Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 91 takich materiałów
    Monstertruck – Monstertruck z karoserią od Cadilaca Eldorado osadzoną na ramie samochodu wojskowego GAZ 66 Napędza go zmodyfikowany benzynowy silnik 6.0 l. V8 z ZIŁ-a 131. Pali tylko 150-200 litrów na 100km
    Monstertruck z karoserią od Cadilaca Eldorado osadzoną na ramie samochodu wojskowego GAZ 66 Napędza go zmodyfikowany benzynowy silnik 6.0 l. V8 z ZIŁ-a 131. Pali tylko 150-200 litrów na 100km
    26 lipca 2013, 10:25 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Nissan 200sx s14 – Nissan 200sx s14
Silnik: SR20DET
Moc: 370 KM

Modyfikacje silnika:
kute Korbowody Eagle
kute Tłoki JE Pistons
uszczelka głowicy Cosworth
śruby głowicy ARP
śruby podpór wału ARP
orurowanie custom by ProjectXs
filtr powietrza Pipercross
BOV Blitz
koło pasowe Unorthodox Racing
turbosprężarka Garrett gt2871r
downpipe 3" XsPower
kompletny układ wydechowy HKS Silence
kolektor wydechowy XsPower
regulator ciśnienia paliwa AutoGauge

Modyfikacje elektroniki:
sterowanie: EcuMaster DET II
wskaźniki Autometer:  EGT, OiL Temp, Boost.

Modyfikacje ukł. hamulcowego:
hydrauliczny hamulec ręczny K-sport
tarcze hamulcowe EBC Turbo Groove
klocki hamulcowe EBC Red Stuff
tylne zaciski hamulcowe od nissana Skyline GTS

Modyfikacje ukł. napędowego:
6-palczasty spiek XTD
Short shifter

Modyfikacje zawieszenia:
zawieszenie gwintowane D2 Drift

Modyfikacje karoserii:
karoseria obspawana punktowo
konwersja na model s14a body kit AutoR

Modyfikacje wnętrza:
6-punktowe pasy szelkowe Nismo
klatka bezpieczeństwa
fotele kubełkowe Bride
    Nissan 200sx s14
    Silnik: SR20DET
    Moc: 370 KM

    Modyfikacje silnika:
    kute Korbowody Eagle
    kute Tłoki JE Pistons
    uszczelka głowicy Cosworth
    śruby głowicy ARP
    śruby podpór wału ARP
    orurowanie custom by ProjectXs
    filtr powietrza Pipercross
    BOV Blitz
    koło pasowe Unorthodox Racing
    turbosprężarka Garrett gt2871r
    downpipe 3" XsPower
    kompletny układ wydechowy HKS Silence
    kolektor wydechowy XsPower
    regulator ciśnienia paliwa AutoGauge

    Modyfikacje elektroniki:
    sterowanie: EcuMaster DET II
    wskaźniki Autometer: EGT, OiL Temp, Boost.

    Modyfikacje ukł. hamulcowego:
    hydrauliczny hamulec ręczny K-sport
    tarcze hamulcowe EBC Turbo Groove
    klocki hamulcowe EBC Red Stuff
    tylne zaciski hamulcowe od nissana Skyline GTS

    Modyfikacje ukł. napędowego:
    6-palczasty spiek XTD
    Short shifter

    Modyfikacje zawieszenia:
    zawieszenie gwintowane D2 Drift

    Modyfikacje karoserii:
    karoseria obspawana punktowo
    konwersja na model s14a body kit AutoR

    Modyfikacje wnętrza:
    6-punktowe pasy szelkowe Nismo
    klatka bezpieczeństwa
    fotele kubełkowe Bride
    24 lipca 2013, 9:38 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Oryginalna karoseria Mercedesa – Targi Kielce 2013
    Targi Kielce 2013
    21 lipca 2013, 20:12 przez witek92 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    własne

    Nissan GT-R Opal – Nie wiadomo w jaki sposób minerał odnosi się do nowej wersji Nissana GT-R, ale wiemy, że tak zostanie nazwana jego edycja limitowana.
Wiadomo, że nowy kolor Nissana będzie nosił nazwę "Midnight Opal". Nissan twierdzi również, że taki kolor może być widziany wyłącznie na najlepszych supersamochodach. Karoseria błyszczy wtedy jak klejnot a wraz z różnym kątem patrzenia i różnymi warunkami oświetlenia zmienia się postrzegana kolorystyka. 


Wszystkie modele "Opal" wyposażone są w tylny spoiler z włókna węglowego, kute aluminiowe felgi z tytanową powłoką oraz złotą tabliczkę z numerem modelu umieszczoną w komorze silnika

Nie ma żadnych innych zmian jeżeli chodzi o mechanikę, więc samochód nadal napędza silnik 3.8-litra V6 twin-turbo o mocy 545KM.
    Nie wiadomo w jaki sposób minerał odnosi się do nowej wersji Nissana GT-R, ale wiemy, że tak zostanie nazwana jego edycja limitowana.
    Wiadomo, że nowy kolor Nissana będzie nosił nazwę "Midnight Opal". Nissan twierdzi również, że taki kolor może być widziany wyłącznie na najlepszych supersamochodach. Karoseria błyszczy wtedy jak klejnot a wraz z różnym kątem patrzenia i różnymi warunkami oświetlenia zmienia się postrzegana kolorystyka.


    Wszystkie modele "Opal" wyposażone są w tylny spoiler z włókna węglowego, kute aluminiowe felgi z tytanową powłoką oraz złotą tabliczkę z numerem modelu umieszczoną w komorze silnika

    Nie ma żadnych innych zmian jeżeli chodzi o mechanikę, więc samochód nadal napędza silnik 3.8-litra V6 twin-turbo o mocy 545KM.
    18 lipca 2013, 15:05 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    AMC Rebel "The Machine" – Firma AMC Rambler (American Motors Corporation) nie jest w Europie szczególnie znana. Produkowała samochody tylko przez trzy lata. Od 1967 roku do końca 1970 roku. Najbardziej znanym muscle carem był Rebel The Machine. Auto było polakierowane w patryjotyczne barwy - biała karoseria z czerwono-białymi-niebieskimi paskami odblaskowymi. Oficjalna prezentacja miała miejsce w Dallas (Teksas) 25 Października 1969 roku podczas finału Drag Race. Pod maską zabudowano 6,4-litrowy silnik V8 o mocy 340 KM. Był to najpotężniejszy silnik jaki kiedykolwiek został zainstalowany w modelu AMC. Na odwrocie dużych wlotów powietrza zabudowanych na masce zabudowano duży prędkościomierz.
Tylne zawieszenie zostało wzmocnione. Wyposażono je w sprężyny z kombi. Do wyposażenia seryjnego należała automatyczna przekładnia Borg Warner, hamulce tarczowe, szerokie ogumienie Goodyear 15 cali, fotele z centralnym podłokietnikiem, które pokryto materiałem w czerwono, białe i niebieskie paski. Auto kosztowało 3.475 dolarów.
Pierwszych 1000 egzemplarzy miały wspomnianą, patryjotyczną kolorystykę. Późniejsze egzemplarze miały często na  czarno lakierowane maski. AMC Rebel "The Machine" wyprodukowany został w liczbie 2236 egzemplarzy. Budowany był tylko w 1970 ro
    Firma AMC Rambler (American Motors Corporation) nie jest w Europie szczególnie znana. Produkowała samochody tylko przez trzy lata. Od 1967 roku do końca 1970 roku. Najbardziej znanym muscle carem był Rebel The Machine. Auto było polakierowane w patryjotyczne barwy - biała karoseria z czerwono-białymi-niebieskimi paskami odblaskowymi. Oficjalna prezentacja miała miejsce w Dallas (Teksas) 25 Października 1969 roku podczas finału Drag Race. Pod maską zabudowano 6,4-litrowy silnik V8 o mocy 340 KM. Był to najpotężniejszy silnik jaki kiedykolwiek został zainstalowany w modelu AMC. Na odwrocie dużych wlotów powietrza zabudowanych na masce zabudowano duży prędkościomierz.
    Tylne zawieszenie zostało wzmocnione. Wyposażono je w sprężyny z kombi. Do wyposażenia seryjnego należała automatyczna przekładnia Borg Warner, hamulce tarczowe, szerokie ogumienie Goodyear 15 cali, fotele z centralnym podłokietnikiem, które pokryto materiałem w czerwono, białe i niebieskie paski. Auto kosztowało 3.475 dolarów.
    Pierwszych 1000 egzemplarzy miały wspomnianą, patryjotyczną kolorystykę. Późniejsze egzemplarze miały często na czarno lakierowane maski. AMC Rebel "The Machine" wyprodukowany został w liczbie 2236 egzemplarzy. Budowany był tylko w 1970 ro
    22 czerwca 2013, 12:56 przez arekschab (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lamborghini Insecta – jeden z ciekawszych konceptów Lamborghini. Projekt ten powstał na podstawie obserwacji różnego rodzaju owadów, co zainspirowało rumuńskiego  projektanta Luliana Bumbu do pracy nad tym modelem. Karoseria prototypu zbudowana była jedynie z materiałów biodegradowalnych.
    Jeden z ciekawszych konceptów Lamborghini. Projekt ten powstał na podstawie obserwacji różnego rodzaju owadów, co zainspirowało rumuńskiego projektanta Luliana Bumbu do pracy nad tym modelem. Karoseria prototypu zbudowana była jedynie z materiałów biodegradowalnych.
    18 maja 2013, 1:32 przez PanFrync (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nowa Lancia Stratos – Jest to pojedynczy projekt wykonany przez studio Pininfarina dla dyrektora zarządzającego niemiecką firmą Brose KG – Michaela Stoscheka. Mówi się, iż pod tą karoserią może znajdować się Ferrari F430 Scuderia z 4,3-litrowym silnikiem V8 generującym 510KM.
    Jest to pojedynczy projekt wykonany przez studio Pininfarina dla dyrektora zarządzającego niemiecką firmą Brose KG – Michaela Stoscheka. Mówi się, iż pod tą karoserią może znajdować się Ferrari F430 Scuderia z 4,3-litrowym silnikiem V8 generującym 510KM.
    16 maja 2013, 2:17 przez Siechu (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Fiat 500 V12 – wydaje mi się, że przeciętny motokiller na takie auto, jak Fiat 500 patrzy z pogardą i dystansem. Jednak jestem pewien, że tego egzemplarza na pewno większość motokillerów by nie odmówiła. Jest to jedyny taki na świecie Fiat 500 z silnikiem V12 o pojemności 6,2 L z Lamborghini Murcielago!
Już na pierwszy rzut oka widać, że taka modyfikacja wymagał nie lada poszerzenia, oraz wydłużenia karoserii samochodu, aby zmieścić 12-cylindrowego potwora. W oczy też się rzucają ogromne koła.
Silnik jest umieszczony centralnie z tyłu pojazdu. Rozwija moc 580 km. Być może niektórych 580km w 6,2L V12 nie poraża, ale wyobraźcie sobie, co taka moc może zrobić z takim samochodzikiem.
Za tuning tego niezwykłego egzemplarza zabrała się włoska firma Oemmedi Meccanica. Niestety nie znam osiągów tego auta.
A na koniec ciekawostka: akurat ten egzemplarz Fiata 500 ma bardzo ciekawą historię swapową. Najpierw silnik wymieniono na 3,2L , 6-cylindrowy bokser z Porsche. Potem Fiacik jeździł na 3,0L V8 z Ferrari i dopiero teraz ma pod maską - albo raczej pod karoserią - V12 z Lamborghini Murcielago
Dla zainteresowanych mam film, jak to chodzi: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ouIM71EpIcA#!
, oraz film, w którym ten egzemplarz jeździł jeszcze na 3,0L V8 z Ferrari
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0ZdIYv_xFUc
    Wydaje mi się, że przeciętny motokiller na takie auto, jak Fiat 500 patrzy z pogardą i dystansem. Jednak jestem pewien, że tego egzemplarza na pewno większość motokillerów by nie odmówiła. Jest to jedyny taki na świecie Fiat 500 z silnikiem V12 o pojemności 6,2 L z Lamborghini Murcielago!
