Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 60 takich materiałów
    Tajne tory testowe – Przeczytajcie sobie o tajnych torach testowych różnych koncernów motoryzacyjnych. 

http://moto.onet.pl/356080,13905391,2,zdjecie.html?node=27
    Przeczytajcie sobie o tajnych torach testowych różnych koncernów motoryzacyjnych.

    http://moto.onet.pl/356080,13905391,2,zdjecie.html?node=27
    Będziemy mieli prawdziwy tor wyścigowy – Polski Związek Motorowy ogłosił na konferencji plan budowy Narodowego Centrum Sportów Motorowych. Tor wyścigowy z prawdziwego zdarzenia ma mieć około 5 km długości i powstanie w Gdańsku pomiędzy dzielnicami św. Wojciech i Rotmanka, gdzie aktualnie odbywają się zawody motorcrossowe.

Prezes PZM, Andrzej Witkowski, chce organizować na nim imprezy, które wchodzą w skład europejskich serii wyścigowych, tak jak ma to miejsce np. w Czechach czy na Słowacji. No to teraz czekamy jeszcze na plan budowy toru pod organizację wyścigów Formuły 1.

Powyżej możecie zobaczyć jak wygląda plany budowy Narodowego Centrum Sportów Motorowych sprzed sześciu lat. Tor zgodnie z projektem ma długość 5,7 km. Najdłuższa prosta, na której kierowcy mogliby osiągnąć prędkość nawet 300 km na godzinę, miałaby 1,2 km.

Co Wy na to? Moim zdaniem to za mało. Tory powinny być w co drugim województwie i ogólnodostępne, by każdy mógł się tam wyszaleć a nie na drogach. To by więcej pomogło niż fotoradary i inne cuda wianki razem wzięte!
    Polski Związek Motorowy ogłosił na konferencji plan budowy Narodowego Centrum Sportów Motorowych. Tor wyścigowy z prawdziwego zdarzenia ma mieć około 5 km długości i powstanie w Gdańsku pomiędzy dzielnicami św. Wojciech i Rotmanka, gdzie aktualnie odbywają się zawody motorcrossowe.

    Prezes PZM, Andrzej Witkowski, chce organizować na nim imprezy, które wchodzą w skład europejskich serii wyścigowych, tak jak ma to miejsce np. w Czechach czy na Słowacji. No to teraz czekamy jeszcze na plan budowy toru pod organizację wyścigów Formuły 1.

    Powyżej możecie zobaczyć jak wygląda plany budowy Narodowego Centrum Sportów Motorowych sprzed sześciu lat. Tor zgodnie z projektem ma długość 5,7 km. Najdłuższa prosta, na której kierowcy mogliby osiągnąć prędkość nawet 300 km na godzinę, miałaby 1,2 km.

    Co Wy na to? Moim zdaniem to za mało. Tory powinny być w co drugim województwie i ogólnodostępne, by każdy mógł się tam wyszaleć a nie na drogach. To by więcej pomogło niż fotoradary i inne cuda wianki razem wzięte!
    14 marca 2013, 11:37 przez DaN0 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Jaguar E-Type - Charseria samochodów wyjątkowych – Zaraz po wojnie w Bedford otwarto pierwszy tunel aerodynamiczny. Ma to bezpośredni związek z naszym Jaguarem. Jaki? Czytaj!

Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem projektowano go po godzinach. William Lyons uważał, że trzeba modernizować XK 120, a nie pchać się w nowe projekty. Projektanci i inżynierowie nie posłuchali go jednak. Po zbudowaniu nadwozia przewieziono go do Bedford, gdzie miano zamiar sprawdzić go w tunelu aerodynamicznym, by dopracować szczegóły. No i na chęciach się skończyło. Gdy zaczęto osiągać większe prędkości tunel zaczął pobierać tak duże ilości energii, że odłączył od zasilania całe Bedford. I z tym sobie poradzono. Jak? Ano uruchamiano tunel nocą. Gdy w Kociaku zawitał 12 cylindrowy silnik - trzeba było go sprawdzić. Ówczesne auta osiągały przeciętnie 110 - 130 km/h. To był ich kres. Jag jechał o 100 km/h szybciej. Tory wówczas to były opuszczone lotniska. Zbyt krótkie jak się okazało, by poznać możliwości samochodu. Ale przecież jest nowo wybudowana M1. Za dnia ruch był spory, ale nocą... To było jak bawienie się granatem z wyciągniętą zawleczką. Pamiętajmy, że nie było wtedy nawet pasów bezpieczeństwa, a jedynym zabezpieczeniem kierowcy była wiara, ze w razie wypadku nie odleci zanadto od samochodu i że będzie z niego co zbierać... Lecz testowano Jaga nocą w tajemnicy przed Wiliamem. Tak oto nocą narodził się E-type. Taki nocny kot.

Gdy auto ujrzał William Lyons - uznał go za największą porażkę firmy. Nie podobała mu się niska sylwetka i niesamowicie długi przód. Uważał auto za pokraczne. Jednak z braku innego modelu auto wystawiono w salonie samochodowym w Genewie... Z drżącym sercem, bo do tej pory William Lyons zawsze miał rację.

Tymczasem życie pokazało oś zupełnie innego. W Genewie auto odniosło gigantyczny sukces. Zostało uznane za najładniejszy samochód świata, kosztowało trzykrotnie mniej, niż Ferrari, a chętnych na jazdę próbną było tylu, że z fabryki musiano sprowadzić drugie auto (w wersji Cabrio). Sam Enzo Ferrari uznał je za najpiękniejszy samochód jaki kiedykolwiek wyprodukowano i był posiadaczem 3 modeli E-Type. Zresztą kto kojarzy Ferrari Daytona, ten od razu będzie widział, jakie auto było inspiracją przy projektowaniu owego Ferrari. Do dziś Jag budzi podziw, szacunek i zachwyca pięknem... Zgodnie z dewizą - piękno jest ponadczasowe.

Poniżej dane techniczne najmocniejszego kocurka (co najciekawsze, nie był najszybszy, bo waga silnika robiła swoje, silnik sześciocylindrowy o pojemności 4235 ccm i mocy 269 koni osiągał prędkość 246 km/h):

Silnik: V12 5,4 l (5344 ccm), SOHC
Układ zasilania: cztery gaźniki
Moc maksymalna: 276 KM (203 kW) przy 5850 obr/min
Maks. moment obrotowy: 412 N•m przy 3600 obr/min
0-100 km/h: 6,4 s
V-max: 235 km/h

Samochód zajął pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów.

Pozostałe samochody opisywane w serii Tutaj
    Zaraz po wojnie w Bedford otwarto pierwszy tunel aerodynamiczny. Ma to bezpośredni związek z naszym Jaguarem. Jaki? Czytaj!

    Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem projektowano go po godzinach. William Lyons uważał, że trzeba modernizować XK 120, a nie pchać się w nowe projekty. Projektanci i inżynierowie nie posłuchali go jednak. Po zbudowaniu nadwozia przewieziono go do Bedford, gdzie miano zamiar sprawdzić go w tunelu aerodynamicznym, by dopracować szczegóły. No i na chęciach się skończyło. Gdy zaczęto osiągać większe prędkości tunel zaczął pobierać tak duże ilości energii, że odłączył od zasilania całe Bedford. I z tym sobie poradzono. Jak? Ano uruchamiano tunel nocą. Gdy w Kociaku zawitał 12 cylindrowy silnik - trzeba było go sprawdzić. Ówczesne auta osiągały przeciętnie 110 - 130 km/h. To był ich kres. Jag jechał o 100 km/h szybciej. Tory wówczas to były opuszczone lotniska. Zbyt krótkie jak się okazało, by poznać możliwości samochodu. Ale przecież jest nowo wybudowana M1. Za dnia ruch był spory, ale nocą... To było jak bawienie się granatem z wyciągniętą zawleczką. Pamiętajmy, że nie było wtedy nawet pasów bezpieczeństwa, a jedynym zabezpieczeniem kierowcy była wiara, ze w razie wypadku nie odleci zanadto od samochodu i że będzie z niego co zbierać... Lecz testowano Jaga nocą w tajemnicy przed Wiliamem. Tak oto nocą narodził się E-type. Taki nocny kot.

