Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 13 takich materiałów
    Po publikacji materiału Czołówka i dachowanie na DK77 - wypadek - ku przestrodze padło sporo pytań o stan zdrowia uczestników wypadku. Za zgoda Pana Mikołaja i przy współpracy z serwisem Fotelik.info publikujemy dalsze losy rodziny oraz wspólnie chcemy zwrócić uwagę jak ważny jest fotelik dla dziecka podczas takiego zdarzenia. Zapraszamy do obejrzenia materiału. A poniżej kilka informacji w telegraficznym skrócie.

    "Cała rodzina jest zdrowa. Żona długo dochodziła do siebie i do dnia dzisiejszego ma problemy z prawą nogą....chodzi samodzielnie. Ale tydzień temu zaczęła boleć nogą po niewielkiej aktywności fizycznej. Teraz już mam całkowitą pewność że będzie czuć ten wypadek przez całe życie."

    Pan Mikołaj zwrócił uwagę na fotelik w którym jechała córka. I zachęca do zwracania szczególnej uwagi na to wyposażenie auta gdy przewozimy w nim dziecko(wtedy 2 letnią córkę).
    Stad też kontynuacja historii, która spotkała Pana Mikołaja i jego rodzinę.

    "Fotelik zdał egzamin 100% i uważam że był najlepsza konstrukcją całego auta
    Mimo to siły były potężne. Mam nadzieję, że to (publikacja materiału) uchroni innych uczestników ruchu przed podobnymi sytuacjami... W całym tym wariactwie ani ja ani moja rodzina nie widziała sprawczyni i nigdy się nie kontaktowaliśmy...wyrok był śmiesznie pobłażliwy dla sprawczyni wypadku"
    1 grudnia 2022, 23:58 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nürburgring to jeden z najlepszych torów na których byłem w tym roku. Ford Focus RS zdał egzamin i poradził sobie w ciężkich warunkach jakim jest Zielone Piekło czyli północna pętla w Nürburgring. Czas jaki zrobiłem uważam za całkiem dobry. Dodam że na torze jestem drugi raz i mam za sobą tylko 20 kółek. Dodam że koszulkę dostałem od kolegi i nikt mi za ten test nie zapłacił. Prosiłbym się wstrzymać od zbędnych komentarzy na ten temat.
    2 października 2018, 20:50 przez Felixiada (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    felixiada

    Ferrari F40 – W roku 1986 Porsche ogłasza model 959 najszybszym samochodem na świecie, tym samym jawnie wyzywając konkurentów z Włoch do otwartej wojny, bowiem Porsche zagrał Ferrari na nosie i to w przededniu ich wielkiego święta... Po prezentacji Porsche, Enzo Ferrari poczuł się jak mistrz świata wagi ciężkiej znokautowany przez 12-latka. Dla niego to była zniewaga podobna do polecenia, by Chuck Norris założył rurki. Do tej pory prowadził on wojnę podjazdową z Lamborghini. Wojna ta polegała na zwiększaniu mocy we flagowych modelach, czyli w Testarossie u Ferrari i Countachu w Lamborghini. Co roku prowadził to jeden, to drugi model. Póki co walka stanęła na 294 km/h w Countachu. Jednak po prezentacji Porsche 959 88-letni Enzo Ferrari zdał sobie sprawę, że podwyższanie mocy nie wystarczy, by być najszybszym na świecie. Mocno wkurzony Enzo zwołał więc naradę w firmie i stanowczo powiedział, że za rok Ferrari ma wypuścić jeszcze lepszy i szybszy model. Dlaczego za rok? Bo w roku 1987 firma obchodziła 40-lecie istnienia i tej rocznicy żadne Porsche zakłócić mu nie może. Zatem inżynierowie wzięli się do dzieła i już za rok zaprezentowali najgenialniejszy samochód sportowy wszech czasów. Był nim Ferrari F40. Liczba w nazwie oznaczała, że auto jest zbudowane na 40-lecie istnienia firmy, a F to skrót od Ferrari. Proste i eleganckie.
    W roku 1986 Porsche ogłasza model 959 najszybszym samochodem na świecie, tym samym jawnie wyzywając konkurentów z Włoch do otwartej wojny, bowiem Porsche zagrał Ferrari na nosie i to w przededniu ich wielkiego święta... Po prezentacji Porsche, Enzo Ferrari poczuł się jak mistrz świata wagi ciężkiej znokautowany przez 12-latka. Dla niego to była zniewaga podobna do polecenia, by Chuck Norris założył rurki. Do tej pory prowadził on wojnę podjazdową z Lamborghini. Wojna ta polegała na zwiększaniu mocy we flagowych modelach, czyli w Testarossie u Ferrari i Countachu w Lamborghini. Co roku prowadził to jeden, to drugi model. Póki co walka stanęła na 294 km/h w Countachu. Jednak po prezentacji Porsche 959 88-letni Enzo Ferrari zdał sobie sprawę, że podwyższanie mocy nie wystarczy, by być najszybszym na świecie. Mocno wkurzony Enzo zwołał więc naradę w firmie i stanowczo powiedział, że za rok Ferrari ma wypuścić jeszcze lepszy i szybszy model. Dlaczego za rok? Bo w roku 1987 firma obchodziła 40-lecie istnienia i tej rocznicy żadne Porsche zakłócić mu nie może. Zatem inżynierowie wzięli się do dzieła i już za rok zaprezentowali najgenialniejszy samochód sportowy wszech czasów. Był nim Ferrari F40. Liczba w nazwie oznaczała, że auto jest zbudowane na 40-lecie istnienia firmy, a F to skrót od Ferrari. Proste i eleganckie.
    24 czerwca 2018, 23:54 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Peja nie ma prawka, więc nie mógł prowadzić podczas wywiadu i na początku dosyć mocno uniósł się kiedy prowadzący zaczął dopytywać o to, dlaczego muzyk nie zdał egzaminu na prawo jazdy.
    Chciałbym mieć takie cudeńko w garażu, a Wy? – Samochodu tego nie udało mi się niestety ujrzeć osobiście ale dzięki uprzejmości właściciela mogliśmy zamieścić historię i zdjęcia jego perełki. A oto i historia warszawy Pana Jacka.

,,Warszawa od 1971 roku jeździła po kołobrzeskich drogach jako taksówka. 30 grudnia 1980 roku pan Grzegorz wyrejestrował samochód, zdał tablice i odstawił ją do stodoły.
Tam przestała prawie 29 lat, a kiedy pan Grzegorz postanowił ją sprzedać, bez wahania kupiłem ją. Teraz ja stałem się właścicielem mojego wymarzonego auta, a jednocześnie dotarło do mnie, w jakim stanie znajduje się to auto. Ponad ćwierć wieku w stodole zrobiło swoje. Zacząłem szukać pomocnej ręki do renowacji samochodu. Znalazłem super fachowców- Darka i "Dzidka", którzy włożyli dużo czasu, pracy a także serca, aby przywrócić mojej Warszawie drugie życie. Remont oraz procedura uznania auta za zabytek trwały 6 miesięcy. Chwilami było bardzo ciężko, ale udało się. Dziś patrząc na moje auto wiem, że było warto. Najlepszym dowodem na to jest zachwyt, jaki wzbudza u ludzi, a także opinia mojego syna. On bowiem, po tym jak kupiłem ten samochód bardzo się wstydził, że tata ma taki "szrot". To była po prostu "siara". Jednakże, kiedy zobaczył Warszawę po remoncie spytał:
" Tato zawieziesz mnie do szkoły?"
    Samochodu tego nie udało mi się niestety ujrzeć osobiście ale dzięki uprzejmości właściciela mogliśmy zamieścić historię i zdjęcia jego perełki. A oto i historia warszawy Pana Jacka.

    ,,Warszawa od 1971 roku jeździła po kołobrzeskich drogach jako taksówka. 30 grudnia 1980 roku pan Grzegorz wyrejestrował samochód, zdał tablice i odstawił ją do stodoły.
    Tam przestała prawie 29 lat, a kiedy pan Grzegorz postanowił ją sprzedać, bez wahania kupiłem ją. Teraz ja stałem się właścicielem mojego wymarzonego auta, a jednocześnie dotarło do mnie, w jakim stanie znajduje się to auto. Ponad ćwierć wieku w stodole zrobiło swoje. Zacząłem szukać pomocnej ręki do renowacji samochodu. Znalazłem super fachowców- Darka i "Dzidka", którzy włożyli dużo czasu, pracy a także serca, aby przywrócić mojej Warszawie drugie życie. Remont oraz procedura uznania auta za zabytek trwały 6 miesięcy. Chwilami było bardzo ciężko, ale udało się. Dziś patrząc na moje auto wiem, że było warto. Najlepszym dowodem na to jest zachwyt, jaki wzbudza u ludzi, a także opinia mojego syna. On bowiem, po tym jak kupiłem ten samochód bardzo się wstydził, że tata ma taki "szrot". To była po prostu "siara". Jednakże, kiedy zobaczył Warszawę po remoncie spytał:
    " Tato zawieziesz mnie do szkoły?"
    Lublin – kuzynek zdał prawko. Wujaszek w prezencie kupił mu taką oto brykę. Co myślicie o Lublinie na pierwszy samochód. Jest moc, czy turbodziura?
    Kuzynek zdał prawko. Wujaszek w prezencie kupił mu taką oto brykę. Co myślicie o Lublinie na pierwszy samochód. Jest moc, czy turbodziura?
    4 lutego 2014, 12:19 przez blabla (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (22)
    Radiolka próbuje skręcić w prawko. Absolutny brak poczucia przestrzeni, nie mam pojęcia jak zdał prawo jazdy ani jak się dostał do policji.
    15 listopada 2013, 14:32 przez masterafik (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    ...więc skopał auto
    15 lutego 2013, 10:23 przez Mateusz4 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)