Szukaj
Znalazłem 91 takich materiałów
Nie ważne czy model o którym piszę ma 5 lat, 10, 15, 20 czy 30 lat. Do tej pory ta marka jest i była o krok do przodu w porównaniu do innych. Gdy inne auta zazwyczaj nie miały ABS, więkoszość modeli miała seryjnie, gdy większość aut miało już ABS... BMW miało już w co drugim modelu kontrolę trakcji. Gdy inne auta miały silniki na gaźniku wiele modeli BMW miało już układy wtryskowe. Gdy prawie każdy automat był 3-biegowy BMW miały już 4-ro. Obecnie gdy inne auta mają 5-6 biegowe skrzynie, czasami 4-ro... w testuje się skrzynie 8 biegowe. Podczas gdy nikt w Polsce nie wiedział co to xenon-y, z fabryk w RFN zjeżdzały BMW E32 które miały je fabryczniezamontowane (niektóre modele oczywiście). Takich argumentów można by wymyślać w nieskończoność jednakże wynika z tego że praktycznie każde BMW (zwłaszcza wysokie modele) wyprzedza o kilka lat swoją konkurencję i o kilkadziesiąt auta klasy popularnej...
TRWAŁÓŚĆ i ponadczasowość
Owszem są producenci samochodów które równie szybko co BMW montują różne nowinki techniczne jednakże samochodów tych marek po kilkunastu latach na drogach praktycznie nie widać. Dlaczego? Bo już umarły śmiercią naturalną i leżą pocięte na złomie obok którego BMW w ich wieku przejeżdza najczęściej jako pracowite, robiące wiele kilometrów taxi.
Są jednak auta w których np. silniki wytrzymują równie długo co w BMW jednak... niestety karoseria nie. Dlatego takie auto nie może być ponadczasowe bo w wieku kilku lat pojawiają się kłopoty z blacharką. Łatanie dziur raczej zniechęca... a jeśli auta używamy na codzień nie ukniemy w Polsce soli zimą i innych zanieczyszczeń.
EKONOMICZNOŚĆ
Więkoszość modeli - w porównaniu do swojej konkrencji - ma dość niskie spalanie. Praktycznie w każdym teście limuzyn BMW vs Mercedes wytrywa pod tym względem BMW oferująć jeszcze ciut lepsze osiągi. Same plusy.
NAPĘD NA TYŁ
O zaletach napędu na tył osobie mającej pojęcie o motoryzacji nie trzeba mówić. W praktyce o ile nie mieszkamy w krainie wiecznych śniegów taki rodzaj napędu gwarantuje nam taką trakcę jak napęd 4x4 przy niższej masie, dużo mniejszej awaryjności i spalaniu oraz - na dobrej nawierzchni - lepsze osiągi. Można by powiedzieć więc że dla więkoszości osób jest to napęd optymalny. Oczywiście jeśli ktoś nie czuje się na siłach powinien mieć auto z kontrolą trakcji o co w BMW od kilkudziesięciu lat nie trudno - w przeciwieństwie do innych marek.
POPULARNOŚĆ
Popularność samochódów BMW jest dość duża - z punktu widzenia codziennego użytkowania to same plusy - łatwy dostęp do części, łatwiejsza praca dla mechaników, stosunkowo duży wybór samochodów na rynku wtórnym.
Atrakcyjna karoseria wykonana z tworzyw sztucznych może być wyposażona w składany brezentowy dach i dopinane drzwi. Wszystkie auta wyposażono w 14 lub 15 calowe koła ze stopów lekkich.
Ważna informacja dla młodych miłośników motoryzacji. Colo może prowadzić posiadacz prawo jazdy kategorii B1.
Zdjęcia wykonane w Małopolsce, powiat Tarnowski w miejscowości Lubaszowa koło Tuchowa.
C.D.N...
Jednak z pewnością muszą być bardzo szybkie, wściekle zadziorne, prowadzić się niczym gokart i dziko stymulować wydzielanie adrenaliny przez nadnercza. I to na tyle. Reszta się nie liczy.
Honda od wielu już lat buduje samochody, które umiejętnie podnoszą ciśnienie krwi. Jednak bez wątpienia jednym z najbardziej spektakularnych modeli w dorobku marki jest model Prelude.
Powstał on na bazie modelu Civic drugiej generacji i po raz pierwszy ujrzał światło dzienne pod koniec listopada 1978 roku. Druga generacja auta, debiutująca w 1982 roku, najbardziej popularna pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy, była preludium do tego, co miało nastąpić 5 lat później. W 1987 roku na rynku pojawiła się trzecia, najbardziej nowatorska i spektakularna generacja modelu.
Honda Prelude trzeciej generacji była kwintesencją auta sportowego. Sportowe, przesycone dynamizmem dwudrzwiowe nadwozie tego stylowego coupe prezentowało się nadspodziewanie atrakcyjnie i agresywnie zarazem. Absurdalnie nisko poprowadzona linia maski, niemal nachodząca na krawędź subtelnie wyeksponowanych nadkoli, charakterem nawiązywała do najbardziej sportowych włoskich aut. Kanciaste reflektory przednie na wzór aut Ferrari chowały się w czeluściach płaskiej maski, gdy zachodziła takowa potrzeba. Potężna powierzchnia przeszklona, atrakcyjne wzory aluminiowych felg oraz drapieżnie wykończony „zadek” auta umiejętnie dopełniały całości – auto mogło się podobać i się podobało (w latach 1988 – 1991 sprzedano łącznie niemal 161 tys. egzemplarzy modelu).
Jednak to czym samochód sportowy urzeka najbardziej zwykle schowane jest pod maską (albo pod karoserią). W przypadku Prelude trzeciej generacji niektóre nowinki techniczne przeszły do historii motoryzacji. Do najbardziej spektakularnych z nich należał sterowany mechanicznie system 4WS, czyli Układ Czterech Kół Skrętnych (4WS - 4 Wheel Steering). Dzięki niemu auto niewiarygodnie precyzyjnie prowadziło się w łuku i błyskawicznie reagowało na polecenia wydawane za pośrednictwem koła kierownicy. Skręcając koła kierownicy w prawo koła osi tylnej nieznacznie odchylały się w lewo – tym samym auto zachowywało się bardziej neutralnie w łuku i pozwalało na bardziej sportową jazdę.
Pod maską pracować mogły jednostki benzynowe o zróżnicowanej mocy. Każdy z oferowanych w modelu silników miał 2 l pojemności skokowej, jednak odmiennie rozwiązane systemy zasilania. Najstarsze jednostki napędowe, legitymujące się mocą 109 i 114 KM, wykorzystywały podwójny gaźnik (tzw. dual carb) i jeden wałek rozrządu (SOHC). Nowsze jednostki napędowe, wykorzystujące technologię pełnego wtrysku elektronicznego, to nowoczesne silniki z dwoma wałkami rozrządu (DOHC), osiągające moce rzędu 140 – 150 KM.
Prelude trzeciej generacji to także krok milowy w dziedzinie wyposażenia aut. Znaczna część egzemplarzy opuszczających mury fabryki została bardzo bogato wyposażona: elektryczne szyby i lusterka, szyberdach (często elektryczny), centralny zamek, wspomaganie kierownicy, klimatyzacja i welurowa (bądź skórzana) tapicerka siedzeń to tylko niektóre z wielu opcji wyposażenia. Montowane standardowo półkubełkowe siedzenia doskonałe podtrzymywały ciało w zakrętach zachęcając do dynamicznej jazdy.
Zresztą sztywno zestrojone zawieszenie doskonałe pasowało do dynamicznego charakteru auta. W połączeniu z niewielką masą własną (1060 – 1340 kg) i wysoką mocą jednostek napędowych Prelude trzeciej generacji idealnie nadawała się na pierwszy samochód dla spragnionych sportowych emocji młodych kierowców. W najmocniejszej, 150-konnej wersji, Prelude przyspieszało do 100 km/h w czasie 8 s i bez problemu osiągała 200 km/h!
Honda Prelude trzeciej generacji to niestety auto, które już dość rzadko gości na ulicach polskich i europejskich miast. Po pierwsze, wynika to z faktu zaawansowanego wieku konstrukcji, po drugie z charakteru auta. Doskonałe osiągi w połączeniu z przystępną ceną auta używanego sprawiły, że zainteresowanie Hondą wśród młodych kierowców było ogromne. A niestety, młodość rządzi się swoimi prawami, i bardzo często, niestety, trzyma się z dala od prawa. Także prawa drogowego. Stąd znaczny procent samochodów swój żywot zakończył… na przydrożnych drzewach i w przydrożnych rowach. Niestety, wraz z nimi także wielu młodych kierowców.