Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 102 takich materiałów
    Zagadka – Kto wie co to za wersja i dlaczego głowica mojego maluszka jest kwadratowa a nie okrągła ? Dodam że rok produkcji to 1986. Jak się podoba dodam zdjęcia budy, która też ma parę ciekawych usprawnień.
    Kto wie co to za wersja i dlaczego głowica mojego maluszka jest kwadratowa a nie okrągła ? Dodam że rok produkcji to 1986. Jak się podoba dodam zdjęcia budy, która też ma parę ciekawych usprawnień.
    30 lipca 2013, 10:57 przez ~TheDamian1836 | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Serce Mechanicznej Pomarańczy – Wałek R290, głowica -2,3mm + obróbka kanałów, tłoki dodatkowe kanały olejowe, korby lekko odchudzone, zamach 4.5kg, przerobiony dolot i gaźnik + strumienica Speeder, wydech Michael Speeder ST, miska alu Abarth i świetne malowanie
    Wałek R290, głowica -2,3mm + obróbka kanałów, tłoki dodatkowe kanały olejowe, korby lekko odchudzone, zamach 4.5kg, przerobiony dolot i gaźnik + strumienica Speeder, wydech Michael Speeder ST, miska alu Abarth i świetne malowanie
    21 czerwca 2013, 13:15 przez Dasteri (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Głowica – Ciekawe rozwiązanie w głowicy ABF-a
    Ciekawe rozwiązanie w głowicy ABF-a
    30 maja 2013, 23:12 przez pawlis90 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Fiat 131 Abarth – Fiat 131 Abarth został zaprezentowany w 1976r, był produkowany w dwóch wersjach; wyczynowej i sportowej, do sprzedaży dla amatorów sportowej jazdy. FIAT zachęcając do kupna swoich potencjalnych klientów twierdził, że model 131 Abarth różnił się tylko w 30% od modelu seryjnego Fiata 131, a zwycięstwa które model 131 Abarth osiągał były dobrą reklamą dla seryjnego modelu 131. Najbardziej istotną zmianą w stosunku do seryjnego 131 jest silnik przygotowany przez firmę Abarth. Z seryjnego silnika został tylko blok. Głowica silnika wykonana była ze stopów lekkich, w której umieszczono dwa wałki rozrządu napędzane paskiem zębatym. Wałki rozrządu sterują 16 zaworami ustawionymi w układzie widlastym pod kątem 46°. Różny jest układ zasilania wykorzystywany w wersji sportowej i wyczynowej tego pojazdu. Pierwsza wersja ma dwa gaźniki typu Weber, natomiast druga zasilana jest za pośrednictwem mechanicznego układu wtryskowego firmy Kugelfischer. Silnik nie ma tradycyjnej miski olejowej tylko oddzielny zbiornik umieszczony za tylną osią pojazdu, połączony za pomocą długich przewodów, rozwiązanie takie jest zwane suchą miską olejową. Różnice, jakie występowały między cywilnymi wersjami 131, a wersją Abarth, obejmowały też tylne zawieszenie i układ napędowy. Abarth otrzymał niezależne zawieszenie tylne na ukośnych wahaczach (wersje cywilne miały sztywny most), kłową skrzynię biegów i mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu, o kilku różnych przełożeniach głównych. Nadwozie rajdowego samochodu ma wiele elementów z tworzyw sztucznych, w tym spojlery: przedni, tylny oraz zamocowany na tylnej krawędzi dachu. Wnęki kół są znacznie poszerzone, a tuż przed nimi znajdują się otwory, którymi wpada powietrze chłodzące podczas jazdy mechanizmy kół tylnych. Całe nadwozie jest wzmocnione. Stylistycznie nadwozie opracowała firma Berone.
    Fiat 131 Abarth został zaprezentowany w 1976r, był produkowany w dwóch wersjach; wyczynowej i sportowej, do sprzedaży dla amatorów sportowej jazdy. FIAT zachęcając do kupna swoich potencjalnych klientów twierdził, że model 131 Abarth różnił się tylko w 30% od modelu seryjnego Fiata 131, a zwycięstwa które model 131 Abarth osiągał były dobrą reklamą dla seryjnego modelu 131. Najbardziej istotną zmianą w stosunku do seryjnego 131 jest silnik przygotowany przez firmę Abarth. Z seryjnego silnika został tylko blok. Głowica silnika wykonana była ze stopów lekkich, w której umieszczono dwa wałki rozrządu napędzane paskiem zębatym. Wałki rozrządu sterują 16 zaworami ustawionymi w układzie widlastym pod kątem 46°. Różny jest układ zasilania wykorzystywany w wersji sportowej i wyczynowej tego pojazdu. Pierwsza wersja ma dwa gaźniki typu Weber, natomiast druga zasilana jest za pośrednictwem mechanicznego układu wtryskowego firmy Kugelfischer. Silnik nie ma tradycyjnej miski olejowej tylko oddzielny zbiornik umieszczony za tylną osią pojazdu, połączony za pomocą długich przewodów, rozwiązanie takie jest zwane suchą miską olejową. Różnice, jakie występowały między cywilnymi wersjami 131, a wersją Abarth, obejmowały też tylne zawieszenie i układ napędowy. Abarth otrzymał niezależne zawieszenie tylne na ukośnych wahaczach (wersje cywilne miały sztywny most), kłową skrzynię biegów i mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu, o kilku różnych przełożeniach głównych. Nadwozie rajdowego samochodu ma wiele elementów z tworzyw sztucznych, w tym spojlery: przedni, tylny oraz zamocowany na tylnej krawędzi dachu. Wnęki kół są znacznie poszerzone, a tuż przed nimi znajdują się otwory, którymi wpada powietrze chłodzące podczas jazdy mechanizmy kół tylnych. Całe nadwozie jest wzmocnione. Stylistycznie nadwozie opracowała firma Berone.
    7 maja 2013, 16:18 przez Siechu (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    BenSopra Nissan RPS13 380SX – Jedyny taki na świecie. O tym projekcie ogólnie ostatnio jest głośno w świecie motoryzacji. Ogólnie projekt jest ciekawy, ale tak jak w wielu przypadkach tak i tu najciekawsze jest serce.
Jest to jednostka z Nissana GT-R. Tak jest - VR38DETT. Dokładnie to w sumie powinien to być Nissan 400SX, gdyż pojemność skokową zwiększono do 4 litrów. Cały silnik chodzi na podzespołach firmy Trust.
Silnik rozwija niebagatelną moc - aż 1100 koni mechanicznych. Taką moc zapewniają oczywiście solidne modyfikacje - 2 turbosprężarki Trust TD06-25G, zmodyfikowana głowica, oraz wydech, a także duże wtryskiwacze paliwa - 1000cm sześciennych. Oczywiście tych modyfikacji jest o wiele więcej, ale nie będę się rozpisywał, tylko załączę dla tych żądnych wiedzy w źródle obrazka link do artykułu.
Skrzynia biegów - 6-biegowa sekwencyjna.
Samochód nie jest jeszcze wykończony od zewnątrz, jest trochę poprawek aerodynamicznych do zrobienia
Najciekawsze jest jednak jego przeznaczenie. Powiem, że kiedy trzy miesiące temu pierwszy raz zetknąłem się ze zdjęciem tego Nissana, to pomyślałem, że na bank do driftu. Nic bardziej mylnego. Samochód jest budowany i projektowany do osiągania jak największych prędkości. Specjaliści z BenSopra odwalili kawał dobrej roboty. W najbliższym czasie - kilka dni do 2-3 tygodni - ma się odbyć próba możliwości tego potwora. Cel: jak najbliżej do 400km/h, a może nawet powyżej. No cóż ja będę na pewno śledził informacje na bieżąco i trzymał kciuki za jak najlepsze rezultaty i życzę powodzenia!
    Jedyny taki na świecie. O tym projekcie ogólnie ostatnio jest głośno w świecie motoryzacji. Ogólnie projekt jest ciekawy, ale tak jak w wielu przypadkach tak i tu najciekawsze jest serce.
    Jest to jednostka z Nissana GT-R. Tak jest - VR38DETT. Dokładnie to w sumie powinien to być Nissan 400SX, gdyż pojemność skokową zwiększono do 4 litrów. Cały silnik chodzi na podzespołach firmy Trust.
    Silnik rozwija niebagatelną moc - aż 1100 koni mechanicznych. Taką moc zapewniają oczywiście solidne modyfikacje - 2 turbosprężarki Trust TD06-25G, zmodyfikowana głowica, oraz wydech, a także duże wtryskiwacze paliwa - 1000cm sześciennych. Oczywiście tych modyfikacji jest o wiele więcej, ale nie będę się rozpisywał, tylko załączę dla tych żądnych wiedzy w źródle obrazka link do artykułu.
    Skrzynia biegów - 6-biegowa sekwencyjna.
    Samochód nie jest jeszcze wykończony od zewnątrz, jest trochę poprawek aerodynamicznych do zrobienia
    Najciekawsze jest jednak jego przeznaczenie. Powiem, że kiedy trzy miesiące temu pierwszy raz zetknąłem się ze zdjęciem tego Nissana, to pomyślałem, że na bank do driftu. Nic bardziej mylnego. Samochód jest budowany i projektowany do osiągania jak największych prędkości. Specjaliści z BenSopra odwalili kawał dobrej roboty. W najbliższym czasie - kilka dni do 2-3 tygodni - ma się odbyć próba możliwości tego potwora. Cel: jak najbliżej do 400km/h, a może nawet powyżej. No cóż ja będę na pewno śledził informacje na bieżąco i trzymał kciuki za jak najlepsze rezultaty i życzę powodzenia!
    Podtlenek azotu. – Najczęściej nazywany nitrem, to gaz używany do zwiększania sprawności silników spalinowych, niekiedy nawet do 50%. Stosowany w medycynie do usypiania pacjentów, znany jako „gaz rozweselający”.

Dawkowanie N2O odbywa się skokowo, tzw. strzałem, gdyż ciągłe działanie tegoż gazu mogło by poważnie uszkodzić silnik. Istnieją trzy rodzaje instalacji nitro:
-dolot suchy – to wtrysk gazu do kolektora dolotowego. Jest to najsłabsza opcja dająca maksymalnie 15% przyrostu mocy;
-mokry – „podpięcie” się z dolotem podtlenku do przewodów paliwowych. Skok ok. 35%;
-bezpośredni – jest to najskuteczniejszy, ale i najbardziej inwazyjny oraz najdroższy sposób. N2O jest tutaj wtryskiwane bezpośrednio do cylindra.

Przed założeniem instalacji zaleca się gruntowne sprawdzenie silnika, ponieważ jednostki w słabym stanie mogą nie wytrzymać takich przeróbek. Szczególnie ważnym aspektem jest dobry stan uszczelki pod głowicą, gdyż ona musi wytrzymać ciśnienie wtłaczanego podtlenku.

Teraz trochę o samym działaniu tego gazu. Jak już pewnie wiecie silnik do spalania paliwa potrzebuje powietrza, ściślej – tlenu. W wysokiej temperaturze N2O rozkłada się na tlen i azot: 
(2 N2O → 2 N2 + O2).
Większa ilość tlenu w komorze pozwala na spalenie większej ilości paliwa(idea ta sama co przy turbo). Dodatkowo azot schładza powietrze, które zmniejsza swoją objętość(analogia do intercoolera).

Jak możecie zobaczyć na zdjęciu właściciele takowych instalacji często instalują butle w widocznych miejscach aby stały się częścią wystroju auta. Poniżej, z lewej widać zbyt intensywnie „potraktowany” nitrem tłok, a obok przykład instalacji w silniku Corvette.

Na koniec zacytuję Wam fragment, który obrazuje jak rozpowszechniony jest ten wynalazek w USA: „System nitro jest tam tak popularny, jak gaz LPG w Polsce”. Warto tutaj zauważyć, że nitro nie tylko zwiększa moc ale mogłoby również oszczędzać paliwo gdyby nie fakt, że podczas używania dopalacza przepustnica powinna być maksymalnie otwarta. Być może przy zmodyfikowanej instalacji, przy mniejszych dawkach gazu można by rzeczywiście używać go do redukowania zużycia paliwa. Ale to tylko takie moje rozważania…
    Najczęściej nazywany nitrem, to gaz używany do zwiększania sprawności silników spalinowych, niekiedy nawet do 50%. Stosowany w medycynie do usypiania pacjentów, znany jako „gaz rozweselający”.

    Dawkowanie N2O odbywa się skokowo, tzw. strzałem, gdyż ciągłe działanie tegoż gazu mogło by poważnie uszkodzić silnik. Istnieją trzy rodzaje instalacji nitro:
    -dolot suchy – to wtrysk gazu do kolektora dolotowego. Jest to najsłabsza opcja dająca maksymalnie 15% przyrostu mocy;
    -mokry – „podpięcie” się z dolotem podtlenku do przewodów paliwowych. Skok ok. 35%;
    -bezpośredni – jest to najskuteczniejszy, ale i najbardziej inwazyjny oraz najdroższy sposób. N2O jest tutaj wtryskiwane bezpośrednio do cylindra.

    Przed założeniem instalacji zaleca się gruntowne sprawdzenie silnika, ponieważ jednostki w słabym stanie mogą nie wytrzymać takich przeróbek. Szczególnie ważnym aspektem jest dobry stan uszczelki pod głowicą, gdyż ona musi wytrzymać ciśnienie wtłaczanego podtlenku.

    Teraz trochę o samym działaniu tego gazu. Jak już pewnie wiecie silnik do spalania paliwa potrzebuje powietrza, ściślej – tlenu. W wysokiej temperaturze N2O rozkłada się na tlen i azot:
    (2 N2O → 2 N2 + O2).
    Większa ilość tlenu w komorze pozwala na spalenie większej ilości paliwa(idea ta sama co przy turbo). Dodatkowo azot schładza powietrze, które zmniejsza swoją objętość(analogia do intercoolera).

    Jak możecie zobaczyć na zdjęciu właściciele takowych instalacji często instalują butle w widocznych miejscach aby stały się częścią wystroju auta. Poniżej, z lewej widać zbyt intensywnie „potraktowany” nitrem tłok, a obok przykład instalacji w silniku Corvette.

    Na koniec zacytuję Wam fragment, który obrazuje jak rozpowszechniony jest ten wynalazek w USA: „System nitro jest tam tak popularny, jak gaz LPG w Polsce”. Warto tutaj zauważyć, że nitro nie tylko zwiększa moc ale mogłoby również oszczędzać paliwo gdyby nie fakt, że podczas używania dopalacza przepustnica powinna być maksymalnie otwarta. Być może przy zmodyfikowanej instalacji, przy mniejszych dawkach gazu można by rzeczywiście używać go do redukowania zużycia paliwa. Ale to tylko takie moje rozważania…
    5 kwietnia 2013, 17:32 przez Sarge (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Moja Mazda 323f BG – Truposz sprezentowany przez ojca na 17. urodziny. Mam do niej sentyment, jest w rodzinie kilka lat, przeżyła kilka przygód i czeka na kolejne
 Plany:
-nowe lampy,
-nowa prawa półoś
-nowa chłodnica (mam nówkę)
-przegląd silnika (płyny, filtry, uszczelki, ew. szpilki pod głowicą)
-załatać prawy próg
-zapiąć jakiej fajne 15" (aktualnie 13")
-keep it rat (niech się wstydzi ten kto widzi)
btw. silnik 1.8 SOHC, moc nieznana, bo prawdopodobnie lekko dłubany
    Truposz sprezentowany przez ojca na 17. urodziny. Mam do niej sentyment, jest w rodzinie kilka lat, przeżyła kilka przygód i czeka na kolejne
    Plany:
    -nowe lampy,
    -nowa prawa półoś
    -nowa chłodnica (mam nówkę)
    -przegląd silnika (płyny, filtry, uszczelki, ew. szpilki pod głowicą)
    -załatać prawy próg
    -zapiąć jakiej fajne 15" (aktualnie 13")
    -keep it rat (niech się wstydzi ten kto widzi)
    btw. silnik 1.8 SOHC, moc nieznana, bo prawdopodobnie lekko dłubany
    11 lutego 2013, 22:16 przez pokrop (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    własne

    SC 0.9 – W sumie 0.9. Bylo 1.2 przez jakiś czas, ale głowica padła i znów 0.9. 
To jeszcze nie koniec, może teraz 0.9T
    W sumie 0.9. Bylo 1.2 przez jakiś czas, ale głowica padła i znów 0.9.
    To jeszcze nie koniec, może teraz 0.9T
    2 lutego 2013, 17:08 przez fanki76 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    HONDA CIVIC EJ2 D15B7 - własnoręczny remont silnika – Rok produkcji - 95
Przebieg - 250 tys km
Historia samochodu - od nowości jestem drugim właścicielem (1 to kobieta) auto zostało sprowadzone z Niemiec 1 września 2011 r a po 3 dniach zostałem jego drugim i chyba już do końca ostatnim właścicielem. Samochód zadbany, ale przy tym przebiegu zauważyłem niewielkie ubytki oleju, a po mechanicznym uszkodzeniu chłodnicy i wycieku płynu silnik został przegrzany, i szlag trafił uszczelkę pod głowicą, więc miałem przy okazji zmiany uszczelki zrobiłem głowicę (gniazda i uszczelniacze zaworowe, sprawdzenie szczelności które pokazało, że szczelna jest znakomicie) oraz zmieniłem pierścienie, bo olejowe były dosyć bardzo zużyte (co było przyczyną ubytków oliwy w silniku).
Od remontu minęło już 2 000 km a oleju nie ubyło dosłownie ani grama, i silnik pracuje i sprawuje się znakomicie i TO WŁAŚNIE DAJE NAJWIĘKSZĄ SATYSFAKCJĘ - SAM TO ZROBIŁEM I TO BARDZO DOBRZE...
Nie jestem żadnym lajkonikiem w sprawach mechaniki, bo ukończyłem TECHNIKUM POJAZDÓW SAMOCHODOWYCH i kocham samochody.
Wszystkim życzę, aby wasze pojazdy sprawowały się równie dobrze, co moja HONDA, to wspaniały samochód - dzięki za uwagę, pozdrawiam...
    Rok produkcji - 95
    Przebieg - 250 tys km
    Historia samochodu - od nowości jestem drugim właścicielem (1 to kobieta) auto zostało sprowadzone z Niemiec 1 września 2011 r a po 3 dniach zostałem jego drugim i chyba już do końca ostatnim właścicielem. Samochód zadbany, ale przy tym przebiegu zauważyłem niewielkie ubytki oleju, a po mechanicznym uszkodzeniu chłodnicy i wycieku płynu silnik został przegrzany, i szlag trafił uszczelkę pod głowicą, więc miałem przy okazji zmiany uszczelki zrobiłem głowicę (gniazda i uszczelniacze zaworowe, sprawdzenie szczelności które pokazało, że szczelna jest znakomicie) oraz zmieniłem pierścienie, bo olejowe były dosyć bardzo zużyte (co było przyczyną ubytków oliwy w silniku).
    Od remontu minęło już 2 000 km a oleju nie ubyło dosłownie ani grama, i silnik pracuje i sprawuje się znakomicie i TO WŁAŚNIE DAJE NAJWIĘKSZĄ SATYSFAKCJĘ - SAM TO ZROBIŁEM I TO BARDZO DOBRZE...
    Nie jestem żadnym lajkonikiem w sprawach mechaniki, bo ukończyłem TECHNIKUM POJAZDÓW SAMOCHODOWYCH i kocham samochody.
    Wszystkim życzę, aby wasze pojazdy sprawowały się równie dobrze, co moja HONDA, to wspaniały samochód - dzięki za uwagę, pozdrawiam...
    11 stycznia 2013, 20:56 przez wojtekjd (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Źródło:

    Własne

    Polonez 1.6 16V 152KM / 141Nm – kilka słów na temat Poldolota 

Silnik 1.6 16v 

3 ewolucja - silnik nie występujący w takim setupie w przyrodzie - dół silnika z lancii delty HF turbo i głowica 16v z tipo 2.0.
Przerobione \"garbate\" tłoki z 8v pod 16 zaworów, wałki niecałe 300 stopni by rewar,porting głowicy, pełny remont z tulejowaniem bloku.
Standardowo mocniejsza pompa oleju, natrysk na denka tłoka, lżejsze koło zamachowe, większe sprzęgło niż w typowym 1.6 dohc.
Silnik ma wyważone i odchudzone korby, sworznie, lekko tłoki, nowe panewki i wiele dorobionych rzeczy aby przełożyć FWD do RWD.
Zmieniona trnasmisja - koła pasowe na pasek wielorowkowy,dorobiony obieg wody, regulowane kółka rozrządu.
Przepustnica fi60 z lancii delty 1.8 VVT oraz wtryski 215cc z omegi mv6 (mam jeszcze 240 z c20xe)
Podstawka i chłodnica oleju z kadeta GSI.

Wydech - Customowy \"baran\" bazujący nieco na kolektorze bisimoto z hondy,wykonany z rur nierdzewnych o średnicy fi 38 wewnątrz, reszta wydechu fi55 po zewnątrz, jeden tłumik ultera.Zamontowana szerokopasmowa sonda lambda z kontrollerem.

W bagażniku zamocowany surgetank.
WnętrzeSportowa kierownica z nabą, fotele kubełkowe,pasy szelkowe, deska z trucka i okrągłe zegary z shift lightem.
ZawieszeniePrzód - sprężyny cięte Truck, amortyzatory gazowe monroe, stabilizator z poldrovera, zmodyfikowana belka pod silnikiem dla negatywu, szeroki zawias z Caro mr93, przekłądnia kierownicza z Plusa z wyjściem na wspomaganie :)
Tył - sklepane 3 piórowe resory, troszke lepsze amortyzatory, szeroki dyfer z krótszym przełożeniem głównym 4.3,
stabilizator z Poloneza Kombi.
Hamulce - pompa lucas , przód wentylowane z Tipo o średnicy tarczy 257 ,hydrauliczny ręczny, regulowany korektor siły hamowania Wilwooda.
Wspomaganie na przekładni z plusa spięte z elektrohydrauliczną pompą z Opla Astry II
    Kilka słów na temat Poldolota

    Silnik 1.6 16v

    3 ewolucja - silnik nie występujący w takim setupie w przyrodzie - dół silnika z lancii delty HF turbo i głowica 16v z tipo 2.0.
    Przerobione \"garbate\" tłoki z 8v pod 16 zaworów, wałki niecałe 300 stopni by rewar,porting głowicy, pełny remont z tulejowaniem bloku.
    Standardowo mocniejsza pompa oleju, natrysk na denka tłoka, lżejsze koło zamachowe, większe sprzęgło niż w typowym 1.6 dohc.
    Silnik ma wyważone i odchudzone korby, sworznie, lekko tłoki, nowe panewki i wiele dorobionych rzeczy aby przełożyć FWD do RWD.
    Zmieniona trnasmisja - koła pasowe na pasek wielorowkowy,dorobiony obieg wody, regulowane kółka rozrządu.
    Przepustnica fi60 z lancii delty 1.8 VVT oraz wtryski 215cc z omegi mv6 (mam jeszcze 240 z c20xe)
    Podstawka i chłodnica oleju z kadeta GSI.

    Wydech - Customowy \"baran\" bazujący nieco na kolektorze bisimoto z hondy,wykonany z rur nierdzewnych o średnicy fi 38 wewnątrz, reszta wydechu fi55 po zewnątrz, jeden tłumik ultera.Zamontowana szerokopasmowa sonda lambda z kontrollerem.

    W bagażniku zamocowany surgetank.
    WnętrzeSportowa kierownica z nabą, fotele kubełkowe,pasy szelkowe, deska z trucka i okrągłe zegary z shift lightem.
    ZawieszeniePrzód - sprężyny cięte Truck, amortyzatory gazowe monroe, stabilizator z poldrovera, zmodyfikowana belka pod silnikiem dla negatywu, szeroki zawias z Caro mr93, przekłądnia kierownicza z Plusa z wyjściem na wspomaganie :)
    Tył - sklepane 3 piórowe resory, troszke lepsze amortyzatory, szeroki dyfer z krótszym przełożeniem głównym 4.3,
    stabilizator z Poloneza Kombi.
    Hamulce - pompa lucas , przód wentylowane z Tipo o średnicy tarczy 257 ,hydrauliczny ręczny, regulowany korektor siły hamowania Wilwooda.
    Wspomaganie na przekładni z plusa spięte z elektrohydrauliczną pompą z Opla Astry II
    29 grudnia 2012, 22:39 przez crs50sm (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)