Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 52 takie materiały
    Zmiany po kolejnych dniach pracy – Efekty prania tapicerki w moim EG.
Podejrzewam, że fotele były nieczyszczone 21 lat. Wszystkie elementy prałam po 3-4 razy, bo po każdym wyschnięciu nadal było widać brudne plamy. Zeszło mi z tym kilka dni, ale teraz jest jeszcze przyjemniej usiąść w swoim aucie.
    Efekty prania tapicerki w moim EG.
    Podejrzewam, że fotele były nieczyszczone 21 lat. Wszystkie elementy prałam po 3-4 razy, bo po każdym wyschnięciu nadal było widać brudne plamy. Zeszło mi z tym kilka dni, ale teraz jest jeszcze przyjemniej usiąść w swoim aucie.
    14 czerwca 2014, 20:15 przez gegenwart (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (15)
    Źródło:

    Własne

    Tuning - jest to pojęcie względne - oto przykłady tuningu – Cult – obowiązkowymi elementami stylu są dodatki retro (malutkie chromowane lusterka i chromowany bagażnik dachowy z moją starą walizką), 13 albo 14 calowe felgi z dużym rantem, obniżone na kompletną glebę i jak najczystszy wygląd zewnętrzny (żadnych spoilerów). Często dorzuca się sporo gadżetów z epoki i naklejki cultowej kompanii naftowej 76 Union. Silnik powinien być tak czysty jakby właśnie go wyprodukowano. Styl kochany przez Niemców, tuningują swoje stare Volkswageny z przełomu lat 70 i 80. Styl ten króluje na Worthersee i na zlotach VW. 


Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna 

Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników, okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206. 

Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza). 

German Style – niskie, szerokie i czyste w rysunku fury. Tuning z niemiecka finezja i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są „boser-blick” znane jako „bad look”, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana („ordnung muss sein”) oraz wypucowana i polakierowana, a niektóre części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD. 

Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle. 

Rost - czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Przez wielu jak na razie nie zrozumiany styl w tuningu. 
Charakteryzuje się: 
- duża ilością dodatków z epoki 
- licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami 
- nieodłączna jest rdza 

JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO. 

Import Tuner – Auta muszą pochodzić z Japonii. Ważne są body kity i spoilery w formie aluminiowego ostrza. Jaskrawy kolor nadwozia i kalkomanie to obowiązkowe dodatki. Obowiązkowe są felgi z polerowanym rantem i ciemnym środkiem. Ważne też są przeróbki silnika, osiągi musza iść w parze z wizualizacją 
Film: obie części „Szybkich i wściekłych” 

Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86. 

Hot Rod – klasyka klasyki tuningu, zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920- 1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien być odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty. Nieodłączną cechą jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot-rodów. Hot rod musi być piękny i prosty. 
Ulubione bazy: Ford T, Ford A, ’39 Mercury. 

Kustom & Leadsled – stare, amerykańskie bryki przerobione w taki sposób by były bardziej efektowne i aerodynamiczne. Chrom, obniżone dachy, tylne koła przykryte blachą. Silnik nie jest tu najważniejszy, choć wskazane byłoby V8. Aktualnie montuje się jeszcze zestawy audio lub zabudowy multimedialne. 
Ulubione bazy: Mercury z 1949r., Chevy Bel Air, Ford Fairlane 

Lowrider – styl pochodzący z Meksyku. Wielkie amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwać i tańczyć. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool. Do low-lowów stosuje się szprychowe felgi w niewielkich rozmiarach 13, 14 cali i opony z białym paskiem. W Polsce jest aktualnie 2-3 lowriderów 

Ulubione bazy: Chevrolet Impala 1963-64 r. 

DUB – na bogato, wielkie chromowane felgi, wnętrze w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów, wstawki ze złota lub elementy wysadzane kosztownymi kamieniami (np. felgi, lewarki). Styl dla ludzi bogatych, którzy lubią obnosić się ze swoim majątkiem, charakterystyczny dla raperów i koszykarzy w USA 
Ulubione bazy: Chrysler 300C oraz luksusowe SUVy i limuzyny. 

Bling Bling – chromowane felgi w rozmiarach 20-28 cali ze spinnerami, pneumatyczne zawieszenie, multimedia, lambodoory. W USA specjalizują się tym chłopaki z West Coast Customs. 
Ulubiona baza: Hummer H2, Escalade. 

Styl Sródziemnomorski - charakteryzuje się przerostem formy, jak coś jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią. 
- duże, wręcz przesadzone spoilery 
- ogromne koła (możliwie największe) 
- duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrających 
- wielokolorowe malowanie karoserii często z motywami naniesionymi aerografem 
- często spotykane są zawieszenia typu air-ride 

Wieś-style - przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować... 

Vip Style – DUB po japońsku, tylko bardziej agresywny i ostentacyjny. Chromowane felgi, wypasione wnętrza, daleko idące modyfikacje nadwozia w samochodach których w Europie się nie rusza ( BMW serii 7, Mercedes S-klasa, Toyota Celsior. Charakterystyczne jest ustawianie tylnych kół „w negatywie” (pochyłe rozbieżnie), znane jest jako „camber”. „Too much is not enough” tym kierują się Japończycy w przeróbkach. 

Rat Style – przerabianie samochodów, aby przypominały szczury. Wydają się trochę zaniedbane jak by stały kilka lat nie ruszane. Charakterystyczne są matowe lakiery, brak body kitów i spoilerów, opony z białym paskiem, pełne felgi w małych rozmiarach, obniżenie, modne też są dodatki z epoki danego samochodu, środek także wygląda na stary i zniszczony, jest przeważnie pozbawiony tapicerki. Nie stosuje się zabudowy audio jedynie odbiorniki i głośniki z epoki samochodu. 
Ulubiona baza: VW Golf mk1, VW Jetta, VW Polo.
    Cult – obowiązkowymi elementami stylu są dodatki retro (malutkie chromowane lusterka i chromowany bagażnik dachowy z moją starą walizką), 13 albo 14 calowe felgi z dużym rantem, obniżone na kompletną glebę i jak najczystszy wygląd zewnętrzny (żadnych spoilerów). Często dorzuca się sporo gadżetów z epoki i naklejki cultowej kompanii naftowej 76 Union. Silnik powinien być tak czysty jakby właśnie go wyprodukowano. Styl kochany przez Niemców, tuningują swoje stare Volkswageny z przełomu lat 70 i 80. Styl ten króluje na Worthersee i na zlotach VW.


    Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna

    Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników, okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206.

    Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza).

    German Style – niskie, szerokie i czyste w rysunku fury. Tuning z niemiecka finezja i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są „boser-blick” znane jako „bad look”, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana („ordnung muss sein”) oraz wypucowana i polakierowana, a niektóre części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD.

    Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle.

    Rost - czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Przez wielu jak na razie nie zrozumiany styl w tuningu.
    Charakteryzuje się:
    - duża ilością dodatków z epoki
    - licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami
    - nieodłączna jest rdza

    JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO.

    Import Tuner – Auta muszą pochodzić z Japonii. Ważne są body kity i spoilery w formie aluminiowego ostrza. Jaskrawy kolor nadwozia i kalkomanie to obowiązkowe dodatki. Obowiązkowe są felgi z polerowanym rantem i ciemnym środkiem. Ważne też są przeróbki silnika, osiągi musza iść w parze z wizualizacją
    Film: obie części „Szybkich i wściekłych”

    Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86.

    Hot Rod – klasyka klasyki tuningu, zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920- 1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien być odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty. Nieodłączną cechą jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot-rodów. Hot rod musi być piękny i prosty.
    Ulubione bazy: Ford T, Ford A, ’39 Mercury.

    Kustom & Leadsled – stare, amerykańskie bryki przerobione w taki sposób by były bardziej efektowne i aerodynamiczne. Chrom, obniżone dachy, tylne koła przykryte blachą. Silnik nie jest tu najważniejszy, choć wskazane byłoby V8. Aktualnie montuje się jeszcze zestawy audio lub zabudowy multimedialne.
    Ulubione bazy: Mercury z 1949r., Chevy Bel Air, Ford Fairlane

    Lowrider – styl pochodzący z Meksyku. Wielkie amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwać i tańczyć. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool. Do low-lowów stosuje się szprychowe felgi w niewielkich rozmiarach 13, 14 cali i opony z białym paskiem. W Polsce jest aktualnie 2-3 lowriderów

    Ulubione bazy: Chevrolet Impala 1963-64 r.

    DUB – na bogato, wielkie chromowane felgi, wnętrze w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów, wstawki ze złota lub elementy wysadzane kosztownymi kamieniami (np. felgi, lewarki). Styl dla ludzi bogatych, którzy lubią obnosić się ze swoim majątkiem, charakterystyczny dla raperów i koszykarzy w USA
    Ulubione bazy: Chrysler 300C oraz luksusowe SUVy i limuzyny.

    Bling Bling – chromowane felgi w rozmiarach 20-28 cali ze spinnerami, pneumatyczne zawieszenie, multimedia, lambodoory. W USA specjalizują się tym chłopaki z West Coast Customs.
    Ulubiona baza: Hummer H2, Escalade.

    Styl Sródziemnomorski - charakteryzuje się przerostem formy, jak coś jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią.
    - duże, wręcz przesadzone spoilery
    - ogromne koła (możliwie największe)
    - duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrających
    - wielokolorowe malowanie karoserii często z motywami naniesionymi aerografem
    - często spotykane są zawieszenia typu air-ride

    Wieś-style - przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować...

    Vip Style – DUB po japońsku, tylko bardziej agresywny i ostentacyjny. Chromowane felgi, wypasione wnętrza, daleko idące modyfikacje nadwozia w samochodach których w Europie się nie rusza ( BMW serii 7, Mercedes S-klasa, Toyota Celsior. Charakterystyczne jest ustawianie tylnych kół „w negatywie” (pochyłe rozbieżnie), znane jest jako „camber”. „Too much is not enough” tym kierują się Japończycy w przeróbkach.

    Rat Style – przerabianie samochodów, aby przypominały szczury. Wydają się trochę zaniedbane jak by stały kilka lat nie ruszane. Charakterystyczne są matowe lakiery, brak body kitów i spoilerów, opony z białym paskiem, pełne felgi w małych rozmiarach, obniżenie, modne też są dodatki z epoki danego samochodu, środek także wygląda na stary i zniszczony, jest przeważnie pozbawiony tapicerki. Nie stosuje się zabudowy audio jedynie odbiorniki i głośniki z epoki samochodu.
    Ulubiona baza: VW Golf mk1, VW Jetta, VW Polo.
    24 maja 2014, 22:17 przez Czarn0Bialy (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Kto mi powie jaki to model? – Takie oto cudo spotkałem dzisiaj w Kole. Musiałem sie zatrzymać i porozmawiać z właścicielem. Po rozmowie okazało sie, ze ma on silnik 4.0 l i jest z roku 1943. Piękne autko stworzone przez właściciela. Trwało to 4 lata. Wszystko robił on sam z wyjątkiem tapicerki. Wozi nim do ślubu. Jeśli sie spodoba to dodam więcej zdjęć. Moim zdaniem piękny. Nie zdążyłem spytać więc mam nadzieję że właściciel sie nie obrazi.
    Takie oto cudo spotkałem dzisiaj w Kole. Musiałem sie zatrzymać i porozmawiać z właścicielem. Po rozmowie okazało sie, ze ma on silnik 4.0 l i jest z roku 1943. Piękne autko stworzone przez właściciela. Trwało to 4 lata. Wszystko robił on sam z wyjątkiem tapicerki. Wozi nim do ślubu. Jeśli sie spodoba to dodam więcej zdjęć. Moim zdaniem piękny. Nie zdążyłem spytać więc mam nadzieję że właściciel sie nie obrazi.
    6 maja 2014, 19:48 przez blejno7000 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło:

