Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 93 takie materiały
    Skradziono Merola – Cześć jakby ktoś coś widział to prosze o kontakt, skradziono mi taki samochód. Stał na parkingu w Poznaniu na Ratajach. Znaki szczególne to czujniki z przodu i brak ich z tyłu i otarcie na tylnym zderzaku po prawej stronie. nr rejestracyjny DGL33424 nr kontaktowy 502334583. Dla znalazcy, który pomoże w odzyskaniu auta przewidziana nagroda.
    Cześć jakby ktoś coś widział to prosze o kontakt, skradziono mi taki samochód. Stał na parkingu w Poznaniu na Ratajach. Znaki szczególne to czujniki z przodu i brak ich z tyłu i otarcie na tylnym zderzaku po prawej stronie. nr rejestracyjny DGL33424 nr kontaktowy 502334583. Dla znalazcy, który pomoże w odzyskaniu auta przewidziana nagroda.
    Ronda i związane z nimi problemy kierowców.

    Mandaty za złamanie przepisów na rondach
    - Nieustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu - 250 zł/5 pkt
    - Nieodpowiednie ustawienie pojazdu na jezdni przed skrętem - 150 zł
    - Nieustąpienie pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu - 250 zł/6 pkt
    - Niezastosowanie się do znaku C-12 „ruch okrężny” - 250 zł/5 pkt
    - Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu oznaczonym znakami określającymi pierwszeństwo - do 500 zł/6 pkt

    Jeśli przed rondem umieszczono znaki „ruch okrężny” i „ustąp pierwszeństwa”, to pojazdy znajdujące się już na skrzyżowaniu mają pierwszeństwo przed tymi, które na skrzyżowanie chcą wjechać; ta zasada dotyczy również tramwajów – wjeżdżając na rondo, przepuszczają pojazdy znajdujące się na nim, natomiast przy zjeździe ze skrzyżowania nabywają pierwszeństwa. Uwaga! Jeżeli przed rondem umieszczono wyłącznie znak C-12 „ruch okrężny” (bez znaku „ustąp pierwszeństwa”), to obowiązuje zasada „prawej ręki”, czyli wjeżdżający na rondo mają pierwszeństwo przed tymi, którzy już po nim jadą. Tak oznakowane skrzyżowania zdarzają się jednak bardzo rzadko.

    Jeżeli na rondzie funkcjonuje sygnalizacja świetlna, to ona decyduje o pierwszeństwie przejazdu (dotyczy także tramwajów); jeśli sygnalizatory jednocześnie zezwalają na ruch tramwajów i samochodów, to tramwaj ma pierwszeństwo przed samochodem. Ważne: na skrzyżowaniu oznaczonym znakami C-12 tramwaj ma pierwszeństwo także wtedy, gdy skręca, a auto jedzie na wprost!

    Zajmując pas ruchu przed wjazdem na rondo, należy robić to zgodnie z ogólnymi zasadami. Jeśli jedziemy prosto lub skręcamy w prawo, najwygodniej i najbezpieczniej zająć prawy pas; podczas opuszczania ronda z pasa innego niż prawy przecinamy inne pasy ruchu. W takiej sytuacji mamy obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na tych pasach (np. jadącym na wprost).

    Przy zmianie pasa na rondzie obowiązują takie same zasady, jak na prostej drodze, a to oznacza, że zgodnie z kodeksem drogowym kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Zmieniając pas, ustępujemy temu, kto już po nim jedzie, a w sytuacji, kiedy wykonujemy manewr zmiany pasa równocześnie z innym autem, pierwszeństwo ma ten, kto jest po prawej stronie.
    Wiele kontrowersji wzbudza kwestia używania kierunkowskazów na rondzie i tuż przed nim. Niektórzy kierowcy, szczególnie na niewielkich rondach, sygnalizują zamiar skrętu w lewo jeszcze przed wjazdem na skrzyżowanie, a dopiero przed samym zjazdem z ronda włączają prawy kierunkowskaz. Takiego zachowania uczą swoich kursantów niektóre szkoły nauki jazdy, zdarzało się nawet, że oczekiwali tego egzaminatorzy podczas egzaminów na prawo jazdy.

    -Bardzo dziękuję za obejrzenie filmu i odwiedzenie mojego profilu. Nie zapomnij za subskrybować mojego kanału oraz koniecznie zostaw łapkę w górę i komentarz-
    Subskrybuj i bądź na bieżąco
    10 stycznia 2021, 21:30 przez AutemSzanujeZasady (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Co znaczą poszczególne znaki w numerze VIN? – Każdy właściciel samochodu czy też przyszły kierowca powinien doskonale wiedzieć, czym w rzeczywistości jest numer VIN i dlaczego jest on tak istotny. Ale czy każdy wie, co oznaczają poszczególne znaki tego ciągu cyfr i liter? Na co wskazują i kiedy mogą być dla nas pomocne?
Czym jest numer VIN?
Każdy z nas posiada numer PESEL. Dla naszego samochodu tym samym będzie tak zwany numer VIN. Jest to nic innego, jak kod, który pomaga w zidentyfikowaniu konkretnego pojazdu. Skrót ten pochodzi z języka angielskiego i w pełnej formie brzmi Vehicle Identification Number.
Zapis VIN nie jest bez znaczenia. Jest to ciąg aż siedemnastu znaków – cyfr oraz liter, które pomagają ustalić, o jakim modelu samochodu mówimy. Każda marka posiada zupełnie inne oznaczenie. Warto wspomnieć, że nie znajdziemy jednak trzech liter – I, O i Q. Dwu- lub trzyznakowe kody są z góry przypisane dla konkretnych producentów. Jeżeli chcemy sprawdzić, czego dowiemy się przy weryfikacji kodu VIN – skorzystajmy z takiej strony, jak choćby carVertical.
Numer VIN – co jeszcze warto o nim wiedzieć?

Coś, o czym nie każdy wie, to fakt, że oznaczenie nadwozia jest dokładnie takie samo jak numer VIN. Jeżeli chodzi o ostatnie znaki w szeregu, to mają one związek z fabryką, w której montowano powyższy model pojazdu oraz z rokiem jego produkcji. Różnica jest widoczna natomiast przy autach pochodzących z USA. Data będzie stanowiła dopiero pozycję dziesiątą w szeregu.
W kodzie znajdziemy także informacje dotyczące wyposażenia. Należy jednak pamiętać, że każdy producent posiada nieco inny system opisywania dostępnego w danym modelu osprzętu. Warto sprawdzić to poprzez użycie strony https://bestvin.pl/.
Gdzie należy szukać numeru VIN? Każdy, kto chciałby sprawdzić, jakim ciągiem cyfr i liter może zidentyfikować swój samochód, powinien zerknąć do tak zwanej przegrody czołowej obok kielicha prawego amortyzatora, pod blachę środkowego słupka karoserii lub sprawdzić w podłodze bagażnika. Aby numer nie został w żaden sposób naruszony, najczęściej umieszcza się go w takim miejscu, które nie jest widoczne lub na takiej części, która byłaby trudna do wymiany. 
Dlaczego numer VIN jest tak istotny? 
Kupując nowy samochód – raczej nie przejmujemy się tym, jaki jest numer VIN naszego pojazdu. Często nawet nie wiemy, w którym miejscu jest on umiejscowiony. Czemu jednak warto sprawdzić to już na początku? Ten niepozorny ciąg cyfr i znaków jest niezbędny w momencie, kiedy chcemy sprzedać auto lub kupić inne – ale tym razem z drugiej ręki. 
Zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy – koniecznie zapytajmy sprzedawcę nie tylko o podstawowe dane techniczne, ale także numer VIN. W ten sposób możemy zweryfikować, czy samochód ten nie jest kradziony. Jednak to nie wszystko! Korzystając z wyżej wspomnianych narzędzi, potrafimy ocenić, jaka była pełna historia kupowanego pojazdu. Numer VIN zdradzi nam, czy jest to model awaryjny oraz jak często następowało w ostatnich latach serwisowanie. Nie kupujemy w ten sposób towaru w ciemno, ponieważ znamy jego dokładną przeszłość. 

    Każdy właściciel samochodu czy też przyszły kierowca powinien doskonale wiedzieć, czym w rzeczywistości jest numer VIN i dlaczego jest on tak istotny. Ale czy każdy wie, co oznaczają poszczególne znaki tego ciągu cyfr i liter? Na co wskazują i kiedy mogą być dla nas pomocne?

    Czym jest numer VIN?

