Szukaj
Znalazłem 77 takich materiałów
Kierowca i pasażer odnieśli niewielkie obrażenia i zostali transportowani do szpitala. W tym czasie ekipa porządkowa zbierała skasowanego McLarena z drogi.
Biało-czerwony F1 uczestniczył w zlocie McLarenów po włoskich drogach. Prawdopodobnie zostanie odbudowany, bowiem wartość tego modelu sięga niebotycznych kwot.
Kompozytowe panele nadwozia są wykonane z włókien węglowych, Kevlaru, Nomexu, wzajemnie ze sobą posklejanych żywicą epoksydową. Mimo zastosowania lekkich materiałów samochód ma znaczną masę wynoszącą 1620 kg w wersji GT. Wynika to z napędu na cztery koła. Pod nadwoziem znajduje się rurowa rama przestrzenna, do której zamocowano silnik. Silnik to 3.5 L jednostka V12 z 4 turbosprężarkami japońskiej firmy IHI wytwarzająca moc 560 KM. Centralny silnik zamontowany jest wzdłużnie. Napęd jest przekazywany na obie osie (4x4). Samochód ma bardzo dobre hamulce. Przy prędkości ponad 100 km/h potrafi się zatrzymać po niespełna 34 metrach. W 1992 roku zaprezentowano bardziej radykalną odmianę tego modelu, noszącą nazwę EB 110 SS (SuperSport). Moc wzrosła do 611 KM i prędkość maksymalna mocniejszej wersji wynosiła ponad 350 km/h. Od 1991 do 1992 EB110 był najszybszym produkowanym seryjnie samochodem świata do momentu zaprezentowania McLarena F1.
Bugatti Veyron zadebiutował na rynku ponad 13 lat temu. Pora myśleć o następcy.
Najmocniejszy seryjnie produkowany samochodów w 2001 roku wkrótce będzie obchodzić swoje 13-te urodziny. Pod maską francuskiego (właściwie niemieckiego – koncern VW) hipersamochodu znajduje się silnik W16 o łącznej pojemności 8 litrów i mocy 1001 KM z czterema turbosprężarkami. To pierwsze auto, które przekroczyło magiczną granicę 1000 KM.
W 2009 roku do gamy dołączył model Grand Sport, a rok później Super Sport, który jest z kolei najszybszym seryjnie produkowanym autem na świecie. Zmierzona maksymalna prędkość wyniosła 431,072 km/h. Dla wersji z otwartym dachem (Grand Sport) – 408,84 km/h.
Bugatti Veyron już za „życia” został okrzyknięty legendą. Po pierwsze za sprawą swoich osiągów, po drugie ze względu na wdrożone zaawansowane technologie i po trzecie za jakość wykonania i cenę końcową. Wersja standardowa była wyceniona na 1 milion euro, natomiast najmocniejsza wersja Super Sport Vitesse o mocy 1200 KM na blisko 1,8 miliona euro!
Łącznie sprzedano zaledwie 360 sztuk Bugatti Veyron, co czyni samochód niezwykłym okazem. Odważny i przełomowy projekt okazała się jednak niedochodowy. W kuluarach mówi się, że koszt produkcji jednego egzemplarza wynosił nawet 5 milionów euro. Dziś można już kupić tylko wersję z otwartym dachem, Volkswagen zaprzestał produkcji wersji coupe.
Po 13 latach od premierowego pokazu Veyrona nie mówi się o następcy, choć wszyscy chętnie byśmy go zobaczyli. Producent nasze zapytanie pozostawił bez odpowiedzi. W przeciwieństwie do młodych projektantów, którzy chętnie podejmują się tematu nowego Bugatti. Poznajcie koncepcyjny model Type 60 będący wizją designera Vaughan Ling. W naszym wyobrażeniu to model z napędem hybrydowym stanowiący bezpośredniego konkurenta LaFerrari, McLarena P1 i Porsche 918 Spyder.
Mercedes C111 (1968)
Mercedes C112 (1991)
Okazało się, że z czasem Mercedes stracił zainteresowanie pomysłami Schulza. Schulz pod nową marką Isdera kontynuował pracę nad rozwojem C111 a później nad następcą - modelem C112. Tak powstała Isdera Commendatore. 112i jest jednym z najniższych aut jakie kiedykolwiek produkowano. Przednie lampy nawiązują do Porsche 968 zaś tylne reflektory zapożyczono ze sławnego sportowego modelu Mercedesa C111. Pierwszy model dostępny był z identycznym silnikiem z modelu S a mianowicie V12 6.0l o mocy 408 KM. Napęd na tylne koła, 6-biegowa skrzynia wykonana specjalnie przez Mercedesa na życzenie firmy Isdera. Commendatore 112i jest niski, jego wygląd przypomina kształtem kulę. Zarówno drzwi jak i maska silnika otwiera się do góry co jest dosyć rzadkie nawet w sportowych samochodach. W wyposażeniu pojazdu znajdziemy lampy przednie z modelu Porsche 968, tylne pochodzą z Mercedesa, a także wycieraczkę stosowaną do pociągów niemieckich potrafiących mknąć 350km/h. Ciekawostką było również zastosowanie pojedynczego lusterka nad głową kierowcy (auto nie posiadało tradycyjnych zewnętrznych lusterek po obu stronach). Spowodowane było to aerodynamiką, gdyż auto budowano z myślą o dużych szybkościach, przy dużych prędkościach można było lusterko schować co bardzo poprawiało współczynnik oporu powietrza. W czasie bardzo szybkiej jazdy specjalne sensory obniżały auto o 76 mm w celu ułatwienia kontroli nad pojazdem. Specjalnym przyciskiem można również podnieść nadwozie w celu pokonania różnych drogowych przeszkód. Pierwszy taki model został sprzedany do USA za 466 000 USD w 1993 roku. Isdera Commendatore 112i został również zaprezentowany w grze wideo Need for Speed II.
W połowie lat 90 dołączyła wersja 6.9l najpierw w wersji 548 KM a pod koniec lat 90, w roku 2000 jednostka osiągała moc 620 KM zbliżając się do mocy McLarena F1 jednak osiągała większy moment obrotowy a także w porównaniu do poprzednich wersji odznaczała się niższą masą. Od roku 2000 dostępne wersje to 420 KM i 620KM. Ostatni potwierdzony pojazd, który został skonstruowany przez tą firmę, wyprodukowany został w 1999 roku. Zbudowane nadwozie oparte było na Isdera Commendatore 112i z 1993, jednak auto nie nazywało się Isdera tylko Mercedes Silver Arrow. Samochód był napędzany podstawowym silnikiem V12 o pojemności 6.0L lecz o mocy 420 KM. Prędkość maksymalna jaką zarejestrowano w tym pojeździe wynosiła 330 km/h (206 mph). Auto było wystawione na jednej ze szwajcarskich aukcji za sumę 3 mln dolarów. Isdera jako jedyny producent samochód tamtych lat mógł się porównywać z prędkością maksymalną do angielskiego McLarena F1.
Stworzyć samochód, który w oryginale wart jest ok. 25 mln zł to nie lada zadanie. Panu Jackowi udało się to wykonać ze złomu i zdobytych na własną rękę części zamiennych.
Prace nad tym pojazdem trwały aż osiem lat, a pomocną dłoń okazali także przyjaciele i rodzina. Jak widać trud się opłacił.
Koszty nie były małe. Aby stworzyć legendarnego McLarena, Jacek Mazur przeznaczył 100 tys. zł.
McLaren F1 był superautem produkowanym w latach 1994-1998 i przez długi czas był najszybszym samochodem na świecie. Jego prędkość maksymalna wynosi 388,5 km/h. Powstało tylko 100 egzemplarzy tego modelu.
Polski konstruktor, gdy po raz pierwszy ujrzał McLarena F1 wiedział, że kiedyś będzie miał własny egzemplarz. Marzenia się spełniły. Gratulujemy efektu.
Na swoim koncie Jacek Mazur ma także konstrukcję repliki Lamborghini Countach oraz Porsche 911, ale McLaren - jak mówi - jest jego największym sukcesem.