Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

    • Szukaj


     

    Znalazłem 186 takich materiałów

    Honda Prelude III

    Honda Prelude III – W linku poniżej, reszta zdjęć tej ciekawej Prelki.
    W linku poniżej, reszta zdjęć tej ciekawej Prelki.
    24 lipca 2014, 15:57 przez staryjaponiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło: http://www.autolifers.com/torchligh…
    Głosów
    30
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    30

    Ile zarabiają prywatne spółki zarządzające autostradami?

    Ile zarabiają prywatne spółki zarządzające autostradami? – Przejazd komercyjną autostradą jest 3x droższy niż jej państwowym odpowiednikiem. Tak wynika po przeanalizowaniu opłat za przejazd autostradą A4 na odcinku Kraków – Katowice zarządzaną przez Stalexport, a odcinkiem Kraków – Rzeszów wybudowanym za pieniądze UE. Aby spróbować rozwikłać tą zagadkę, posłużymy się przykładem płatnej autostrady Kraków – Katowice zarządzanej przez Stalexport Autostrada Małopolska. Za niewiele ponad 60 km odcinek musimy zapłacić 18 zł i to bez względu czy przejazd był płynny, czy też przyszło nam stać w kilometrowych korkach. W ramach porównania weźmy autostradę o zbliżonej długości wybudowaną dzięki pieniądzom z unijnym z Krakowa do Rzeszowa. Unia Europejska zakazuje zarabiania na inwestycjach współfinansowanych z jej pieniędzy. Pozwala jedynie pobierać opłaty na utrzymanie drogi. Stawka jaką Unia jest w stanie zaakceptować to 10 gr za kilometr od samochodu. I właśnie taką kwotę będzie mogło pobierać Państwo na odcinkach wybudowanych ze środków UE. Biorąc pod uwagę standardy unijne koszt utrzymania drogi zawarty w opłacie pobieranej przez Stalexport Autostrada Małopolska wynosi ponad 6 zł, a reszta – czyli ok. 12 zł – to zysk. Biorąc pod uwagę 30 tys. aut, które codziennie przejeżdżają autostradą z Krakowa do Katowic wychodzi na to, że Stalexport Autostrada Małopolska zarabia dziennie około 360 tys. złotych.
    Przejazd komercyjną autostradą jest 3x droższy niż jej państwowym odpowiednikiem. Tak wynika po przeanalizowaniu opłat za przejazd autostradą A4 na odcinku Kraków – Katowice zarządzaną przez Stalexport, a odcinkiem Kraków – Rzeszów wybudowanym za pieniądze UE.

    Aby spróbować rozwikłać tą zagadkę, posłużymy się przykładem płatnej autostrady Kraków – Katowice zarządzanej przez Stalexport Autostrada Małopolska. Za niewiele ponad 60 km odcinek musimy zapłacić 18 zł i to bez względu czy przejazd był płynny, czy też przyszło nam stać w kilometrowych korkach.

    W ramach porównania weźmy autostradę o zbliżonej długości wybudowaną dzięki pieniądzom z unijnym z Krakowa do Rzeszowa. Unia Europejska zakazuje zarabiania na inwestycjach współfinansowanych z jej pieniędzy. Pozwala jedynie pobierać opłaty na utrzymanie drogi. Stawka jaką Unia jest w stanie zaakceptować to 10 gr za kilometr od samochodu. I właśnie taką kwotę będzie mogło pobierać Państwo na odcinkach wybudowanych ze środków UE.

    Biorąc pod uwagę standardy unijne koszt utrzymania drogi zawarty w opłacie pobieranej przez Stalexport Autostrada Małopolska wynosi ponad 6 zł, a reszta – czyli ok. 12 zł – to zysk. Biorąc pod uwagę 30 tys. aut, które codziennie przejeżdżają autostradą z Krakowa do Katowic wychodzi na to, że Stalexport Autostrada Małopolska zarabia dziennie około 360 tys. złotych.
    18 lipca 2014, 17:16 przez pan_jan (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło: http://www.leftlane.pl/lip14/ile-za…
    Głosów
    16
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    16

    Rysunek pastelami - Stanisław Czaykowski w Bugatti T54

    Rysunek pastelami - Stanisław Czaykowski w Bugatti T54 – Stanisław Czaykowski w Bugatti T54 podczas wygranego przez niego wyścigu British Empire Trophy w 1933 roku na torze Brooklands. Czaykowski 10 września zginął w wyścigu na Monzy. Można powiedzieć, że ten rysunek to taki "tribute to Stanisław Czaykowski". Szkic ołówkiem, reszta pastele suche. Format A3. Rysowane w oparciu o starą czarno-białą fotografię. Wiem, że jeszcze dużo muszę się uczyć żeby opanować pastele, ale myślę że jest coraz lepiej. Więcej w źródle.
    Stanisław Czaykowski w Bugatti T54 podczas wygranego przez niego wyścigu British Empire Trophy w 1933 roku na torze Brooklands.
    Czaykowski 10 września zginął w wyścigu na Monzy.
    Można powiedzieć, że ten rysunek to taki "tribute to Stanisław Czaykowski".

    Szkic ołówkiem, reszta pastele suche. Format A3.
    Rysowane w oparciu o starą czarno-białą fotografię.
    Wiem, że jeszcze dużo muszę się uczyć żeby opanować pastele, ale myślę że jest coraz lepiej.
    Więcej w źródle.
    15 lipca 2014, 21:05 przez Skori (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło: https://www.facebook.com/drawingsby…
    Głosów
    20
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    20

    BMW porównanie

    BMW porównanie – Rok różnicy w pracach. U góry BMW e28 zrobiona w 07.2013, format A4. Dół BMW m3 e90 zrobiona w 07.2014, format A3. Zapraszam do komentowania oraz krytykowania. Reszta moich prac w źródle.
    Rok różnicy w pracach. U góry BMW e28 zrobiona w 07.2013, format A4. Dół BMW m3 e90 zrobiona w 07.2014, format A3.
    Zapraszam do komentowania oraz krytykowania. Reszta moich prac w źródle.
    11 lipca 2014, 8:20 przez Mnichu__ (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Źródło: https://www.facebook.com/Mnichuu
    Głosów
    247
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    247

    FIAT 126p

    FIAT 126p – Ten Maluszek to prezent dla mojego taty z okazji Dnia Ojca! Rysunek dołączy więc do Syrenki 104, którą narysowałem mu w zeszłym roku! Co prawda delikatnie różni się od modelu, który posiadał mój ojczulek, m.in. białymi pasami na oponach, delikatnym obniżeniem i dokładką pod zderzakiem, ale cała reszta się zgadza. Aha! Mój tata później założył szerokie plastikowe zderzaki zamiast "łyżew", co teraz byłoby czymś nie do pomyślenia, ale kilkanaście lat temu takie "łyżwy" dodawały po prostu Fiacikom lat, a nikt nie nazywał ich jeszcze wtedy Klasykiem! Takie czasy. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.
    Ten Maluszek to prezent dla mojego taty z okazji Dnia Ojca! Rysunek dołączy więc do Syrenki 104, którą narysowałem mu w zeszłym roku! Co prawda delikatnie różni się od modelu, który posiadał mój ojczulek, m.in. białymi pasami na oponach, delikatnym obniżeniem i dokładką pod zderzakiem, ale cała reszta się zgadza. Aha! Mój tata później założył szerokie plastikowe zderzaki zamiast "łyżew", co teraz byłoby czymś nie do pomyślenia, ale kilkanaście lat temu takie "łyżwy" dodawały po prostu Fiacikom lat, a nikt nie nazywał ich jeszcze wtedy Klasykiem! Takie czasy.
    Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.
    23 czerwca 2014, 19:27 przez jac (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło: http://www.facebook.com/krzysiek.ja…
    Głosów
    106
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    106

    Bo piękno tkwi w prostocie

    Bo piękno tkwi w prostocie – Czyli wnętrze BMW E30. Dużo tutaj złotej i wiadomości o niej, ale mało szczegółów. Dlatego tym razem przedstawiam wnętrze małej. Jeszcze niedopracowane, ale już całkiem wyglądające. Z resztą sami oceńcie, jak to się prezentuje.
    Czyli wnętrze BMW E30. Dużo tutaj złotej i wiadomości o niej, ale mało szczegółów. Dlatego tym razem przedstawiam wnętrze małej. Jeszcze niedopracowane, ale już całkiem wyglądające. Z resztą sami oceńcie, jak to się prezentuje.
    22 czerwca 2014, 15:12 przez sheepster (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (19)
    Źródło:

