Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 91 takich materiałów
    CLS – 63 AMG Shooting Brake 
(ten co ma bagażnik obłożony drewnem)
    63 AMG Shooting Brake
    (ten co ma bagażnik obłożony drewnem)
    9 października 2013, 15:57 przez Italianiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Piękna Czwóreczka – Volkswagen Golf IV 
Marka: Volkwagen
Model: Golf
Rok produkcji: 2003 
Silnik: 1,9 TDI
Moc: 130 Km

Koła
-RH PD 18" 9,2" przód, 10" tył + dystanse
-Opony Nankang NS 2 215/35 przód, 225/35 tył

Zawieszenie
-Gwintowane zawieszenie MTS
-Rozpórka kielichów
-Poliuretany w przednim zawieszeniu 
-stabilizator od wersji R32

Zmiany wewnętrzne
-Fotele Recaro obszyte kremową skórą, plastiki we wnętrzu wymienione na kremowe, czarna podsufitka z logo VW, sporo elementów w kremowej i czarnej skórze 
- komora silnika utrzymana w kolorystyce czarno-kremowej 

Zmiany zewnętrzne
-Body kit z modelu R32
-przednie lampy czarne, soczekwowe Depo
-tylne lampy z wersji US
-dużo kremowych dodatków (dach, lusterka, znaczki, rotory felg)
-nadwozie pomalowane błękitnym Plastidipem
-bagażnik dachowy, a na nim deska surfingowa

Car audio
-Radio Pioneer
-Wzmacniacz PowerSound
-Skrzynia JBL
    Volkswagen Golf IV
    Marka: Volkwagen
    Model: Golf
    Rok produkcji: 2003
    Silnik: 1,9 TDI
    Moc: 130 Km

    Koła
    -RH PD 18" 9,2" przód, 10" tył + dystanse
    -Opony Nankang NS 2 215/35 przód, 225/35 tył

    Zawieszenie
    -Gwintowane zawieszenie MTS
    -Rozpórka kielichów
    -Poliuretany w przednim zawieszeniu
    -stabilizator od wersji R32

    Zmiany wewnętrzne
    -Fotele Recaro obszyte kremową skórą, plastiki we wnętrzu wymienione na kremowe, czarna podsufitka z logo VW, sporo elementów w kremowej i czarnej skórze
    - komora silnika utrzymana w kolorystyce czarno-kremowej

    Zmiany zewnętrzne
    -Body kit z modelu R32
    -przednie lampy czarne, soczekwowe Depo
    -tylne lampy z wersji US
    -dużo kremowych dodatków (dach, lusterka, znaczki, rotory felg)
    -nadwozie pomalowane błękitnym Plastidipem
    -bagażnik dachowy, a na nim deska surfingowa

    Car audio
    -Radio Pioneer
    -Wzmacniacz PowerSound
    -Skrzynia JBL
    26 września 2013, 21:05 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Kilka informacji o – Tucker Torpedo.

Z niezależnym zawieszeniem na cztery koła, mało podatną na wgniecenia karoserią, trzema reflektorami z których środkowy obracał się wraz z kierunkiem jazdy oraz nietłukącą się przednią szybą Tucker, bo o nim mowa, wyprzedził konkurencje o blisko 20 lat. Samochód zaprojektowany przez byłego stylistę koncernu Cord-Auburn-Duesenberg Alexa Tremulisa był bardzo przestronny i z powodzeniem mieścił sześć osób. Wnętrze zostało zaprojektowane przez Audreya Moore'a, bliskiego współpracownika Raymonda Loewy'ego, głównego stylisty Studebakera od lat 30 XX wieku. Kierownica była wzięta z modelu Lincolna Zephyr, był to podarunek uczyniony przez koncern Forda jako gest pomocy Tuckerowi. Chociaż wnętrze było przeładowane rozmaitymi gadżetami bezpieczeństwa, sprzedawcy Tuckera czuli, że jest nieco niedzisiejsze. Tylne światła wsteczne były wzięte (jak wiele innych elementów wyposażenia i konstrukcji) od przedwojennego Dodga. Jeden z najszybszych samochodów na amerykańskich drogach, a współczynnik oporu powietrza wynosił zdumiewające 0,30!!! Przód auta został tak zaprojektowany, by obniżyć opór powietrza i krył wielce pojemny bagażnik. Tucker mógł osiągnąć szybkość rzędu 120 mil na godzinę (około 193km/h), przy zużyciu jednego galona benzyny na 30 mil (10,6 l na 100km). Dzięki silnikowi o pojemności 5475 ccm, pierwsze 60 mil na liczniku (~100km/h) pojawiało się w 10 sekund, co wówczas było rzeczą niespotykaną. Tucker stał się hitem ze względu nie tylko za swoją moc (168KM), osiągi, wygodę i bezpieczeństwo, ale przede wszystkim za swój design, który był zupełnie różny od przedwojennych wyobrażeń i stereotypów. Preston Tucker został oskarżony o defraudacje pieniędzy i oszukanie klientów gdyż produkowany samochód miał jakoby nie odpowiadać zapewnieniom z prospektów. Z 51 sztuk, które wyprodukowano do czasów dzisiejszych zachowało się około 47.
    Tucker Torpedo.

    Z niezależnym zawieszeniem na cztery koła, mało podatną na wgniecenia karoserią, trzema reflektorami z których środkowy obracał się wraz z kierunkiem jazdy oraz nietłukącą się przednią szybą Tucker, bo o nim mowa, wyprzedził konkurencje o blisko 20 lat. Samochód zaprojektowany przez byłego stylistę koncernu Cord-Auburn-Duesenberg Alexa Tremulisa był bardzo przestronny i z powodzeniem mieścił sześć osób. Wnętrze zostało zaprojektowane przez Audreya Moore'a, bliskiego współpracownika Raymonda Loewy'ego, głównego stylisty Studebakera od lat 30 XX wieku. Kierownica była wzięta z modelu Lincolna Zephyr, był to podarunek uczyniony przez koncern Forda jako gest pomocy Tuckerowi. Chociaż wnętrze było przeładowane rozmaitymi gadżetami bezpieczeństwa, sprzedawcy Tuckera czuli, że jest nieco niedzisiejsze. Tylne światła wsteczne były wzięte (jak wiele innych elementów wyposażenia i konstrukcji) od przedwojennego Dodga. Jeden z najszybszych samochodów na amerykańskich drogach, a współczynnik oporu powietrza wynosił zdumiewające 0,30!!! Przód auta został tak zaprojektowany, by obniżyć opór powietrza i krył wielce pojemny bagażnik. Tucker mógł osiągnąć szybkość rzędu 120 mil na godzinę (około 193km/h), przy zużyciu jednego galona benzyny na 30 mil (10,6 l na 100km). Dzięki silnikowi o pojemności 5475 ccm, pierwsze 60 mil na liczniku (~100km/h) pojawiało się w 10 sekund, co wówczas było rzeczą niespotykaną. Tucker stał się hitem ze względu nie tylko za swoją moc (168KM), osiągi, wygodę i bezpieczeństwo, ale przede wszystkim za swój design, który był zupełnie różny od przedwojennych wyobrażeń i stereotypów. Preston Tucker został oskarżony o defraudacje pieniędzy i oszukanie klientów gdyż produkowany samochód miał jakoby nie odpowiadać zapewnieniom z prospektów. Z 51 sztuk, które wyprodukowano do czasów dzisiejszych zachowało się około 47.
    29 sierpnia 2013, 13:27 przez Zbyszko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Fiat 1100 Coupe – To typowy przedstawiciel składaków, czyli prototypów, do których budowy wykorzystano części z innych modeli. W 1100 Coupe odnajdziemy elementy m.in. z PF 125p, PF 132p, Fiata 128 i Fiata X 1/9. Dwudrzwiowe nadwozie samonośne skrywało czteroosobową kabinę, w której o wygodzie można było mówić jedynie w przypadku przednich foteli. Silnik przeszczepiony z Fiata 128 znajdował się pod tylną klapą. Pod przednią maską ukryto bagażnik.

Niestety wizualny potencjał samochodu został zaprzepaszczony przez montaż małego silnika o pojemności 1.1 litra i mocy zaledwie 55 KM, który pozwalał osiągać najwyżej 140 km/h. Powstał wyłącznie jeden egzemplarz PF 1100 Coupe, który został zniszczony. Po polskim samochodzie sportowym pozostały jedynie zdjęcia.
    To typowy przedstawiciel składaków, czyli prototypów, do których budowy wykorzystano części z innych modeli. W 1100 Coupe odnajdziemy elementy m.in. z PF 125p, PF 132p, Fiata 128 i Fiata X 1/9. Dwudrzwiowe nadwozie samonośne skrywało czteroosobową kabinę, w której o wygodzie można było mówić jedynie w przypadku przednich foteli. Silnik przeszczepiony z Fiata 128 znajdował się pod tylną klapą. Pod przednią maską ukryto bagażnik.

    Niestety wizualny potencjał samochodu został zaprzepaszczony przez montaż małego silnika o pojemności 1.1 litra i mocy zaledwie 55 KM, który pozwalał osiągać najwyżej 140 km/h. Powstał wyłącznie jeden egzemplarz PF 1100 Coupe, który został zniszczony. Po polskim samochodzie sportowym pozostały jedynie zdjęcia.
    5 lipca 2013, 14:29 przez kondzio15 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Saab 9000 CD  rok produkcji 1988 – Samochód ten został zaprojektowany na wspólnej platformie (płycie podłogowej) Saaba i Fiata. W ten sposób powstały cztery samochody: Alfa Romeo 164, Fiat Croma, Lancia Thema i Saab 9000. Oprócz Alfy Romeo samochody te miały współwymienne niektóre elementy karoserii (drzwi) czy np. szybę przednią (Saab 9000 – Fiat Croma). Początkowo model 9000 występował jako pięciodrzwiowy liftback, ale od roku 1988 również jako 4-drzwiowy sedan. Wersja CC występowała od 1984 roku do 1991 roku. W późniejszym czasie zastąpiono ją wersją CS. Od tej pory liftbacka oznaczano CS lub CSE a sedana CD lub CDE w zależności od wersji wyposażenia. Wszystkie modele 9000 były wyposażone tylko w przedni napęd. Wersje CSE i CDE miały lepsze i bardziej komfortowe wyposażenie. Stosowano silniki o spektrum mocy od 126 do 225 KM. Wersja Aero dostępna od 1993 roku występowała tylko w nadwoziu liftback, wyposażona była ona w silnik 2.3l i 2.0l obydwa wyposażone w turbosprężarkę o mocach od 185 do 225 KM w zależności od występowania na rynku, ze względów podatkowych we Włoszech dostępna była tylko słabsza wersja 2-litrowa. Saab 9000 Aero był najmocniejszym i najszybszym seryjnym Saabem, jaki był produkowany w latach 1993-1999. Samochód ten ceniony był za przestronne wnętrze wg amerykańskiej agnecji EPA, bardzo dobre wyposażenie, niezłe osiągi, dobre prowadzenie i niezawodność. W roku 1998 zastąpiony został nowszym modelem, mianowicie Saab 9-5 jednak bazującym już częściowo na podzespołach Opla. Co negatywnie wpłynęło na wizerunek firmy. Ponadto Saab 9-5 nie oferował już tyle miejsca wewnątrz, co starszy model 9000. Także bagażnik był mniejszy. Jednak komfort jazdy znacznie się poprawił, wnętrze modelu 9-5 bardzo przypominało odświeżoną wersję kokpitu 9000,. Ponadto pojawiła się wersja kombi, nie dostępna w starszych modelach serii 9000. Saab 9000 uchronił się skutecznie przed silnikami diesla, których nie posiadał w ogóle w ofercie podczas swojej produkcji. Jednak nie ominęły je już następcy modelu 9-5