    Już na pierwszy rzut oka widać, że taka modyfikacja wymagał nie lada poszerzenia, oraz wydłużenia karoserii samochodu, aby zmieścić 12-cylindrowego potwora. W oczy też się rzucają ogromne koła.
    Silnik jest umieszczony centralnie z tyłu pojazdu. Rozwija moc 580 km. Być może niektórych 580km w 6,2L V12 nie poraża, ale wyobraźcie sobie, co taka moc może zrobić z takim samochodzikiem.
    Za tuning tego niezwykłego egzemplarza zabrała się włoska firma Oemmedi Meccanica. Niestety nie znam osiągów tego auta.
    A na koniec ciekawostka: akurat ten egzemplarz Fiata 500 ma bardzo ciekawą historię swapową. Najpierw silnik wymieniono na 3,2L , 6-cylindrowy bokser z Porsche. Potem Fiacik jeździł na 3,0L V8 z Ferrari i dopiero teraz ma pod maską - albo raczej pod karoserią - V12 z Lamborghini Murcielago
    Dla zainteresowanych mam film, jak to chodzi: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ouIM71EpIcA#!
    , oraz film, w którym ten egzemplarz jeździł jeszcze na 3,0L V8 z Ferrari
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0ZdIYv_xFUc
    8 kwietnia 2013, 23:11 przez robert18mar (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Uwialbiam takich ludzi. – Człowiek z mojego miasta i BMW e28 M535i z 86r. Właścicielem auta jest Hubert Puścian z Wyszkowa. Auto wygląda idealnie nie tylko tylko na zdjęciach. Hubert poddał je gruntownej renowacji. Karoseria została rozebrana i starannie naprawiona. Silnik - legendarne M30B35, również został wyremontowany. Piękne BBS RS o szerokości 9 i 9,5 cala idą w parze z amortyzatorami Bilstein B8 i sprężynami k.a.w. Właściciel nie oszczędzał też na wykończeniu wnętrza i zdecydował się na wyściełanie całości(łącznie z deską rozdzielczą) skórą nappa. Tak dopracowane M535i na pewno wywoła niemałe zamieszanie na zlotach miłośników marki, jak i na internetowych forach. Hubert jest wierny tej marce i na codzień porusza się białym e92. Należy też wspomnieć o jego czarnym M3 e46, z którym rozstał się kilka miesięcy temu
    Człowiek z mojego miasta i BMW e28 M535i z 86r. Właścicielem auta jest Hubert Puścian z Wyszkowa. Auto wygląda idealnie nie tylko tylko na zdjęciach. Hubert poddał je gruntownej renowacji. Karoseria została rozebrana i starannie naprawiona. Silnik - legendarne M30B35, również został wyremontowany. Piękne BBS RS o szerokości 9 i 9,5 cala idą w parze z amortyzatorami Bilstein B8 i sprężynami k.a.w. Właściciel nie oszczędzał też na wykończeniu wnętrza i zdecydował się na wyściełanie całości(łącznie z deską rozdzielczą) skórą nappa. Tak dopracowane M535i na pewno wywoła niemałe zamieszanie na zlotach miłośników marki, jak i na internetowych forach. Hubert jest wierny tej marce i na codzień porusza się białym e92. Należy też wspomnieć o jego czarnym M3 e46, z którym rozstał się kilka miesięcy temu