    Gdy auto ujrzał William Lyons - uznał go za największą porażkę firmy. Nie podobała mu się niska sylwetka i niesamowicie długi przód. Uważał auto za pokraczne. Jednak z braku innego modelu auto wystawiono w salonie samochodowym w Genewie... Z drżącym sercem, bo do tej pory William Lyons zawsze miał rację.

    Tymczasem życie pokazało oś zupełnie innego. W Genewie auto odniosło gigantyczny sukces. Zostało uznane za najładniejszy samochód świata, kosztowało trzykrotnie mniej, niż Ferrari, a chętnych na jazdę próbną było tylu, że z fabryki musiano sprowadzić drugie auto (w wersji Cabrio). Sam Enzo Ferrari uznał je za najpiękniejszy samochód jaki kiedykolwiek wyprodukowano i był posiadaczem 3 modeli E-Type. Zresztą kto kojarzy Ferrari Daytona, ten od razu będzie widział, jakie auto było inspiracją przy projektowaniu owego Ferrari. Do dziś Jag budzi podziw, szacunek i zachwyca pięknem... Zgodnie z dewizą - piękno jest ponadczasowe.

    Poniżej dane techniczne najmocniejszego kocurka (co najciekawsze, nie był najszybszy, bo waga silnika robiła swoje, silnik sześciocylindrowy o pojemności 4235 ccm i mocy 269 koni osiągał prędkość 246 km/h):

    Silnik: V12 5,4 l (5344 ccm), SOHC
    Układ zasilania: cztery gaźniki
    Moc maksymalna: 276 KM (203 kW) przy 5850 obr/min
    Maks. moment obrotowy: 412 N•m przy 3600 obr/min
    0-100 km/h: 6,4 s
    V-max: 235 km/h

    Samochód zajął pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów.

    Pozostałe samochody opisywane w serii Tutaj
    2 lutego 2013, 0:12 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Tiry na tory - lokomotywy w pokrzywy – Miejsce dużych ciężarówek jest na drodze. Od tego mają koła
    Miejsce dużych ciężarówek jest na drodze. Od tego mają koła
    10 listopada 2012, 13:52 przez petro161 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Klasyki wrócą na tory wyścigowe. – Czasy, gdy na torach wyścigowych rządziły BMW 3.0 CSL i Alfy GTV6 dawno minęły. Za sprawą entuzjastów z Motor Racing Legends silniki kultowych aut znów zaryczą na europejskich torach wyścigowych
    Czasy, gdy na torach wyścigowych rządziły BMW 3.0 CSL i Alfy GTV6 dawno minęły. Za sprawą entuzjastów z Motor Racing Legends silniki kultowych aut znów zaryczą na europejskich torach wyścigowych
    14 sierpnia 2012, 16:01 przez Dasteri (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    ACR cudowna gra. – Kto się ze mną zgadza ?

Jeżeli ktoś nie grał to polecam, dobrze odwzorowane tory, realistycznie prowadzące się auta
    Kto się ze mną zgadza ?

    Jeżeli ktoś nie grał to polecam, dobrze odwzorowane tory, realistycznie prowadzące się auta
    Tory F1 – Zgodzę się z tym
    Zgodzę się z tym
    12 czerwca 2012, 20:17 przez matisoo1698 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Droga, teren, tory - pojedzie wszędzie –
    16 listopada 2011, 21:22 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Michael Schumacher – Z okazji 20-lecia startów najbardziej utytułowanego kierowcy wyścigowego, postanowiłem przygotować artykuł o nim. Jest on długi, ale warto poczytać o życiorysie "Rain Mastera". Michael Schumacher (ur. 3 stycznia 1969 w Hürth) – niemiecki kierowca wyścigowy.


W sezonach 1991-2006 regularnie startował w Formule 1, na tory której powrócił w 2010. Statystycznie jest najlepszym kierowcą w historii F1, ma najwięcej zwycięstw, pole position, najszybszych okrążeń w trakcie wyścigu, jest także rekordzistą siedmiu zdobytych mistrzowskich tytułów. Jego pseudonimy to "Czerwony baron" i "Rainmaster". Schumacher urodził się w Hürth (blisko Kolonii). Ściganie w kartach rozpoczął w wieku czterech lat w zbudowanym w domu przez jego ojca, Rolfa, go-karcie. Swoją pierwszą licencję zdobył w wieku dwunastu lat, od tego momentu rozpoczęła się jego kariera. W latach od 1984 do 1987 wygrał niemiecką i europejską serię kartów. W 1988 wystartował w Formule Ford, przez następne dwa lata ścigał się w niemieckiej Formule 3, zdobył tytuł w 1990. Wystąpił także w Formule 3000 w Japonii. Jeszcze przed rozpoczęciem kariery w Formule 1 ścigał się kilkakrotnie w europejskiej serii "touring car", m.in. dla zespołu Sauber. Taką rozbieżność w seriach wyścigowych umożliwił mu program rozwoju młodych kierowców Mercedes. Z założenia kierowca miał być jak najbardziej wszechstronny. Umiejętności zdobyte w ten sposób niejednokrotnie dały mu przewagę nad innymi kierowcami w Formule 1. Jego debiut w Formule 1 przypada na sezon 1991, zastąpił on Bertranda Gachota, który został aresztowany. Jego pierwszy wyścig dla drużyny Jordan podczas Grand Prix Belgii zaskoczył wszystkich, podczas kwalifikacji zajął bardzo wysokie 7 miejsce. Najwyższe jakie udało się zająć bolidowi tego zespołu. Niestety już na starcie wyścigu, w wyniku awarii technicznej, zakończył się debiut młodego niemieckiego kierowcy, jednakże jego występ zrobił tak duże wrażenie, że już w następnym wyścigu wystąpił jako kierowca zdecydowanie mocniejszej drużyny Benetton-Ford. W następnym sezonie wygrał po raz pierwszy (GP Belgii) i ukończył sezon na trzecim miejscu. Po następnym udanym sezonie 1993, Schumacher zdobył dwa tytuły w bardzo kontrowersyjnym sezonie 1994 i 1995 dla drużyny Benetton. W 1996 r., Michael podpisał kontrakt z zespołem Scuderia Ferrari. Był to bardzo ryzykowny ruch, ponieważ Ferrari nie zdobyło tytułu mistrzowskiego od 1979 roku. Przeszedł do Ferrari motywowany wynagrodzeniem zaoferowanym mu przez team. Zespół Jeana Todta przy współpracy z Schumacherem bardzo się zgrał i wzmocnił. Jean Todt potwierdził zasługi Niemca w zjednoczeniu zespołu. Schumacher ściągnął do Ferrari Ross Brawna, obecnie szefa teamu Mercedes GP. Po dwóch latach od przejścia do Ferrari, niemiecki kierowca był bliski zdobycia tytułu. Losy mistrzostwa rozstrzygnęły się dopiero na torze Jerez na jednym z zakrętów. W wyniku incydentu (Niemiec wjechał w Villeneuve′a) Michael został zdyskwalifikowany z klasyfikacji generalnej sezonu 1997. Ferrari i Schumacher mieli nadzieję odegrać się w 1998 roku, ale ich plany zostały pokrzyżowane przez ekipę McLarena która zastosowała rewolucyjny system hamulców. W kolejnym sezonie Ferrari zdobyło tytuł mistrzowski konstruktorów w 1999. Szanse Michaela na zdobycie tytułu mistrza świata kierowców zostały zaprzepaszczone wypadkiem podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Złamał nogę i nie wystąpił w sześciu następnych wyścigach, w których Schumachera zastępował Fin Mika Salo. W sezonie 2000 zdobył trzeci tytuł mistrza świata (pierwszy tytuł dla Ferrari od 1979, kiedy tryumfował Jody Scheckter). Jednym z najbardziej dominujących sezonów był rok 2002 w którym zwyciężył w 11 z 17 wyścigów, a razem z Rubensem Barrichello wygrali w 15 z 17 wyścigów dla Ferrari. W tym też roku Schumacher został pierwszym kierowcą w historii, który wszystkie wyścigi w sezonie kończył na podium. W sezonie 2003 poważnym konkurentem Schumachera był kierowca McLarena Kimi Räikkönen, który przegrał z Michaelem o dwa punkty w klasyfikacji generalnej. Sezon 2004 ponownie został zdominowany przez Schumachera, wygrał on 13 z 18 wyścigów. Ukończył też sezon z rekordową liczbą 148 zdobytych punktów. Po zakończeniu sezonu 2004, FIA wprowadziła nowe przepisy dotyczące pit-stop, wniesiono zakaz zmieniania opon podczas wyścigu. To była kontrowersyjna zmiana przepisów, niektórzy znawcy F1 twierdzili, że główną przyczyną była chęć zakończenia dominacji Ferrari/Bridgestone.
Sezon 2005 był jednym z najtrudniejszych w karierze Niemca: wygrał tylko jeden wyścig (kontrowersyjne GP Stanów Zjednoczonych), wywalczył jedno pole position i trzy najszybsze okrążenia wyścigu. W mistrzostwach zajął trzecią pozycję, a tytuł powędrował w ręce Fernando Alonso z zespołu Renault jeżdżących na oponach Michelin. Z braku możliwości zmiany opon podczas wyścigów, drużyny używające bardzo kiepskich opon Bridgestone były deklasowane przez bolidy drużyn na oponach Michelin. Reguła zakazu zmian opon była krótkotrwała i została zniesiona w sezonie 2006. W tym też powrócił do walki o tytuł mistrza świata. Pomimo nieudanego początku sezonu Michael Schumacher odrobił straty do Alonso. Po awarii silnika Hiszpana w Grand Prix Włoch, Schumachera dzieliły od Alonso zaledwie dwa punkty. W Grand Prix Chin Niemiec dojechał do mety przed Fernando, wyrównując z nim punkty. Podczas Grand Prix Japonii awaria silnika spowodowała że Fernando Alonso odrobił 10 punktów poprzednio straconych w Grand Prix Włoch. Po Grand Prix Włoch 2006 ogłosił zakończenie kariery. Jego ostatnim wyścigiem było Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Podczas wyprzedzania Giancarla Fisichelli na dziesiątym okrążeniu doszło do kolizji tylnego koła Ferrari i przedniego spojlera samochodu Renault, w wyniku której pękła opona w bolidzie Schumachera. Został zmuszony do zjazdu do boksu i spadł na siedemnastą pozycję. Po tej kolizji był najszybszy na torze - ustanawiał najszybsze okrążenia w wyścigu (drugie najszybsze okrążenie w wyścigu, należące do Massy było o 0,7 sekundy wolniejsze). Ostatecznie zajął czwarte miejsce ze stratą 10 sekund do drugiego Alonso. Wyścig wygrał drugi kierowca Ferrari - Felipe Massa. Michaela Schumachera w Ferrari zastąpił Fin Kimi Räikkönen. 23 grudnia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej team Mercedes GP oficjalnie potwierdził podpisanie z Schumacherem kontraktu na występy w Formule 1 w sezonie 2010. Wielu krytyków uwzięło się na Schumachera, że powinien dać sobie spokój z F1, ale jak stwierdził niemiec "Robię tylko to, co kocham" i kontrakt przedłużono na sezon 2011. Za równo 2h Schumacher ruszy do wyścigu o GP Belgii- tu, gdzie debiutował 20 lat temu...
    Z okazji 20-lecia startów najbardziej utytułowanego kierowcy wyścigowego, postanowiłem przygotować artykuł o nim. Jest on długi, ale warto poczytać o życiorysie "Rain Mastera". Michael Schumacher (ur. 3 stycznia 1969 w Hürth) – niemiecki kierowca wyścigowy.


    W sezonach 1991-2006 regularnie startował w Formule 1, na tory której powrócił w 2010. Statystycznie jest najlepszym kierowcą w historii F1, ma najwięcej zwycięstw, pole position, najszybszych okrążeń w trakcie wyścigu, jest także rekordzistą siedmiu zdobytych mistrzowskich tytułów. Jego pseudonimy to "Czerwony baron" i "Rainmaster". Schumacher urodził się w Hürth (blisko Kolonii). Ściganie w kartach rozpoczął w wieku czterech lat w zbudowanym w domu przez jego ojca, Rolfa, go-karcie. Swoją pierwszą licencję zdobył w wieku dwunastu lat, od tego momentu rozpoczęła się jego kariera. W latach od 1984 do 1987 wygrał niemiecką i europejską serię kartów. W 1988 wystartował w Formule Ford, przez następne dwa lata ścigał się w niemieckiej Formule 3, zdobył tytuł w 1990. Wystąpił także w Formule 3000 w Japonii. Jeszcze przed rozpoczęciem kariery w Formule 1 ścigał się kilkakrotnie w europejskiej serii "touring car", m.in. dla zespołu Sauber. Taką rozbieżność w seriach wyścigowych umożliwił mu program rozwoju młodych kierowców Mercedes. Z założenia kierowca miał być jak najbardziej wszechstronny. Umiejętności zdobyte w ten sposób niejednokrotnie dały mu przewagę nad innymi kierowcami w Formule 1. Jego debiut w Formule 1 przypada na sezon 1991, zastąpił on Bertranda Gachota, który został aresztowany. Jego pierwszy wyścig dla drużyny Jordan podczas Grand Prix Belgii zaskoczył wszystkich, podczas kwalifikacji zajął bardzo wysokie 7 miejsce. Najwyższe jakie udało się zająć bolidowi tego zespołu. Niestety już na starcie wyścigu, w wyniku awarii technicznej, zakończył się debiut młodego niemieckiego kierowcy, jednakże jego występ zrobił tak duże wrażenie, że już w następnym wyścigu wystąpił jako kierowca zdecydowanie mocniejszej drużyny Benetton-Ford. W następnym sezonie wygrał po raz pierwszy (GP Belgii) i ukończył sezon na trzecim miejscu. Po następnym udanym sezonie 1993, Schumacher zdobył dwa tytuły w bardzo kontrowersyjnym sezonie 1994 i 1995 dla drużyny Benetton. W 1996 r., Michael podpisał kontrakt z zespołem Scuderia Ferrari. Był to bardzo ryzykowny ruch, ponieważ Ferrari nie zdobyło tytułu mistrzowskiego od 1979 roku. Przeszedł do Ferrari motywowany wynagrodzeniem zaoferowanym mu przez team. Zespół Jeana Todta przy współpracy z Schumacherem bardzo się zgrał i wzmocnił. Jean Todt potwierdził zasługi Niemca w zjednoczeniu zespołu. Schumacher ściągnął do Ferrari Ross Brawna, obecnie szefa teamu Mercedes GP. Po dwóch latach od przejścia do Ferrari, niemiecki kierowca był bliski zdobycia tytułu. Losy mistrzostwa rozstrzygnęły się dopiero na torze Jerez na jednym z zakrętów. W wyniku incydentu (Niemiec wjechał w Villeneuve′a) Michael został zdyskwalifikowany z klasyfikacji generalnej sezonu 1997. Ferrari i Schumacher mieli nadzieję odegrać się w 1998 roku, ale ich plany zostały pokrzyżowane przez ekipę McLarena która zastosowała rewolucyjny system hamulców. W kolejnym sezonie Ferrari zdobyło tytuł mistrzowski konstruktorów w 1999. Szanse Michaela na zdobycie tytułu mistrza świata kierowców zostały zaprzepaszczone wypadkiem podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Złamał nogę i nie wystąpił w sześciu następnych wyścigach, w których Schumachera zastępował Fin Mika Salo. W sezonie 2000 zdobył trzeci tytuł mistrza świata (pierwszy tytuł dla Ferrari od 1979, kiedy tryumfował Jody Scheckter). Jednym z najbardziej dominujących sezonów był rok 2002 w którym zwyciężył w 11 z 17 wyścigów, a razem z Rubensem Barrichello wygrali w 15 z 17 wyścigów dla Ferrari. W tym też roku Schumacher został pierwszym kierowcą w historii, który wszystkie wyścigi w sezonie kończył na podium. W sezonie 2003 poważnym konkurentem Schumachera był kierowca McLarena Kimi Räikkönen, który przegrał z Michaelem o dwa punkty w klasyfikacji generalnej. Sezon 2004 ponownie został zdominowany przez Schumachera, wygrał on 13 z 18 wyścigów. Ukończył też sezon z rekordową liczbą 148 zdobytych punktów. Po zakończeniu sezonu 2004, FIA wprowadziła nowe przepisy dotyczące pit-stop, wniesiono zakaz zmieniania opon podczas wyścigu. To była kontrowersyjna zmiana przepisów, niektórzy znawcy F1 twierdzili, że główną przyczyną była chęć zakończenia dominacji Ferrari/Bridgestone.
    Sezon 2005 był jednym z najtrudniejszych w karierze Niemca: wygrał tylko jeden wyścig (kontrowersyjne GP Stanów Zjednoczonych), wywalczył jedno pole position i trzy najszybsze okrążenia wyścigu. W mistrzostwach zajął trzecią pozycję, a tytuł powędrował w ręce Fernando Alonso z zespołu Renault jeżdżących na oponach Michelin. Z braku możliwości zmiany opon podczas wyścigów, drużyny używające bardzo kiepskich opon Bridgestone były deklasowane przez bolidy drużyn na oponach Michelin. Reguła zakazu zmian opon była krótkotrwała i została zniesiona w sezonie 2006. W tym też powrócił do walki o tytuł mistrza świata. Pomimo nieudanego początku sezonu Michael Schumacher odrobił straty do Alonso. Po awarii silnika Hiszpana w Grand Prix Włoch, Schumachera dzieliły od Alonso zaledwie dwa punkty. W Grand Prix Chin Niemiec dojechał do mety przed Fernando, wyrównując z nim punkty. Podczas Grand Prix Japonii awaria silnika spowodowała że Fernando Alonso odrobił 10 punktów poprzednio straconych w Grand Prix Włoch. Po Grand Prix Włoch 2006 ogłosił zakończenie kariery. Jego ostatnim wyścigiem było Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Podczas wyprzedzania Giancarla Fisichelli na dziesiątym okrążeniu doszło do kolizji tylnego koła Ferrari i przedniego spojlera samochodu Renault, w wyniku której pękła opona w bolidzie Schumachera. Został zmuszony do zjazdu do boksu i spadł na siedemnastą pozycję. Po tej kolizji był najszybszy na torze - ustanawiał najszybsze okrążenia w wyścigu (drugie najszybsze okrążenie w wyścigu, należące do Massy było o 0,7 sekundy wolniejsze). Ostatecznie zajął czwarte miejsce ze stratą 10 sekund do drugiego Alonso. Wyścig wygrał drugi kierowca Ferrari - Felipe Massa. Michaela Schumachera w Ferrari zastąpił Fin Kimi Räikkönen. 23 grudnia na specjalnie zwołanej konferencji prasowej team Mercedes GP oficjalnie potwierdził podpisanie z Schumacherem kontraktu na występy w Formule 1 w sezonie 2010. Wielu krytyków uwzięło się na Schumachera, że powinien dać sobie spokój z F1, ale jak stwierdził niemiec "Robię tylko to, co kocham" i kontrakt przedłużono na sezon 2011. Za równo 2h Schumacher ruszy do wyścigu o GP Belgii- tu, gdzie debiutował 20 lat temu...
    28 sierpnia 2011, 11:58 przez Lamborghini (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Wikipedia

    5 sierpnia 2011, 17:00 przez koenigsegg (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    youtube