Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 52 takie materiały
    Dwaj bracia ze Szwecji, Lasse i Olle Andersson, lubią wyścigi na lodzie, więc zbudowali Renault Kangoo z 500-konnym turbodieslem i napędem na tył.

    Bracia Andersson zdecydowali się na swap silnika i zamiast oryginalnej jednostki 1.5 dCi o mocy 80 KM pod maskę „Kangura” trafił 6-cylindrowy turbodiesel Mercedesa OM606, który otrzymał turbosprężarkę Holset HX40 Super oraz kompresor Eaton M90.

    Potężna moc z 3-litrowego silnika przekazywana jest na tylne koła dzięki osi zaadoptowanej z Volvo 940.

    Oczywiście modyfikacje objęły również wnętrze auta. Ze środka wyjęto wszystkie zbędne elementy wyposażenia i tapicerki, a zamiast oryginalnych foteli zamontowano kubełki z szelkowymi pasami bezpieczeństwa oraz rozbudowaną klatkę bezpieczeństwa.
    28 lutego 2017, 21:50 przez crs50sm (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Problem wiszącego materiału, który odkleił się od podsufitki to standard w starszych autach. Dlatego spróbowaliśmy swoich sił przy renowacji tapicerki w Audi 80. Jak sami zobaczycie taki zabieg tapicerski nie jest wcale trudny i myślę, że każdy sobie poradzi z taką naprawą.
    16 lutego 2017, 19:51 przez ~Brzoster | Do ulubionych | Skomentuj
    Jak wyczyścić tapicerkę skórzaną
    14 lutego 2017, 12:44 przez VWariat (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    23 października 2016, 21:15 przez 06magda (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    W tym odcinku testujemy środki firmy Gliptone. Sprawdź czy środki poradzą sobie z bardzo brudną tapicerką skórzaną.
    18 października 2016, 22:22 przez 06magda (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czy damy rade wyczyścić to wnętrze?
    W tym filmie chciałbym zdradzić tajniki profesjonalnego AutoDetailingowego czyszczenia i konserwacji samochodowej tapicerki skórzanej.
    Dzięki prawidłowemu czyszczeniu i konserwacji skóry zapewnisz optymalną ochronę swojej tapicerce i będziesz mógł/mogła utrzymać jej nienaganny stan.

    Chemia użyta w filmie: więcej info na kanale SWAGTV.
    Porsche 550  "Litle Bastard" – Podczas zdjęć do Buntownika bez powodu James Dean zmienił swoje dotychczasowe Porsche 356 na model 550. Chcąc nadać mu indywidualny charakter, zlecił wymianę tapicerki, a Dean Jeffries, legendarny pinstriper, namalował numer 130 na drzwiach, masce i pokrywie silnika oraz napis Little Bastard. Gdy James 23 września 1955 roku pokazał samochód Alecowi Guinnessowi usłyszał, że wygląda on złowrogo, a także ostrzeżenie: Jeśli wsiądziesz do tego samochodu, za tydzień znajdą cię w nim martwego. Dean zginął dokładnie 7 dni później w zderzeniu czołowym z Fordem.

Od tego momentu zaczęła krążyć historia o klątwie, gdyż każdy, kto miał kontakt z samochodem lub jego częściami, umierał. George Barris, właściciel warsztatu odpowiedzialny jeszcze za życia Deana za modyfikacje dokonywane w Porsche, kupił wrak samochodu za $2500. Niewiele brakowało, a przypłaciły ten zakup życiem, gdyż "Mały Drań" zsunął się z lawety wprost na niego, łamiąc mu obie nogi. Po tym wydarzeniu Barris odsprzedał pozostałe po 550 części. Troy McHenry, w którego samochodzie zamontowano części "Małego Drania", stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Williamowi Eschrichowi, który miał zamontowany silnik Spydera, niespodziewanie zablokowały się w zakręcie hamulce. Wypadł z drogi, dachując, i cudem uniknął śmierci. Dwie opony wybuchły na prostej drodze podczas jazdy, o mało nie doprowadzając do śmierci kierowcy.

Wieść o przeklętym samochodzie rozniosła się szybko, budząc zainteresowanie dwóch złodziei. Porzucili jednak zamiar kradzieży samochodu, gdy ciężko się poranili podczas próby wymontowania kierownicy i fotela.

