Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 106 takich materiałów
    Kultowe samochody – Lamborghini Diablo – model sportowego samochodu produkowanego przez włoską firmę Automobili Lamborghini S.p.A. w latach 1990 - 2001. Przez cały okres produkcji sprzedano zaledwie 2903 egzemplarze. Diablo w 1990 roku był mianowany tytułem najszybszego samochodu świata, osiągnął on 325 km/h. Odebrał ten tytuł największemu rywalowi Lamborghini - Ferrari F40 i dzierżył ten tytuł od 1990-1991 roku, ciekawostką jest to, że zdołał poprawić rekord tylko o 1 km/h. W 1991 roku supersportowy Bugatti EB110 odebrał mu ten tytuł znacznie podnosząc poprzeczkę w kategorii prędkość maksymalna dla tego typu aut.

Lamborghini Diablo (1990–1998)


Diablo (1990-1998)
Firma Lamborghini wprowadziła model Diablo w zastępstwie dla starzejącego się modelu Countach. Auto trafiło do sprzedaży 21 stycznia 1990 roku. Jego cena wynosiła wtedy 240 000 $. Czterdziestoośmiozaworowy silnik o pojemności 5,7 litra generował moc 492 koni mechanicznych (367 kW) oraz moment obrotowy wynoszący 580 Nm. Dzięki temu pojazd rozpędza się do 100 km/h w 4 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 325 km/h.

Silnik
V12 5,7 l (5707 cm³), 4 zawory na cylinder, DOHC
Układ zasilania: wtrysk
Średnica × skok tłoka: 87,00 mm × 80,00 mm
Stopień sprężania: 10,0:1
Moc maksymalna: 499 KM (366,9 kW) przy 7000 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 580 N•m przy 5200 obr/min
Osiągi[edytuj | edytuj kod]
Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,09 s
Prędkość maksymalna: 326 km/h
    Lamborghini Diablo – model sportowego samochodu produkowanego przez włoską firmę Automobili Lamborghini S.p.A. w latach 1990 - 2001. Przez cały okres produkcji sprzedano zaledwie 2903 egzemplarze. Diablo w 1990 roku był mianowany tytułem najszybszego samochodu świata, osiągnął on 325 km/h. Odebrał ten tytuł największemu rywalowi Lamborghini - Ferrari F40 i dzierżył ten tytuł od 1990-1991 roku, ciekawostką jest to, że zdołał poprawić rekord tylko o 1 km/h. W 1991 roku supersportowy Bugatti EB110 odebrał mu ten tytuł znacznie podnosząc poprzeczkę w kategorii prędkość maksymalna dla tego typu aut.

    Lamborghini Diablo (1990–1998)


    Diablo (1990-1998)
    Firma Lamborghini wprowadziła model Diablo w zastępstwie dla starzejącego się modelu Countach. Auto trafiło do sprzedaży 21 stycznia 1990 roku. Jego cena wynosiła wtedy 240 000 $. Czterdziestoośmiozaworowy silnik o pojemności 5,7 litra generował moc 492 koni mechanicznych (367 kW) oraz moment obrotowy wynoszący 580 Nm. Dzięki temu pojazd rozpędza się do 100 km/h w 4 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 325 km/h.

    Silnik
    V12 5,7 l (5707 cm³), 4 zawory na cylinder, DOHC
    Układ zasilania: wtrysk
    Średnica × skok tłoka: 87,00 mm × 80,00 mm
    Stopień sprężania: 10,0:1
    Moc maksymalna: 499 KM (366,9 kW) przy 7000 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 580 N•m przy 5200 obr/min
    Osiągi[edytuj | edytuj kod]
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,09 s
    Prędkość maksymalna: 326 km/h
    3 czerwca 2014, 10:01 przez Walder (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lancia 037 Rally – Legendarny tylno napędowiec.

Rajdówka o nazwie 037 Rally powstawała równolegle z modelem drogowym. Oba samochody nie różnią się w zasadniczy sposób, jak choćby Impreza WRC i drogowa Impreza STI, jednak pewne modyfikacje były jak najbardziej konieczne.
Najwięcej modyfikacji odnajdziemy pod maską. W tym miejscu warto przypomnieć, że 037 Stradale była napędzana czterocylindrowym, dwulitrowym silnikiem o mocy 205 koni. To zdecydowanie za mało aby się skutecznie ścigać. Gaźniki Webera z wersji drogowej zostały zastąpione przez wtrysk paliwa od Bosch'a. Wersja rajdowa dysponowała początkowo mocą 280 koni mechanicznych. W połowie 1983 roku zadebiutowała Lancia 037 Rally EVO 2, której moc oscylowała pomiędzy 310 a 325 KM. Przyrost mocy uzyskano dzięki zwiększeniu ciśnienie doładowania z 0,6 do 0,9 bar a także zwiększeniu pojemności do 2,1 litra. Silnik Lancii był wyposażony w tak zwane doładowanie mechaniczne; to jedyny samochód z grupy B bez turbosprężarki. Silnik wyposażono w tak zwaną suchą miskę olejową, tak, aby zapewnić mu optymalne smarowanie przy bardzo agresywnej jeździe a także obniżyć środek ciężkości jednostki napędowej. Do przeniesienia napędu wykorzystano pięciobiegową, kłową skrzynię ZF. Niemiecka firma dostarczała także tylny, samoblokujący się dyferencjał z wewnętrznym tarciem 40%.Markku Alén, Attilio Bettega i Walter Röhrl zdobyli dla przy pomocy Lancii 037 zwyciężyli Rajdowe Mistrzostwa Świata Konstruktorów w 1983 roku. Był to ostatni samochód tylnonapędowy, który zdobył tytuł mistrzowski WRC.
    Legendarny tylno napędowiec.

    Rajdówka o nazwie 037 Rally powstawała równolegle z modelem drogowym. Oba samochody nie różnią się w zasadniczy sposób, jak choćby Impreza WRC i drogowa Impreza STI, jednak pewne modyfikacje były jak najbardziej konieczne.
    Najwięcej modyfikacji odnajdziemy pod maską. W tym miejscu warto przypomnieć, że 037 Stradale była napędzana czterocylindrowym, dwulitrowym silnikiem o mocy 205 koni. To zdecydowanie za mało aby się skutecznie ścigać. Gaźniki Webera z wersji drogowej zostały zastąpione przez wtrysk paliwa od Bosch'a. Wersja rajdowa dysponowała początkowo mocą 280 koni mechanicznych. W połowie 1983 roku zadebiutowała Lancia 037 Rally EVO 2, której moc oscylowała pomiędzy 310 a 325 KM. Przyrost mocy uzyskano dzięki zwiększeniu ciśnienie doładowania z 0,6 do 0,9 bar a także zwiększeniu pojemności do 2,1 litra. Silnik Lancii był wyposażony w tak zwane doładowanie mechaniczne; to jedyny samochód z grupy B bez turbosprężarki. Silnik wyposażono w tak zwaną suchą miskę olejową, tak, aby zapewnić mu optymalne smarowanie przy bardzo agresywnej jeździe a także obniżyć środek ciężkości jednostki napędowej. Do przeniesienia napędu wykorzystano pięciobiegową, kłową skrzynię ZF. Niemiecka firma dostarczała także tylny, samoblokujący się dyferencjał z wewnętrznym tarciem 40%.Markku Alén, Attilio Bettega i Walter Röhrl zdobyli dla przy pomocy Lancii 037 zwyciężyli Rajdowe Mistrzostwa Świata Konstruktorów w 1983 roku. Był to ostatni samochód tylnonapędowy, który zdobył tytuł mistrzowski WRC.
    17 maja 2014, 15:45 przez Ivan303 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    E30 325 – Po sobotnim myciu
    Po sobotnim myciu
    29 marca 2014, 18:52 przez Mofeix (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    BMW 325 turbo – Team ARG
    Team ARG
    Chevrolet Impala – 396/325 HP Sport Coupe ‘1966
    396/325 HP Sport Coupe ‘1966
    8 marca 2014, 23:18 przez pio2852 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Golf z silnikem W12 – Moc: 650 KM 
Moment: 750 Nm
0-100 km/h - 3,7s
V-max - 325 km/h

niezła maszyna :)
    Moc: 650 KM
    Moment: 750 Nm
    0-100 km/h - 3,7s
    V-max - 325 km/h

    niezła maszyna :)
    10 lutego 2014, 13:07 przez Terek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Kolejny klasyk zostanie uratowany! – A warto bo to BMW E30 325 ix czyli sześciocylindrowy silnik o poj. 2.5 z napędem 4x4! Mogę dodać więcej zdjęć. Buda jest w średnim stanie, auto długo stało ale silnik mruczy a napędy działają tak jak powinny
    A warto bo to BMW E30 325 ix czyli sześciocylindrowy silnik o poj. 2.5 z napędem 4x4! Mogę dodać więcej zdjęć. Buda jest w średnim stanie, auto długo stało ale silnik mruczy a napędy działają tak jak powinny
    12 stycznia 2014, 0:30 przez SLAWIKBP (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Mało znane/zapomniane: Art&Tech Vera – Silnik	V12
Położenie	centralne
Pojemność	5167 cm3
Moc	455 KM
Moment obr.	500 Nm
Napęd	tył
Skrzynia biegów	manual, 5 st.
Masa	1400 kg
Opony przód	255/50 ZR 15
Opony tył	345/35 ZR 15
V-max	325 km/h

Pierwszym impulsem, który uruchomił ciąg zdarzeń prowadzących do powstania tego auta był sen u 13-letniego Ryoji Yamazaki'ego. Nastoletnie marzenie spełniać zaczęło się w roku 1989, w którym 41-letni wówczas Yamazaki założył własne studio Art & Tech (wcześniej trudnił się między innymi importem aut z Europy a także kształcił w Szkole Designu Tokio i pracował na Uniwersytecie Kioto). Pierwsze dzieło Japończyka nie powstało jednak w macierzystym kraju, ale w oddziale ulokowanym w jednym z najbardziej inspirujących miast jeśli chodzi o tego typu działalność - w Turynie.

Samochód pokazano na salonie w Genewie w marcu 1991 roku z zapowiedzią wejścia do limitowanej produkcji za dwa-trzy lata w cenie... 1,6 milionów dolarów za sztukę! Yamazaki ochrzcił swój projekt imieniem Sogna, które w języku włoskim oznacza "marzenie senne". Dziś coupe może na takie marzenie nie wygląda - czas zrobił swoje i doskonale widać, że pojazd ma korzenie jeszcze w latach osiemdziesiątych. Przód i tył wyglądają trochę jakby połączono dwa samochody, mniejszy wprasowany w większy. Rozwiązanie takie pozwoliło na uzyskanie nie tylko interesującego, ale niezwykle agresywnego wyglądu. Zadziorny tył z podwójnymi, skośnymi oczami straszy dodatkowo czterema rurami wydechowymi z wewnętrznym okratowaniem pomalowanym na czerwono. Szklana kopuła zawieszona na tyle miałaby spełniać rolę lusterka wstecznego a obraz przekazywany byłby na przednią szybę poprzez wyświetlacz przezierny. Całe sklepienie dachu to powierzchnia przeszklona, która równo z linią drzwi przechodzi w metaliczną pokrywę silnika. Tylnej szyby brak.

Pojazd z racji podobnych proporcji zbudowano na bazie Lamborghini Countacha, wzorem którego zastosowano także nożycowe drzwi. Całe nadwozie wykonano z aluminium. Widlasta dwunastka o pojemności 5,2 litrów i mocy 455 koni mechanicznych umieszczona centralnie miała pozwalać na prędkość maksymalną co najmniej 300 km/h a wersja produkcyjna miałaby poruszać się w okolicach nawet 325 km/h, będąc poważnym konkurentem choćby dla Lamborghini Diablo. Moc przenoszona była poprzez ręczną skrzynię o pięciu przełożeniach na oś tylną.

Dwuosobowy prototyp nie miał ukończonego wnętrza, które Yamazaki zapowiadał jako unikalne na skalę światową. Podobnie też miało być z poruszaniem się samochodem - Sogna pozbawiona zbędnej elektroniki czy najnowszych zdobyczy technologii miała tworzyć z kierowcą jedność, oferując przez to niecodzienne doznania i niezwykłą przyjemność z jazdy.

Wersja produkcyjna miała bazować na zmodyfikowanych podzespołach Lamborghini, ale w kwestii silnikowej brani byli pod uwagę jeszcze dwaj inni, bliżej nie znani, europejscy producenci. W pełni sprawny i ukończony prototyp miał pojawić się na niemieckich targach w Essen w grudniu a pojazd miał być produkowany na kontynencie europejskim. Pod uwagę brane były trzy kraje: Włochy, Niemcy i Wielka Brytania. Sen nastolatka nie dostąpił jednak ostatecznego spełnienia (Sogna powstała tylko w jednym bądź dwóch, prototypowych egzemplarzach) a studio Art & Tech pokazało jeszcze w tym samym roku futurystyczny koncept 4-miejscowego coupe Vera po czym większy słuch o nim zaginął...
    Silnik V12
    Położenie centralne
    Pojemność 5167 cm3
    Moc 455 KM
    Moment obr. 500 Nm
    Napęd tył
    Skrzynia biegów manual, 5 st.
    Masa 1400 kg
    Opony przód 255/50 ZR 15
    Opony tył 345/35 ZR 15
    V-max 325 km/h

    Pierwszym impulsem, który uruchomił ciąg zdarzeń prowadzących do powstania tego auta był sen u 13-letniego Ryoji Yamazaki'ego. Nastoletnie marzenie spełniać zaczęło się w roku 1989, w którym 41-letni wówczas Yamazaki założył własne studio Art & Tech (wcześniej trudnił się między innymi importem aut z Europy a także kształcił w Szkole Designu Tokio i pracował na Uniwersytecie Kioto). Pierwsze dzieło Japończyka nie powstało jednak w macierzystym kraju, ale w oddziale ulokowanym w jednym z najbardziej inspirujących miast jeśli chodzi o tego typu działalność - w Turynie.

    Samochód pokazano na salonie w Genewie w marcu 1991 roku z zapowiedzią wejścia do limitowanej produkcji za dwa-trzy lata w cenie... 1,6 milionów dolarów za sztukę! Yamazaki ochrzcił swój projekt imieniem Sogna, które w języku włoskim oznacza "marzenie senne". Dziś coupe może na takie marzenie nie wygląda - czas zrobił swoje i doskonale widać, że pojazd ma korzenie jeszcze w latach osiemdziesiątych. Przód i tył wyglądają trochę jakby połączono dwa samochody, mniejszy wprasowany w większy. Rozwiązanie takie pozwoliło na uzyskanie nie tylko interesującego, ale niezwykle agresywnego wyglądu. Zadziorny tył z podwójnymi, skośnymi oczami straszy dodatkowo czterema rurami wydechowymi z wewnętrznym okratowaniem pomalowanym na czerwono. Szklana kopuła zawieszona na tyle miałaby spełniać rolę lusterka wstecznego a obraz przekazywany byłby na przednią szybę poprzez wyświetlacz przezierny. Całe sklepienie dachu to powierzchnia przeszklona, która równo z linią drzwi przechodzi w metaliczną pokrywę silnika. Tylnej szyby brak.

    Pojazd z racji podobnych proporcji zbudowano na bazie Lamborghini Countacha, wzorem którego zastosowano także nożycowe drzwi. Całe nadwozie wykonano z aluminium. Widlasta dwunastka o pojemności 5,2 litrów i mocy 455 koni mechanicznych umieszczona centralnie miała pozwalać na prędkość maksymalną co najmniej 300 km/h a wersja produkcyjna miałaby poruszać się w okolicach nawet 325 km/h, będąc poważnym konkurentem choćby dla Lamborghini Diablo. Moc przenoszona była poprzez ręczną skrzynię o pięciu przełożeniach na oś tylną.

    Dwuosobowy prototyp nie miał ukończonego wnętrza, które Yamazaki zapowiadał jako unikalne na skalę światową. Podobnie też miało być z poruszaniem się samochodem - Sogna pozbawiona zbędnej elektroniki czy najnowszych zdobyczy technologii miała tworzyć z kierowcą jedność, oferując przez to niecodzienne doznania i niezwykłą przyjemność z jazdy.

    Wersja produkcyjna miała bazować na zmodyfikowanych podzespołach Lamborghini, ale w kwestii silnikowej brani byli pod uwagę jeszcze dwaj inni, bliżej nie znani, europejscy producenci. W pełni sprawny i ukończony prototyp miał pojawić się na niemieckich targach w Essen w grudniu a pojazd miał być produkowany na kontynencie europejskim. Pod uwagę brane były trzy kraje: Włochy, Niemcy i Wielka Brytania. Sen nastolatka nie dostąpił jednak ostatecznego spełnienia (Sogna powstała tylko w jednym bądź dwóch, prototypowych egzemplarzach) a studio Art & Tech pokazało jeszcze w tym samym roku futurystyczny koncept 4-miejscowego coupe Vera po czym większy słuch o nim zaginął...
    1 stycznia 2014, 23:40 przez Chlodny (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    E30 325 – BMW E30 325 1987, które kiedyś należało do mojego brata. Według mnie jest piękny. Wy też wyraźcie swoją opinie
    BMW E30 325 1987, które kiedyś należało do mojego brata. Według mnie jest piękny. Wy też wyraźcie swoją opinie
    31 grudnia 2013, 0:55 przez ~mxxx | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    18 grudnia 2013, 8:35 przez ~dawid360 | Do ulubionych | Skomentuj (7)