobrych miejscówek, eventów, wywiady i mp4 różnorakiej maści trzymające się tematyki. Oboje siedzimy w temacie odkąd nauczyliśmy się mówić, oboje mamy BMW serii 3 o łącznej pojemności 5,3l, dwa motocykle, jesteśmy w trakcie budowania spalinowej trajki, a powoli rodzą się projekty buggy, ale to najwcześniej za rok.

    Fajnie gdybyście dali nam szansę, subskrypcje bardzo pomagają zwłaszcza w tak wczesnej fazie istnienia kanału, bo to głównie liczby przyciągają uwagę widzów.
    11 grudnia 2016, 22:14 przez ~jdmowny | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    BMW E46 – Witam wszystkich MotoKillerów! Chciałbym Wam zaprezentować moje pierwsze autko (uprzedzam, nie, rodzice nie dali na nie  ) jakim jest BMW E46 r.2000 silnik M47D20 (2.0D 136KM, 100kW)
Niestety poprzedni właściciel nie był zbyt ogarnięty przy tym samochodzie, a co za tym idzie, wpadłem w minę.
Nawet wole nie wiedzieć ile samochód jeździł na tym oleju. Podczas diagnostyki na stacji kontroli pojazdów olej był jak kisiel. Mam w nim trochę do ogarnięcia blachę i lakier (odpryski na masce i prawe przednie nadkole) na prawym nadkole i na progu zaczyna wychodzić trochę rudego. I oto moja mina w którą wpadłem... Koło dwumasowe. Nie jest już w dobrej kondycji (wyszło dopiero na jaw po zakupie przy pierwszej naprawie) ale na szczęście nie jest aż tak tragicznie, zaczyna dopiero się coś dziać jeszcze do wiosny mogę jeździć na tym dwumasie.
Rzeczy, które już zrobiłem
- prawy wahacz
- lewy drążek kierowniczy
- hamulec ręczny
- olej
- filtry
Do zrobienia zostało:
- blacha i lakierownie
- koło dwumasowe
- przednie lampy (od starości popękały)
- świece
Uważam, że za cenę 7500zł to nie dałem wcale dużo. Zapraszam do komentowania!


Nie mogę dodać więcej zdjęć, resztę zdjęć w komentarzach.
    Witam wszystkich MotoKillerów! Chciałbym Wam zaprezentować moje pierwsze autko (uprzedzam, nie, rodzice nie dali na nie ) jakim jest BMW E46 r.2000 silnik M47D20 (2.0D 136KM, 100kW)
    Niestety poprzedni właściciel nie był zbyt ogarnięty przy tym samochodzie, a co za tym idzie, wpadłem w minę.
    Nawet wole nie wiedzieć ile samochód jeździł na tym oleju. Podczas diagnostyki na stacji kontroli pojazdów olej był jak kisiel. Mam w nim trochę do ogarnięcia blachę i lakier (odpryski na masce i prawe przednie nadkole) na prawym nadkole i na progu zaczyna wychodzić trochę rudego. I oto moja mina w którą wpadłem... Koło dwumasowe. Nie jest już w dobrej kondycji (wyszło dopiero na jaw po zakupie przy pierwszej naprawie) ale na szczęście nie jest aż tak tragicznie, zaczyna dopiero się coś dziać jeszcze do wiosny mogę jeździć na tym dwumasie.
    Rzeczy, które już zrobiłem
    - prawy wahacz
    - lewy drążek kierowniczy
    - hamulec ręczny
    - olej
    - filtry
    Do zrobienia zostało:
    - blacha i lakierownie
    - koło dwumasowe
    - przednie lampy (od starości popękały)
    - świece
    Uważam, że za cenę 7500zł to nie dałem wcale dużo. Zapraszam do komentowania!


    Nie mogę dodać więcej zdjęć, resztę zdjęć w komentarzach.
    20 września 2015, 23:35 przez LubA (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (21)
    Źródło:

    własne

    Na FB dziś znajomy miał udostępniony artykuł o kradzieży auta "na kartkę". Wiedząc, że widziałem podobny filmik na necie - poszukałem, znalazłem i udostępniam go Wam, abyście nie dali się nabrać... Udostępniać - nie wiadomo kogo to może spotkać.
    19 stycznia 2015, 18:20 przez kristofffer (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Paradoks - wersja BMW – Paradoks, o którym 99% fanów BMW nie wie, lub wiedzieć nie chce: 
Na początku lat 50-tych BMW było praktycznie bankrutem, zarząd poważnie zastanawiał się nad likwidacją firmy lub zmianą profilu działalności polegającą na zaprzestaniu produkcji samochodów w ogóle.
Firma stanęła ponownie na nogi dzięki ogromnemu sukcesowi produkowanego od 1955 roku samochodowi BMW Isetta - to ten na zdjęciu.

