Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 82 takie materiały
    Unikatowy materiał
    31 lat temu Maciej Stawowiak i Ryszard Żyszkowski jako pierwsza polska załoga zdobyli punkty w klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Świata. Dokonali tego podczas Rajdu Portugalii- "zabójcy samochodów", jadąc polskim Polonezem. Ich wyczyn udało się powtórzyć dopiero 29 lat później Krzysztofowi Hołowczycowi który zapunktował w WRC podczas Rajdu Polski jadąc Fordem Focusem RS-WRC.

    FSO Polonez 2000 Rally debiutował w 1978 roku, w kilka miesięcy po oficjalnym rozpoczęciu produkcji seryjnego Poloneza 1500. Zaprojektowany w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Samochodów Osobowych przy FSO którego dyrektorem był wówczas PRLowski playboy Andrzej "Czerwony Książę" Jaroszewicz. Swój światowy debiut samochód miał podczas Rallye Monte Carlo 1979 w którym wystartowały dwa wyczynowe Polonezy 2000 Rally pomalowane w barwy Wolf-Racing granat-czerwień oraz jeden zbliżony do seryjnego. Do końca rajdu Andrzej Jaroszewicz notował czasy w pierwszej 20tce, niestety próba ataku na pierwszą dziesiątkę skończyła się błędem i wypadkiem. Polonez Jaroszewicza uderzył w skałę i stracił koło. Mimo to okaleczony samochód dotarł do mety, poniósł jednak ciężkie straty.

    Niestety były to już ostatnie chwile kiedy klasyczne tylnonapędowe samochody miały coś do powiedzenia, a przeciwko polskiemu auto sprzysięgło się wiele innych czynników. Zespół FSO wycofał się z WRC w 1983 roku z przyczyn finansowych (z braku funduszy i tak startował tylko w 2- 3 rajdach na sezon) lecz Polonez 2000 Rally i Turbo dominowały w bloku wschodnim aż do końca swej kariery, często bijąc sprowadzane z zachodu maszyny.

    W zależności od wersji rajdowe Polonezy 2000 dysponowały mocą od 170 do 400KM. Kłowa skrzynia biegów pozwalała na błyskawiczną zmianę biegów bez użycia sprzęgła, zaś z czasem w nadwoziu coraz więcej elementów wykonywano z lekkich tworzyw. Na krótkich przełożeniach nawet 170 konny Polonez 2000 Rally przyspieszał od 0-100km/h w mniej niż 6 sekund. Samochód wykorzystywał m.in. zaciski i wentylowane tarcze hamulcowe z Porsche 911 RS.

    W roku 78 nie posiadający jeszcze homologacji Polonez otrzymywał ostatnie numery startowe. Wbrew przepisom polscy sędziowie pozwalali rajdówce FSO startować wbrew kolejności przed najwolniejszymi autami ale i tak Polonez na odcinku wyprzedzał po kilkanaście samochodów. I w latach 80tych choć w Polsce pojawiały się szybkie zachodnie rajdówki, Polonez często dopędzał je na odcinkach.

    Po zakończeniu kariery modeli 2000, FSO reprezentowały jeszcze A i Ngrupowe Polonezy 1600 "Gravel Champion" i 1.5C Turbo "Żelazny Deszcz" do roku 1990 kiedy zlikwidowano FSO SPORT. Fabryczna dokumentacja została zniszczona w 1990 bądź za rządów Daewoo które prowadziło politykę niszczenia wszelkich śladów intelektualnego potencjału fabryki.

    Następcą Poloneza 2000 Rally i 2000 Turbo miał być FSO Oberek. Lżejszy, mocniejszy, krótszy, szerszy, z niezależnym zawieszeniem i centralnie umieszczonym silnikiem.

    W roku 2009tym Piotr Zaleski wystartował 150 konną repliką Poloneza 2000Rally w historycznej edycji rajdu Monte Carlo. Na odcinkach wyprzedzał po kilkanaście samochodów, a podczas próby wyścigowej na lodowym torze uzyskał 9 czas pokonując m.in wiele Porsche 911.
    W 2010tym roku Tomasz Myszkier dwa razy z rzędu na Polonezie 2000wygrał klasę HS podczas GSMP Sopot ,a w klasyfikacji generalnej pokonał wiele samochodów nowszej generacji, m.in. Escort Cosworth, BMW M3, Seat Leon Supercopa.
    8 stycznia 2012, 18:18 przez hakaze (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lamborghini Diablo – Chyba każdy użytkownik Motokiller po nocach śnił o pięknym jak marzenie, szybkim jak błyskawica i piekielnym pod każdym innym względem Lamborghini Diablo. Ten model był produkowany przez 11 lat (1990-2001) jako zastepca starego już modelu Countach (jednak fani Lambo twierdza, że żaden model tej marki nigdy się nie zestarzeje). Przez cały okres produkcji sprzedano zaledwie 2903 egzemplarze. Diablo w 1990 roku był mianowany tytułem najszybszego samochodu świata, osiągnął on 325 km/h. Odebrał ten tytuł największemu rywalowi Lamborghini - Ferrari F40 i dzierżył ten tytuł od 1990-1991 roku, ciekawostką jest to, że zdołał poprawić rekord tylko o 1 km/h. W 1991 roku supersportowy Bugatti EB110 odebrał mu ten tytuł znacznie podnosząc poprzeczkę w kategorii prędkość maksymalna dla tego typu aut. Auto trafiło do sprzedaży 21 stycznia 1990 roku. Jego cena wynosiła wtedy 240 000 $. Czterdziestoośmiozaworowy silnik o pojemności 5,7 litra generował moc 492 koni mechanicznych (367 kW) oraz moment obrotowy wynoszący 580 Nm. Dzięki temu pojazd rozpędza się do 100 km/h w 4 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 325 km/h.Po trzech latach produkcji bazowego modelu Diablo, firma Lamborghini postanowiła wprowadzić do produkcji nowszą wersję tego pojazdu. W porównaniu z pierwszą generacją modelu Diablo, dodano napęd na wszystkie koła, 4-tłoczkowe hamulce Brembo, odświeżoną wersję deski rozdzielczej oraz nowy system zawieszenia poprawiający twardą charakterystykę. W aucie wciąż nie zainstalowano systemu ABS. Lżejsza (prawie o 125 kg), bardziej sportowa wersja SE30 została wypuszczona na rynek w limitowanej serii (150 pojazdów) z okazji 30-lecia istnienia firmy Lamborghini. Wersja SE30 osiągała 525KM. W roku 1995 wprowadzono jeszcze mocniejszą wersję SE30 Jota. Wyróżniała się ona dwoma wlotami powietrza na dachu, ulepszonym chipem oraz 6-biegową, zsynchronizowaną skrzynią biegów. Silnik generował moc aż 595 koni mechanicznych. Zamontowano większe tarcze hamulcowe, jednak dalej bez systemu ABS i kontroli trakcji. Limitowana seria posiadała zmodernizowany silnik V12 o pojemności 6.0 litrów oraz mocy 575 koni mechanicznych (423 kW). Powiększono hamulce, zastosowano lepsze, mocniejsze zawieszenie. Wprowadzono również szereg zmian mechanicznych. Auto charakteryzowało się agresywniejszymi kształtami oraz szerszymi oponami w porównaniu z Diablo SV. Powstały tylko 83 sztuki, oficjalnie wszystkie zostały sprzedane w Europie. W skład modeli GT wchodziły najmocniejsze i najrzadsze wersje. GT1 wyprodukowana tylko w 1 sztuce, gdyż nie było chętnych na taki drogi pojazd poza tym posiadał on wyścigowy układ wydechowy, bardziej ucywilizowane GT2 również sprzedany w 1 egzemplarzu. Wersja GTR była najbardziej ucywilizowaną wersją z rodziny GT 1 / GT2. Jako następcę Diablo wyznaczono model Murcielago.
    Chyba każdy użytkownik Motokiller po nocach śnił o pięknym jak marzenie, szybkim jak błyskawica i piekielnym pod każdym innym względem Lamborghini Diablo. Ten model był produkowany przez 11 lat (1990-2001) jako zastepca starego już modelu Countach (jednak fani Lambo twierdza, że żaden model tej marki nigdy się nie zestarzeje). Przez cały okres produkcji sprzedano zaledwie 2903 egzemplarze. Diablo w 1990 roku był mianowany tytułem najszybszego samochodu świata, osiągnął on 325 km/h. Odebrał ten tytuł największemu rywalowi Lamborghini - Ferrari F40 i dzierżył ten tytuł od 1990-1991 roku, ciekawostką jest to, że zdołał poprawić rekord tylko o 1 km/h. W 1991 roku supersportowy Bugatti EB110 odebrał mu ten tytuł znacznie podnosząc poprzeczkę w kategorii prędkość maksymalna dla tego typu aut. Auto trafiło do sprzedaży 21 stycznia 1990 roku. Jego cena wynosiła wtedy 240 000 $. Czterdziestoośmiozaworowy silnik o pojemności 5,7 litra generował moc 492 koni mechanicznych (367 kW) oraz moment obrotowy wynoszący 580 Nm. Dzięki temu pojazd rozpędza się do 100 km/h w 4 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 325 km/h.Po trzech latach produkcji bazowego modelu Diablo, firma Lamborghini postanowiła wprowadzić do produkcji nowszą wersję tego pojazdu. W porównaniu z pierwszą generacją modelu Diablo, dodano napęd na wszystkie koła, 4-tłoczkowe hamulce Brembo, odświeżoną wersję deski rozdzielczej oraz nowy system zawieszenia poprawiający twardą charakterystykę. W aucie wciąż nie zainstalowano systemu ABS. Lżejsza (prawie o 125 kg), bardziej sportowa wersja SE30 została wypuszczona na rynek w limitowanej serii (150 pojazdów) z okazji 30-lecia istnienia firmy Lamborghini. Wersja SE30 osiągała 525KM. W roku 1995 wprowadzono jeszcze mocniejszą wersję SE30 Jota. Wyróżniała się ona dwoma wlotami powietrza na dachu, ulepszonym chipem oraz 6-biegową, zsynchronizowaną skrzynią biegów. Silnik generował moc aż 595 koni mechanicznych. Zamontowano większe tarcze hamulcowe, jednak dalej bez systemu ABS i kontroli trakcji. Limitowana seria posiadała zmodernizowany silnik V12 o pojemności 6.0 litrów oraz mocy 575 koni mechanicznych (423 kW). Powiększono hamulce, zastosowano lepsze, mocniejsze zawieszenie. Wprowadzono również szereg zmian mechanicznych. Auto charakteryzowało się agresywniejszymi kształtami oraz szerszymi oponami w porównaniu z Diablo SV. Powstały tylko 83 sztuki, oficjalnie wszystkie zostały sprzedane w Europie. W skład modeli GT wchodziły najmocniejsze i najrzadsze wersje. GT1 wyprodukowana tylko w 1 sztuce, gdyż nie było chętnych na taki drogi pojazd poza tym posiadał on wyścigowy układ wydechowy, bardziej ucywilizowane GT2 również sprzedany w 1 egzemplarzu. Wersja GTR była najbardziej ucywilizowaną wersją z rodziny GT 1 / GT2. Jako następcę Diablo wyznaczono model Murcielago.
    27 sierpnia 2011, 16:43 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj