Szukaj
Znalazłem 16 takich materiałów
Maluszek przeszedł swap na 4-litrowe 1UZ-FE V8 od Toyoty. Silnik wyposażono w potężny kompresor.
Tematy zawarte w Serii "SzybkiStrzał" w przyszłości będą tematami moich odcinków.
TEN materiał Video został stworzony za pomocą Iphone 5s.
Dziś przedstawie Wam Tomka !
Który spełnił swoje marzenie !
Zbudował własne auto .!
Parę słów od Tomka :
Cześć.
Nazywam się Tomasz Ferdek.
Chciałem podzielić się z wami moim marzeniem z dzieciństwa czyli autem zaprojektowanym i zbudowanym od zera przeze mnie ale także z pomocą braci i przyjaciół.
Jest to małe sportowe auto – 750 kg i 175 KM na początek (będzie 300 KM). Auto o klasycznej konstrukcji kit-cara – rama przestrzenna, nadwozie z kompozytów i mechanizmy z auta dawcy. Jeśli uda mi się doprowadzić do produkcji takich zestawów to każdy z was będzie mógł złożyć samemu takie auto we własnym garażu.
Projekt ten jest wynikiem mojej wielkiej pasji do sportów motorowych, która to pozwoliła mi przezwyciężyć poważne choroby. Rodził się w bólach ale reaktywowany w styczniu po kilkuletniej przerwie dobiega już do końca.
Zapraszam do oglądania materiału nagranego przez Rado Radosnego
Zapraszam:
FACEBOOK : https://www.facebook.com/niesprzedambederobil
INSTAGRAM : https://www.instagram.com/niesprzedambederobil
Wady, które dyskwalifikują silniki diesla:
- kiepska kultura pracy - głośny, nieprzyjemny dźwięk (wrrr) i drgania przenoszone na "budę"
- słabsze osiągi przy tej samej pojemności
- mało sportowe wrażenia z jazdy
- dysonans podczas jazdy - im wyższe obroty tym mniej mocy (co jest z drugiej strony najważniejszą zaletą diesla - cała potęga tych silników tkwi w dolnym zakresie obrotów)
- problemy z odpalaniem w zimie (świece muszą być w idealnym stanie, wymagają więcej prądu przy rozruchu niż benzyny, również paliwo musi być dostosowane do niskich temperatur)
- niski zakres użytecznych obrotów, trzeba dużo wachlować w przypadku manuala
- wymuszenie stosowania drogich i niezbyt trwałych filtrów które zmniejszają ilość cząstek stałych (DPF, FAP)
- śmierdzące spaliny
- wolne nagrzewanie się w zimie
- nie nadają się do miasta
- przy benzynce możemy wybrać: turbo czy też ssak, w klekocie w zasadzie nie mamy wyboru - diesel musi być doładowany
- w większości przypadków słabiej wyposażone egzemplarze...
- ... z o wiele większymi przebiegami
- droższe w zakupie (choć tańsze jeśli chodzi o tankowanie)
- nowsze są bardzo wrażliwe na jakość paliwa (chociaż silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem też)
- moim zdaniem nie pasują wizerunkowo do aut wyższej klasy.
Silniki benzynowe dają mi ciszę kiedy chcę ciszy i piękny dźwięk kiedy chcę jechać szybciej. Lepszą kulturę pracy, lepsze wrażenia z jazdy. Dają mi większy wybór jeśli chodzi o liczbę i układ cylindrów, a także o charakterystykę pracy. Ja decyduję czy chcę mieć doładowanego, narwanego fun-cara czy też liniowo rozwijającego moc wolnossaka. Przy tej samej pojemności mam lepsze osiągi.
Uwaga dla zwolenników diesli. Autor wie, że silniki te są stale rozwijane i dążą ku lepszemu. Wie też, że już teraz nowoczesne silniki diesla potrafią zaoferować dobre wrażenia, że kultura ich pracy zależy od liczby i układu cylindrów. Zdaje sobie również sprawę, że nowoczesne konstrukcje przenoszą mniej drgań i są cichsze niż jeszcze kilka lat temu. Ale tu skupiamy się na porównaniu silników od lat '90 do współczesności, więc średnio nadal wypadają gorzej.
Zachęcam do dyskusji w komentarzach. Możecie dodać jeszcze jakieś wady silników ZS? A może widzicie jakieś zalety, o których tu nie wspomniałem? Może macie jeszcze jakieś wady/zalety benzyniaków? Piszcie w komentarzach.
AZ-1 był projektem Suzuki, który został przez firmę porzucony na rzecz roadstera Cappuccino. Autem zainteresowała się jednak współpracująca z Suzuki Mazda, która postanowiła je sprzedawać pod swoją marką Autozam. Po pewnym czasie także Suzuki zdecydowało się wypuścić AZ-1 na rynek, pod nazwą Cara.
Coupé od długości 3295 mm zostało zaprezentowane w 1992 r. Było jednak droższe od takich aut jak Suzuki Cappucino czy Honda Beat i sprzedawało się niezbyt dobrze. Autozam AZ-1 zniknął z rynku w 1995 r. W sumie, licząc także z modelem Cara, powstało niecałe 5000 sztuk sportowego malucha.
AZ-1 jest motoryzacyjnym kolekcjonerskim rarytasem nie tylko ze względu na niewiele zbudowanych egzemplarzy. Samochód został wyposażony w skrzydlate drzwi, bardzo nietypowe jak na pojazd tej wielkości.
1 2 > ostatnia ›
« poprzednia 1 2 następna »