I co w związku z tym? Ano to, że Isetta to samochód WŁOSKI. Zaprojektowany i produkowany we Włoszech, Isetta udzieliła BMW bezpłatnej licencji na produkcję tego modelu.

Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko to, że Włosi z Isetty ZA DARMO dali BMW samochód, dzięki któremu firma BMW istnieje do dzisiaj. Zanim więc zaczniecie wyśmiewać włoską motoryzację, pamiętajcie dzięki komu wasza ukochana marka w ogóle istnieje, a nie zajmuje się tylko produkcją mebli (były takie plany w 1952 roku...).
    Paradoks, o którym 99% fanów BMW nie wie, lub wiedzieć nie chce:
    Na początku lat 50-tych BMW było praktycznie bankrutem, zarząd poważnie zastanawiał się nad likwidacją firmy lub zmianą profilu działalności polegającą na zaprzestaniu produkcji samochodów w ogóle.
    Firma stanęła ponownie na nogi dzięki ogromnemu sukcesowi produkowanego od 1955 roku samochodowi BMW Isetta - to ten na zdjęciu.

    I co w związku z tym? Ano to, że Isetta to samochód WŁOSKI. Zaprojektowany i produkowany we Włoszech, Isetta udzieliła BMW bezpłatnej licencji na produkcję tego modelu.

    Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko to, że Włosi z Isetty ZA DARMO dali BMW samochód, dzięki któremu firma BMW istnieje do dzisiaj. Zanim więc zaczniecie wyśmiewać włoską motoryzację, pamiętajcie dzięki komu wasza ukochana marka w ogóle istnieje, a nie zajmuje się tylko produkcją mebli (były takie plany w 1952 roku...).
    18 sierpnia 2014, 20:09 przez polak (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (11)
    Źródło:

    Wikipedia

    POMOCY! TSK 06204 (lub WN 33450) Fiat Punto pomarańczowy – Motokilerzy, pomóżcie mi. Dnia 21.03.2013 na Warszawskim Ursynowie (skrzyżowanie Puławskiej z Poleczki) koleś z pasa do jazdy na wprost skręcał w lewo i przytarł mi przednie nadkole i felgę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia - tak w skrócie (Prawie mnie jeszcze potrącił). Byłem od razu na policji, składać zeznania. Dali mi tylko ubezpieczenie tego gnoja (Sprawcy) ale do tej pory nic nie ustalili...
Dnia 12.06.2014 dostałem powiadomienie od ubezpieczalni, w której sprawca ma ubezpieczone auto, że nie wypłacą mi odszkodowania, bo "nie ma winnego".
Jeśli ktoś wie gdzie to auto "stoi" albo chociaż gdzie często je widujecie, to dajcie mi znać. Bardzo proszę o pomoc, bo gnoja trzeba znaleźć i ukarać, bo nie może zostać bezkarny!
Wszelkie info proszę wysyłajcie do mnie na maila:
smomat@tlen.pl
Z góry dziękuję Wam za pomoc!

PS.
Winny mógł przerejestrować auto na WN 33450, bo w tym piśmie taki numer był wyszczególniony, a jak widać na zdjęciu jest inny.
    Motokilerzy, pomóżcie mi. Dnia 21.03.2013 na Warszawskim Ursynowie (skrzyżowanie Puławskiej z Poleczki) koleś z pasa do jazdy na wprost skręcał w lewo i przytarł mi przednie nadkole i felgę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia - tak w skrócie (Prawie mnie jeszcze potrącił). Byłem od razu na policji, składać zeznania. Dali mi tylko ubezpieczenie tego gnoja (Sprawcy) ale do tej pory nic nie ustalili...
    Dnia 12.06.2014 dostałem powiadomienie od ubezpieczalni, w której sprawca ma ubezpieczone auto, że nie wypłacą mi odszkodowania, bo "nie ma winnego".
    Jeśli ktoś wie gdzie to auto "stoi" albo chociaż gdzie często je widujecie, to dajcie mi znać. Bardzo proszę o pomoc, bo gnoja trzeba znaleźć i ukarać, bo nie może zostać bezkarny!
    Wszelkie info proszę wysyłajcie do mnie na maila:
    smomat@tlen.pl
    Z góry dziękuję Wam za pomoc!

    PS.
    Winny mógł przerejestrować auto na WN 33450, bo w tym piśmie taki numer był wyszczególniony, a jak widać na zdjęciu jest inny.
    25 czerwca 2014, 16:49 przez smomat (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    moje

    Właściciel samochodu na drodze usłyszał piski. Zatem pojechał do warsztatu samochodowego. Rosyjscy mechanicy uratowali biednego kotka. Zabrali kotka i dali mu imię - brzoskwiniowy.
    21 czerwca 2014, 10:15 przez ~Versetty | Do ulubionych | Skomentuj (12)