    7 kwietnia 2013, 9:15 przez zrazik (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Pierwsze prawdziwe BMW – Rok 1932 to czas narodzin pierwszego prawdziwego BMW. 3/20 PS oferowane było również jako dwudrzwiowe auto o zamkniętej karoserii, otwarte auto turystyczne lub kabriolet dla czterech osób. Nowe auto nie miało z Dixi niemal nic wspólnego: z ramą z podwójnych rur, osią łamaną z tyłu i niezależnym zawieszeniem kół przednich jechało się w nim jak w dużym aucie. Niemal w przeciągu jednego roku powstało nie tylko nowe auto, ale i nowy silnik. W Eisenach skupiono się całkowicie na konstrukcji samochodu, Monachium odpowiedzialne było za czterocylindrowy silnik. Nowa jednostka napędowa o mocy 20 KM i pojemności 782 cm3 miała wiszące zawory i pracowała znacznie ciszej niż jej angielski poprzednik. Nowa karoseria gwarantowała ponadto wyższy komfort jazdy. Samochód wyprodukowano w liczbie ponad 7 tys. egzemplarzy. W tym samym czasie w Monachium i Eisenach zaczęto się zastanawiać nad autem o większej mocy, które napędziłoby obroty przedsiębiorstwa.
303: pierwsze BMW z sześciocylindrowym silnikiem rzędowym.
W roku 1933 zadebiutowało BMW 303 – praojciec długiej i sławetnej tradycji silników sześciocylindrowych BMW. 303 to pierwsze auto z charakterystyczną nerkowatą atrapą chłodnicy. Całkowicie nowy silnik rzędowy o pojemności 1,2 l okazał się niezwykle cichy i mocny: miał 30 KM i rozpędzał czteroosobowe auto do 90 km/h.
303 miał jednak zbyt małą pojemność, aby uplasować BMW w wyższej klasie aut. Dlatego 1,2-litrowy silnik zwiększono najpierw do 1,5 l, a później do 1,9 l i 45 KM. W ten sposób powstało BMW 319 o długości 3,90 m. Wyposażony był w automatyczną żaluzję chłodnicy i hydrauliczne amortyzatory teleskopowe. Silnik mógł się z kolei pochwalić spokojną pracą, niewielkimi wibracjami i świetną elastycznością.
    Rok 1932 to czas narodzin pierwszego prawdziwego BMW. 3/20 PS oferowane było również jako dwudrzwiowe auto o zamkniętej karoserii, otwarte auto turystyczne lub kabriolet dla czterech osób. Nowe auto nie miało z Dixi niemal nic wspólnego: z ramą z podwójnych rur, osią łamaną z tyłu i niezależnym zawieszeniem kół przednich jechało się w nim jak w dużym aucie. Niemal w przeciągu jednego roku powstało nie tylko nowe auto, ale i nowy silnik. W Eisenach skupiono się całkowicie na konstrukcji samochodu, Monachium odpowiedzialne było za czterocylindrowy silnik. Nowa jednostka napędowa o mocy 20 KM i pojemności 782 cm3 miała wiszące zawory i pracowała znacznie ciszej niż jej angielski poprzednik. Nowa karoseria gwarantowała ponadto wyższy komfort jazdy. Samochód wyprodukowano w liczbie ponad 7 tys. egzemplarzy. W tym samym czasie w Monachium i Eisenach zaczęto się zastanawiać nad autem o większej mocy, które napędziłoby obroty przedsiębiorstwa.
    303: pierwsze BMW z sześciocylindrowym silnikiem rzędowym.
    W roku 1933 zadebiutowało BMW 303 – praojciec długiej i sławetnej tradycji silników sześciocylindrowych BMW. 303 to pierwsze auto z charakterystyczną nerkowatą atrapą chłodnicy. Całkowicie nowy silnik rzędowy o pojemności 1,2 l okazał się niezwykle cichy i mocny: miał 30 KM i rozpędzał czteroosobowe auto do 90 km/h.
    303 miał jednak zbyt małą pojemność, aby uplasować BMW w wyższej klasie aut. Dlatego 1,2-litrowy silnik zwiększono najpierw do 1,5 l, a później do 1,9 l i 45 KM. W ten sposób powstało BMW 319 o długości 3,90 m. Wyposażony był w automatyczną żaluzję chłodnicy i hydrauliczne amortyzatory teleskopowe. Silnik mógł się z kolei pochwalić spokojną pracą, niewielkimi wibracjami i świetną elastycznością.
    1 kwietnia 2013, 20:30 przez patryko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne