Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 159 takich materiałów
    Positive Ways Nowy Sącz
    3 lipca 2020, 14:02 przez dawiddawidowski (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Mercedes W124 – Kolega jest w trakcie renowacji klasyka
"Witajcie! Jestem Mietek, potocznie zwany "baleron". Pierwsze modele z mojej rodziny pojawiły się w roku 1984, ja zostałem wypuszczony na świat 4 lata później tj. w 1988 roku.Było nas wiele wersji zarówno silnikowych jak i wyposażeniowych. Niektórzy z nas się śmieją i uważają za niewypał, ale są też tacy, którzy potrafią docenić nasze atuty. Ja można powiedzieć jestem jednym z pierwszych i nie mogę pochwalić się takimi udogodnieniami jak klimatyzacja, elektryczne szyby, poduszki powietrzne czy skórzana tapicerka, jednak mimo to oferuję komfort, płynność jazdy, wygodne fotele, w gorące dni, bądź gwieździste noce pozwolę nacieszyć się panoramą nieba dzięki szyberdachowi, potrafię przenieść Was w niezapomniany klimat lat 80-tych, a tego nie zapewnią żadne bajery. Nie jestem już młody, ale mój kolejny właściciel postanowił dać mi kolejną szansę i rozpoczynamy naszą przygodę od początku. Na zdjęciach jestem w takim stanie, w jakim zjawiłem się pierwszego dnia w nowych rękach."
    Kolega jest w trakcie renowacji klasyka
    "Witajcie! Jestem Mietek, potocznie zwany "baleron". Pierwsze modele z mojej rodziny pojawiły się w roku 1984, ja zostałem wypuszczony na świat 4 lata później tj. w 1988 roku.Było nas wiele wersji zarówno silnikowych jak i wyposażeniowych. Niektórzy z nas się śmieją i uważają za niewypał, ale są też tacy, którzy potrafią docenić nasze atuty. Ja można powiedzieć jestem jednym z pierwszych i nie mogę pochwalić się takimi udogodnieniami jak klimatyzacja, elektryczne szyby, poduszki powietrzne czy skórzana tapicerka, jednak mimo to oferuję komfort, płynność jazdy, wygodne fotele, w gorące dni, bądź gwieździste noce pozwolę nacieszyć się panoramą nieba dzięki szyberdachowi, potrafię przenieść Was w niezapomniany klimat lat 80-tych, a tego nie zapewnią żadne bajery. Nie jestem już młody, ale mój kolejny właściciel postanowił dać mi kolejną szansę i rozpoczynamy naszą przygodę od początku. Na zdjęciach jestem w takim stanie, w jakim zjawiłem się pierwszego dnia w nowych rękach."
    Z taką agresją na drodze nigdy nie mieliśmy do czynienia!
    Dla mnie i mojego męża Grześka to nie był zwyczajny weekend. Postanowiliśmy go spędzić w Niedzicy i tradycyjnie potrenować. Pogoda i warunki były idealne. W sobotę cieszyliśmy się wszystkim: słońcem, fajną formą, pięknymi widokami i wspólnym czasem. Kręciliśmy w rejonie Łapszanki, Nowej Białej, Krempach itd... aż tu nagle nasz super dzień zakończył Młody kierowca w Renault, który na niemal pustej drodze trąbił na nas z daleka (jechaliśmy jeden za drugim) bo ścigał się z innym samochodem. Zestresował nas bardzo bo był agresywny. Grześ krzyknął na niego co robi i zaczęło się. Kierowca postanowił pokazać nam kto rządzi na drodze. Specjalnie zepchnął Grzesia z drogi i nagle zahamował pod moimi kołami. Zdążyłam tylko odbić bo uznałam, że mam z nim szanse tylko jak go wezmę bokiem. Uderzenie było tak mocne, że wgniotłam mu tył samochodu. Mieliśmy szczęście bo za nami jechał samochód z wspaniałymi ludźmi, którzy to wszystko nagrali i nam pomogli. Przyznam, że nie wiem, jak to się stało, że jesteśmy w "miare" cali. Mam zwichnięty bark. Grześ jest poobijany, pękł mu kask. Psycha gorzej. Jeszcze nie mamy głowy do przemyśleń, cieszymy się, że żyjemy. Na pewno ten weekend pokazał ile jest agresji w stosunku do kolarzy i to jest smutne... Pilnujcie się na drogach!
    15 czerwca 2020, 23:14 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Rozpoczęcie sezonu  – Dzisiaj była piękna pogoda więc trzebabyło ją wykorzystać. Młody przewietrzył swoją gablotę. Radości było co nie miara
    Dzisiaj była piękna pogoda więc trzebabyło ją wykorzystać. Młody przewietrzył swoją gablotę. Radości było co nie miara
    17 marca 2020, 22:11 przez jacamotoman (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Instagram

    7 grudnia 2019, 12:48 przez ~Cris96 | Do ulubionych | Skomentuj
    „Wczorajsza sytuacja (05.09.2019). Niemcy, ok 50km za austriacką granicą, jadę w kierunku Monachium. Jedziemy sznurem aut w deszczu, powoli wyprzedzając tiry z prawej, więc jadę z bezpieczną odległością na tempomacie aktywnym. Zbliża się do mnie agresywnie bmw 5 wymuszając zjechanie na prawy pas, po czym wjeżdża na sam na niego. W tym czasie poprzedzający mnie golf zwalnia mocno na ograniczeniu 60, przez co zbliżam się do niego, a bmw próbuje się wcisnąć pomiędzy nas (niby mogłem go wpuścić, ale nie musiałem). Mijając mnie macha coś rękami, więc też mu pomachałem. Po czym znowu wjeżdża za mnie, odpala niebieskie stroboskopowe światło - myślę małolat sobie kupił, żeby ludzie zjeżdżali, więc nadal jadę lewym powoli za golfem na ograniczeniu. Więc bmw znowu wpycha się przede mnie ale już daje dodatkowe znaki że jest policją i nakazuje zjechać. Po zatrzymaniu i otwarciu przeze mnie okna, prosi o kluczyki i dokumenty, które zabiera. Potem krzyczy znowu po niemiecku cos, na co sugeruje, żeby mówił po angielsku. Mówi ze nie zachowywałem ostrożności ale z taka agresja, ze mu prawie piana z buzi leciała i jednocześnie plącze z nerwów angielski z niemieckim. Każe skasować nagranie i przyjść do nich do auta, na co się nie zgadzam. Mowie ze zanim cos zrobię zadzwonię do ambasady opisując sytuację, balem się porywczości policji i próby zemsty za sytuacje na drodze. Policjanci sami odchodzą do swojego auta, wracają, każą nam wysiąść a mi przestać dzwonnic, wiec dziewczyna kontynuowała próbę kontaktu z ambasada (nieudolnie na wszystkie podane numery o 13.00 w czwartek). Każą otworzyć bagażnik i przeszukują nam wszystkie rzeczy - a było ich sporo, bo wracaliśmy z 2 miesięcznej podroży. Nic nie znaleźli wiec po kolejnej frustracji oddali dokumenty kluczyki i kazali odjechać.”

    Nagrywający dodaje

    Gdyby nie Kamerka i to że od razu dzwoniliśmy do ambasady to naprawdę byłem zestresowany co oni tam chcą zrobić. Niepojęte jest to, że coś im się nie spodoba na drodze gdzie oni wymuszają niebezpieczną sytuację jeszcze zatrzymują i przeszukują Polaków. Wracałem z dwumiesięcznej podróży gdzie zrobiliśmy 7000 km i nigdy nie miałem żadnej spornej sytuacji a tutaj było widać, że to szczyl jakiś młody ode mnie z pięć sześć może 10 lat młodszy dostał służbowe auto i coś mu się z głową stało.
    Mandaty w Niemczech
    - za trzymanie się za blisko drugiego pojazdu 500 €
    - za wyprzedzanie z prawej strony 150 €
    6 września 2019, 16:37 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    6 maja 2019, 13:57 przez BartekZ33 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Zaledwie kilka minut trwała pierwsza sesja treningowa kierowców Formuły 1 przed Grand Prix Azerbejdżanu w Baku. Trening został przerwany po tym, jak George Russell najechał na źle zabezpieczoną studzienkę kanalizacyjną, po czym jego samochód zaczął się rozpadać. "Podłoga jest w strzępach" - powiedział młody Brytyjczyk do inżyniera wyścigowego, co jest kiepską informacją dla Williamsa, gdyż zespół ma spore problemy z częściami zapasowymi. Dość powiedzieć, że Robert Kubica cały czas jeździ na wyeksploatowanych częściach i z uszkodzoną/naprawianą podłogą jeszcze z przedsezonowych testów.
    27 kwietnia 2019, 14:42 przez FlashbackFM (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czy da się kochać 34-konne auto z 1969 roku? Wychodzi na to, że tak. A ten młody chłopak jest na to idealnym dowodem!
    22 listopada 2018, 9:29 przez ~Krzysiekkk600 | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Młody warszawiak wypożyczył Nissana GTR 2017r, żeby pojeździć z klientami po mieście jednocześnie nieźle ich zabawiając...
    11 lipca 2018, 11:05 przez ~robertto94 | Do ulubionych | Skomentuj