    własne

    Prelude IV – Honda Prelude IV zadebiutowała w 1991 roku. Auto otrzymało bardziej sportowy wygląd, a system 4WS zmieniono z mechanicznego na komputerowy. Sprzedano 98 627 egzemplarzy tej generacji.
Samochód można było wyposażyć m.in. w elektrycznie regulowane fotele, adaptacyjne reflektory, czujnik deszczu, bez kluczykowy system otwierania zamków, wbudowany telewizor, czujnik zmierzchu, kontrolę trakcji, automatyczną klimatyzację. W 1994 roku auto przeszło modernizację. Zmieniono m.in. lampy kierunkowskazów, wloty powietrza. Najwięcej zmian dokonano we wnętrzu dyskretnie przeprojektowano konsolę centralną i fotele, usunięto schowek między tylnymi fotelami, a w ofercie pojawiły się zupełnie nowe wzory tapicerki.
Silniki
R4 2,0 (133 KM)
R4 2,2 VTEC (185 KM)
R4 2,2 VTEC (137, 160, 195-200 KM) wersje dostępne tylko w Japonii i USA
R4 2,3 (160 KM)
    Honda Prelude IV zadebiutowała w 1991 roku. Auto otrzymało bardziej sportowy wygląd, a system 4WS zmieniono z mechanicznego na komputerowy. Sprzedano 98 627 egzemplarzy tej generacji.
    Samochód można było wyposażyć m.in. w elektrycznie regulowane fotele, adaptacyjne reflektory, czujnik deszczu, bez kluczykowy system otwierania zamków, wbudowany telewizor, czujnik zmierzchu, kontrolę trakcji, automatyczną klimatyzację. W 1994 roku auto przeszło modernizację. Zmieniono m.in. lampy kierunkowskazów, wloty powietrza. Najwięcej zmian dokonano we wnętrzu dyskretnie przeprojektowano konsolę centralną i fotele, usunięto schowek między tylnymi fotelami, a w ofercie pojawiły się zupełnie nowe wzory tapicerki.
    Silniki
    R4 2,0 (133 KM)
    R4 2,2 VTEC (185 KM)
    R4 2,2 VTEC (137, 160, 195-200 KM) wersje dostępne tylko w Japonii i USA
    R4 2,3 (160 KM)
    2 grudnia 2013, 17:01 przez kaj1990 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Opel Insignia Premium – Moim Hobby jest zbieranie/kolekcjonowanie katalogów, a to jeden z nich. Katalog ten jest poświęcony tapicerce "Premium" w Oplu Insignia z kawałkiem skórzanej tapicerki i wyszytym logo na wewnętrznej stronie okładki.
    Moim Hobby jest zbieranie/kolekcjonowanie katalogów, a to jeden z nich. Katalog ten jest poświęcony tapicerce "Premium" w Oplu Insignia z kawałkiem skórzanej tapicerki i wyszytym logo na wewnętrznej stronie okładki.
    18 października 2013, 19:59 przez taszar (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    własne

    Mój Passat b3 podczas remontu. – Pokażę i swojego  
Co zostało zrobione?
- Swap silnika z 1.8 90KM na 2.0 115KM
- Naprawa zawieszenia
- Wymiana lamp (przód i tył)
- Wymiana zderzaków przód i tył (zostało dokupić halogeny na przód) 
- Podsufitka ręcznie robiona pikowana.
w najblizym czasie zostaną założone takie o to felgi 17` opony 205/40 i odnowione zderzaki
Pod koniec wakacji zostanie przemalowany w czarny połysk ze złotymi elementami (felgi również)
planuje:
- Obszycie tapicerki w rudą skórę
- Założenie zawieszenia air ride
- Przyciemnienie szyb na "lustro"
- Przyciemnienie tylnych lamp i nałożenie żółtej folii na przednie lampy
    Pokażę i swojego
    Co zostało zrobione?
    - Swap silnika z 1.8 90KM na 2.0 115KM
    - Naprawa zawieszenia
    - Wymiana lamp (przód i tył)
    - Wymiana zderzaków przód i tył (zostało dokupić halogeny na przód)
    - Podsufitka ręcznie robiona pikowana.
    w najblizym czasie zostaną założone takie o to felgi 17` opony 205/40 i odnowione zderzaki
    Pod koniec wakacji zostanie przemalowany w czarny połysk ze złotymi elementami (felgi również)
    planuje:
    - Obszycie tapicerki w rudą skórę
    - Założenie zawieszenia air ride
    - Przyciemnienie szyb na "lustro"
    - Przyciemnienie tylnych lamp i nałożenie żółtej folii na przednie lampy
    2 września 2013, 12:16 przez szymi24 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    własne

    Jak wszyscy to i ja – Głowy nie urywa, jest "ciasny ale własny".
W najbliższym czasie planuje zchipować do 100KM, zrobić dolot, zmienić zawieszenie i jakaś drobna kosmetyka (wymiana świateł na soczewki, wymiana zegarów, wymiana tapicerki i może nowe fele)
Wiem że to nie Bawara ani Japoniec, ale podobno ta strona jest ogólnie o motoryzacji
Pozdrawiam
    Głowy nie urywa, jest "ciasny ale własny".
    W najbliższym czasie planuje zchipować do 100KM, zrobić dolot, zmienić zawieszenie i jakaś drobna kosmetyka (wymiana świateł na soczewki, wymiana zegarów, wymiana tapicerki i może nowe fele)
    Wiem że to nie Bawara ani Japoniec, ale podobno ta strona jest ogólnie o motoryzacji
    Pozdrawiam
    6 lipca 2013, 7:36 przez ~stalowy27 | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Źródło:

    własne

    Malczan :D – Mój maluszek :) stał kilka lat w garażu i w końcu znalazł się czas na rozbiórkę ^^ Jak na razie został wymontowany silnik i sporo plastików ze środka. W planach : Remont silnika, Odświeżenie karoserii[ tj. piaskowanie, oddanie w ręce blacharza, podkład, podkład podkład i kolor ^^ myślę że czerwony najlepszy :D ], wymiana tapicerki, okablowania itd :) Czyli kilkoma słowami: totalny remont :D Jak się spodoba będę na bieżąco dodawał zdjęcia z postępów :)
    Mój maluszek :) stał kilka lat w garażu i w końcu znalazł się czas na rozbiórkę ^^ Jak na razie został wymontowany silnik i sporo plastików ze środka. W planach : Remont silnika, Odświeżenie karoserii[ tj. piaskowanie, oddanie w ręce blacharza, podkład, podkład podkład i kolor ^^ myślę że czerwony najlepszy :D ], wymiana tapicerki, okablowania itd :) Czyli kilkoma słowami: totalny remont :D Jak się spodoba będę na bieżąco dodawał zdjęcia z postępów :)
    23 października 2012, 16:51 przez Kicajek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (15)
    Źródło:

    Własne

    Chevrolet Bel Air – Czyż nie jest piękny ? Chciałbym chociaż poczuć zapach jego nowej tapicerki...
    Czyż nie jest piękny ? Chciałbym chociaż poczuć zapach jego nowej tapicerki...
    4 lipca 2012, 22:27 przez truskafka (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    VW Passat KONKURS – Historia Passata B3 [35i]
Passat o oznaczeniu modelowym B3 i wewnętrznym 35i został zaprezentowany na salonie motoryzacyjnym w Genewie w marcu 1987 roku, jako model produkcyjny na rok 1988. Do produkcji od razu zostały wdrożone obie wersje nadwozia – sedan i kombi (Variant), które zjeżdżały z taśm produkcyjnych w fabrykach Volkswagena w Wolfsburgu oraz Emden.

Silniki oferowane w Passacie B3
W odróżnieniu od poprzedniej wersji B2, Volkswagen wprowadził w modelu B3 silniki usytuowane poprzecznie. Nowy passat na swoje czasy był sztandarową limuzyną Volkswagena, w przeciągu 6 lat produkcyjnych zarówno silniki jak i wyposażenie passata odpowiednio ewaluowały. W pierwszej kolejności passat otrzymał silnik gaźnikowy 1.6 o mocy 75 KM (EZ, ABN), silnik z wtryskiem jednopunktowym 1.8 o mocy 90 KM (RP) oraz z wielopunktowym 1.8 o mocy 112 KM (PB). Wkrótce pojawiła się wersja z 16 zaworowym silnikiem 1.8 o mocy 136 KM (KR).

Fani silników wysokoprężnych również znaleźli w 1988 roku coś dla siebie. Passat był też oferowany z niezniszczalnym silnikiem diesla 1.6 wyposażonym w turbosprężarkę i osiągającym moc 80 KM (RA, SB). W następnych latach pojawiły się silniki diesla o pojemności 1.9 bez turbosprężarki legitymujący się zawrotną mocą 68 KM (1Y).

Dla fanów mocnych wrażeń Volkswagen przewidział passata z silnikiem 1.8 (PG) wyposażonego w kompresor G60 (Roots) oferowanego z napędem na cztery koła, realizowanym za pomocą sprzęgła lepkościowego. Volkswagen nazwał ten typ napędu „Syncro”. Silnik z kompresorem legitymował się mocą wynoszącą 160 KM.

Lata dziewięćdziesiąte zaowocowały wprowadzeniem nowych silników do produkcji, były to wersje 1.8 o mocy 75KM (AAM) oraz 1.8 o mocy 107KM (PF), zastąpiły one wysłużone już jednostki oferowane na początku produkcji. Pierwszym dwu litrowym silnikiem w passacie był silnik 2.0 o mocy 115 KM (2E), który zastąpił silnik 1.8 112 KM (PB), zaś odmianę 16 zaworową silnika 1.8 (KR) zastąpiono również 2.0 o tej samej mocy znamionowej wynoszącej 136 KM (9A). Zmiany dotknęły również najsłabszą benzynową jednostkę oferowaną w passacie, passata można było zakupić z silnikiem 1.6 o mocy 72 KM (RF, 1F).

Najpopularniejszy silnik 1.8 z wtryskiem jednopunktowym (RP) także doczekał się modernizacji i do końca produkcji modelu B3, a później z powodzeniem w modelu B4 silnik 1.8 o oznaczeniu ABS napędzał niejednego passata. Pojawiła się również odmiana silnika wysokoprężnego z turbosprężarką o pojemności 1.9 i mocy 75 KM (AAZ).

Pod koniec 1990 roku, fani wysilonego kompresorem silnika 1.8 (PG) zostali wystawieni na próbę, gdyż Volkswagen upchnął pod maskę i wprowadził do seryjnej produkcji silnik 6 cylindrowy. Nie był to jednak zwykły silnik 6cio cylindrowy. Charakteryzował się pojemnością 2.8, a cylindry umieszczone były pod kątem 15 stopni, nie był to zatem silnik rzędowy ani silnik widlasty, stąd Volkswagen nadał mu nazwę VR6, jako połączenie oznaczeń tych dwóch typów silnika.

Na specjalne życzenie sekcja sportowa Volkswagena pod nazwą Volkswagen Motorsport przygotowała specjalną wersję silnika 1.8 G60 wyposażoną w 16 zaworów (PG posiadał 8 zaworów), która osiągała moc 210KM, silnik ten jest silnikiem unikatowym. Passat był oferowany z 5cio biegową przekładnią, a w modelach z benzynowym silnikiem 75 konnym była montowana skrzynia 4ro biegowa. W modelach 2.0 i 2.8 występowała również 4ro biegowa skrzynia automatyczna

Wersje wyposażenia
Zmiany w passacie nie objęły tylko i wyłącznie silników. Poza różnymi wersjami wyposażeniowymi, które to charakteryzowały się właściwymi dla siebie cechami, Volkswagen wprowadził w miarę upływu lat parę modyfikacji stosowanych rozwiązań, jak również wzbogacił listę wyposażenia dodatkowego. W niektórych przypadkach możliwe do wykupienia opcje przerastały epokę, w której passat był produkowany.

Z wyposażenia, które było oferowane w passacie B3 należy wymienić wspomaganie kierownicy, centralny zamek, klimatyzację (manualną oraz automatyczną Climatronic, niektóre modele zamawiane były z nawiewem typu Thermotronic), elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, elektrycznie otwierane szyby z przodu i z tyłu (Volkswagen zastąpił pierwotne sterowanie w panelu kierowcy, sterowaniem elektrycznymi szybami przyciskami umieszczonymi w rączkach drzwi przednich w późniejszych latach produkcji), szyberdach, podgrzewane fotele, regulowane oparcia kanapy tylnej, oraz regulowane siedzisko kanapy tylnej, regulowane fotele przednie i kierownica, materiałowe, welurowe i skórzane tapicerki, układ ABS, a w końcowym roku produkcji również poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera.

