PolePosition

Tak patrzę na to zdjęcie i dochodzę do wniosku, że drift krową niczym nie różniłby się od driftu SUV-em. :)

Wieść gminna niesie, że w Polsce zaczęły pojawiać się niezwieśniaczone Calibry. :)

Jakby kogoś ciekawiło to jest urywek z przejazdu przez Londyn w rocznicę śmierci Paula Walkera. W sieci są podobne ujęcia z innymi samochodami też.

A niech się tak kręci i pół dnia, byle nie porysować innych.

@brabus: Doskonale wiem, co mówię i podaję stan faktyczny na podstawie własnych doświadczeń. Posiadasz AC na japońskie auto? Jeśli nie, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Na polskich drogach pełno podróbek i pozytywnie przechodzą takie testy codziennie. :D

Nie chcę siać fermentu, ale ten trzeci materiał był dodany wcześniej już przez kogoś innego, więc trochę niezręczna sytuacja. Tu link: http://mklr.pl/207091/MZ-ETZ-502 W sumie to przez użytkownika, który i tak dostał nagrodę na drugie miejsce, ale jednak. :) Niemniej fajne materiały.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2015 o 11:01

Będzie film? :D

@LrPrl: Dokładnie. Z tego co zauważyłem (po wpisach i po zdjęciach) zdecydowana większość użytkowników tego serwisu mieszka we wsiach lub małych miasteczkach, gdzie każdy posiada garaż lub może go sobie za grosze zbudować. W większych miastach garaż jest dużo droższy od AC. Roczna opłata w przeciętnym mieście do pół miliona mieszkańców to ok. 3000-4000 tys. rocznie. Kupno z kolei kilkadziesiąt tysięcy. Za samo miejsce parkingowe na powietrzu płaci się ok. 1500 zł rocznie. A nawet jak już chcesz przepłacać, to ofert jest jak na lekarstwo. Znaleźć coś w okolicy to cud. Mając chodliwe auto kupuje się po prostu AC i problem z głowy. Nawet jak zmodyfikujecie samochód, to AC to uwzględnia potem w rozliczeniu.

Takiego nie będzie chciała zabrać, bo to nie SUV...

No dobra, ale po jakie licho oni wszyscy stoją w kolejce za nią i trąbią zamiast zatankować paliwo z wolnych dystrybutorów obok?

@Yuukorashi: Kwestia gustu. Jak ktoś ma ochotę, to może i na środku kleić. Dla mnie takie naklejki wyglądają strasznie wioskowo, więc bym nie przykleił, ale jak ktoś lubi to jego sprawa.

Było to Volvo tutaj nie jeden raz. :) Ta strona, do której linkujesz nie jest autorem zdjęcia i ma je źle podpisane, więc silniki się nie zgadzają.

@Snupi: A stało się to tak: https://www.youtube.com/watch?v=VsZiUYUwB3I

@berton121: Podłoga w Maździe 6... :)

@C0rvette: Nawet licząc tak, jak podaliście wychodzi nie więcej, niż 600zł. Za mała szkoda, żeby robić z AC. Z uwagi na to, że to BMW to koszt składki i tak jest pewnie co najmniej dwukrotnością wartości uszkodzeń, a jak dojdzie wyższa składka za rok z tytułu korzystania z likwidacji szkody, to nie może się to opłacić. Z AC warto zgłaszać tylko naprawdę duże szkody, a małe taniej wychodzi zlikwidować we własnym zakresie.

Wybaczcie, ale jestem pod wrażeniem niektórych pojawiających się na tej stronie pytań. Jak można płacąc za coś nie rozumieć zasady działanie tego produktu? Swoją drogą masz ubezpieczenie po poprzednim właścicielu, wiec zobacz w ogóle jakie, bo np. OC idzie za samochodem dopóki nie wypowiesz, więc może z AC jest podobnie i auto jest ubezpieczone, wiec w przypadku wyrażenia chęci kontynuacji mógłbyś skorzystać. Na swój miałem OC/AC i jak nowy właściciel wypowiedział umowę po kilkunastu dniach to zwrot dostałem z odliczeniem tego okresu, wiec zakładam, że polisa była aktywna, ale to musisz sprawdzić u źródła. PS. Tak szczerze to nawet mając AC zgłaszanie szkody by Ci się nie kalkulowało. Wzrost rocznej składki pewnie byłby większy, niż kwota za całkowitą naprawę. Tylne lampy nie są drogie, naprawa zderzaka też nie.

Oj tam, takie gadanie. Polacy emocjonują się kwotami na papierze, ale nie patrzą na koszty utrzymania. Spróbujcie sobie teraz za te niby super angielskie pensje kupić przyzwoite mieszkanie w Londynie i wtedy inaczej będziecie gadać. My mamy ten plus, że możemy pojechać do innego kraju, dorobić sobie i kupić za to dom w Polsce, a oni tej możliwości nie mają i tego nie dostrzegacie. A u nas taka bieda niby, a miasta zawalone nowymi SUV-ami. Ludzie jeżdżą po 100 metrów, zamiast przejść. Co druga osoba ma telefon za ponad połowę średniej krajowej. Nawet w najdalszych wsiach mają komputery, internet, samochody... Coś tu się chyba rozjechało ze statystyką. :)

W Maździe zawsze zastanawiałem się, dlaczego poza skalą jest jeszcze ta strzałka i faktycznie, autor może mieć racje. Zobaczcie sami, że w zależności od roku produkcji Mazdy miały wlew po lewej lub po prawej i analogicznie strzałki się zgadzają. Rocznik 2006 - strzałka w prawo, wlew z prawej Rocznik 2014 - strzałka w lewo, wlew z lewej We wszystkich innych autach, z którymi mam styczność też się to zgadza. Patrząc po zdjęciach w sieci zgadza się zawsze, o ile jest narysowana strzałka, a czasami jej po prostu nie ma. Za to jeśli komuś się nie zgadza, to ma zmienione zegary i niech zgadnie dlaczego. :)

Boję się jeździć z ludźmi, którzy w ten sposób trzymają kierownicę...

Zabawne znaleźć na MKLR samochód sąsiada. :)

No w końcu ktoś, kto dba o wygląd kół również zimą. :) Nie mogą pojąć co to za dziwny zwyczaj, że zdaniem większości auto ma ładnie wyglądać tylko w lecie, a w zimie to może jeździć na pordzewiałych i sfatygowanych stalówkach.

@uzi43: Bo to były samochody firmowe użytkowane przez polskich pracowników. Nie jest to informacja zaskakująca. Przy podejściu naszego narodu "co nie moje, to zniszczyć" nie jestem tym zaskoczony. Chyba każdy wie, które auta jeżdżą najszybciej po dziurach i krawężnikach. Pomijam to, że tymi białymi firmowymi kosiarkami zawsze wjeżdżają w zderzak, gdy się zwolni w terenie zabudowanym i poganiają światłami, bo przecież tam drzemie taka ogromna moc pod maską, że nie da się jechać powoli.

@pawlo95: Prawdopodobnie Need for speed sądząc po wielkim napisie na początku i na zderzaku. :)

Podasz źródło tego zdjęcia?