    Każdy z nas posiada numer PESEL. Dla naszego samochodu tym samym będzie tak zwany numer VIN. Jest to nic innego, jak kod, który pomaga w zidentyfikowaniu konkretnego pojazdu. Skrót ten pochodzi z języka angielskiego i w pełnej formie brzmi Vehicle Identification Number.

    Zapis VIN nie jest bez znaczenia. Jest to ciąg aż siedemnastu znaków – cyfr oraz liter, które pomagają ustalić, o jakim modelu samochodu mówimy. Każda marka posiada zupełnie inne oznaczenie. Warto wspomnieć, że nie znajdziemy jednak trzech liter – I, O i Q. Dwu- lub trzyznakowe kody są z góry przypisane dla konkretnych producentów. Jeżeli chcemy sprawdzić, czego dowiemy się przy weryfikacji kodu VIN – skorzystajmy z takiej strony, jak choćby carVertical.

    Numer VIN – co jeszcze warto o nim wiedzieć?

    Coś, o czym nie każdy wie, to fakt, że oznaczenie nadwozia jest dokładnie takie samo jak numer VIN. Jeżeli chodzi o ostatnie znaki w szeregu, to mają one związek z fabryką, w której montowano powyższy model pojazdu oraz z rokiem jego produkcji. Różnica jest widoczna natomiast przy autach pochodzących z USA. Data będzie stanowiła dopiero pozycję dziesiątą w szeregu.

    W kodzie znajdziemy także informacje dotyczące wyposażenia. Należy jednak pamiętać, że każdy producent posiada nieco inny system opisywania dostępnego w danym modelu osprzętu. Warto sprawdzić to poprzez użycie strony https://bestvin.pl/.

    Gdzie należy szukać numeru VIN? Każdy, kto chciałby sprawdzić, jakim ciągiem cyfr i liter może zidentyfikować swój samochód, powinien zerknąć do tak zwanej przegrody czołowej obok kielicha prawego amortyzatora, pod blachę środkowego słupka karoserii lub sprawdzić w podłodze bagażnika. Aby numer nie został w żaden sposób naruszony, najczęściej umieszcza się go w takim miejscu, które nie jest widoczne lub na takiej części, która byłaby trudna do wymiany.

    Dlaczego numer VIN jest tak istotny?

    Kupując nowy samochód – raczej nie przejmujemy się tym, jaki jest numer VIN naszego pojazdu. Często nawet nie wiemy, w którym miejscu jest on umiejscowiony. Czemu jednak warto sprawdzić to już na początku? Ten niepozorny ciąg cyfr i znaków jest niezbędny w momencie, kiedy chcemy sprzedać auto lub kupić inne – ale tym razem z drugiej ręki.

    Zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy – koniecznie zapytajmy sprzedawcę nie tylko o podstawowe dane techniczne, ale także numer VIN. W ten sposób możemy zweryfikować, czy samochód ten nie jest kradziony. Jednak to nie wszystko! Korzystając z wyżej wspomnianych narzędzi, potrafimy ocenić, jaka była pełna historia kupowanego pojazdu. Numer VIN zdradzi nam, czy jest to model awaryjny oraz jak często następowało w ostatnich latach serwisowanie. Nie kupujemy w ten sposób towaru w ciemno, ponieważ znamy jego dokładną przeszłość. 

    24 września 2020, 1:48 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    To dwaj pseudokibice uciekali przed policjantami i rozbili swoje audi na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej i ul. Jana Pawła II w Lublinie. Młodzi ludzie wieźli ponad 3 kg marihuany. Obaj są dobrze znani policji.

    Do zdarzenia doszło w poniedziałek, kilka minut po godzinie 17. Kryminalni i policjanci z drogówki chcieli zatrzymać do kontroli audi, jadące od strony Kraśnika. Podejrzewali, że w samochodzie mogą być przewożone narkotyki.

    – Kierowca zignorował jednak dawane mu znaki do zatrzymania się i zaczął uciekać. Mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne oraz dźwiękowe – mówi Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji.

    Podczas ucieczki kierowca audi próbował wyprzedzić busa. Zjechał na prawą stronę, wjechał do rowu, a następnie wjeżdżając z niego ponownie otarł się o busa.

    – Jechał z dużą prędkością, na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej i ul. Jana Pawła II w Lublinie stracił panowanie nad rozpędzonym pojazdem uderzył w bariery energochłonne, po czym dachował – dodaje Renata Laszczka-Rusek. Więcej informacji tutaj: https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/juz-wiadomo-dlaczego-panowie-w-audi-szalenczo-uciekali-przed-policja-zobacz-poscig-wideo,n,1000267113.html
    Uszkodzone samochody, zniszczone znaki drogowe i punkt elektroodpadów – to dramatyczny bilans nocnego rajdu, który urządził sobie nietrzeźwy kierowca tira. Policja poinformowała, że pijany kierowca tira uszkodził dziesięć aut, a na koniec jadąc pod prąd zderzył się czołowo z fordem - jedna osoba z auta trafiła do szpitala.
    14 stycznia 2020, 20:35 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    13 listopada 2019, 21:46 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    „Wczorajsza sytuacja (05.09.2019). Niemcy, ok 50km za austriacką granicą, jadę w kierunku Monachium. Jedziemy sznurem aut w deszczu, powoli wyprzedzając tiry z prawej, więc jadę z bezpieczną odległością na tempomacie aktywnym. Zbliża się do mnie agresywnie bmw 5 wymuszając zjechanie na prawy pas, po czym wjeżdża na sam na niego. W tym czasie poprzedzający mnie golf zwalnia mocno na ograniczeniu 60, przez co zbliżam się do niego, a bmw próbuje się wcisnąć pomiędzy nas (niby mogłem go wpuścić, ale nie musiałem). Mijając mnie macha coś rękami, więc też mu pomachałem. Po czym znowu wjeżdża za mnie, odpala niebieskie stroboskopowe światło - myślę małolat sobie kupił, żeby ludzie zjeżdżali, więc nadal jadę lewym powoli za golfem na ograniczeniu. Więc bmw znowu wpycha się przede mnie ale już daje dodatkowe znaki że jest policją i nakazuje zjechać. Po zatrzymaniu i otwarciu przeze mnie okna, prosi o kluczyki i dokumenty, które zabiera. Potem krzyczy znowu po niemiecku cos, na co sugeruje, żeby mówił po angielsku. Mówi ze nie zachowywałem ostrożności ale z taka agresja, ze mu prawie piana z buzi leciała i jednocześnie plącze z nerwów angielski z niemieckim. Każe skasować nagranie i przyjść do nich do auta, na co się nie zgadzam. Mowie ze zanim cos zrobię zadzwonię do ambasady opisując sytuację, balem się porywczości policji i próby zemsty za sytuacje na drodze. Policjanci sami odchodzą do swojego auta, wracają, każą nam wysiąść a mi przestać dzwonnic, wiec dziewczyna kontynuowała próbę kontaktu z ambasada (nieudolnie na wszystkie podane numery o 13.00 w czwartek). Każą otworzyć bagażnik i przeszukują nam wszystkie rzeczy - a było ich sporo, bo wracaliśmy z 2 miesięcznej podroży. Nic nie znaleźli wiec po kolejnej frustracji oddali dokumenty kluczyki i kazali odjechać.”

    Nagrywający dodaje

    Gdyby nie Kamerka i to że od razu dzwoniliśmy do ambasady to naprawdę byłem zestresowany co oni tam chcą zrobić. Niepojęte jest to, że coś im się nie spodoba na drodze gdzie oni wymuszają niebezpieczną sytuację jeszcze zatrzymują i przeszukują Polaków. Wracałem z dwumiesięcznej podróży gdzie zrobiliśmy 7000 km i nigdy nie miałem żadnej spornej sytuacji a tutaj było widać, że to szczyl jakiś młody ode mnie z pięć sześć może 10 lat młodszy dostał służbowe auto i coś mu się z głową stało.
    Mandaty w Niemczech
    - za trzymanie się za blisko drugiego pojazdu 500 €
    - za wyprzedzanie z prawej strony 150 €
    6 września 2019, 16:37 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czy przez nowe znaki będzie nam się lepiej jeździło czy częściej płaciło mandaty?
    14 sierpnia 2019, 18:13 przez pojechani (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    pojechani.tv

    Rządzący znowu chcą nam ułatwić życie na drogach! Ale tym razem, ma to sens :O
    7 sierpnia 2019, 18:14 przez pojechani (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    pojechani.tv

    14 listopada 2018, 23:27 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj