Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 70 takich materiałów
    Musso  terenówka merca daewoo i ssang yonga!!!! – SsangYong Musso został zaprojektowany przez Kena Grenly′ea z Royal College of Art. Klasyczna sylwetka tego samochodu terenowego charakteryzuje się dość niskim współczynnikiem oporu powietrza Cx równym 0,36. Podczas projektowania samochodu skorzystano z pomocy technicznej oraz gotowych rozwiązań firmy Mercedes-Benz, która wtedy była udziałowcem SsangYonga. Od początku zakładano, że Musso ma być pełnoprawnym wytrzymałym samochodem terenowym, co zaowocowało wykorzystaniem w jego konstrukcji ramy, do której zostało przymocowane nadwozie i główne podzespoły. SsangYong postanowił nie eksperymentować z głównymi podzespołami samochodu i do jego produkcji wykorzystał układy uznanych producentów. Silniki były produkowane na licencji Mercedes-Benz, który także częściowo dostarczał automatyczne skrzynie biegów. Stosowano także automatyczne skrzynie biegów firmy BTR (często spotykane oznaczenie BTRA). Firma BorgWarner była dostawcą układu przeniesienia napędu. Skrzynie manualne konstrukcji BorgWarner (TREMEC) były dostarczane przez Transmission Technologies Corporation. Mosty napędowe produkowane były przez Dana Corporation (przedni most Dana 30, tylny Dana 44), który jest głównym dostawcą mostów napędowych dla firmy Jeep. W 1998 roku przeprowadzono delikatny facelifting przedniej części nadwozia, aby dostosować do stylistycznie do samochodów Daewoo. Podczas całej produkcji Musso wprowadzano drobne modernizacje w silnikach (głównie pod kątem emisji spalin), stąd kilka różnych wersji silników o tej samej pojemności.
Ze względów powiązań finansowych SsangYonga z Mercedesem na niektórych rynkach Musso było sprzedawane jako Mercedes Musso. Po przejęciu przez Daewoo kontroli nad SsangYongiem zakończona została współpraca z Mercedesem.
Musso już pod marką Daewoo był także montowany w uproszczonym standardzie SKD od lipca 1998 do początku 2001 roku w firmie Daewoo Motor Polska w Lublinie. Łącznie zmontowano kilkaset sztuk.
Produkcję w Korei Południowej zakończono w 2005 roku. SsangYong sprzedał licencję na produkcję Musso firmie Morattab z Iranu (produkcja od 2003 roku) oraz TagAZ z Rosji (produkcja od 2008 roku).Napęd 4x4 i zdolności terenowe.
W Musso stosowano dwa typy układów przeniesienia napędu:
w samochodach z silnikiem benzynowym 3,2 l (na niektórych rynkach jako opcja z pozostałymi silnikami) seryjnie montowany był układ TOD (Torque On Demand – moment na żądanie), który automatycznie dołączał napęd przedniej osi w trybie 4H po wykryciu różnicy prędkości kół przednich i tylnych, ewentualnie w trybie 4L można było włączyć na stałe napęd 4x4 (rozdział przód:tył 50:50) z reduktorem
w pozostałych samochodach montowana była zwykła skrzynia rozdzielcza bez centralnego mechanizmu różnicowego, która pozwalała na stałe dołączenie napędu przedniej osi, posiadała ona tryby 2H do jazdy po normalnych drogach (napęd na tylną oś), 4H do jazdy po drogach nieutwardzonych (stały napęd 4x4) i 4L pozwalający na jazdę z reduktorem, sprzęgła piast przednich kół blokowane są automatycznie po przełączeniu napędu w tryb 4x4
MIAŁEM TEGO KOZAKA!!!
    SsangYong Musso został zaprojektowany przez Kena Grenly′ea z Royal College of Art. Klasyczna sylwetka tego samochodu terenowego charakteryzuje się dość niskim współczynnikiem oporu powietrza Cx równym 0,36. Podczas projektowania samochodu skorzystano z pomocy technicznej oraz gotowych rozwiązań firmy Mercedes-Benz, która wtedy była udziałowcem SsangYonga. Od początku zakładano, że Musso ma być pełnoprawnym wytrzymałym samochodem terenowym, co zaowocowało wykorzystaniem w jego konstrukcji ramy, do której zostało przymocowane nadwozie i główne podzespoły. SsangYong postanowił nie eksperymentować z głównymi podzespołami samochodu i do jego produkcji wykorzystał układy uznanych producentów. Silniki były produkowane na licencji Mercedes-Benz, który także częściowo dostarczał automatyczne skrzynie biegów. Stosowano także automatyczne skrzynie biegów firmy BTR (często spotykane oznaczenie BTRA). Firma BorgWarner była dostawcą układu przeniesienia napędu. Skrzynie manualne konstrukcji BorgWarner (TREMEC) były dostarczane przez Transmission Technologies Corporation. Mosty napędowe produkowane były przez Dana Corporation (przedni most Dana 30, tylny Dana 44), który jest głównym dostawcą mostów napędowych dla firmy Jeep. W 1998 roku przeprowadzono delikatny facelifting przedniej części nadwozia, aby dostosować do stylistycznie do samochodów Daewoo. Podczas całej produkcji Musso wprowadzano drobne modernizacje w silnikach (głównie pod kątem emisji spalin), stąd kilka różnych wersji silników o tej samej pojemności.
    Ze względów powiązań finansowych SsangYonga z Mercedesem na niektórych rynkach Musso było sprzedawane jako Mercedes Musso. Po przejęciu przez Daewoo kontroli nad SsangYongiem zakończona została współpraca z Mercedesem.
    Musso już pod marką Daewoo był także montowany w uproszczonym standardzie SKD od lipca 1998 do początku 2001 roku w firmie Daewoo Motor Polska w Lublinie. Łącznie zmontowano kilkaset sztuk.
    Produkcję w Korei Południowej zakończono w 2005 roku. SsangYong sprzedał licencję na produkcję Musso firmie Morattab z Iranu (produkcja od 2003 roku) oraz TagAZ z Rosji (produkcja od 2008 roku).Napęd 4x4 i zdolności terenowe.
    W Musso stosowano dwa typy układów przeniesienia napędu:
    w samochodach z silnikiem benzynowym 3,2 l (na niektórych rynkach jako opcja z pozostałymi silnikami) seryjnie montowany był układ TOD (Torque On Demand – moment na żądanie), który automatycznie dołączał napęd przedniej osi w trybie 4H po wykryciu różnicy prędkości kół przednich i tylnych, ewentualnie w trybie 4L można było włączyć na stałe napęd 4x4 (rozdział przód:tył 50:50) z reduktorem
    w pozostałych samochodach montowana była zwykła skrzynia rozdzielcza bez centralnego mechanizmu różnicowego, która pozwalała na stałe dołączenie napędu przedniej osi, posiadała ona tryby 2H do jazdy po normalnych drogach (napęd na tylną oś), 4H do jazdy po drogach nieutwardzonych (stały napęd 4x4) i 4L pozwalający na jazdę z reduktorem, sprzęgła piast przednich kół blokowane są automatycznie po przełączeniu napędu w tryb 4x4
    MIAŁEM TEGO KOZAKA!!!
    20 lipca 2012, 0:11 przez ~RAMZES355 | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Z serii "jak wszyscy to i ja"  VW t4 cz.I – VW t4 Transporter 2.4 Diesel, SYNCRO czyli wersja z napędem na cztery koła.
posiada deskę rozdzielczą od nowszej wersji (po facelifcie).
jest to wymarzony samochód taty. sam go odrestaurowywal bo jest blacharzem :) Jeśli sie podoba DAJ MOC  :)
    VW t4 Transporter 2.4 Diesel, SYNCRO czyli wersja z napędem na cztery koła.
    posiada deskę rozdzielczą od nowszej wersji (po facelifcie).
    jest to wymarzony samochód taty. sam go odrestaurowywal bo jest blacharzem :) Jeśli sie podoba DAJ MOC :)
    19 lipca 2012, 16:55 przez elvis9727 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Archiwum prywatne

    Ford Escort – Mk I (1968-1975)
W 1967 roku brytyjski oddział Forda zaprezentował następcę samochodu Ford Anglia, pod nazwą Escort. Produkcję rozpoczęto jednocześnie w zakładach w Niemczech i Anglii. Był to dwu- i czterodrzwiowy sedan i trzydrzwiowe kombi. Silniki o pojemności 1,1 l, 1,3 l i 1,6 l przenosiły napęd na tylne koła. W 1971 roku pojawiła się wersja Escort Mexico, nazwana tak po zwycięstwie w rajdzie „London to Mexico Rally” w 1970 roku. W 1974 pojawia się sportowa wersja RS2000.

Mk II (1975-1980)
W 1975 pojawiła się druga generacja Escorta. Nowe było przede wszystkim nadwozie, a silniki pozostały te same, co w Escorcie Mk I. Dodatkowo wprowadzono jednostkę 1,8 l w wersji RS1800. Wersję RS2000 można było odróżnić po podwójnych reflektorach z przodu.

Mk III (1980-1986)
We wrześniu 1980 roku zaprezentowano trzecią już generację. Po raz pierwszy w tym modelu zastosowano przedni napęd. Ford Escort został wybrany samochodem roku 1981. Nowością było także nadwozie typu liftback trzy lub pięciodrzwiowe, mające nawiązać bezpośrednią walkę z najgroźniejszym rywalem, Volkswagenem Golfem. Napęd stanowiły silniki 1,1 l, 1,3 l i 1,6D l W 1981 pojawiła się wersja XR3 z silnikiem 1,6 l o mocy 96 KM. W sierpniu 1983 roku zaprezentowano 2-drzwiowy kabriolet i sedana o nazwie Orion. W wersji XR3i pojawił się wtrysk paliwa a moc wzrosła do 105 KM.

Mk IV (1986-1990)
Na początku 1986 przeprowadzono facelifting. Zmieniono zderzaki, pas przedni, pojawiła się nowa jednostka 1,4 l W 1989 zastosowano nowego diesla 1,8 l. Mk IV charakteryzował się bardziej opływowym kształtem maski. Zmiany były na tyle niewielkie, że Mk IV był natychmiast rozpoznawalny jako następca poprzedniego modelu.Do innych zmian należało zastąpienie modelu XR3 z układem gaźnikowym, przez model XR3i, w którym zastosowano wtrysk paliwa w systemie K-Jetronic.Najmocniejsza wersja RS Turbo z silnikiem o mocy 132 KM (często legitymująca się mocą 145-150 KM) sterowana była systemem wtrysku KE-Jetronic.

Mk V (1990-1993
W 1990 roku zaprezentowano kolejną wersję Escorta. Zastosowano jednostki 1,3 l (60 KM), 1,4 l (71 KM), 1,6 l (105 KM), 1,6 l 16V (90 KM), 1,8l 16V i diesel 1,8 l (60 KM). Wersja XR3i otrzymała silnik 1,8 l o mocy 130 KM (pozostałe 1,8 l 105 i 115 KM), a nowy RS2000 silnik 2,0 l o mocy 150 KM. Ta ostatnia miała możliwość otrzymania napędu na cztery koła.Produckja  odbywała się  w niemieckich fabrykach

Ford Escort RS Cosworth – sportowy samochód osobowy (hot hatch) konstrukcji Forda oparty na modelach Escort MkV i Sierra RS Cosworth produkowany w latach 1992-1996. Wyprodukowano 7165 egzemplarzy modelu[1].

Samochód oparto na skróconej płycie podłogowej Sierry 4x4. Przystosowano do niej nadwozie Escorta MkV odpowiednio zmodyfikowane przez Karmanna. Pierwsze 2500 egzemplarzy powstało w celu uzyskania homologacji pozwalającej na start w rajdach Grupy A FIA[1]. W serii tej zastosowano turbosprężarkę Garett T3/T04B, silniki w nią wyposażone charakteryzowały się dużą turbodziurą. W drugiej serii Escorta użyto mniejszej turbiny Garett T25, co pozwoliło zniwelować niekorzystne zjawisko. Z zewnątrz samochód wyróżniał się dużym spojlerem na klapie bagażnika.

Mk Vb (1992-1995)
Pierwsze zmiany stylistyczne przeprowadzono w 1992 roku, zmieniając pas przedni (charakterystyczny owalny wlot w atrapie chłodnicy) i tylne lampy. W 1995 roku Ford zrezygnował z nazwy Orion i sedan także otrzymał nazwę Escort.Ta wersja Escorta z silnikami 1,3 l i 1,6 16V montowana była również w polskich zakładach Forda w Płońsku.

Mk VI (1995-2000)
Drugi gruntowny facelifting odbył się w styczniu 1995 roku. Ponownie zmieniono pas przedni, jak też deskę rozdzielczą. W 1998 Escorta zastąpił całkowicie nowy model – Ford Focus. Produkcję zakończono w 2000, jednak ostatni furgon zszedł z taśmy w 2002 roku. W tych latach produkowana też była sportowa odmiana – Ford Escort RS 2000 z silnikiem o pojemności 2,0 l i mocy 150 KM. Silnik ten zapewniał przyspieszenie do 100 km/h w czasie 8,7 sekundy i prędkość maksymalną wynoszącą 208 km/h.
    Mk I (1968-1975)
    W 1967 roku brytyjski oddział Forda zaprezentował następcę samochodu Ford Anglia, pod nazwą Escort. Produkcję rozpoczęto jednocześnie w zakładach w Niemczech i Anglii. Był to dwu- i czterodrzwiowy sedan i trzydrzwiowe kombi. Silniki o pojemności 1,1 l, 1,3 l i 1,6 l przenosiły napęd na tylne koła. W 1971 roku pojawiła się wersja Escort Mexico, nazwana tak po zwycięstwie w rajdzie „London to Mexico Rally” w 1970 roku. W 1974 pojawia się sportowa wersja RS2000.

    Mk II (1975-1980)
    W 1975 pojawiła się druga generacja Escorta. Nowe było przede wszystkim nadwozie, a silniki pozostały te same, co w Escorcie Mk I. Dodatkowo wprowadzono jednostkę 1,8 l w wersji RS1800. Wersję RS2000 można było odróżnić po podwójnych reflektorach z przodu.

    Mk III (1980-1986)
    We wrześniu 1980 roku zaprezentowano trzecią już generację. Po raz pierwszy w tym modelu zastosowano przedni napęd. Ford Escort został wybrany samochodem roku 1981. Nowością było także nadwozie typu liftback trzy lub pięciodrzwiowe, mające nawiązać bezpośrednią walkę z najgroźniejszym rywalem, Volkswagenem Golfem. Napęd stanowiły silniki 1,1 l, 1,3 l i 1,6D l W 1981 pojawiła się wersja XR3 z silnikiem 1,6 l o mocy 96 KM. W sierpniu 1983 roku zaprezentowano 2-drzwiowy kabriolet i sedana o nazwie Orion. W wersji XR3i pojawił się wtrysk paliwa a moc wzrosła do 105 KM.

    Mk IV (1986-1990)
    Na początku 1986 przeprowadzono facelifting. Zmieniono zderzaki, pas przedni, pojawiła się nowa jednostka 1,4 l W 1989 zastosowano nowego diesla 1,8 l. Mk IV charakteryzował się bardziej opływowym kształtem maski. Zmiany były na tyle niewielkie, że Mk IV był natychmiast rozpoznawalny jako następca poprzedniego modelu.Do innych zmian należało zastąpienie modelu XR3 z układem gaźnikowym, przez model XR3i, w którym zastosowano wtrysk paliwa w systemie K-Jetronic.Najmocniejsza wersja RS Turbo z silnikiem o mocy 132 KM (często legitymująca się mocą 145-150 KM) sterowana była systemem wtrysku KE-Jetronic.

    Mk V (1990-1993
    W 1990 roku zaprezentowano kolejną wersję Escorta. Zastosowano jednostki 1,3 l (60 KM), 1,4 l (71 KM), 1,6 l (105 KM), 1,6 l 16V (90 KM), 1,8l 16V i diesel 1,8 l (60 KM). Wersja XR3i otrzymała silnik 1,8 l o mocy 130 KM (pozostałe 1,8 l 105 i 115 KM), a nowy RS2000 silnik 2,0 l o mocy 150 KM. Ta ostatnia miała możliwość otrzymania napędu na cztery koła.Produckja odbywała się w niemieckich fabrykach

    Ford Escort RS Cosworth – sportowy samochód osobowy (hot hatch) konstrukcji Forda oparty na modelach Escort MkV i Sierra RS Cosworth produkowany w latach 1992-1996. Wyprodukowano 7165 egzemplarzy modelu[1].

    Samochód oparto na skróconej płycie podłogowej Sierry 4x4. Przystosowano do niej nadwozie Escorta MkV odpowiednio zmodyfikowane przez Karmanna. Pierwsze 2500 egzemplarzy powstało w celu uzyskania homologacji pozwalającej na start w rajdach Grupy A FIA[1]. W serii tej zastosowano turbosprężarkę Garett T3/T04B, silniki w nią wyposażone charakteryzowały się dużą turbodziurą. W drugiej serii Escorta użyto mniejszej turbiny Garett T25, co pozwoliło zniwelować niekorzystne zjawisko. Z zewnątrz samochód wyróżniał się dużym spojlerem na klapie bagażnika.

    Mk Vb (1992-1995)
    Pierwsze zmiany stylistyczne przeprowadzono w 1992 roku, zmieniając pas przedni (charakterystyczny owalny wlot w atrapie chłodnicy) i tylne lampy. W 1995 roku Ford zrezygnował z nazwy Orion i sedan także otrzymał nazwę Escort.Ta wersja Escorta z silnikami 1,3 l i 1,6 16V montowana była również w polskich zakładach Forda w Płońsku.

    Mk VI (1995-2000)
    Drugi gruntowny facelifting odbył się w styczniu 1995 roku. Ponownie zmieniono pas przedni, jak też deskę rozdzielczą. W 1998 Escorta zastąpił całkowicie nowy model – Ford Focus. Produkcję zakończono w 2000, jednak ostatni furgon zszedł z taśmy w 2002 roku. W tych latach produkowana też była sportowa odmiana – Ford Escort RS 2000 z silnikiem o pojemności 2,0 l i mocy 150 KM. Silnik ten zapewniał przyspieszenie do 100 km/h w czasie 8,7 sekundy i prędkość maksymalną wynoszącą 208 km/h.
    30 maja 2012, 16:20 przez MatiG96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Pamiętacie rajdy z jego udziałem? – Stratopolonez (Polonez 2500 Racing) - samochód wyścigowy[1] z umieszczonym centralnie silnikiem V6 o pojemności 2.4 l i mocy 260 KM (Silnik napędzał Ferrari Dino a także Lancię Stratos). Silnik ukryto pod mocno przerobionym nadwoziem Poloneza. Samochód osadzony był na ramie z Lancii Stratos. Silnik wyposażono w podciśnieniowy układ wydechowy co zwiększyło jego moc do 285 KM. W układzie chłodzenia wykorzystano elementy ciężarówki Star. Zawieszenie i hamulce pozostawiono bez zmian w stosunku do Lancii Stratos. Przednia maska i tylna klapa zostały wyposażone w wyloty powietrza poprawiające cyrkulację. Z boków samochodu, przed fabrycznymi wywietrznikami, w trójkątnych okienkach tylnych drzwi umieszczono wloty powietrza do komory silnika. We wnętrzu zastosowano trójramienną, sportową kierownicę i zmodyfikowaną deskę rozdzielczą. Co ciekawe w samochodzie nie zastosowano ani fabrycznego tylnego spojlera ani przednich spojlerów z rajdowego Poloneza 2000 grupy B. Stosowano jedynie nieduży spojler-kierownicę powietrza zwiększającego przepływ powietrza przez chłodnicę. Podczas pierwszego uruchomienia, ludzie mieszkający w pobliżu fabryki telefonowali na milicję "żeby uciszyć ten potworny hałas". Przed debiutem wyścigowym samochód nie przeszedł żadnych testów ani nawet ustawienia geometrii. Podczas pierwszego wyścigu Stratopolonez prowadzony przez Andrzeja Jaroszewicza wykonał aż trzy niekontrolowane obroty wokół własnej osi lecz mimo to wygrał.

W 1977 r. na trasę Rajdu Polskiego wyruszył Andrzej Jaroszewicz, syn premiera Jaroszewicza, prowadząc Lancię Stratos. Nie ukończył jednak rajdu rozbijając samochód na drzewie. Nadwozie nie nadawało się już do niczego, jednak z wypadku bez szwanku wyszedł silnik wraz z układem przeniesienia napędu. Elementy te trafiły do Ośrodka Badawczo-Rozwojowego FSO. W 1978 r. Dział Badań Specjalnych Ośrodka Badawczo Rozwojowego FSO w ramach programu badawczego otrzymał zadanie skonstruowania i zbudowania samochodu wyścigowego, Poloneza z silnikiem umieszczonym centralnie. W efekcie powstał samochód o niezależnym przednim zawieszeniu, z centralnie umieszczonym silnikiem, z chłodnicą od Stara i napędem na koła tylne. Podłogę Poloneza usunięto, wstawiając ramę z Lancii. By ograniczyć problemy z trakcją zastosowano tylne opony o szerokości 350 mm. Aby je zmieścić znacznie poszerzono tylne błotniki.
    Stratopolonez (Polonez 2500 Racing) - samochód wyścigowy[1] z umieszczonym centralnie silnikiem V6 o pojemności 2.4 l i mocy 260 KM (Silnik napędzał Ferrari Dino a także Lancię Stratos). Silnik ukryto pod mocno przerobionym nadwoziem Poloneza. Samochód osadzony był na ramie z Lancii Stratos. Silnik wyposażono w podciśnieniowy układ wydechowy co zwiększyło jego moc do 285 KM. W układzie chłodzenia wykorzystano elementy ciężarówki Star. Zawieszenie i hamulce pozostawiono bez zmian w stosunku do Lancii Stratos. Przednia maska i tylna klapa zostały wyposażone w wyloty powietrza poprawiające cyrkulację. Z boków samochodu, przed fabrycznymi wywietrznikami, w trójkątnych okienkach tylnych drzwi umieszczono wloty powietrza do komory silnika. We wnętrzu zastosowano trójramienną, sportową kierownicę i zmodyfikowaną deskę rozdzielczą. Co ciekawe w samochodzie nie zastosowano ani fabrycznego tylnego spojlera ani przednich spojlerów z rajdowego Poloneza 2000 grupy B. Stosowano jedynie nieduży spojler-kierownicę powietrza zwiększającego przepływ powietrza przez chłodnicę. Podczas pierwszego uruchomienia, ludzie mieszkający w pobliżu fabryki telefonowali na milicję "żeby uciszyć ten potworny hałas". Przed debiutem wyścigowym samochód nie przeszedł żadnych testów ani nawet ustawienia geometrii. Podczas pierwszego wyścigu Stratopolonez prowadzony przez Andrzeja Jaroszewicza wykonał aż trzy niekontrolowane obroty wokół własnej osi lecz mimo to wygrał.

    W 1977 r. na trasę Rajdu Polskiego wyruszył Andrzej Jaroszewicz, syn premiera Jaroszewicza, prowadząc Lancię Stratos. Nie ukończył jednak rajdu rozbijając samochód na drzewie. Nadwozie nie nadawało się już do niczego, jednak z wypadku bez szwanku wyszedł silnik wraz z układem przeniesienia napędu. Elementy te trafiły do Ośrodka Badawczo-Rozwojowego FSO. W 1978 r. Dział Badań Specjalnych Ośrodka Badawczo Rozwojowego FSO w ramach programu badawczego otrzymał zadanie skonstruowania i zbudowania samochodu wyścigowego, Poloneza z silnikiem umieszczonym centralnie. W efekcie powstał samochód o niezależnym przednim zawieszeniu, z centralnie umieszczonym silnikiem, z chłodnicą od Stara i napędem na koła tylne. Podłogę Poloneza usunięto, wstawiając ramę z Lancii. By ograniczyć problemy z trakcją zastosowano tylne opony o szerokości 350 mm. Aby je zmieścić znacznie poszerzono tylne błotniki.
    9 maja 2012, 9:56 przez juras737 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Zawsze jest jakiś Variant KONKURS – Kombi zawsze kojarzyło się z autem rodzinnym. lecz wyszły i wersje "specjalne" 
Passat B6 (3C)
W skrócie...
Premiera Passata B6 (3C) odbyła się w marcu 2005 roku. Na początek Volkswagen zaprezentował tylko model sedan .Wersja Variant (kombi) dołączyła do sedana w sierpniu tego samego roku. W momencie pojawienia się nowego Passata, Volkswagen pozyskał nową „broń” , dzięki której miał umocnić swoją lekko nadwyrężoną pozycję na rynku motoryzacyjnym. W 2006 roku Passat B6 zdobywa drugie miejsce w konkursie na samochód roku. Ta generacja Volkswagena Passata jest zdecydowanie większa o d poprzednika- jego długość to 4,765 m .Szerokość 1,82 m. Zwiększono też rozstaw osi do 2,709 m jak i bagażnik , który jest aż o 90 litrów większy niż w modelu B5.
Passat zyskał zupełnie nową sylwetkę (jest dużo bardziej smuklejszy) i wnętrze , tu Volkswagen odszedł od stylu „poprawnej geometrii” co nadało zupełnie inny wymiar dla tego auta, całkowicie odbiegający od poprzedników. Zmiany wnętrza są łato zauważalne , inna deska rozdzielcza , zmienione zegary oraz design foteli. Mimo to jest nadal uporządkowane , ergonomiczne i dające poczucie lekkości.

Silniki w B6
Na rynki europejskie przewidziano jednostki:
Benzynowe:
•	1.4 TSI - 1398 cm³ o mocy 122KM (90kW)
•	1.4 TSI EcoFuel - 1398 cm³ o mocy 150 KM;
•	1.6 16V - 1595 cm³ o mocy 102 KM (75kW)
•	1.6 FSI – 1598 cm³ o mocy 115 KM; skrzynia biegów M6/A6-(Tiptronic)
•	1.8 TSI – 1798 cm³ o mocy 160 KM (118kW)
•	1.8 TSI - 1798 cm³ o mocy 160 KM; skrzynia biegów M6/A6-(DSG) (118kW)
•	2.0 FSI – 1984 cm³ o mocy 150 KM; skrzynia biegów M6 (napęd przedni/4 Motion)/A6-(Tiptronic)
•	2.0 TSI – 1984 cm³ o mocy 200 KM; skrzynia biegów M6/A6-(Tiptronic) (147kW)
•	3.2 FSI VR6 - o mocy 250 KM; skrzynia biegów M6/(4 Motion)/A6-(DSG) (184kW)
•	R36 3.6 FSI VR6 - o mocy 300KM; skrzynia biegów M6/(4 Motion)/A6-(DSG)
Diesel :
•	1.6 TDI 16V (CR) 1598 cm³ o mocy 105 KM ( BlueMotion Technology*)
•	1.9 TDI (PD) – 1896 cm³ o mocy 105 KM; skrzynia biegów M5;
•	2.0 TDI 16V (CR) - 1968 cm³ o mocy 110 KM;
•	2.0 TDI (PD) – 1968 cm³ o mocy 136 KM;
•	2.0 TDI (PD) – 1968 cm³ o mocy 140 KM;
•	2.0 TDI 16V (PD) – 1968 cm³ o mocy 140 KM;
•	2.0 TDI 16V (CR) – 1968 cm³ o mocy 140 KM; skrzynia biegów M6 (napęd przedni/4 Motion)/A6-(DSG)
•	2.0 TDI 16V (CR) – 1968 cm³ o mocy 143 KM;
•	2.0 TDI 16V (PD) – 1968 cm³ o mocy 170 KM;
•	2.0 TDI 16V (CR) – 1968 cm³ o mocy 170 KM; skrzynia biegów M6/A6-(DSG)

DSG (Direktschaltgetriebe) - Silnik wraz z nowatorską, dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG tworzy najbardziej sportowy i oszczędny układ napędowy na świecie. Jednocześnie zapewnia niespotykany dotychczas komfort zmiany przełożeń. Skrzynia biegów DSG rozwiązuje odwieczny konflikt między dynamiką, komfortem i ekonomicznością, łącząc wszystkie powyższe zalety. Zużycie paliwa typowe dla manualnej skrzyni biegów w połączeniu z wygodą przekładni automatycznej, zapewnia wydajność, jakiej nie osiągają konwencjonalne automatyczne skrzynie biegów. Dodatkowo zmiana przełożeń odbywa się bez zakłócenia ciągu siły napędowej i trwa zaledwie 0,03 sekundy – znacznie krócej niż w przypadku ręcznej skrzyni biegów obsługiwanej przez kierowcę.
DSG pracuje w dwóch programach: normalnym (D) oraz sportowym (S). W programie sportowym przełączanie biegów następuje przy wyższych prędkościach obrotowych silnika. Program normalny oferuje tryb Tiptronic, w którym biegi można zmieniać ręcznie, przy użyciu dźwigni zmiany biegów lub przełączników w kierownicy multifunkcyjnej. Tryb Tiptronic z sekwencyjnym wyborem biegów gwarantuje sportowe wrażenia.
Sprzęgła i zespoły przekładni są obsługiwane hydraulicznie. Funkcja ta jest możliwa dzięki połączeniu mechaniki i elektroniki w jednym kompaktowym układzie. Zawiera on elektroniczny moduł kontroli przekładni, czujniki i hydrauliczny moduł kontrolny. W celu wybrania optymalnego biegu oraz określenia idealnego momentu jego włączenia, moduł kontrolny wykorzystuje takie informacje, jak prędkość obrotowa silnika, chwilowa prędkość samochodu, pozycja pedału przyspieszania, aktualny bieg oraz program jazdy. Hydrauliczny zespół kontrolny wykonuje następnie polecenia przełączenia poprzez złożoną sekwencję precyzyjnie skoordynowanych działań
(źródło : passat.pl)

Wersje B6
TRENDLINE - Wyposażenie seryjne wersji Trendline oferuje wszystko to, czego należy oczekiwać od nieprzeciętnego samochodu – wyższy komfort, większe bezpieczeństwo, a przede wszystkim większą przyjemność jazdy. Zarówno przednie szyby boczne jak i ogrzewane lusterka zewnętrzne posiadają elektryczną regulację. Pokrywa bagażnika unosi się automatycznie po naciśnięciu przycisku w kluczyku. Ułatwia to załadunek, szczególnie w przypadku większych zakupów lub bagażu zajmującego ręce.
Wyposażone w podłokietnik oparcie tylnej kanapy łatwo się składa, a wysokość kierownicy można dopasować indywidualnie do potrzeb kierowcy. Volkswagen Passat w wersji Trendline spełnia oczekiwania i daje wiele powodów do radości.
Przyjemność sprawia też sama jazda. 16-calowe obręcze kół nie tylko doskonale się prezentują, lecz także gwarantują optymalną dynamikę jazdy. Doskonały nastrój potęguje piękne nowoczesne wnętrze z elementami dekoracyjnymi „Dark Rhodium”.
Wersja Trendline oferuje szereg praktycznych schowków. W drzwiach po stronie kierowcy jest miejsce na parasol – własny lub firmowy Volkswagena.
Aby podczas podróży towarzyszyła nam niezakłócona radość i dobre samopoczucie, wersja Trendline gwarantuje wysokie bezpieczeństwo. Zapewniają je seryjnie montowane: elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego (servotronic), ESP, ABS i ASR, czołowe i boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, kurtyny powietrzne oraz zagłówki w przednich fotelach.

COMFORTLINE - Trudno o większą wszechstronność niż tę, którą reprezentuje Passat w wersji Comfortline. Fotel kierowcy z elektryczną regulacją i możliwością 6 wariantów ustawień oraz fotel pasażera z manualną regulacją gwarantują wygodną pozycję podczas jazdy.
Wydłużona konsola środkowa z podłokietnikiem i schowkiem oraz otwór w oparciu tylnej kanapy (przeznaczony do przewożenia długich przedmiotów) podnoszą funkcjonalność wnętrza. Wysoki komfort podkreślają eleganckie detale wyposażenia oraz najwyższej jakości tapicerki.
Tempomat, który już po przekroczeniu prędkości 30 km/h utrzymuje zadaną szybkość jazdy. Jest to praktyczne rozwiązanie zwłaszcza podczas dłuższych wypraw. Dzięki tym wszystkim elementom podróżowanie Passatem Comfortline to czysta przyjemność, niezależnie od liczby pokonywanych kilometrów.
Dodatkowe wyposażenie Passata w wersji Comfortline w automatycznie przyciemniane lusterko wsteczne zapewni doskonałą widoczność nawet podczas najgorszej pogody. Natomiast czujnik światła z funkcją „coming home” i „leaving home” (opcja) ułatwi pasażerom wieczorny powrót do domu. Reflektory i światła tylne oświetlą przestrzeń wokół samochodu.

HIGHLINE - Zewnętrzna stylistyka Passata Highline zaspakaja najbardziej wyszukane oczekiwania. Ekskluzywność tej wersji podkreślają liczne chromowane elementy: osłona chłodnicy, ozdobne listwy na drzwiach i wokół bocznych szyb. Całość dopełniają 16-calowe aluminiowe obręcze „Adelaide”.
Komfort jazdy na najwyższym poziomie zapewniają w sposób szczególny tempomat, komputer pokładowy ze wskaźnikiem temperatury zewnętrznej oraz podwójne osłony przeciwsłoneczne.
wygoda podróżowania w wersji Highline zapewnia sportowy fotel kierowcy z elektryczną regulacją i możliwością 6 wariantów ustawień wraz z funkcją ogrzewania przednich siedzeń. Fotele pokryte są najwyższej jakości tapicerką Alcantara, a trójramienna kierownica oraz gałka drążka skrzyni biegów zostały obszyte skórą.
Passat Highline działa na wszystkie zmysły, przede wszystkim jednak cieszy oczy. Wnętrze samochodu wyposażono w wysokiej jakości elementy dekoracyjne z drewna orzechowego lub aluminium. Szczególny komfort zapewnia dwustrefowa klimatyzacja „Climatronic” z niezależną regulacją temperatury dla kierowcy i pasażera oraz wentylacją, w której strumień powietrza nie jest kierowany bezpośrednio na pasażerów. Mają oni możliwość wyboru optymalnej dla siebie temperatury wnętrza. Volkswagen Passat jeszcze nigdy nie oferował tak wiele.

Dane techniczne B6 :
Długość : 4765 mm
Szerokość : 1820 mm
Wysokość : 1472 mm
Prześwit : 114 mm
Rozstaw kół przód/tył : 1552mm / 1551 mm
Rozstaw osi : 2709 mm
Średnica zawracania : 11,4 m
Pojemność zbiornika paliwa : ca. 70 l (ca. 68 l dla 4motion)
    Kombi zawsze kojarzyło się z autem rodzinnym. lecz wyszły i wersje "specjalne"
    Passat B6 (3C)
    W skrócie...
    Premiera Passata B6 (3C) odbyła się w marcu 2005 roku. Na początek Volkswagen zaprezentował tylko model sedan .Wersja Variant (kombi) dołączyła do sedana w sierpniu tego samego roku. W momencie pojawienia się nowego Passata, Volkswagen pozyskał nową „broń” , dzięki której miał umocnić swoją lekko nadwyrężoną pozycję na rynku motoryzacyjnym. W 2006 roku Passat B6 zdobywa drugie miejsce w konkursie na samochód roku. Ta generacja Volkswagena Passata jest zdecydowanie większa o d poprzednika- jego długość to 4,765 m .Szerokość 1,82 m. Zwiększono też rozstaw osi do 2,709 m jak i bagażnik , który jest aż o 90 litrów większy niż w modelu B5.
    Passat zyskał zupełnie nową sylwetkę (jest dużo bardziej smuklejszy) i wnętrze , tu Volkswagen odszedł od stylu „poprawnej geometrii” co nadało zupełnie inny wymiar dla tego auta, całkowicie odbiegający od poprzedników. Zmiany wnętrza są łato zauważalne , inna deska rozdzielcza , zmienione zegary oraz design foteli. Mimo to jest nadal uporządkowane , ergonomiczne i dające poczucie lekkości.

    Silniki w B6
    Na rynki europejskie przewidziano jednostki:
    Benzynowe:
    • 1.4 TSI - 1398 cm³ o mocy 122KM (90kW)
    • 1.4 TSI EcoFuel - 1398 cm³ o mocy 150 KM;
    • 1.6 16V - 1595 cm³ o mocy 102 KM (75kW)
    • 1.6 FSI – 1598 cm³ o mocy 115 KM; skrzynia biegów M6/A6-(Tiptronic)
    • 1.8 TSI – 1798 cm³ o mocy 160 KM (118kW)
    • 1.8 TSI - 1798 cm³ o mocy 160 KM; skrzynia biegów M6/A6-(DSG) (118kW)
    • 2.0 FSI – 1984 cm³ o mocy 150 KM; skrzynia biegów M6 (napęd przedni/4 Motion)/A6-(Tiptronic)
    • 2.0 TSI – 1984 cm³ o mocy 200 KM; skrzynia biegów M6/A6-(Tiptronic) (147kW)
    • 3.2 FSI VR6 - o mocy 250 KM; skrzynia biegów M6/(4 Motion)/A6-(DSG) (184kW)
    • R36 3.6 FSI VR6 - o mocy 300KM; skrzynia biegów M6/(4 Motion)/A6-(DSG)
    Diesel :
    • 1.6 TDI 16V (CR) 1598 cm³ o mocy 105 KM ( BlueMotion Technology*)
    • 1.9 TDI (PD) – 1896 cm³ o mocy 105 KM; skrzynia biegów M5;
    • 2.0 TDI 16V (CR) - 1968 cm³ o mocy 110 KM;
    • 2.0 TDI (PD) – 1968 cm³ o mocy 136 KM;
    • 2.0 TDI (PD) – 1968 cm³ o mocy 140 KM;
    • 2.0 TDI 16V (PD) – 1968 cm³ o mocy 140 KM;
    • 2.0 TDI 16V (CR) – 1968 cm³ o mocy 140 KM; skrzynia biegów M6 (napęd przedni/4 Motion)/A6-(DSG)
    • 2.0 TDI 16V (CR) – 1968 cm³ o mocy 143 KM;
    • 2.0 TDI 16V (PD) – 1968 cm³ o mocy 170 KM;
    • 2.0 TDI 16V (CR) – 1968 cm³ o mocy 170 KM; skrzynia biegów M6/A6-(DSG)

    DSG (Direktschaltgetriebe) - Silnik wraz z nowatorską, dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG tworzy najbardziej sportowy i oszczędny układ napędowy na świecie. Jednocześnie zapewnia niespotykany dotychczas komfort zmiany przełożeń. Skrzynia biegów DSG rozwiązuje odwieczny konflikt między dynamiką, komfortem i ekonomicznością, łącząc wszystkie powyższe zalety. Zużycie paliwa typowe dla manualnej skrzyni biegów w połączeniu z wygodą przekładni automatycznej, zapewnia wydajność, jakiej nie osiągają konwencjonalne automatyczne skrzynie biegów. Dodatkowo zmiana przełożeń odbywa się bez zakłócenia ciągu siły napędowej i trwa zaledwie 0,03 sekundy – znacznie krócej niż w przypadku ręcznej skrzyni biegów obsługiwanej przez kierowcę.
    DSG pracuje w dwóch programach: normalnym (D) oraz sportowym (S). W programie sportowym przełączanie biegów następuje przy wyższych prędkościach obrotowych silnika. Program normalny oferuje tryb Tiptronic, w którym biegi można zmieniać ręcznie, przy użyciu dźwigni zmiany biegów lub przełączników w kierownicy multifunkcyjnej. Tryb Tiptronic z sekwencyjnym wyborem biegów gwarantuje sportowe wrażenia.
    Sprzęgła i zespoły przekładni są obsługiwane hydraulicznie. Funkcja ta jest możliwa dzięki połączeniu mechaniki i elektroniki w jednym kompaktowym układzie. Zawiera on elektroniczny moduł kontroli przekładni, czujniki i hydrauliczny moduł kontrolny. W celu wybrania optymalnego biegu oraz określenia idealnego momentu jego włączenia, moduł kontrolny wykorzystuje takie informacje, jak prędkość obrotowa silnika, chwilowa prędkość samochodu, pozycja pedału przyspieszania, aktualny bieg oraz program jazdy. Hydrauliczny zespół kontrolny wykonuje następnie polecenia przełączenia poprzez złożoną sekwencję precyzyjnie skoordynowanych działań
    (źródło : passat.pl)

    Wersje B6
    TRENDLINE - Wyposażenie seryjne wersji Trendline oferuje wszystko to, czego należy oczekiwać od nieprzeciętnego samochodu – wyższy komfort, większe bezpieczeństwo, a przede wszystkim większą przyjemność jazdy. Zarówno przednie szyby boczne jak i ogrzewane lusterka zewnętrzne posiadają elektryczną regulację. Pokrywa bagażnika unosi się automatycznie po naciśnięciu przycisku w kluczyku. Ułatwia to załadunek, szczególnie w przypadku większych zakupów lub bagażu zajmującego ręce.
    Wyposażone w podłokietnik oparcie tylnej kanapy łatwo się składa, a wysokość kierownicy można dopasować indywidualnie do potrzeb kierowcy. Volkswagen Passat w wersji Trendline spełnia oczekiwania i daje wiele powodów do radości.
    Przyjemność sprawia też sama jazda. 16-calowe obręcze kół nie tylko doskonale się prezentują, lecz także gwarantują optymalną dynamikę jazdy. Doskonały nastrój potęguje piękne nowoczesne wnętrze z elementami dekoracyjnymi „Dark Rhodium”.
    Wersja Trendline oferuje szereg praktycznych schowków. W drzwiach po stronie kierowcy jest miejsce na parasol – własny lub firmowy Volkswagena.
    Aby podczas podróży towarzyszyła nam niezakłócona radość i dobre samopoczucie, wersja Trendline gwarantuje wysokie bezpieczeństwo. Zapewniają je seryjnie montowane: elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego (servotronic), ESP, ABS i ASR, czołowe i boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, kurtyny powietrzne oraz zagłówki w przednich fotelach.

    COMFORTLINE - Trudno o większą wszechstronność niż tę, którą reprezentuje Passat w wersji Comfortline. Fotel kierowcy z elektryczną regulacją i możliwością 6 wariantów ustawień oraz fotel pasażera z manualną regulacją gwarantują wygodną pozycję podczas jazdy.
    Wydłużona konsola środkowa z podłokietnikiem i schowkiem oraz otwór w oparciu tylnej kanapy (przeznaczony do przewożenia długich przedmiotów) podnoszą funkcjonalność wnętrza. Wysoki komfort podkreślają eleganckie detale wyposażenia oraz najwyższej jakości tapicerki.
    Tempomat, który już po przekroczeniu prędkości 30 km/h utrzymuje zadaną szybkość jazdy. Jest to praktyczne rozwiązanie zwłaszcza podczas dłuższych wypraw. Dzięki tym wszystkim elementom podróżowanie Passatem Comfortline to czysta przyjemność, niezależnie od liczby pokonywanych kilometrów.
    Dodatkowe wyposażenie Passata w wersji Comfortline w automatycznie przyciemniane lusterko wsteczne zapewni doskonałą widoczność nawet podczas najgorszej pogody. Natomiast czujnik światła z funkcją „coming home” i „leaving home” (opcja) ułatwi pasażerom wieczorny powrót do domu. Reflektory i światła tylne oświetlą przestrzeń wokół samochodu.

    HIGHLINE - Zewnętrzna stylistyka Passata Highline zaspakaja najbardziej wyszukane oczekiwania. Ekskluzywność tej wersji podkreślają liczne chromowane elementy: osłona chłodnicy, ozdobne listwy na drzwiach i wokół bocznych szyb. Całość dopełniają 16-calowe aluminiowe obręcze „Adelaide”.
    Komfort jazdy na najwyższym poziomie zapewniają w sposób szczególny tempomat, komputer pokładowy ze wskaźnikiem temperatury zewnętrznej oraz podwójne osłony przeciwsłoneczne.
    wygoda podróżowania w wersji Highline zapewnia sportowy fotel kierowcy z elektryczną regulacją i możliwością 6 wariantów ustawień wraz z funkcją ogrzewania przednich siedzeń. Fotele pokryte są najwyższej jakości tapicerką Alcantara, a trójramienna kierownica oraz gałka drążka skrzyni biegów zostały obszyte skórą.
    Passat Highline działa na wszystkie zmysły, przede wszystkim jednak cieszy oczy. Wnętrze samochodu wyposażono w wysokiej jakości elementy dekoracyjne z drewna orzechowego lub aluminium. Szczególny komfort zapewnia dwustrefowa klimatyzacja „Climatronic” z niezależną regulacją temperatury dla kierowcy i pasażera oraz wentylacją, w której strumień powietrza nie jest kierowany bezpośrednio na pasażerów. Mają oni możliwość wyboru optymalnej dla siebie temperatury wnętrza. Volkswagen Passat jeszcze nigdy nie oferował tak wiele.

    Dane techniczne B6 :
    Długość : 4765 mm
    Szerokość : 1820 mm
    Wysokość : 1472 mm
    Prześwit : 114 mm
    Rozstaw kół przód/tył : 1552mm / 1551 mm
    Rozstaw osi : 2709 mm
    Średnica zawracania : 11,4 m
    Pojemność zbiornika paliwa : ca. 70 l (ca. 68 l dla 4motion)
    12 kwietnia 2012, 17:55 przez Bandzior (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nissan GT-R (KONKURS) – Samochód sportowy o nadwoziu dwudrzwiowego coupe (segment G), zaliczany do klasy supersamochodów, produkowany od 2007 roku. Jego poprzednikiem był Skyline GT-R R34, najmocniejsza wersja kultowego auta sportowego Nissana. Model bazuje na prototypie GT-R Proto z 2005 roku. Jego projektantem jest Shiro Nakamura, a inspiracją stylistyczną miały być gigantyczne roboty z serii anime zatytułowanej „Gundam”. Model został entuzjastycznie przyjęty na rynku, zdobył wiele nagród, m.in. International Car of the Year 2009, World Performance Car 2009 oraz Supercar of the Year 2007 wg „Top Gear”.

Spoglądając na nadwozie GT-R’a łatwo domyślić się, że mamy do czynienia z produktem Japończyków. Brak tu bowiem finezyjnych przetłoczeń czy awangardowych detali, które mogłyby odwrócić uwagę od tego, co w sportowym Nissanie jest najważniejsze – czyli zaawansowanej i dopracowanej w najdrobniejszym calu mechaniki. Jednak mimo zastosowania prostych kształtów, karoserii trudno odmówić rasowego wyglądu – widoczny on jest przede wszystkim z tyłu za sprawą masywnego zderzaka, spojlera bagażnika, charakterystycznych lamp i potężnych końcówek wydechu. Auto przeszło w 2010 roku face-lifting, który okazał się na tyle niewielki, że nawet fani modelu mieli trudności z odróżnieniem zrestylizowanego nadwozia od tego wcześniejszego.

„Centrum dowodzenia” – trudno o nazwę lepiej opisującą otoczenie kierowcy GT-R’a. Kokpit japońskiego modelu bardziej przypomina bowiem wnętrza statków kosmicznych z filmów science-fiction niż klasyczne kabiny stosowane w samochodach. Prowadzący widzi przed sobą deskę rozdzielczą łączącą wyjątkowo masywne kształty z całą masą różnego rodzaju przycisków i elektronicznych wskaźników. Do tych ostatnich zaliczymy zarówno wyświetlacze umieszczone bezpośrednio przed oczami kierowcy (pomiędzy tradycyjnymi zegarami), jak i ekran zamontowany na konsoli środkowej (podający multum różnego rodzaju informacji na temat aktualnych parametrów auta). Czytelność i przejrzystość kokpitu trudno uznać za wzorowe, ale z drugiej strony trudno też je krytykować. Podobnie zresztą ma się sprawa z jakością wykończenia.

Dość nietypowa jest w kabinie pasażerskiej Nissana pozycja prowadzącego. Kierowca nie „leży” bowiem nisko nad ziemią, jak ma to miejsce w większości supersamochodów, a siedzi w pozycji niczym w limuzynie. Czy to wygodne rozwiązanie, to już sprawa indywidualnych upodobań. Każdemu użytkownikowi spodobać się powinien fotel łączący przyzwoity komfort z idealnym podparciem bocznym. Co do przestronności, jak na swój sportowy charakter GT-R jest całkiem obszerny – ale jedynie z przodu, bowiem tylne „siedzonka” to rozwiązanie tylko na wyjątkowe okazje. Producent nie chwali się pojemnością bagażnika, co wskazuje, że do auta nie zapakujemy zbyt wiele.

Mistrzem kierownicy można nazwać tego, który GT-R’a zdoła… wyprowadzić z równowagi. Nawet na najostrzejszych łukach i nawet przy najwyższych prędkościach auto grzecznie podąża obranym kursem jazdy zadziwiając kierowcę swoją stabilnością. Ostrej jeździe sprzyja zresztą zarówno sztywne zawieszenie i skuteczny napęd czterech kół, jak też niesamowicie precyzyjny układ kierowniczy i nadzwyczaj wydajne hamulce. Szkoda tylko, że cały ten zestaw tak brutalnie traktuje podróżnych przy pokonywaniu nierówności – dziury polecamy więc omijać szerokim łukiem, i to dosłownie.

Za stworzenie tak doskonałego jakościowego i dopracowanego technicznie modelu, konstruktorom Nissana należą się słowa pochwały. Gromkie brawa trzeba za to skierować ku specom od marketingu i sprzedaży. A dlatego, bo mimo przynależności do grupy najszybszych aut świata, GT-R okazuje się wyraźnie tańszy od produktów konkurencji. Marka może nie ta, ale z biegiem czasu również i ona zdobędzie odpowiednią renomę.

