Mały badass. Wolnossący 1.3L, 140 KM. ITB, skrzynia dog box, trochę włókna węglowego i mnóstwo innych modyfikacji. Zapiernicza jak szalony. Jeśli kogoś nie interesuje wywiad i opis samochodu, niech przewinie do 06:20. A przy okazji, właściciel jest na etapie swapu silnika z Hondy - oczywiście kultowego K20.
Trzecia generacja Starlet i jednocześnie pierwsza z doładowanym silnikiem (2E-TELU 1.3L, 110 KM, 150 Nm) oraz napędem na przód. Sprzedawana w latach 1984-1989. W drugiej połowie lat 80, był to bardzo popularny samochód w japońskich zawodach Gymkhana i Dirt Trial. Wersja z turbodoładowanym silnikiem dostępna była również w nadwoziu 5-drzwiowym.
Kingway Yamasaki 50 i Yamaha DT 80 LC2
Kolejny świetnie spędzony weekend, tylko to spalanie Yamahy 12l/100km (jeden wypad = ok 250km)może zrujnować miesięczny budżet 16latka. Za to Yamasaki 3l/100km.
Honda 1300 dostępna była w 1969 roku między innymi z wolnossącym silnikiem 1.3L o mocy 115 KM. Jak na końcówkę lat 60, była to wartość wprawiająca niektórych producentów w zdumienie i wręcz niedowierzanie. Ale ci, którym dane było odbyć jazdę tym samochodem, nie mieli złudzeń co do jakości tej jednostki. Silnik jak przystało na Hondę, kręci się do ponad 8000 rpm, do tego posiada np. cztery gaźniki Keihin, suchą miskę olejową, elektryczną pompę paliwa czy też system chłodzenia DDAC, to wszystko pod koniec lat 60 prezentowało się nowatorsko i oczywiście sprawiło, że silnik ten znalazł później zastosowanie do wyścigów. Projekt modelu 1300 zainicjował i nadzorował Soichiro Honda, był to jego ostatni projekt.