Nowością na rynku było wprowadzenie opcjonalnego pneumatycznego (automatycznie regulowanego) tylnego zawieszenia dostępnego dla nadwozia kombi. Pełna lista wyposażenia standardowego i opcjonalnego zawarta jest w rozdziale dotyczącym wyposażenia oraz w wątku na forum, w którym wymienione są rzadko spotykane opcje wyposażeniowe.

Passat oferowany był w podstawowych wersjach wyposażeniowych CL, GL oraz GT, dodatkowo Volkswagen wprowadził standardową wersję wyposażeniową dostępną w passatach z silnikiem VR6. Produkowane były również edycje specjalne passata, w 1992 roku Volkswagen zaproponował edycję Arriva, GT Edition One (nazywaną także Wolfsburg Edition) oraz Special. W marcu ostatniego roku produkcji modelu B3 – 1993 Volkswagen zaproponował edycję specjalną Trend. Także pod koniec produkcji passatem B3 zainteresowała się niemiecka firma tuningowa ABT, która wprowadziła na rynek specjalną ofertę zmieniającą stylistykę passata. więcej na stronie http://www.vw-passat.pl/portal/passat-b3-b4
    Historia Passata B3 [35i]
    Passat o oznaczeniu modelowym B3 i wewnętrznym 35i został zaprezentowany na salonie motoryzacyjnym w Genewie w marcu 1987 roku, jako model produkcyjny na rok 1988. Do produkcji od razu zostały wdrożone obie wersje nadwozia – sedan i kombi (Variant), które zjeżdżały z taśm produkcyjnych w fabrykach Volkswagena w Wolfsburgu oraz Emden.

    Silniki oferowane w Passacie B3
    W odróżnieniu od poprzedniej wersji B2, Volkswagen wprowadził w modelu B3 silniki usytuowane poprzecznie. Nowy passat na swoje czasy był sztandarową limuzyną Volkswagena, w przeciągu 6 lat produkcyjnych zarówno silniki jak i wyposażenie passata odpowiednio ewaluowały. W pierwszej kolejności passat otrzymał silnik gaźnikowy 1.6 o mocy 75 KM (EZ, ABN), silnik z wtryskiem jednopunktowym 1.8 o mocy 90 KM (RP) oraz z wielopunktowym 1.8 o mocy 112 KM (PB). Wkrótce pojawiła się wersja z 16 zaworowym silnikiem 1.8 o mocy 136 KM (KR).

    Fani silników wysokoprężnych również znaleźli w 1988 roku coś dla siebie. Passat był też oferowany z niezniszczalnym silnikiem diesla 1.6 wyposażonym w turbosprężarkę i osiągającym moc 80 KM (RA, SB). W następnych latach pojawiły się silniki diesla o pojemności 1.9 bez turbosprężarki legitymujący się zawrotną mocą 68 KM (1Y).

    Dla fanów mocnych wrażeń Volkswagen przewidział passata z silnikiem 1.8 (PG) wyposażonego w kompresor G60 (Roots) oferowanego z napędem na cztery koła, realizowanym za pomocą sprzęgła lepkościowego. Volkswagen nazwał ten typ napędu „Syncro”. Silnik z kompresorem legitymował się mocą wynoszącą 160 KM.

    Lata dziewięćdziesiąte zaowocowały wprowadzeniem nowych silników do produkcji, były to wersje 1.8 o mocy 75KM (AAM) oraz 1.8 o mocy 107KM (PF), zastąpiły one wysłużone już jednostki oferowane na początku produkcji. Pierwszym dwu litrowym silnikiem w passacie był silnik 2.0 o mocy 115 KM (2E), który zastąpił silnik 1.8 112 KM (PB), zaś odmianę 16 zaworową silnika 1.8 (KR) zastąpiono również 2.0 o tej samej mocy znamionowej wynoszącej 136 KM (9A). Zmiany dotknęły również najsłabszą benzynową jednostkę oferowaną w passacie, passata można było zakupić z silnikiem 1.6 o mocy 72 KM (RF, 1F).

    Najpopularniejszy silnik 1.8 z wtryskiem jednopunktowym (RP) także doczekał się modernizacji i do końca produkcji modelu B3, a później z powodzeniem w modelu B4 silnik 1.8 o oznaczeniu ABS napędzał niejednego passata. Pojawiła się również odmiana silnika wysokoprężnego z turbosprężarką o pojemności 1.9 i mocy 75 KM (AAZ).

    Pod koniec 1990 roku, fani wysilonego kompresorem silnika 1.8 (PG) zostali wystawieni na próbę, gdyż Volkswagen upchnął pod maskę i wprowadził do seryjnej produkcji silnik 6 cylindrowy. Nie był to jednak zwykły silnik 6cio cylindrowy. Charakteryzował się pojemnością 2.8, a cylindry umieszczone były pod kątem 15 stopni, nie był to zatem silnik rzędowy ani silnik widlasty, stąd Volkswagen nadał mu nazwę VR6, jako połączenie oznaczeń tych dwóch typów silnika.

    Na specjalne życzenie sekcja sportowa Volkswagena pod nazwą Volkswagen Motorsport przygotowała specjalną wersję silnika 1.8 G60 wyposażoną w 16 zaworów (PG posiadał 8 zaworów), która osiągała moc 210KM, silnik ten jest silnikiem unikatowym. Passat był oferowany z 5cio biegową przekładnią, a w modelach z benzynowym silnikiem 75 konnym była montowana skrzynia 4ro biegowa. W modelach 2.0 i 2.8 występowała również 4ro biegowa skrzynia automatyczna

    Wersje wyposażenia
    Zmiany w passacie nie objęły tylko i wyłącznie silników. Poza różnymi wersjami wyposażeniowymi, które to charakteryzowały się właściwymi dla siebie cechami, Volkswagen wprowadził w miarę upływu lat parę modyfikacji stosowanych rozwiązań, jak również wzbogacił listę wyposażenia dodatkowego. W niektórych przypadkach możliwe do wykupienia opcje przerastały epokę, w której passat był produkowany.

    Z wyposażenia, które było oferowane w passacie B3 należy wymienić wspomaganie kierownicy, centralny zamek, klimatyzację (manualną oraz automatyczną Climatronic, niektóre modele zamawiane były z nawiewem typu Thermotronic), elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, elektrycznie otwierane szyby z przodu i z tyłu (Volkswagen zastąpił pierwotne sterowanie w panelu kierowcy, sterowaniem elektrycznymi szybami przyciskami umieszczonymi w rączkach drzwi przednich w późniejszych latach produkcji), szyberdach, podgrzewane fotele, regulowane oparcia kanapy tylnej, oraz regulowane siedzisko kanapy tylnej, regulowane fotele przednie i kierownica, materiałowe, welurowe i skórzane tapicerki, układ ABS, a w końcowym roku produkcji również poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera.

    Nowością na rynku było wprowadzenie opcjonalnego pneumatycznego (automatycznie regulowanego) tylnego zawieszenia dostępnego dla nadwozia kombi. Pełna lista wyposażenia standardowego i opcjonalnego zawarta jest w rozdziale dotyczącym wyposażenia oraz w wątku na forum, w którym wymienione są rzadko spotykane opcje wyposażeniowe.

    Passat oferowany był w podstawowych wersjach wyposażeniowych CL, GL oraz GT, dodatkowo Volkswagen wprowadził standardową wersję wyposażeniową dostępną w passatach z silnikiem VR6. Produkowane były również edycje specjalne passata, w 1992 roku Volkswagen zaproponował edycję Arriva, GT Edition One (nazywaną także Wolfsburg Edition) oraz Special. W marcu ostatniego roku produkcji modelu B3 – 1993 Volkswagen zaproponował edycję specjalną Trend. Także pod koniec produkcji passatem B3 zainteresowała się niemiecka firma tuningowa ABT, która wprowadziła na rynek specjalną ofertę zmieniającą stylistykę passata. więcej na stronie http://www.vw-passat.pl/portal/passat-b3-b4
    16 kwietnia 2012, 17:20 przez Bandzior (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)