Prędkość maksymalna:
310 km/h
Moc maksymalna:
485 KM
Przyspieszenie 0-100km/h:
3.00 sekund
Spalanie w miescie:
15.00 l/100km
Spalanie poza miastem:
10.00 l/100km
Spalanie średnie:
12.00 l/100km
    Samochód sportowy o nadwoziu dwudrzwiowego coupe (segment G), zaliczany do klasy supersamochodów, produkowany od 2007 roku. Jego poprzednikiem był Skyline GT-R R34, najmocniejsza wersja kultowego auta sportowego Nissana. Model bazuje na prototypie GT-R Proto z 2005 roku. Jego projektantem jest Shiro Nakamura, a inspiracją stylistyczną miały być gigantyczne roboty z serii anime zatytułowanej „Gundam”. Model został entuzjastycznie przyjęty na rynku, zdobył wiele nagród, m.in. International Car of the Year 2009, World Performance Car 2009 oraz Supercar of the Year 2007 wg „Top Gear”.

    Spoglądając na nadwozie GT-R’a łatwo domyślić się, że mamy do czynienia z produktem Japończyków. Brak tu bowiem finezyjnych przetłoczeń czy awangardowych detali, które mogłyby odwrócić uwagę od tego, co w sportowym Nissanie jest najważniejsze – czyli zaawansowanej i dopracowanej w najdrobniejszym calu mechaniki. Jednak mimo zastosowania prostych kształtów, karoserii trudno odmówić rasowego wyglądu – widoczny on jest przede wszystkim z tyłu za sprawą masywnego zderzaka, spojlera bagażnika, charakterystycznych lamp i potężnych końcówek wydechu. Auto przeszło w 2010 roku face-lifting, który okazał się na tyle niewielki, że nawet fani modelu mieli trudności z odróżnieniem zrestylizowanego nadwozia od tego wcześniejszego.

    „Centrum dowodzenia” – trudno o nazwę lepiej opisującą otoczenie kierowcy GT-R’a. Kokpit japońskiego modelu bardziej przypomina bowiem wnętrza statków kosmicznych z filmów science-fiction niż klasyczne kabiny stosowane w samochodach. Prowadzący widzi przed sobą deskę rozdzielczą łączącą wyjątkowo masywne kształty z całą masą różnego rodzaju przycisków i elektronicznych wskaźników. Do tych ostatnich zaliczymy zarówno wyświetlacze umieszczone bezpośrednio przed oczami kierowcy (pomiędzy tradycyjnymi zegarami), jak i ekran zamontowany na konsoli środkowej (podający multum różnego rodzaju informacji na temat aktualnych parametrów auta). Czytelność i przejrzystość kokpitu trudno uznać za wzorowe, ale z drugiej strony trudno też je krytykować. Podobnie zresztą ma się sprawa z jakością wykończenia.

    Dość nietypowa jest w kabinie pasażerskiej Nissana pozycja prowadzącego. Kierowca nie „leży” bowiem nisko nad ziemią, jak ma to miejsce w większości supersamochodów, a siedzi w pozycji niczym w limuzynie. Czy to wygodne rozwiązanie, to już sprawa indywidualnych upodobań. Każdemu użytkownikowi spodobać się powinien fotel łączący przyzwoity komfort z idealnym podparciem bocznym. Co do przestronności, jak na swój sportowy charakter GT-R jest całkiem obszerny – ale jedynie z przodu, bowiem tylne „siedzonka” to rozwiązanie tylko na wyjątkowe okazje. Producent nie chwali się pojemnością bagażnika, co wskazuje, że do auta nie zapakujemy zbyt wiele.

    Mistrzem kierownicy można nazwać tego, który GT-R’a zdoła… wyprowadzić z równowagi. Nawet na najostrzejszych łukach i nawet przy najwyższych prędkościach auto grzecznie podąża obranym kursem jazdy zadziwiając kierowcę swoją stabilnością. Ostrej jeździe sprzyja zresztą zarówno sztywne zawieszenie i skuteczny napęd czterech kół, jak też niesamowicie precyzyjny układ kierowniczy i nadzwyczaj wydajne hamulce. Szkoda tylko, że cały ten zestaw tak brutalnie traktuje podróżnych przy pokonywaniu nierówności – dziury polecamy więc omijać szerokim łukiem, i to dosłownie.

    Za stworzenie tak doskonałego jakościowego i dopracowanego technicznie modelu, konstruktorom Nissana należą się słowa pochwały. Gromkie brawa trzeba za to skierować ku specom od marketingu i sprzedaży. A dlatego, bo mimo przynależności do grupy najszybszych aut świata, GT-R okazuje się wyraźnie tańszy od produktów konkurencji. Marka może nie ta, ale z biegiem czasu również i ona zdobędzie odpowiednią renomę.

    Prędkość maksymalna:
    310 km/h
    Moc maksymalna:
    485 KM
    Przyspieszenie 0-100km/h:
    3.00 sekund
    Spalanie w miescie:
    15.00 l/100km
    Spalanie poza miastem:
    10.00 l/100km
    Spalanie średnie:
    12.00 l/100km
    8 kwietnia 2012, 23:19 przez folley212 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Honda CRX II gen.   KONKURS – Produkcja Hondy CRX drugiej generacji (Cyber CR-X) rozpoczęła się we wrześniu 1987 roku. Podobnie jak w przypadku poprzedniej wersji, inżynierowie Hondy bazowali na podzespołach (gł. mechanicznych) z Hondy Civic, tym razem czwartej generacji. Nowa wersja CRX-a oferowała nieco przestronniejsze wnętrze z wieloma udogodnieniami m.in. regulacją położenia koła kierownicy, nawiewem świeżego powietrza na twarz kierowcy przy jednoczesnej możliwości ustawienia ogrzewania na pozostałe części ciała oraz, elektrycznie sterowane szyby i lusterka (opcja). Na rynku europejskim dostępne były trzy wersje tego auta:

    SOHC (D14A1: 91 KM),
    DOHC 16V:
        D16Z5: 126 KM,
        D16A8: 127 KM,
        D16A9: 132 KM,
    DOHC VTEC 16V (B16A1: 150 KM).

Produkcja CRX-ów drugiej generacji została zakończona w 1992 roku.

Po 1991 roku samochód przeszedł facelifting. Dwukomorowe lampy przednie zostały zastąpione jednokomorowymi, zmieniono przedni oraz tylny zderzak, dodano obwódkę tylnych lamp, zwężono listwy boczne i poszerzono kierunkowskazy, pod którymi pojawiły się wloty powietrza. Wnętrze otrzymało nową, bardziej owalną deskę rozdzielczą, zmieniono zapalniczkę oraz tapicerkę foteli przednich.

Co ciekawe wersja VTEC (EE8) występowała tylko w wersji po liftingu, do tego wizualnie różniła się lotką tylną, zderzakiem przednim z kierunkowskazami zachodzącymi na boki, szerszymi reflektorami i maską, która zamiast charakterystycznego garba otrzymała wybrzuszenie w środkowej części wymuszone rozmiarem silnika B16A1.
    Produkcja Hondy CRX drugiej generacji (Cyber CR-X) rozpoczęła się we wrześniu 1987 roku. Podobnie jak w przypadku poprzedniej wersji, inżynierowie Hondy bazowali na podzespołach (gł. mechanicznych) z Hondy Civic, tym razem czwartej generacji. Nowa wersja CRX-a oferowała nieco przestronniejsze wnętrze z wieloma udogodnieniami m.in. regulacją położenia koła kierownicy, nawiewem świeżego powietrza na twarz kierowcy przy jednoczesnej możliwości ustawienia ogrzewania na pozostałe części ciała oraz, elektrycznie sterowane szyby i lusterka (opcja). Na rynku europejskim dostępne były trzy wersje tego auta:

    SOHC (D14A1: 91 KM),
    DOHC 16V:
    D16Z5: 126 KM,
    D16A8: 127 KM,
    D16A9: 132 KM,
    DOHC VTEC 16V (B16A1: 150 KM).

    Produkcja CRX-ów drugiej generacji została zakończona w 1992 roku.

    Po 1991 roku samochód przeszedł facelifting. Dwukomorowe lampy przednie zostały zastąpione jednokomorowymi, zmieniono przedni oraz tylny zderzak, dodano obwódkę tylnych lamp, zwężono listwy boczne i poszerzono kierunkowskazy, pod którymi pojawiły się wloty powietrza. Wnętrze otrzymało nową, bardziej owalną deskę rozdzielczą, zmieniono zapalniczkę oraz tapicerkę foteli przednich.

    Co ciekawe wersja VTEC (EE8) występowała tylko w wersji po liftingu, do tego wizualnie różniła się lotką tylną, zderzakiem przednim z kierunkowskazami zachodzącymi na boki, szerszymi reflektorami i maską, która zamiast charakterystycznego garba otrzymała wybrzuszenie w środkowej części wymuszone rozmiarem silnika B16A1.
    7 kwietnia 2012, 23:02 przez Maycin (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Mercedes-Benz W126 (konkurs) – We wrześniu 1979 roku zaprezentowano nową rodzinę samochodów klasy S, oznaczono ją symbolem W126. Model ten znacznie różnił się od swojego poprzednika W116. Miał linię boczną na wysokości górnej krawędzi błotnika, z boku nadwozia, przy progach, znajdowały się szerokie listwy z tworzywa sztucznego, górne krawędzie listew bocznych, wykonanych również z plastiku, były na tej samej wysokości co zderzak przedni i tylny, przednia ściana samochodu została nieznacznie pochylona do tyłu, nadając pojazdowi bardziej aerodynamiczna sylwetkę, wycieraczki przedniej szyby chowane były pod maską wozu, to m.in. przyczyniało się do korzystniejszego współczynnika oporu powietrza, wynoszącego w tym modelu Cx=0,37. Nadwozie to opracowywano aż 8 lat.
Samochody klasy S miały bardzo skuteczne hamulce, przednie tarcze hamulcowe były wentylowane i we wszystkich modelach seryjnie stosowany był system antyblokujący ABS. Samochody o większych pojemnościach wyposażone były w zawieszenie hydropneumatyczne (Nivo). Budowane były także samochody o wydłużonym nadwoziu i wydłużonym o 14 cm rozstawie osi, pojazdy te oznaczano dodatkową literą L. Na eksport do Kanady i USA produkowano także auta z silnikami wysokoprężnymi.
W 1981 roku rozpoczęto produkcję modelu coupé (oznaczenie modelu C126), wtedy na końcu dodawano literę C. Jego luksusowy charakter podkreślało wyposażenie nadwozia. Należały do nich m.in. deska rozdzielcza wyłożona wysokiej jakości materiałami, w tym również skórą, barwione szyby okien, zabezpieczające przed nadmiernym nagrzewaniem się wnętrza, elektrycznie opuszczane szyby, centralnie – z miejsca kierowcy – blokowane drzwi, pokrywa bagażnika, klapka wlewu paliwa, elektrycznie ogrzewana szyba tylna, elektryczne fotele przednie i tylne z pamięcią, elektryczne zagłówki, telefon, ASR i inne. Dodatkowym wyposażeniem mogły być reflektory zaopatrzone w wycieraczki ze spryskiwaczami i elektrycznie ogrzewane fotele. Za dopłatą można było otrzymać klimatyzację oraz poduszkę powietrzną montowaną w piaście kierownicy i poduszkę powietrzną dla pasażera z przodu. Nadwozie pojazdów SEC stawiało jeszcze mniejszy opór powietrza, jego współczynnik wynosił Cx=0,34.
    We wrześniu 1979 roku zaprezentowano nową rodzinę samochodów klasy S, oznaczono ją symbolem W126. Model ten znacznie różnił się od swojego poprzednika W116. Miał linię boczną na wysokości górnej krawędzi błotnika, z boku nadwozia, przy progach, znajdowały się szerokie listwy z tworzywa sztucznego, górne krawędzie listew bocznych, wykonanych również z plastiku, były na tej samej wysokości co zderzak przedni i tylny, przednia ściana samochodu została nieznacznie pochylona do tyłu, nadając pojazdowi bardziej aerodynamiczna sylwetkę, wycieraczki przedniej szyby chowane były pod maską wozu, to m.in. przyczyniało się do korzystniejszego współczynnika oporu powietrza, wynoszącego w tym modelu Cx=0,37. Nadwozie to opracowywano aż 8 lat.
    Samochody klasy S miały bardzo skuteczne hamulce, przednie tarcze hamulcowe były wentylowane i we wszystkich modelach seryjnie stosowany był system antyblokujący ABS. Samochody o większych pojemnościach wyposażone były w zawieszenie hydropneumatyczne (Nivo). Budowane były także samochody o wydłużonym nadwoziu i wydłużonym o 14 cm rozstawie osi, pojazdy te oznaczano dodatkową literą L. Na eksport do Kanady i USA produkowano także auta z silnikami wysokoprężnymi.
    W 1981 roku rozpoczęto produkcję modelu coupé (oznaczenie modelu C126), wtedy na końcu dodawano literę C. Jego luksusowy charakter podkreślało wyposażenie nadwozia. Należały do nich m.in. deska rozdzielcza wyłożona wysokiej jakości materiałami, w tym również skórą, barwione szyby okien, zabezpieczające przed nadmiernym nagrzewaniem się wnętrza, elektrycznie opuszczane szyby, centralnie – z miejsca kierowcy – blokowane drzwi, pokrywa bagażnika, klapka wlewu paliwa, elektrycznie ogrzewana szyba tylna, elektryczne fotele przednie i tylne z pamięcią, elektryczne zagłówki, telefon, ASR i inne. Dodatkowym wyposażeniem mogły być reflektory zaopatrzone w wycieraczki ze spryskiwaczami i elektrycznie ogrzewane fotele. Za dopłatą można było otrzymać klimatyzację oraz poduszkę powietrzną montowaną w piaście kierownicy i poduszkę powietrzną dla pasażera z przodu. Nadwozie pojazdów SEC stawiało jeszcze mniejszy opór powietrza, jego współczynnik wynosił Cx=0,34.
    1 kwietnia 2012, 23:34 przez Liextreme (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Mercedes w126 sec – Produkcję rozpoczęto w 1981 roku.Były to samochody należące do najwyższej światowej klasy. Jego luksusowy charakter podkreślało luksusowe wyposażenie. Należały do nich m.in. deska rozdzielcza wyłożona wysokiej jakości materiałami (w tym również skórą), barwione szyby okien, zabezpieczające przed nadmiernym nagrzewaniem się wnętrza, elektrycznie opuszczane szyby, centralnie z miejsca kierowcy blokowane drzwi, pokrywa bagażnika i klapka wlewu paliwa, elektrycznie ogrzewana szyba tylna, elektryczne fotele przednie i tylne z pamięcią, elektryczne zagłówki, telefon, ASR. Dodatkowym wyposażeniem mogły być reflektory zaopatrzone w wycieraczki ze spryskiwaczami i elektrycznie ogrzewane fotele a nawet lodówka. Za dopłatą można było otrzymać klimatyzację oraz poduszkę powietrzną, montowaną w piaście kierownicy oraz poduszkę powietrzną dla pasażera z przodu. Nadwozie pojazdów SEC stawiało jeszcze mniejszy opór powietrza, mianowicie jego współczynnik Cx=0,34.

Ogółem wyprodukowano niespełna 70tys. sztuk modelu W126C. W latach 1980-1984 były dostępne tylko dwie wersje silnikowe. Obydwa silniki były ośmiocylindrowcami w układzie V. Mniejszy 3,8 litra o mocy 204 - 218 KM (silniki z katalizatorem osiągały nieco mniejszą moc) i większy 5,0 litra o mocy 231 - 240 KM. W roku 1985 wprowadzono dodatkowe wersje 4,2 litra o mocy 218 – 224 KM oraz najbardziej prestiżowy i najchętniej wybierany przez kupujących 5,6 litra. Jednostka ta generowała moc 300 KM a po zamontowaniu katalizatora 279 KM. Zaprzestano jednocześnie wyposażania SEC’a w najsłabszy silnik 3,8 litra, który był niezwykle rzadko kupowany. Przez cały okres produkcji jedynym rodzajem zasilana w paliwo był wtrysk BOSCH KE Jettronic.
    Produkcję rozpoczęto w 1981 roku.Były to samochody należące do najwyższej światowej klasy. Jego luksusowy charakter podkreślało luksusowe wyposażenie. Należały do nich m.in. deska rozdzielcza wyłożona wysokiej jakości materiałami (w tym również skórą), barwione szyby okien, zabezpieczające przed nadmiernym nagrzewaniem się wnętrza, elektrycznie opuszczane szyby, centralnie z miejsca kierowcy blokowane drzwi, pokrywa bagażnika i klapka wlewu paliwa, elektrycznie ogrzewana szyba tylna, elektryczne fotele przednie i tylne z pamięcią, elektryczne zagłówki, telefon, ASR. Dodatkowym wyposażeniem mogły być reflektory zaopatrzone w wycieraczki ze spryskiwaczami i elektrycznie ogrzewane fotele a nawet lodówka. Za dopłatą można było otrzymać klimatyzację oraz poduszkę powietrzną, montowaną w piaście kierownicy oraz poduszkę powietrzną dla pasażera z przodu. Nadwozie pojazdów SEC stawiało jeszcze mniejszy opór powietrza, mianowicie jego współczynnik Cx=0,34.

    Ogółem wyprodukowano niespełna 70tys. sztuk modelu W126C. W latach 1980-1984 były dostępne tylko dwie wersje silnikowe. Obydwa silniki były ośmiocylindrowcami w układzie V. Mniejszy 3,8 litra o mocy 204 - 218 KM (silniki z katalizatorem osiągały nieco mniejszą moc) i większy 5,0 litra o mocy 231 - 240 KM. W roku 1985 wprowadzono dodatkowe wersje 4,2 litra o mocy 218 – 224 KM oraz najbardziej prestiżowy i najchętniej wybierany przez kupujących 5,6 litra. Jednostka ta generowała moc 300 KM a po zamontowaniu katalizatora 279 KM. Zaprzestano jednocześnie wyposażania SEC’a w najsłabszy silnik 3,8 litra, który był niezwykle rzadko kupowany. Przez cały okres produkcji jedynym rodzajem zasilana w paliwo był wtrysk BOSCH KE Jettronic.
    15 marca 2012, 17:38 przez ~mercmaniac | Do ulubionych | Skomentuj
    Audi Quattro Grupa B – Audi Quattro zadebiutowało 3 marca w 1980 roku w Genewie. Nad autem pracowano od lutego 1977. Wtedy to Ferdynand Piech, Jorg Bensinger, Hans Nedvidek i kilku projektantów z Audi zaczęło pracować nad rewolucyjnym sportowym wozem. Idea napędu na 4 koła zrodziła się podczas zimowych testów Audi 200 oraz Volkswagena Iltisa. Okazało się wówczas, że powolna terenówka radzi sobie lepiej w zimowych warunkach niż sportowa limuzyna ze 170 konnym silnikiem. Grupa inżynierów postanowiła zaadaptować napęd na 4 koła do auta osobowego. Powstał wówczas pierwszy prototyp opierający się na Audi 80 B1, wyposażony w układ napędu na 4 koła z Volkswagena Iltisa i silnik z Audi 200. Kolejny prototyp opierał się już na przygotowywanym do produkcji Audi 80 Typ 81 (B2). Po przeprowadzeniu testów i przekonaniu zarządu projekt dostał zielone światło i zlecono opracowanie nadwozia opierającego się na Audi 80. Pierwszym kierowcą testowym był Hannu Mikkola. Po krótkim teście skomentował możliwości wozu: „Właśnie doświadczyłem powiewu przyszłości. Ten samochód zrewolucjonizuje rajdy na zawsze”. Pierwszy prototyp określany był skrótem „A1” to: „Allrad 1” (czyli po prostu: „z napędem na wszystkie koła”). To samo oznaczenie nosiła potem pierwsza ewolucja rajdowa tego auta.
Auto zaprezentowane w Genewie technicznie opierało się na wielu elementach Audi 80 Typ 81, na jego bazie powstało również Audi Coupé typ 85. Audi Quattro nosiło wewnętrzne oznaczenie Typ 85, auto zewnętrznie wyróżniało się poszerzeniami nadkoli, szerokimi zderzakami, itp. Pod maską pracował silnik pięciocylindrowy z turbodoładowaniem, początkowo o pojemności 2.1l i mocy 200 KM. Był on rozwinięciem silnika znanego z Audi 200 5T Typ 43. Posiadał 10 zaworów i mechaniczny wtrysk paliwa. Audi Quattro z tym silnikiem rozpędzało się do 100km/h w 7.1s i osiągało prędkość maksymalną 222km/h. Auto było wyposażone w stały napęd na 4 koła z blokowanym centralnym i tylnym mechanizmem różnicowym. Pierwsza poważna modernizacja auta miała miejsce wraz z odświeżeniem gamy Audi 80 Typ81 pod koniec 1982 roku. Wówczas podwójne kwadratowe reflektory zastąpiono reflektorami zespolonymi i wprowadzono elektroniczne wskaźniki. Wcześniej zmieniono również układ sterowania blokadami napędów. W roku 1984 auto przeszło poważniejszą modernizację. Ponownie zmieniono atrapę chłodnicy i przednie reflektory, z tyłu zastosowano czarne lampy firmy Frankani, wprowadzono całkowicie nowe wnętrze oraz elektroniczne wskaźniki z systemem AutoCheck z syntezą mowy. Pod maskę trafił nowy pięciocylindrowy, turbodoładowany silnik o pojemności 2.2 o tej samej mocy. Poprawiła się elastyczność auta, teraz przyspieszenie do 100km/h zajmowało 6.7s. W roku 1987 wraz z wprowadzeniem nowej generacji napędu quattro do wszystkich pozostały modeli Audi również Audi Quattro wyposażono w układ napędowy z centralnym mechanizmem różnicowym typu Torsen i uruchamianą za pomocą przycisku blokadą tylnego mostu. Ostatnia poważna modernizacja auta miała miejsce w 1989, pod maskę trafił wówczas zmodyfikowany silnik 2.2 wyposażony w 20-zaworową głowicę, dysponujący mocą 220 KM. Audi Quattro 20V rozpędzało się do 100km/h w 6.3s i osiągało prędkość maksymalną 230km/h. W tej formie auto było produkowane do 1991 roku, a jego oficjalnym następcą zostało Audi Coupé S2 Typ 8B.


Audi Sport Quattro

Jest to skrócona wersja Audi Quattro. Została zaprezentowana w roku 1983 na potrzeby homologacji rajdowej grupy B. Dzięki krótszemu rozstawowi osi auto miało być bardziej zwrotne. Dla potrzeb homologacyjnych wyprodukowano ponad 200 sztuk. Poza krótszym rozstawem osi, auto wyróżniało się jeszcze szerszymi nadkolami, zmodyfikowanym przodem i maską, przebudowaną tablicą rozdzielczą. Pomimo krótkiego rozstawu osi auto było 4 osobowe. Pod maską pracował pięciocylindrowy silnik 2.1 z turbosprężarką i 20-zaworową głowicą osiągający moc 306 KM. Przyspieszenie od 0 do 100km/h zajmowało 4,9s, a prędkość maksymalna tego auta wynosiła 250km/h. Dostępny był tylko w kilku kolorach nadwozia: białym, czerwonym, zielonym, niebieskim, czarnym. Obecnie ceny rynkowe tego auta wynoszą ponad 100 tys. euro.

Rajdy samochodowe

Twórcom quattro od początku przyświecała myśl o rajdowym wykorzystaniu samochodu. Krótko po rozpoczęciu produkcji seryjnej odmiany, w styczniu 1981 pierwsza rajdowa wersja quattro wystartowała w austriackim Janner Rally od razu wygrywając w debiucie. W tym samym roku quattro zadebiutowało również w mistrzostwach świata, wygrywając z przewagą prawie sześciu minut pierwszy odcinek specjalny. Do takiej przewagi w większości przyczynił się napęd na cztery koła. Warto dodać, że to dzięki quattro w rajdach zaczęto stosować ów napęd. W 1984r. Hannu Mikkola wygrał rajd Portugalii za sterami Quattro A2 sponsorowanego przez HB. Można powiedzieć, że te dwa modele były swego rodzaju wstępem do rajdowej Grupy B.
    Audi Quattro zadebiutowało 3 marca w 1980 roku w Genewie. Nad autem pracowano od lutego 1977. Wtedy to Ferdynand Piech, Jorg Bensinger, Hans Nedvidek i kilku projektantów z Audi zaczęło pracować nad rewolucyjnym sportowym wozem. Idea napędu na 4 koła zrodziła się podczas zimowych testów Audi 200 oraz Volkswagena Iltisa. Okazało się wówczas, że powolna terenówka radzi sobie lepiej w zimowych warunkach niż sportowa limuzyna ze 170 konnym silnikiem. Grupa inżynierów postanowiła zaadaptować napęd na 4 koła do auta osobowego. Powstał wówczas pierwszy prototyp opierający się na Audi 80 B1, wyposażony w układ napędu na 4 koła z Volkswagena Iltisa i silnik z Audi 200. Kolejny prototyp opierał się już na przygotowywanym do produkcji Audi 80 Typ 81 (B2). Po przeprowadzeniu testów i przekonaniu zarządu projekt dostał zielone światło i zlecono opracowanie nadwozia opierającego się na Audi 80. Pierwszym kierowcą testowym był Hannu Mikkola. Po krótkim teście skomentował możliwości wozu: „Właśnie doświadczyłem powiewu przyszłości. Ten samochód zrewolucjonizuje rajdy na zawsze”. Pierwszy prototyp określany był skrótem „A1” to: „Allrad 1” (czyli po prostu: „z napędem na wszystkie koła”). To samo oznaczenie nosiła potem pierwsza ewolucja rajdowa tego auta.
    Auto zaprezentowane w Genewie technicznie opierało się na wielu elementach Audi 80 Typ 81, na jego bazie powstało również Audi Coupé typ 85. Audi Quattro nosiło wewnętrzne oznaczenie Typ 85, auto zewnętrznie wyróżniało się poszerzeniami nadkoli, szerokimi zderzakami, itp. Pod maską pracował silnik pięciocylindrowy z turbodoładowaniem, początkowo o pojemności 2.1l i mocy 200 KM. Był on rozwinięciem silnika znanego z Audi 200 5T Typ 43. Posiadał 10 zaworów i mechaniczny wtrysk paliwa. Audi Quattro z tym silnikiem rozpędzało się do 100km/h w 7.1s i osiągało prędkość maksymalną 222km/h. Auto było wyposażone w stały napęd na 4 koła z blokowanym centralnym i tylnym mechanizmem różnicowym. Pierwsza poważna modernizacja auta miała miejsce wraz z odświeżeniem gamy Audi 80 Typ81 pod koniec 1982 roku. Wówczas podwójne kwadratowe reflektory zastąpiono reflektorami zespolonymi i wprowadzono elektroniczne wskaźniki. Wcześniej zmieniono również układ sterowania blokadami napędów. W roku 1984 auto przeszło poważniejszą modernizację. Ponownie zmieniono atrapę chłodnicy i przednie reflektory, z tyłu zastosowano czarne lampy firmy Frankani, wprowadzono całkowicie nowe wnętrze oraz elektroniczne wskaźniki z systemem AutoCheck z syntezą mowy. Pod maskę trafił nowy pięciocylindrowy, turbodoładowany silnik o pojemności 2.2 o tej samej mocy. Poprawiła się elastyczność auta, teraz przyspieszenie do 100km/h zajmowało 6.7s. W roku 1987 wraz z wprowadzeniem nowej generacji napędu quattro do wszystkich pozostały modeli Audi również Audi Quattro wyposażono w układ napędowy z centralnym mechanizmem różnicowym typu Torsen i uruchamianą za pomocą przycisku blokadą tylnego mostu. Ostatnia poważna modernizacja auta miała miejsce w 1989, pod maskę trafił wówczas zmodyfikowany silnik 2.2 wyposażony w 20-zaworową głowicę, dysponujący mocą 220 KM. Audi Quattro 20V rozpędzało się do 100km/h w 6.3s i osiągało prędkość maksymalną 230km/h. W tej formie auto było produkowane do 1991 roku, a jego oficjalnym następcą zostało Audi Coupé S2 Typ 8B.


    Audi Sport Quattro

    Jest to skrócona wersja Audi Quattro. Została zaprezentowana w roku 1983 na potrzeby homologacji rajdowej grupy B. Dzięki krótszemu rozstawowi osi auto miało być bardziej zwrotne. Dla potrzeb homologacyjnych wyprodukowano ponad 200 sztuk. Poza krótszym rozstawem osi, auto wyróżniało się jeszcze szerszymi nadkolami, zmodyfikowanym przodem i maską, przebudowaną tablicą rozdzielczą. Pomimo krótkiego rozstawu osi auto było 4 osobowe. Pod maską pracował pięciocylindrowy silnik 2.1 z turbosprężarką i 20-zaworową głowicą osiągający moc 306 KM. Przyspieszenie od 0 do 100km/h zajmowało 4,9s, a prędkość maksymalna tego auta wynosiła 250km/h. Dostępny był tylko w kilku kolorach nadwozia: białym, czerwonym, zielonym, niebieskim, czarnym. Obecnie ceny rynkowe tego auta wynoszą ponad 100 tys. euro.

    Rajdy samochodowe

    Twórcom quattro od początku przyświecała myśl o rajdowym wykorzystaniu samochodu. Krótko po rozpoczęciu produkcji seryjnej odmiany, w styczniu 1981 pierwsza rajdowa wersja quattro wystartowała w austriackim Janner Rally od razu wygrywając w debiucie. W tym samym roku quattro zadebiutowało również w mistrzostwach świata, wygrywając z przewagą prawie sześciu minut pierwszy odcinek specjalny. Do takiej przewagi w większości przyczynił się napęd na cztery koła. Warto dodać, że to dzięki quattro w rajdach zaczęto stosować ów napęd. W 1984r. Hannu Mikkola wygrał rajd Portugalii za sterami Quattro A2 sponsorowanego przez HB. Można powiedzieć, że te dwa modele były swego rodzaju wstępem do rajdowej Grupy B.
    27 lutego 2012, 10:30 przez hakaze (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)