Szukaj
Znalazłem 135 takich materiałów
26.05.2023 Poznań
Po sprawdzeniu w bazach danych wyszło na jaw, że 26-latek ukradł samochód tydzień wcześniej z terenu Bielska-Białej i założył na niego tablice rejestracyjne z innego pojazdu. Zachowanie kierowcy świadczyło o tym, że najprawdopodobniej jest pod wpływem środków odurzających, co wstępnie potwierdzili policjanci i sam uciekinier. Dlatego też została pobrana od niego krew do dalszych badań.
Sprawdzenie danych kierowcy wskazało kolejne powody jego ucieczki. 26-latek nie posiadał prawa jazdy, a dodatkowo miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał on zarzuty związane z niezatrzymaniem do kontroli drogowej i niestosowaniem do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo policjanci z Bielska-Białej przedstawili mu zarzut kradzieży pojazdu oraz udowodnili przestępstwa związane z kradzieżą dokumentów. W przypadku uzyskania pozytywnego wyniku na obecność narkotyków w organizmie, mężczyzna usłyszy kolejny zarzut: prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających. Za liczne wykroczenia w ruchu drogowym grozi mu grzywna nawet do 30 tysięcy złotych. Z kolei za popełnione przestępstwa może on trafić do więzienia nawet na 5 lat.
/KPP Cieszyn
Chodzi o to że na tej drodze jest bardzo dużo dzieci ale kierowcy nie mają wyobraźni. Dzisiaj składam zawiadomienie na komendę policji w Lęborku.
Okazuje się ze funkcjonariusz policji w Lęborku nie przyjmie zawiadomienia oraz powiedział mi że sam by się nie zatrzymał.
Uznał że robiłem filmik terenu a nie że chciałem przejść przez przejście. Zapytałem czy szuka teraz kruczków prawnych. To jest Absurd jakiś tej komendy. Gdyby nawet tak myśląc po obejrzeniu filmiku. Nie można stwierdzić że coś nagrywałem ponieważ telefon trzymałem w prawej ręce i podniosłem go po przejeździe pojazdu z lewej strony. Kierujący pojazdem nie patrzy przecież na to co ludzie robią tylko powinien zachować ostrożność na drodze i widząc pieszych się zatrzymać. Jest absurd to że ze dziecko stojąc obok rowerku tez nie zostało przepuszczone... Ponieważ Policja nic nie widzi. Zapytałem funkcjonariusza policji czy trzeba poczekać aż wydarzy się tragedia, odpowiedział pytaniem Ile pan tu mieszka a ja odpowiedziałem ze 6 miesięcy odpowiedział ze ja mieszkam całe życie i wypadku nie było. Trzeba poczekać aż wydarzy się tragedia na tej drodze. Policja bardzo pomocna. Można naprawdę być wkurzonym po takiej wizycie na policji w Lęborku.
Wychodząc z komendy w Lęborku powiedziałem ze nie zostawię tego w taki sposób. Kierowcy nie zatrzymali się, perfidnie mieli to gdzieś. A nasza polska Policja nic z tym nie zrobi bo nie widzi problemu.
Samochód raczej nie należy do SOP , gdyż w UFG można odnaleźć OC auta.
BMW M 340 DIESEL MILD HYBRID MR`19 E6D G20
13.04.2023 Warszawa
Po kilku nieudanych próbach postanowił wyprzedzić pasem awaryjnym, samochód ciężarowy jadący prawym pasem. Następnie spychając mnie na barierki rozdzielające autostradę, wepchnął się przed maskę mojego samochodu. Na początku zaczął mnie wyhamowywać i wtedy poprosiłem kolegę, żeby włączył nagrywanie na swoim telefonie. Co działo się później widać na filmie. Facet wyhamowywał a ja żeby uniknąć wjechania mu w tylek uciekałem na prawy pas. I tak kilka razy. Chyba w 7 sekundzie filmu widać, jak wyrzuca jakiś przedmiot, który uderzył w maskę mojego auta. Pozdrowił mnie środkowym palcem. Ogólnie facet zachowywał się, jak byłby pod wpływem jakiś środków. Zadzwoniłem na 112, ale pani, która przyjmowała zgłoszenie nie bardzo miała ochotę na przekazanie tego dalej. Zadzwoniłem więc na komendę w Legnicy. Tam przyjęli zgłoszenie, ale przekierowali mnie też na komendę do środy Śląskiej, żeby wysłali również radiowóz na autostradę.
Kierowcę zatrzymała legnicka policja prawie 100 km od miejsca zgłoszenia (zgłoszenie miało miejsce na wysokości około 170 kilometra). Pokazałem nagranie policjantom. Panowie na początku pouczyli kierowcę, pogrozili mu palcem i stwierdzili, że na tym etapie kończy się ich interwencja a ja mogę zgłosić tą sprawę w każdej jednostce policji w Polsce. Ja napierałem, na ukaranie kierowcy na miejscu, ponieważ wychodzi na to, że oni dają przyzwolenie na takie wyczyny na drodze.
Panowie stwierdzili więc, że sporządza protokół i przekażą sprawę do komendy w Brzegu na Opolszczyźnie. Tam miało miejsce całe to zajście. Przeprowadzili badania alkomatem i zrobili wydruki. Ten film miałem udostępnić podczas przesłuchania w Brzegu. Policjanci pozwolili mi odjechać a oni zostali z tym kierowcą. Po 30 minutach dostałem telefon od policjanta, że sprawy nie będzie, i że nie mam czekać na wezwanie z brzegu, bo kierowca ubłagał ich na kolanach, żeby wystawili mu mandat. Jak twierdził policjant wypisali mu mandat na 1050 zł. Szczerze wątpię, że kierowca został ukarany, bo od samego początku policjanci nie mieli ochoty wymierzać mu kary. Nie przeprowadzili też badań na zawartość narkotyków a według mojej opinii kierowca ten nie był normalny. Groził mi w obecności policjantów, mówił, że spotkamy się na następnym parkingu i pogadamy inaczej. Robił mi zdjęcia podczas, kiedy byłem badany alkomatem i robił zdjęcia mojego samochodu
On tłumaczył się tym, że na obwodnicy Opola go wyprzedziłem na zakazie wyprzedzania i jechałem bardzo szybko. Policji tłumaczył że rzucał we mnie na autostradzie, żeby mnie spowolnić.
20.04.2023 Bydgoszcz
Czy Policjant straci prawo jazdy? Czy będzie srogie pouczenie?!
29.03.2023 Łódź
Nie bądź jednym z tych co przejechali, pomagaj. Ty też możesz kiedyś potrzebować pomocy!