Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 183 takie materiały
    Nic się nie zmieniło – Jest dobrze! Przynajmniej jedno się nie zmienia.

1968 rok British Grand Prix
    Jest dobrze! Przynajmniej jedno się nie zmienia.

    1968 rok British Grand Prix
    26 stycznia 2014, 21:23 przez desire (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    '62 Pontiac Grand Prix –
    7 stycznia 2014, 17:23 przez Pszemo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    W tym roku pierwsze wyścigi Formuły E – "Pierwszym sezonem Mistrzostw Formuły E będzie 2014/2015 (rozpoczęcie we wrześniu 2014).Na sezon 2014/2015 zostało zgłoszonych dziesięć zespołów - Drayson Racing, China Racing, Andretti Autosport, Dragon Racing, E.DAMS, Super Aguri Formula E, Audi Sport ABT Formula E Team, Virgin Racing, Mahindra Racing oraz Venturi Grand Prix.
Informacje ogólne:
W wyścigu będzie brać udział 10 zespołów;
W każdym zespole znajdzie się dwóch kierowców i 4 samochody;
Mistrzostwa będą odbywały się w 10 miastach na całym świecie;
Tory uliczne będą miały długość od 2,5 do 3 km;
Przyspieszenie 0-100 km/h - 3 s;
Prędkość maksymalna - 220 km/h;
Poziom głośności: zwykły samochód = 70 dB, autobus = 90 dB, bolid Formuły E = 80 dB;
W trakcie wyścigu, każdy kierowca musi odbyć dwa pit-stopy;
W czasie pit stopu kierowca będzie zmieniał samochód.
Moc pojazdów w czasie wyścigu będzie ograniczona do 133 kW/180 KM."
    "Pierwszym sezonem Mistrzostw Formuły E będzie 2014/2015 (rozpoczęcie we wrześniu 2014).Na sezon 2014/2015 zostało zgłoszonych dziesięć zespołów - Drayson Racing, China Racing, Andretti Autosport, Dragon Racing, E.DAMS, Super Aguri Formula E, Audi Sport ABT Formula E Team, Virgin Racing, Mahindra Racing oraz Venturi Grand Prix.
    Informacje ogólne:
    W wyścigu będzie brać udział 10 zespołów;
    W każdym zespole znajdzie się dwóch kierowców i 4 samochody;
    Mistrzostwa będą odbywały się w 10 miastach na całym świecie;
    Tory uliczne będą miały długość od 2,5 do 3 km;
    Przyspieszenie 0-100 km/h - 3 s;
    Prędkość maksymalna - 220 km/h;
    Poziom głośności: zwykły samochód = 70 dB, autobus = 90 dB, bolid Formuły E = 80 dB;
    W trakcie wyścigu, każdy kierowca musi odbyć dwa pit-stopy;
    W czasie pit stopu kierowca będzie zmieniał samochód.
    Moc pojazdów w czasie wyścigu będzie ograniczona do 133 kW/180 KM."
    6 stycznia 2014, 12:41 przez Fenek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło:

    www.fiaformulae.com , wikipedia.pl

    Tyrrell P34 – "Tyrrell P34 (skrót od Project 34), zwany również "sześciokołowcem" – samochód Formuły 1, zaprojektowany przez Dereka Gardnera i uczestniczący w niej w sezonach 1976 – 1977. Samochód został zaprojektowany w oparciu o nowe przepisy. Z przodu posiadał małe, dziesięciocalowe koła, a z tyłu koła o normalnej wielkości. Pomysł mniejszych kół przednich wywodził się z chęci zwiększenia penetracji powietrza i zmniejszenia "powierzchni czołowej", co miałoby zmniejszyć opór aerodynamiczny.

Jednakże mniejsza średnica kół doprowadziła do utraty powierzchni styku gumy i asfaltowej powierzchni toru, co powodowało gorszą przyczepność na zakrętach. Wskutek tego model P34 otrzymał cztery dziesięciocalowe koła przednie (wszystkie skrętne) i przeszedł do historii Formuły 1 jako jedyny samochód uczestniczący w wyścigu Grand Prix posiadający sześć kół."

W niedzielę ostatni wyścig w tym sezonie.

PS: W latach 90 była jakaś taka kreskówka chyba o F1 i był tam ten bolid - pamięta może ktoś nazwę kreskówki.
    "Tyrrell P34 (skrót od Project 34), zwany również "sześciokołowcem" – samochód Formuły 1, zaprojektowany przez Dereka Gardnera i uczestniczący w niej w sezonach 1976 – 1977. Samochód został zaprojektowany w oparciu o nowe przepisy. Z przodu posiadał małe, dziesięciocalowe koła, a z tyłu koła o normalnej wielkości. Pomysł mniejszych kół przednich wywodził się z chęci zwiększenia penetracji powietrza i zmniejszenia "powierzchni czołowej", co miałoby zmniejszyć opór aerodynamiczny.

    Jednakże mniejsza średnica kół doprowadziła do utraty powierzchni styku gumy i asfaltowej powierzchni toru, co powodowało gorszą przyczepność na zakrętach. Wskutek tego model P34 otrzymał cztery dziesięciocalowe koła przednie (wszystkie skrętne) i przeszedł do historii Formuły 1 jako jedyny samochód uczestniczący w wyścigu Grand Prix posiadający sześć kół."

    W niedzielę ostatni wyścig w tym sezonie.

    PS: W latach 90 była jakaś taka kreskówka chyba o F1 i był tam ten bolid - pamięta może ktoś nazwę kreskówki.
    23 listopada 2013, 11:20 przez CrazyMechatronik (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Pontiac Grand Prix  '63 –
    10 listopada 2013, 22:39 przez Ronin (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Senna – Kto wie czy gdyby nie tragiczny wypadek podczas Grand Prix San Marino, Michael Schumacher miałby tyle tytułów mistrza świata?
Kto nie widział tego filmu zapraszam do zobaczenia: http://zalukaj.tv/zalukaj-film/11947/senna_ayrton_senna_beyond_the_speed_of_sound_2010_.html
    Kto wie czy gdyby nie tragiczny wypadek podczas Grand Prix San Marino, Michael Schumacher miałby tyle tytułów mistrza świata?
    Kto nie widział tego filmu zapraszam do zobaczenia: http://zalukaj.tv/zalukaj-film/11947/senna_ayrton_senna_beyond_the_speed_of_sound_2010_.html
    Ayrton Senna – Ayrton Senna da Silva (ur. 21 marca 1960 w São Paulo, zm. 1 maja 1994 w Bolonii) – brazylijski kierowca wyścigowy, trzykrotny mistrz świata Formuły 1. Wystartował w stu sześćdziesięciu jeden grand prix, zdobył 610 punktów, osiemdziesiąt jeden razy stawał na podium z czego czterdzieści jeden razy na najwyższym jego stopniu. Sześćdziesiąt pięć razy zdobył pole position. Jeździł w zespołach Toleman, Lotus, McLaren i Williams. Po ciężkim wypadku podczas Grand Prix San Marino na torze Imola, zmarł w szpitalu w Bolonii we Włoszech w wyniku obrażeń mózgu.
    Ayrton Senna da Silva (ur. 21 marca 1960 w São Paulo, zm. 1 maja 1994 w Bolonii) – brazylijski kierowca wyścigowy, trzykrotny mistrz świata Formuły 1. Wystartował w stu sześćdziesięciu jeden grand prix, zdobył 610 punktów, osiemdziesiąt jeden razy stawał na podium z czego czterdzieści jeden razy na najwyższym jego stopniu. Sześćdziesiąt pięć razy zdobył pole position. Jeździł w zespołach Toleman, Lotus, McLaren i Williams. Po ciężkim wypadku podczas Grand Prix San Marino na torze Imola, zmarł w szpitalu w Bolonii we Włoszech w wyniku obrażeń mózgu.
    1 listopada 2013, 18:40 przez Vertek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Leopolis Grand Prix – Leopolis Grand Prix 2013 Lublin-Lviv
    Leopolis Grand Prix 2013 Lublin-Lviv
    24 czerwca 2013, 20:49 przez Piotrum (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Historia driftingu – Drifting to z pewnością jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin sportu motorowego. Trudno określić dokładną datę i miejsce jego narodzin. Z pewnością były to wczesne lata 60., a areną wydarzeń były górzyste tereny okolic Nagano w Japonii. Za kolebkę driftingu uznawane są japońskie miasta Rokkosan, Hakone i Irohazaka, gdzie początkowo uprawiany był nielegalnie. W przeciwieństwie do streetracingu, „podziemny” drifting rozgrywany był na długich dystansach, początkowo polegał na jak najszybszym przejechaniu z punktu A do punktu B przy założeniu, że trasa wiodła górskimi serpentynami. Nazywano go „jazdą na krawędzi”, gdyż samochody pokonujące zakręty bokiem często niebezpiecznie zbliżały się do krawędzi urwiska. Wkrótce wyścigi na górskich trasach owiała mroczna legenda, co przyciągnęło do nich kolejnych zapaleńców, chcących podnieść sobie poziom adrenaliny we krwi.

   Widowiskowość sprawiła, że publika również pokochała drifting. Jednak wietrzne, górzyste okolice nie były najlepszym miejscem do obserwacji zmagań. W ten sposób technika „zoku” przeniosła się na ulice wysokozurbanizowanych japońskich miast. Tutaj czas przestał odgrywać decydującą rolę. Liczyła się reakcja publiczności, więc przejazd musiał być jak najbardziej widowiskowy. Tak zrodziła się kultura driftingowa.

   Kolejnym etapem ewolucji było ucywilizowanie driftingu. „Jazda figurowa” samochodem trafiła na zamknięte obiekty. Drifting szybko zdobył tak dużą popularność, iż zdecydowano się na rozgrywanie odrębnych zawodów w tej dyscyplinie. Ikaten, bo tak nazywano rywalizację drifterów, rozgrywano w całej Japonii. Najpopularniejsza z nich nazywała się Driving Search i były to pierwsze profesjonalnie oceniane zawody. Była to też pierwsza impreza ponadregionalna. Do rywalizacji stawało szesnastu zawodników reprezentujących swoje regiony – ta tradycja przetrwała do dziś. Obecnie największe zawody to D1 Grand Prix rozgrywane od roku 1998 w Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych. Obecnie składają się one z kilku eliminacji rozgrywanych w obu krajach i finału, w którym Amerykanie konkurują z „wielką szesnastką” z Japonii.

Drifting zdobył ogromną popularność nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie wydano nawet „Biblię driftu”. Szybko zawojował także serca australijskich i amerykańskich tunerów. W Europie najpierw trafił do Wielkiej Brytanii, jednak najważniejsza do tej pory impreza driftingowa na starym kontynencie odbywała się pod koniec maja na torze Hockenheim w Niemczech podczas GP Tunerów. Jej początki sięgają roku 2000, a czwartą edycję Drift Competition wygrał prezes PFD, Maciej Polody.
    Drifting to z pewnością jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin sportu motorowego. Trudno określić dokładną datę i miejsce jego narodzin. Z pewnością były to wczesne lata 60., a areną wydarzeń były górzyste tereny okolic Nagano w Japonii. Za kolebkę driftingu uznawane są japońskie miasta Rokkosan, Hakone i Irohazaka, gdzie początkowo uprawiany był nielegalnie. W przeciwieństwie do streetracingu, „podziemny” drifting rozgrywany był na długich dystansach, początkowo polegał na jak najszybszym przejechaniu z punktu A do punktu B przy założeniu, że trasa wiodła górskimi serpentynami. Nazywano go „jazdą na krawędzi”, gdyż samochody pokonujące zakręty bokiem często niebezpiecznie zbliżały się do krawędzi urwiska. Wkrótce wyścigi na górskich trasach owiała mroczna legenda, co przyciągnęło do nich kolejnych zapaleńców, chcących podnieść sobie poziom adrenaliny we krwi.

    Widowiskowość sprawiła, że publika również pokochała drifting. Jednak wietrzne, górzyste okolice nie były najlepszym miejscem do obserwacji zmagań. W ten sposób technika „zoku” przeniosła się na ulice wysokozurbanizowanych japońskich miast. Tutaj czas przestał odgrywać decydującą rolę. Liczyła się reakcja publiczności, więc przejazd musiał być jak najbardziej widowiskowy. Tak zrodziła się kultura driftingowa.

    Kolejnym etapem ewolucji było ucywilizowanie driftingu. „Jazda figurowa” samochodem trafiła na zamknięte obiekty. Drifting szybko zdobył tak dużą popularność, iż zdecydowano się na rozgrywanie odrębnych zawodów w tej dyscyplinie. Ikaten, bo tak nazywano rywalizację drifterów, rozgrywano w całej Japonii. Najpopularniejsza z nich nazywała się Driving Search i były to pierwsze profesjonalnie oceniane zawody. Była to też pierwsza impreza ponadregionalna. Do rywalizacji stawało szesnastu zawodników reprezentujących swoje regiony – ta tradycja przetrwała do dziś. Obecnie największe zawody to D1 Grand Prix rozgrywane od roku 1998 w Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych. Obecnie składają się one z kilku eliminacji rozgrywanych w obu krajach i finału, w którym Amerykanie konkurują z „wielką szesnastką” z Japonii.

    Drifting zdobył ogromną popularność nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie wydano nawet „Biblię driftu”. Szybko zawojował także serca australijskich i amerykańskich tunerów. W Europie najpierw trafił do Wielkiej Brytanii, jednak najważniejsza do tej pory impreza driftingowa na starym kontynencie odbywała się pod koniec maja na torze Hockenheim w Niemczech podczas GP Tunerów. Jej początki sięgają roku 2000, a czwartą edycję Drift Competition wygrał prezes PFD, Maciej Polody.
    23 czerwca 2013, 16:52 przez bartex (PW) | Do ulubionych | Skomentuj