Szukaj
Znalazłem 137 takich materiałów
31.03.2024 Ostrów Wielkopolski
Finalnie okazało się, że samochodem który uległ wypadkowi podróżowała para staruszków, dziadek został oślepiony długimi i nie widział drogi. Jak zapytałem, czemu się nie zatrzymał, to stwierdził, że myślał że powoli się minie. Nie był pijany.
Facet co jechał na długich, stwierdził i tu cytat "No wiem, że jechałem na długich, że oślepiałem. Ale jakoś tak mało widziałem. No nie wiem dlaczego nie zmieniłem".
Nikomu nic się nie stało, samochód zepchnęliśmy na pobocze, dziadek zadzwonił po syna, wtedy ja z żoną odjechaliśmy. Dziadek miał do przejechania łącznie 3 km, wracał z wigilii od córki.
24.12.2023 okolice Lubartowa woj. lubelskie
starała się dwukrotnie opuścić parking, lecz ewidentny brak umiejętności manewrowania spowodował że uszkodziła łącznie 3 samochody, znak i obrysowała barierkę. Do tego dojdą uszkodzenia własnego auta.
10.10.2023 Łódź
7 października 2023 r. w Warszawie na ulicy Modlińskiej, policjanci pełniąc służbę nieoznakowanym radiowozem, wyposażonym w wideo rejestrator, zauważyli kierującego pojazdem m-ki Maserati, który nie zastosował się do oznakowania i z pasa do jazdy w prawo, pojechał na wprost. Policjanci natychmiast podjęli interwencję.
Po podjechaniu do kierującego, wskazali mu miejsce do bezpiecznego zatrzymania pojazdu. Gdy policjanci podchodzili do kontrolowanego pojazdu, nagle kierujący gwałtownie ruszył i zaczął oddalać się z miejsca kontroli. Funkcjonariusze od razu rozpoczęli pościg i używając sygnałów uprzywilejowania jechali za niebezpiecznie pędzącym pojazdem, który ciągle przyspieszał i wykonywał niebezpieczne manewry między innymi pojazdami.
Wielokrotnie przejeżdżał skrzyżowania podczas wyświetlania czerwonego sygnału na sygnalizatorze, spychając inne pojazdy. Kierujący Maserati cały czas nie dawał za wygraną, w pewnej chwili zjechał na pas ruchu, po którym poruszali się policjanci i doprowadził do zdarzenia drogowego z radiowozem, po czym uciekał dalej.
W między czasie do pościgu dołączyły inne radiowozy, zarówno oznakowane, jak i nieoznakowane. Jechały za kierującym, który pędził z nadmierną prędkością, naruszając przepisy ruchu drogowego i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników.
Koniec pościgu nastąpił na wysokości nr 158 przy ulicy Modlińskiej, gdzie kierujący Maserati rozbił swój samochód, uderzając w tył innego pojazdu, wcześniej jeszcze uszkadzając kilka innych. Następnie wysiadł z pojazdu i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci byli cały czas blisko i po krótkim pościgu zatrzymali kierującego.
37-letniego mężczyznę przebadano na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że ma około 2,5 promila. W trakcie kontroli policjanci znaleźli również zabronione substancje, które zabezpieczyli do dalszych badań.
Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że 37-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Samochód, którym się poruszał, nie posiadał aktualnego obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz badań technicznych i został odholowany na parking policyjny. Natomiast tablice rejestracyjne zamontowane w aucie pochodziły z innego pojazdu.
W wyniku pościgu dwóch policjantów zostało lekko rannych, a uszkodzonych zostało łącznie 8 pojazdów. Prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ przedstawił kierującemu Maserati cztery zarzuty i wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla zatrzymanego.
Po dokładnej analizie wyszło, że w trakcie ucieczki pirat drogowy popełnił aż 30 wykroczeń, za które taryfikator przewidział łącznie 241 punktów karnych! Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym, złamania sądowych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.
12 sierpnia decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na 2 miesiące. Za wszystkie popełnione czyny grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Łącznie 6000 koni na Rumuńskim torze. Poziom imprezy i samochodów ryje głowę - najszybsze auta z tej części Europy.
Materiał z pierwszego dnia zawodów.