    Samochód ten został zaprojektowany na wspólnej platformie (płycie podłogowej) Saaba i Fiata. W ten sposób powstały cztery samochody: Alfa Romeo 164, Fiat Croma, Lancia Thema i Saab 9000. Oprócz Alfy Romeo samochody te miały współwymienne niektóre elementy karoserii (drzwi) czy np. szybę przednią (Saab 9000 – Fiat Croma). Początkowo model 9000 występował jako pięciodrzwiowy liftback, ale od roku 1988 również jako 4-drzwiowy sedan. Wersja CC występowała od 1984 roku do 1991 roku. W późniejszym czasie zastąpiono ją wersją CS. Od tej pory liftbacka oznaczano CS lub CSE a sedana CD lub CDE w zależności od wersji wyposażenia. Wszystkie modele 9000 były wyposażone tylko w przedni napęd. Wersje CSE i CDE miały lepsze i bardziej komfortowe wyposażenie. Stosowano silniki o spektrum mocy od 126 do 225 KM. Wersja Aero dostępna od 1993 roku występowała tylko w nadwoziu liftback, wyposażona była ona w silnik 2.3l i 2.0l obydwa wyposażone w turbosprężarkę o mocach od 185 do 225 KM w zależności od występowania na rynku, ze względów podatkowych we Włoszech dostępna była tylko słabsza wersja 2-litrowa. Saab 9000 Aero był najmocniejszym i najszybszym seryjnym Saabem, jaki był produkowany w latach 1993-1999. Samochód ten ceniony był za przestronne wnętrze wg amerykańskiej agnecji EPA, bardzo dobre wyposażenie, niezłe osiągi, dobre prowadzenie i niezawodność. W roku 1998 zastąpiony został nowszym modelem, mianowicie Saab 9-5 jednak bazującym już częściowo na podzespołach Opla. Co negatywnie wpłynęło na wizerunek firmy. Ponadto Saab 9-5 nie oferował już tyle miejsca wewnątrz, co starszy model 9000. Także bagażnik był mniejszy. Jednak komfort jazdy znacznie się poprawił, wnętrze modelu 9-5 bardzo przypominało odświeżoną wersję kokpitu 9000,. Ponadto pojawiła się wersja kombi, nie dostępna w starszych modelach serii 9000. Saab 9000 uchronił się skutecznie przed silnikami diesla, których nie posiadał w ogóle w ofercie podczas swojej produkcji. Jednak nie ominęły je już następcy modelu 9-5
    4 lipca 2013, 8:44 przez Kabu (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Kawał o prędkości – Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości...
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO?!!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
    Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości...
    - Poproszę prawo jazdy...
    - Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
    - Dowód rejestracyjny poproszę...
    - Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
    - Samochód jest kradziony?!
    - Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet...
    - Ma pan pistolet w schowku?!
    - No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
    - W bagażniku jest CIAŁO?!!
    - No przecież mówię...
    W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
    - Prawo jazdy poproszę...
    - Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
    - Czyj to samochód? - pyta komendant.
    - Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
    - Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
    - Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
    - Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
    - No problem, ale jakie ciało?!
    - Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
    - He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
    24 czerwca 2013, 21:42 przez xDEMON93x (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    A obecnie moje autko wygląda tak – 1,9 TDI AWX
moc około 157 KM
Moment około 365 Nm

Co w nim było?

Wersja highline
- chromy na listwach
- chromowane relingi
- bi-xenon (spryski świateł i samopoziom)
- światła przeciwmgłowe
- ABS/ESP
- 6 poduch (czołowe boczne i kurtyny)
- wspomaganie kiery
- central zamek z pilotem
- elektryka szyb x4
- elektryka foteli z pamięcią fotela kierowcy
- elektryka lusterek (niestety bez składania, ale się to nadrobi kiedyś)
- grzanie foteli z przodu
- skóra
- tempomat
- tiptronic
- samościemniające się lusterko
- czujnik deszczu
- nawigacja
- DSP
- pełny fis
- climatronic
- schowek na okulary zamiast rączki nad drzwiami kierowcy
- zintegrowane foteliki dla dziecka na tylnej kanapie
- firmowo przyciemniane szyby tylne (drzwi, bagażnik i klapa wymienione przeze mnie, kupione okazyjnie - 300 zł za szyby, 150 za wymianę pod warunkiem pozostawienia w zakładzie tylnej szyby - na co przystałem wyszło taniej, niż folia i nic nie pryszczy, nie odstaje)
- ambiente w lusterku
- wykończenia w drewnie (ale z tym coś będę kombinował)
- firmowo obniżona zawiecha - 20
- kierownica wielofunkcyjna
- grzanie lusterek i dysz sprysków

Moje mody:

- LCD w zagłówki
- Zmieniarka MP3 zamiast standardowej CD
- DVD + tuner TV na przód (wyświetlane w nawigacji)
- grill bez znaczka (Jom)
- czujniki parkowania przód + tył
- zestaw głośnomówiący bluetooth (thb Bury 9045)
- kamera cofania
- diody led własnej roboty w całym aucie (nie kupowałem gotowców, bo to zło)
- Hella DynaView EVO 2 (świetny zestaw akcesoryjny doświetlająvy pobocza i majacy funkcję przeciwmgłowych)
- Lampka W8 (z ambiente)
- us look (obrysy - to taka moja namiastka auta z USA - kiedyś spełnię swoje marzenia)
- oświetlenie nóg po otwarciu drzwi na przód i tył
- lampy na tył Dectane Litec LED (drogie, lecz ładne)
- aluminiowe ramki w środku, zamiast kredensu, który tam był
- światła dzienne Philips DayLight Guide. Na noc się przyciemniają i robią za postojówki (to rozwiązanie Philipsa jest zgodne z prawem i wygląda zarąbiaszczo)
- alusy pomalowane na stalowosiwo.

Co uruchomiłem:
- vagiem domykanie i otwieranie szyb z pilota
- zamykanie autka po przekroczeniu 15 km/h

Wszystkie mody zrobiłem sam.
    1,9 TDI AWX
    moc około 157 KM
    Moment około 365 Nm

    Co w nim było?

    Wersja highline
    - chromy na listwach
    - chromowane relingi
    - bi-xenon (spryski świateł i samopoziom)
    - światła przeciwmgłowe
    - ABS/ESP
    - 6 poduch (czołowe boczne i kurtyny)
    - wspomaganie kiery
    - central zamek z pilotem
    - elektryka szyb x4
    - elektryka foteli z pamięcią fotela kierowcy
    - elektryka lusterek (niestety bez składania, ale się to nadrobi kiedyś)
    - grzanie foteli z przodu
    - skóra
    - tempomat
    - tiptronic
    - samościemniające się lusterko
    - czujnik deszczu
    - nawigacja
    - DSP
    - pełny fis
    - climatronic
    - schowek na okulary zamiast rączki nad drzwiami kierowcy
    - zintegrowane foteliki dla dziecka na tylnej kanapie
    - firmowo przyciemniane szyby tylne (drzwi, bagażnik i klapa wymienione przeze mnie, kupione okazyjnie - 300 zł za szyby, 150 za wymianę pod warunkiem pozostawienia w zakładzie tylnej szyby - na co przystałem wyszło taniej, niż folia i nic nie pryszczy, nie odstaje)
    - ambiente w lusterku
    - wykończenia w drewnie (ale z tym coś będę kombinował)
    - firmowo obniżona zawiecha - 20
    - kierownica wielofunkcyjna
    - grzanie lusterek i dysz sprysków

    Moje mody:

    - LCD w zagłówki
    - Zmieniarka MP3 zamiast standardowej CD
    - DVD + tuner TV na przód (wyświetlane w nawigacji)
    - grill bez znaczka (Jom)
    - czujniki parkowania przód + tył
    - zestaw głośnomówiący bluetooth (thb Bury 9045)
    - kamera cofania
    - diody led własnej roboty w całym aucie (nie kupowałem gotowców, bo to zło)
    - Hella DynaView EVO 2 (świetny zestaw akcesoryjny doświetlająvy pobocza i majacy funkcję przeciwmgłowych)
    - Lampka W8 (z ambiente)
    - us look (obrysy - to taka moja namiastka auta z USA - kiedyś spełnię swoje marzenia)
    - oświetlenie nóg po otwarciu drzwi na przód i tył
    - lampy na tył Dectane Litec LED (drogie, lecz ładne)
    - aluminiowe ramki w środku, zamiast kredensu, który tam był
    - światła dzienne Philips DayLight Guide. Na noc się przyciemniają i robią za postojówki (to rozwiązanie Philipsa jest zgodne z prawem i wygląda zarąbiaszczo)
    - alusy pomalowane na stalowosiwo.

    Co uruchomiłem:
    - vagiem domykanie i otwieranie szyb z pilota
    - zamykanie autka po przekroczeniu 15 km/h

    Wszystkie mody zrobiłem sam.
    18 czerwca 2013, 1:21 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Polonez Sedan – Już od pierwszych lat produkcji, próbowano wprowadzić nowe osobowe wersje nadwoziowe - kombi i sedana. Udało to się dopiero po dwudziestu latach produkcji, kiedy Poldek się zestarzał, wówczas w 1996 do produkcji wszedł model Atu (sedan), a w 2000 kombi. Nim się to jednak stało, powstać musiały prototypy, o których tutaj mowa. 
 Na początku lat osiemdziesiątych, modne stały się nadwozia z wyraźnie zaakcentowanym bagażnikiem - trójbryłowe, określane czasem mianem "tre volumi", w którym poszczególne części auta (komora silnika, kabina pasażerska i bagażnik) są osobnymi bryłami. Prototyp Poloneza, z takim właśnie nadwoziem, powstał około 1983 roku w FSO. Nie posiadam niestety bliższych informacji o tym samochodzie, podobno było kilka wersji, niektóre zaprojektowane przez Włochów. Prace nad sedanem jednak przerwano pod koniec lat osiemdziesiątych. Powstało też trochę czterodrwiowych "samoróbek".
    Już od pierwszych lat produkcji, próbowano wprowadzić nowe osobowe wersje nadwoziowe - kombi i sedana. Udało to się dopiero po dwudziestu latach produkcji, kiedy Poldek się zestarzał, wówczas w 1996 do produkcji wszedł model Atu (sedan), a w 2000 kombi. Nim się to jednak stało, powstać musiały prototypy, o których tutaj mowa.
    Na początku lat osiemdziesiątych, modne stały się nadwozia z wyraźnie zaakcentowanym bagażnikiem - trójbryłowe, określane czasem mianem "tre volumi", w którym poszczególne części auta (komora silnika, kabina pasażerska i bagażnik) są osobnymi bryłami. Prototyp Poloneza, z takim właśnie nadwoziem, powstał około 1983 roku w FSO. Nie posiadam niestety bliższych informacji o tym samochodzie, podobno było kilka wersji, niektóre zaprojektowane przez Włochów. Prace nad sedanem jednak przerwano pod koniec lat osiemdziesiątych. Powstało też trochę czterodrwiowych "samoróbek".
    11 czerwca 2013, 16:47 przez raptor (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Race Day - Brno – w więc tam naprawdę jest bagażnik sprawdzone info.
    W więc tam naprawdę jest bagażnik sprawdzone info.
    21 maja 2013, 19:53 przez benizo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Pojemny bagażnik w BMW E30 –
    17 maja 2013, 15:18 przez kocyk8000 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj