Szukaj
Tym razem będziecie mieli unikatową okazję, by zobaczyć zużyte zbiorniki paliwa z tego samochodu - jak to zobaczycie, nie będziecie się już zastanawiać, dlaczego wymienia się je co 10 tys. km :)
Ponadto trwa montaż elementów zawieszenia, fotele wróciły już z pełnej renowacji. Wszystko oczywiście odbywa się w pełni w zgodzie z procedurami Ferrari Classiche, tak by auto po remoncie zachowało stan w pełni zgodny z oryginałem.
McLaren 765LT to lżejszy i mocniejszy odpowiednik 720s o niebagatelnych osiągach.
Największą atrakcją 765 LT jest oczywiście napęd. 4-litrowe V8 zyskało kuty układ korbowo-tłokowy, nową pompę oleju i pompę paliwa oraz zmienione oprogramowanie silnika. Efekt to 765 KM mocy i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie parametry w połączeniu z szybką, 7-stopniową przekładnią automatyczną pozwalają osiągać setkę w czasie 2,8 sekundy i rozpędzać się do 330 km/h.
Jeszcze większe wrażenie robi czas sprintu 0–200 km/h wynoszący 7,2 sekundy. Spora w tym zasługa nie tylko mocnego napędu, ale i masy własnej wynoszącej 1229 kg - to o ponad 50 kg mniej niż w przypadku 720S. Obydwa modele różnią się jednak nie tylko osiągami na prostej. Prawdziwą przewagę 765LT dostrzeżemy dopiero na torze.
KTM 125 SX TPI, KTM 150 SX TPI i KTM 250 SX TPI ?
To zdecydowanie jedno z najbardziej elektryzujących podejrzeń. W sieci pojawiło się bowiem szpiegowskie foto z dwusuwowym KTM (najprawdopodobniej 125 lub 150 SX), korzystającym z nowego nadwozia, w którym jak donosi portal dirtbikelover.com, w miejscu, gdzie tradycyjnie znajduje się gaźnik, można dostrzec element przypominający technologię TPI. Zdjęcie jest niestety niskiej jakości i trudno jest to w 100% stwierdzić, jednak zastosowanie wtrysku paliwa w takich modelach jak KTM 125 SX / KTM 150 SX, czy KTM 250 SX nie jest niemożliwe. TPI od 2017 roku udowodniło, że ma szereg zalet, zostało sprawdzone w boju i i pozwala na zdecydowanie łatwiejszą, codzienną obsługę motocykla.
Ostatecznie - pożyjemy, zobaczymy. Do maja już coraz bliżej. Jesteśmy jednak przekonani, że czeka nas prezentacja zupełnie nowej, jeszcze bardziej READY TO RACE generacji maszyn MX sygnowanych logo KTM, tak więc nie możemy się doczekać!
Czy jednocześnie zmiany w obrębie nadwozia, ramy, subframe’u i innych wyżej opisanych aktualizacji w KTM SX 2023 dotkną także generację enduro KTM EXC 2023? W tym wypadku obawiamy się, że nie, bo jak zdążył przyzwyczaić nas producent z Mattighofen, gruntowane odświeżenie enduro następuje zazwyczaj sezon po prezentacji nowych motocrossówek.