George Barris, widząc, jak sprzedawane przez niego części uśmiercają kolejnych właścicieli, postanowił pozbyć się Porsche. Zgodził się jednak na wynajem samochodu na wystawy. Budynek, w którym odbywała się pierwsza, spłonął doszczętnie, jednak płomienie w zaskakujący sposób ominęły "Małego Drania". Na drugiej wystawie zsunął się on, łamiąc biodro studentowi.

Przewożone z miejsca na miejsce ciężarówkami, preferowało przemieszczanie się na własnych kołach. Za pierwszym razem kierowca transportu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z kabiny i został przygnieciony przez Porsche, które spadło z naczepy. Auto spadło jeszcze dwukrotnie, szczęśliwie nie pociągając za sobą kolejnych ofiar. "Little Bastard" podczas ostatniej podróży, mającej na celu zwrócenie go George'owi Barrisowi, zniknął bez śladu z platformy. Do tej pory nie został odnaleziony.
    Podczas zdjęć do Buntownika bez powodu James Dean zmienił swoje dotychczasowe Porsche 356 na model 550. Chcąc nadać mu indywidualny charakter, zlecił wymianę tapicerki, a Dean Jeffries, legendarny pinstriper, namalował numer 130 na drzwiach, masce i pokrywie silnika oraz napis Little Bastard. Gdy James 23 września 1955 roku pokazał samochód Alecowi Guinnessowi usłyszał, że wygląda on złowrogo, a także ostrzeżenie: Jeśli wsiądziesz do tego samochodu, za tydzień znajdą cię w nim martwego. Dean zginął dokładnie 7 dni później w zderzeniu czołowym z Fordem.

    Od tego momentu zaczęła krążyć historia o klątwie, gdyż każdy, kto miał kontakt z samochodem lub jego częściami, umierał. George Barris, właściciel warsztatu odpowiedzialny jeszcze za życia Deana za modyfikacje dokonywane w Porsche, kupił wrak samochodu za $2500. Niewiele brakowało, a przypłaciły ten zakup życiem, gdyż "Mały Drań" zsunął się z lawety wprost na niego, łamiąc mu obie nogi. Po tym wydarzeniu Barris odsprzedał pozostałe po 550 części. Troy McHenry, w którego samochodzie zamontowano części "Małego Drania", stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Williamowi Eschrichowi, który miał zamontowany silnik Spydera, niespodziewanie zablokowały się w zakręcie hamulce. Wypadł z drogi, dachując, i cudem uniknął śmierci. Dwie opony wybuchły na prostej drodze podczas jazdy, o mało nie doprowadzając do śmierci kierowcy.

    Wieść o przeklętym samochodzie rozniosła się szybko, budząc zainteresowanie dwóch złodziei. Porzucili jednak zamiar kradzieży samochodu, gdy ciężko się poranili podczas próby wymontowania kierownicy i fotela.

    George Barris, widząc, jak sprzedawane przez niego części uśmiercają kolejnych właścicieli, postanowił pozbyć się Porsche. Zgodził się jednak na wynajem samochodu na wystawy. Budynek, w którym odbywała się pierwsza, spłonął doszczętnie, jednak płomienie w zaskakujący sposób ominęły "Małego Drania". Na drugiej wystawie zsunął się on, łamiąc biodro studentowi.

    Przewożone z miejsca na miejsce ciężarówkami, preferowało przemieszczanie się na własnych kołach. Za pierwszym razem kierowca transportu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z kabiny i został przygnieciony przez Porsche, które spadło z naczepy. Auto spadło jeszcze dwukrotnie, szczęśliwie nie pociągając za sobą kolejnych ofiar. "Little Bastard" podczas ostatniej podróży, mającej na celu zwrócenie go George'owi Barrisowi, zniknął bez śladu z platformy. Do tej pory nie został odnaleziony.
    24 kwietnia 2016, 19:13 przez lukashhekk88 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Sprawdź stan lakieru i tapicerki od 4min.
    Uwaga: Zdjęcia mogą wywołać atak Epilepsji.
    Pranie tapicerki wersja hard – Takie rodzynki się w pracy zdarzają.
    Takie rodzynki się w pracy zdarzają.