    własne

    Głosów
    258
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    258

    1999 BMW Z8 -Ciekawe wnętrza #30

    1999 BMW Z8 -Ciekawe wnętrza #30 – Wnętrze następcy ikony motoryzacji -modelu 507, jest zarazem klasyczne, jak i nowatorskie. Zegary na środku są kwestią gustu, natomiast reszta, czyli jakość wykonania i stylistyka detali robią wrażenie i dziś. BMW Z8 zaraz po premierze stało się autem kultowym, którego ceny na rynku aut używanych przyprawiają o zawrót głowy (ok. 300 tyś zł, w zależności od egzemplarza), a jego wartość z pewnością jeszcze wzrośnie. :)
    Wnętrze następcy ikony motoryzacji -modelu 507, jest zarazem klasyczne, jak i nowatorskie. Zegary na środku są kwestią gustu, natomiast reszta, czyli jakość wykonania i stylistyka detali robią wrażenie i dziś. BMW Z8 zaraz po premierze stało się autem kultowym, którego ceny na rynku aut używanych przyprawiają o zawrót głowy (ok. 300 tyś zł, w zależności od egzemplarza), a jego wartość z pewnością jeszcze wzrośnie. :)
    6 czerwca 2014, 0:48 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Głosów
    20
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    20

    Nowy Civic Type R Turbo (dźwięk silnika)

    Wbrew niektórym fanatykom, podoba mi się fakt, że Honda poszła w turbo. Na przykład Mitsubishi i Toyota już pod koniec lat 80 stworzyli solidne 4-cylindry turbo (np. 4G63t czy 3S-GTE), które napędzały rewelacyjne samochody, do dzisiaj stanowią bazę dla wielu świetnych projektów i jeszcze długo ludzie będą się zachwycać tymi silnikami. Wprawdzie uturbianie Hondowych B- czy K-serii, to dzisiaj chleb powszedni na świecie, ale mimo wszystko, trzeba mieć oficjalną broń w tym segmencie, w nowym samochodzie. Wierzę w to, że nowy 2.0 VTEC Turbo (tak samo jak V6 twin turbo z nowej Hondy NSX) okaże się tak samo solidny, jak reszta najlepszych silników Hondy z ostatniego ćwierć wieku.
    6 czerwca 2014, 20:34 przez staryjaponiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Głosów
    41
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    41

    Zlot w Bergen

    Zlot w Bergen – Samochód został zakupiony w Szwajcarii rok temu. Tam przeszedł wstępny Body Kit Tuning events schweiz.ch Większość modyfikacji przeszła w zaprzyjaźnionym warsztacie PerforVTmance w Nowym Sączu. Marka: Honda Model: CRX DEL SOL Rocznik: 1995 Silnik: 1.6 VTi Turbo b16a2 Zawieszenie: Koni (gwint) Hamulce: Black Diamond. EBC Turbina: Garret 0.7 bar do 450 KM (chłodzona cieczą) Moc: 390 km Układ wydechowy: przelot, 3 cale robiony na zamówienie w firmie Viga Reszta: Podświetlenie lamp na kolor zielony, wtryski od Skyline, Blow-Off kms ck, sprzęgło spiekowe, lekkie koło zamachowe. Więcej informacji nie podano. Jutro postaram się dopisać troszkę.
    Samochód został zakupiony w Szwajcarii rok temu. Tam przeszedł wstępny Body Kit Tuning events schweiz.ch
    Większość modyfikacji przeszła w zaprzyjaźnionym warsztacie PerforVTmance w Nowym Sączu.
    Marka: Honda
    Model: CRX DEL SOL
    Rocznik: 1995
    Silnik: 1.6 VTi Turbo b16a2
    Zawieszenie: Koni (gwint)
    Hamulce: Black Diamond. EBC
    Turbina: Garret 0.7 bar do 450 KM (chłodzona cieczą)
    Moc: 390 km
    Układ wydechowy: przelot, 3 cale robiony na zamówienie w firmie Viga
    Reszta: Podświetlenie lamp na kolor zielony, wtryski od Skyline, Blow-Off kms ck, sprzęgło spiekowe, lekkie koło zamachowe.
    Więcej informacji nie podano. Jutro postaram się dopisać troszkę.
    29 maja 2014, 23:44 przez jmelnicki2 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Źródło:

    Własne

    Głosów
    37
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    37

    Czerrwone Renault...

    Czerrwone Renault... – Reszta zdjęć z "Tuning Battle" Szymocice 10-11.05.2014r. . ...z żółtymi dodatkami, wg. mnie może być kontrowersyjne, ale mi się podoba.
    Reszta zdjęć z "Tuning Battle" Szymocice 10-11.05.2014r. .

    ...z żółtymi dodatkami, wg. mnie może być kontrowersyjne, ale mi się podoba.
    13 maja 2014, 20:19 przez D4nEL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Głosów
    5
    (w tym negatywnych:
    0
    )
    jest moc
    5

    Zobacz następne