Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 125 takich materiałów
    22 lipca 2016, 18:03 przez michu1986 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Vectra B '98 – Nowy jestem, to się pochwalę moją Viki 1.6.
Jak na drugi samochód, w sam raz.
    Nowy jestem, to się pochwalę moją Viki 1.6.
    Jak na drugi samochód, w sam raz.
    Fiat Cinquecento – Co tu dużo o nim pisać - rocznik 98', przebieg 77 tysięcy kilometrów, najmniejszy możliwy silnik, czyli 30-konne 704ccm3, najbiedniejsza wersja wyposażeniowa "Young" (nie ma nawet gniazda 12V. Zbiera się jak krew z nosa (około 26 sekund do setki), pali tyle co zdecydowanie większe i mocniejsze samochody, ale i tak jest w nim coś, że bardzo go lubię. Może dlatego, że jest odziedziczony po dziadku i jeździłem nim jeszcze jako mały chłopak.
Plany na przyszłość? Raczej brak. Może kiedyś zostanie wsadzony silnik 1.1 od Seicento lub wersji Sporting. Na razie chcę żeby był w jak najlepszym stanie i długo mi służył
    Co tu dużo o nim pisać - rocznik 98', przebieg 77 tysięcy kilometrów, najmniejszy możliwy silnik, czyli 30-konne 704ccm3, najbiedniejsza wersja wyposażeniowa "Young" (nie ma nawet gniazda 12V. Zbiera się jak krew z nosa (około 26 sekund do setki), pali tyle co zdecydowanie większe i mocniejsze samochody, ale i tak jest w nim coś, że bardzo go lubię. Może dlatego, że jest odziedziczony po dziadku i jeździłem nim jeszcze jako mały chłopak.
    Plany na przyszłość? Raczej brak. Może kiedyś zostanie wsadzony silnik 1.1 od Seicento lub wersji Sporting. Na razie chcę żeby był w jak najlepszym stanie i długo mi służył
    18 kwietnia 2016, 17:14 przez skota741 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    własne

    Moja e36 letnią porą – Co powiecie o mojej e36? Kolor avusblau rok 98 b28 pod maską  w garażu leży i czeka gwint by lekko obniżyć.
    Co powiecie o mojej e36? Kolor avusblau rok 98 b28 pod maską w garażu leży i czeka gwint by lekko obniżyć.
    9 stycznia 2016, 20:33 przez wenek17 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Vectra – Zimno czy nie zimno, samochód musi być czysty. Opel Vectra B z 98 roku.
    Zimno czy nie zimno, samochód musi być czysty. Opel Vectra B z 98 roku.
    4 stycznia 2016, 23:54 przez Sandill (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Małe brudne wariaty – Zdjęcie robione świeżo po deszczowym, żwirowym rajdzie. Sporting i seria, ale te same silniki. Obydwa roczniki 98'. Czarne Seicento robione pod siebie, dla zabawy, bordowe do jeżdżenia po mieście.
    Zdjęcie robione świeżo po deszczowym, żwirowym rajdzie. Sporting i seria, ale te same silniki. Obydwa roczniki 98'. Czarne Seicento robione pod siebie, dla zabawy, bordowe do jeżdżenia po mieście.
    23 grudnia 2015, 23:31 przez Sandill (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Pierwszy samochód – Honda Civic VI 1.4 90KM '98
    Honda Civic VI 1.4 90KM '98
    5 listopada 2015, 17:57 przez PanDragoneK (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    prywatne zdjęcie

    Nowy nabytek CLK 320 – Zima idzie. Trzeba mieć czym się zająć w długie zimowe wieczory.

Mercedes CLK 320. Pancerna wersja 3.2 V6 w maksymalnym wyposażeniu wraz z fabrycznymi Xenonami.

Samochód w stanie niemal kolekcjonerskim. Nigdzie nigdy nie uderzony, na całym samochodzie oryginalny lakier. Wnętrze jakby wczoraj wyjechało z fabryki. A to 98 rocznik. 

Od nowości był u jednego właściciela jeździł rzadko i to tylko latem.

Mile zaskoczenie spotkało mnie w bagażniku. Nigdy nie wyciągnięte z zaczepów oryginalne koło zapasowe, zestaw naprawczy, który na tą chwilę nigdy nie opuścił bagażnika. 


Co myślicie?
    Zima idzie. Trzeba mieć czym się zająć w długie zimowe wieczory.

    Mercedes CLK 320. Pancerna wersja 3.2 V6 w maksymalnym wyposażeniu wraz z fabrycznymi Xenonami.

    Samochód w stanie niemal kolekcjonerskim. Nigdzie nigdy nie uderzony, na całym samochodzie oryginalny lakier. Wnętrze jakby wczoraj wyjechało z fabryki. A to 98 rocznik.

    Od nowości był u jednego właściciela jeździł rzadko i to tylko latem.

    Mile zaskoczenie spotkało mnie w bagażniku. Nigdy nie wyciągnięte z zaczepów oryginalne koło zapasowe, zestaw naprawczy, który na tą chwilę nigdy nie opuścił bagażnika.


    Co myślicie?