Szukaj
Znalazłem 117 takich materiałów
Prawe koła policyjnego auta usytuowane były na nieutwardzonym poboczu, zaś lewe - na prawym pasie jezdni. Załoga radiowozu nie wykonywała żadnych czynności (sygnały świetlne nie były włączone), tylko sobie tak stała zaparkowana na krzyżówce. Jeden z policjantów stał na zewnątrz i zwrócony twarzą w kierunku otwartego okna "radiowozu", zajęty był rozmową z osobami znajdującymi się w środku (mężczyzną i kobietą).
Radiowóz utrudniał ruch pojazdom skręcającym w lewo oraz przede wszystkim ograniczał widoczność wszystkim zbliżającym się do skrzyżowania. Pan Jerzy, widząc tę sytuację użył sygnałów dźwiękowych ostrzegając osoby znajdujące się w radiowozie, aby nagle nie wtargnęły mu pod koła a przez otwarte okno słownie zwrócił uwagę policjantom, aby opuścili to niebezpieczne miejsce.
Zarzuty(niesprawiedliwe):
nadużywanie sygnału dźwiękowego,korzystanie podczas jazdy z telefonu,brak w samochodzie przegrody oddzielającej przestrzeń pasażerską od ładunkowej.
Wszystkie zarzuty były bezpodstawne.(Wyjasnienie w źródle)
Po uzupełnieniu rodziny modeli 911 o mocniejszą wersję 911S oraz tańszy wariant 911T, kierownictwo Porsche doszło do wniosku, że model 912 stał się już zbyteczny. Produkcji 912 zaprzestano w 1970 roku; został on zastąpiony przez model 914, pojazd, który w założeniu miał być dla firmy tańszy w produkcji od 912.
Po sześciu latach nieobecności, model został ponownie wprowadzony na rynek północnoamerykański w roku 1976 jako Porsche 912E, w celu wypełnienia luki w segmencie tańszych samochodów powstałej po zakończeniu produkcji 914, podczas gdy model 924 – oficjalny następca 914. – był wykańczany i planowane było wprowadzenie go do produkcji seryjnej. Nowe 912 posiadało nadwozie "G-Series" od modelu 911, było napędzane 2.0 litrową wersją chłodzonego powietrzem silnika Volkswagena, używanego w ostatnich rocznikach 914/4. Powstało łącznie 2.099 sztuk tej wersji, oficjalnie wszystkie sprzedano na terenie Stanów Zjednoczonych.
Jego silniki 1,6 oraz 2,0 oba 90 koni
John Paul był wystraszony, w końcu z policją nie ma się co kłócić i zgodził się na propozycję policjanta.
Jednak nie pozostawił tej sprawy i zgłosił ją. Dowodem jest materiał z kamery, którą miał zamontowaną na kasku.
John Paul po konsultacji ze swoim prawnikiem, wytoczył sprawę policjantowi.