Szukaj
Znalazłem 176 takich materiałów
„Freude am Fahren”, czyli „radość z jazdy” – tak brzmi firmowe motto BMW. Gdyby niemiecka marka chciała reklamować się takim sloganem niecałe sto lat temu, brzmiałby on raczej: „radość z lotu”. Początkowo bowiem zajmowała się produkcją samolotów.
W 1913 roku Karl Friedrich Rapp założył firmę Rapp Motorenwerke AG. Trzy lata później przedsiębiorstwo przejął Gustav Otto, producent aeroplanów oraz silników lotniczych i zmienił jego nazwę na Bayerische Flugzeugwerke AG, czyli Bawarskie Zakłady Lotnicze. W 1917 roku firmę przekształcono w spółkę akcyjną Bayerische Motoren Werke GmbH, a kilka miesięcy później dołączył do niej Austriak Franz Josef Popp. To on nadal jej nazwę BMW, która obowiązuje do dziś. Z tamtego okresu pochodzi również obecne logo marki - kręcące się śmigło samolotu na niebieskim tle symbolizującym niebo. Barwy te znajdują się również na fladze Bawarii, w której od początku mieści się siedziba BMW.
Po pierwszej wojnie światowej produkcja samolotów została w Niemczech zabroniona na mocy Traktatu Wersalskiego. Otto zamknął zakłady lotnicze i przerzucił się na wytwarzanie podzespołów do lokomotyw. W 1919 roku w BMW powstaje również pierwszy projekt motocyklowego silnika. Cztery lata później gotowy jest już cały pojazd na dwóch kółkach, model R32.
W roku 1928 BMW kupuje markę Dixi produkującą samochody na licencji brytyjskiego Austina Seven, a w roku 1933 powstają pierwsze auta według autorskich projektów niemieckich inżynierów – I6, 327, 328 i 335. W czasie drugiej wojny światowej w fabryce bawarskiej firmy znów wytwarzane są silniki lotnicze, a także motocykle – wszystko na potrzeby armii III Rzeszy.
Sytuacja BMW po zakończeniu wojny była fatalna – bombardowania niemal doszczętnie zniszczyły zakłady w Monachium. Stanąć na nogi firmie pomogło pozwolenie na przeprowadzanie napraw pojazdów amerykańskiego wojska w mieście Allach. W kolejnych latach wytwarzała ona również części do maszyn rolniczych i rowery, a w roku 1948 wznowiła produkcję motocykli.
Na początku lat pięćdziesiątych w BMW powstają pierwsze powojenne samochody – modele 501 i 502. W roku 1955 z fabryki w Monachium wyjeżdża Isetta, maleńkie auto na trzech kołach, którego zaskakująco dobre wyniki sprzedaży uratowały kondycję finansową niemieckiej marki. Komercyjnego sukcesu Isetty nie powtórzył na przykład model 507 zaprezentowany w roku 1956.
Roadster uznawany za motoryzacyjne dzieło sztuki okazał się niewypałem z ekonomicznego punktu widzenia. W 1961 roku marka przedstawiła model 1500, który zapoczątkował jej nową erę ugruntowaną później przez takie auta, jak 2000 CS, czy serie New Sixes i New Class. Te ostatnie stworzyły podwaliny pod obecne nazewnictwo modeli BMW. New Sixes to przodek dzisiejszej serii 3, a New Class – serii 7.
Na początku lat dziewięćdziesiątych firma rozpoczęła współpracę z Rolls-Roycem, który stał się jej własnością w roku 1998. Wcześniej BMW walczyło o brytyjską markę z Volkswagenem. Dopiero w 2003 roku Bawarczycy nabyli prawa do wzoru charakterystycznej osłony chłodnicy zwieńczonej figurką „Ducha Ekstazy" oraz logo RR. Obecnie do BMW należy również Mini. Firma posiada też prawa do Triumpha wycofanego z rynku w 1984 roku.
W latach 1994-2000 do BMW należeli także Rover i Land Rover. Pierwsza z marek została sprzedana brytyjskiemu konsorcjum Phoenix Venture Holdings. Land Rover trafił natomiast do koncernu Ford. Od 2005 roku BMW jest właścicielem teamu Formuły 1 BMW-Sauber F1, w którym kierowcą jest pierwszy Polak na torach wyścigowej ekstraklasy, Robert Kubica. Oprócz samochodów niemieckiej marki, sukcesy sportowe odnoszą również motocykle. Maszyny BMW sześciokrotnie wygrywały Rajd Dakar.
Volkswagen W12 - prototyp sportowego samochodu osobowego zbudowany przez niemiecką firmę Volkswagen przy współpracy z włoską firmą ItalDesign. Dostępny jako 2-drzwiowe coupé oraz 2-drzwiowy roadster. W 1997 użyto jednostki o pojemności 5,6 l W12 lecz w późniejszym czasie motor rozwiercono do pojemności 6,0 l. Moc przenoszona była początkowo na obie osie poprzez 6-biegową manualną skrzynię biegów jednakże przy dalszych modyfikacjach pozostawiono jedynie napęd na oś tylną. W pierwotnej wersji motor dysponował mocą 420 KM (5,6 l) a po modyfikacji rozwiercenia cylindrów oraz dodatkowym zmianą, mocą - 600 KM (6,0 l)
Nieoficjalny przydomek Volkswagena W12 to Nardo, który wziął się z testów długodystansowych oraz prób bicia rekordów na torze Nardo.
Volkswagen W12 - prototyp sportowego samochodu osobowego zbudowany przez niemiecką firmę Volkswagen przy współpracy z włoską firmą ItalDesign. Dostępny jako 2-drzwiowe coupé oraz 2-drzwiowy roadster. W 1997 użyto jednostki o pojemności 5,6 l W12 lecz w późniejszym czasie motor rozwiercono do pojemności 6,0 l. Moc przenoszona była początkowo na obie osie poprzez 6-biegową manualną skrzynię biegów jednakże przy dalszych modyfikacjach pozostawiono jedynie napęd na oś tylną. W pierwotnej wersji motor dysponował mocą 420 KM (5,6 l) a po modyfikacji rozwiercenia cylindrów oraz dodatkowym zmianą, mocą - 600 KM (6,0 l)
Nieoficjalny przydomek Volkswagena W12 to Nardo, który wziął się z testów długodystansowych oraz prób bicia rekordów na torze Nardo.
Polubienia (7 nagród):
Lista:
http://motokiller.pl/top/facebook_miesiac
Zwycięzcy: kowalesko861, MagicMan1123, TurboNews, matus952, FireWall, wnucek, adek1997
Ostatni nagrodzony ma 1,9 tys. polubień, kolejna osoba ma 1,7 tys.
Użytkownicy wrzucający regularnie (8 nagród z pominięciem administracji i osób nagrodzonych za polubienia):
http://motokiller.pl/topka/users
mepsfiu, PiereLuigi, xDEMON93x, Norbi97, italianiec, patryko, Chlodny, leady
Ostatnia nagrodzona ma 922 wrzuty, kolejna osoba ma 723 wrzuty
Screena nie zrobiłem - bowiem każdy może zajrzeć i zobaczyć wyniki są jawne - dlatego podaję linki.
Wkrótce zaczynam wysyłkę PW z prośba o adresy - na odpowiedź czekam do 18 grudnia do 23:59 - po tym terminie wysyłam PW do kolejnej osoby z topki użytkowników!
Gratuluję zwycięzcom! Ci, którym się nie udało, a chcą mieć ten kalendarz - można sobie go zakupić. Szczegóły tu:
http://motokiller.pl/128329
Mam nadzieję, że zostaniecie z nami na MotoKiller i nadal będziemy tworzyć tę super stronkę!
Zmiana zasad - ponieważ dochodzą mnie głosy, że nie każdy ma FB - wobec czego obrazki dodajemy na główną jak zawsze - na podstawie mocy. Natomiast nie zmienia się zasada przyznania kalendarzy. Zbieramy polubienia do obrazków już dodanych na główną i 7 osób z największą ilością polubień otrzyma kalendarze). Można rozsyłać obrazek znajomym do polubienia - można prosić o polubienie na forach. Nie wolno tylko wymuszać polubień na MotoKillerze bezpośrednio pod obrazkiem! Mam nadzieję, że ten zapis się spodoba wszystkim.
Minusy mnie nie interesują - i tak główna rozgrywka to polubienia, więc hejterzy mogą sobie odpuścić minusowanie.
Regulamin konkursu (zmieniony i poprawiony)
Konkurs startuje 15 listopada od godziny 0:01
W konkursie wygrają tylko zarejestrowani użytkownicy Motokiller - jest to wymóg - użytkownikowi niezarejestrowanemu nie mam jak wysłać PW. Rejestracja nic nie kosztuje - jest za darmo.
Najpierw kilka słów o nagrodzie - będzie nią 15 sztuk ekskluzywnego kalendarza Motokiller na rok 2014. Dlaczego ekskluzywnego? Bo wyszło go tylko 20 sztuk, ale 5 zostało rozdzielone pomiędzy administrację. Reszta dla Was. Jak wygrać kalendarz? To proste - docenimy osoby, które wrzucają regularnie i takie, które wrzucają dobre materiały.
Zasady konkursu.
Dodajesz zdjęcia lub filmy do poczekalni. Oceniasz je klikając jest moc i Lubię to! Codziennie 150 - 170 materiałów z największą mocą będzie szła na główną. Pozostałe nie będą mieć szczęścia - nie pójdą na główną. Albo pierwszego dnia się załapią, albo wcale - więc warto wrzucać DOBRE materiały. Od tej pory moc nie będzie miała znaczenia dla konkursu - na wynik będą rzutować tylko polubienia! Dlatego na głównej nie zapominaj polubić obrazków.
Konkurs trwa do 15 grudnia do godziny 23:59 (zgłaszanie materiałów do 14 grudnia do 23:59 - potem jeszcze dzień głosowana) - by każdemu dać szansę.
W przypadku, gdy nie będzie wystarczająco dużo polubień, pierwszeństwo dodawania materiałów na główną mają filmy, potem dopiero moc obrazka. Dlaczego tak? Bo filmów jest mało, a są fajne i chcę, by ich było jak najwięcej. Oczywiście wszelkie duplikaty będą usuwane, a materiały złośliwie zminusowane, a z dużą ilością polubień i tak znajdą się na głównej, wiec minusowanie możesz sobie odpuścić.
Kalendarza nie będzie można zakupić - tylko wygrać. Dlaczego? Bo wolę je rozdać. I przy okazji nagrodzić 15 osób za wkład na MotoKiller jaki wnoszą.
Obrazki podpisuj zgodne z zasadą poprawnej polszczyzny. Czyli nie pomijaj literek ę ą ś ć. Nie Pisz Każdego Wyrazu Wielka Literą W Opisie - takie materiały będziemy odrzucać bez poprawiania. Będziemy mieć pewnie ponad 700 materiałów do poprawy - więc trochę nam pomóż. Nazwy Własne piszemy poprawnie, czyli Renault Clio, a nie renault clio. BMW a nie Bmw. NIE KRZYCZYMY - tylko w uzasadnionych wypadkach piszemy wielką literą - jak wspomniane BMW. A i jeszcze jedno - niemiecka firma produkująca auta sportowe nazywa się Porsche - serio.
Jak rozdamy kalendarze?
7 szt kalendarzy damy osobom, które przez czas trwania konkursu uzyskają najwięcej polubień (moc nie jest ważna - nie liczy się). http://motokiller.pl/top/facebook_miesiac
8 szt kalendarzy damy osobom ze szczytu tej listy (pomijając adminów i osoby, które otrzymały kalendarze za polubienia). http://motokiller.pl/topka/users (będzie obowiązywać stan listy z 16 grudnia z godziny 00:00 - będzie wtedy zrobiony screen listy).
Obowiązuje zasada - jedna osoba - jeden kalendarz. Więc nawet jeśli będziesz na dwóch listach, to i tak otrzymasz jeden kalendarz.
Odbiór nagrody:
16 grudnia do zwycięzców wysyłam PW z prośbami o adres do wysyłki. Jeśli nie będę miał adresów do 18 (do godziny 23:59) grudnia - nagroda przepada a 19 grudnia wysyłam PW do następnej osoby z top użytkowników. Te osoby mają 2 dni na odesłanie adresu i tak będę wysyłał, aż wyczerpię całą pulę kalendarzy.
Powodzenia w konkursie.
Wczoraj (17.11.13) po południu do dyżurnego włocławskiej komendy wpłynęła telefoniczna informacja, z której wynikało, że stojące na parkingu nietypowe auto może być kradzione. Policjanci potwierdzili tę informację.
Na jednym z parkingów na Osiedlu Południe policjanci ujawnili zaparkowanego bentley’a. Po sprawdzeniu okazało się, że samochód ten jest najprawdopodobniej jednym z pięciu skradzionych z salonu w Berlinie.
Przypomnijmy: do kradzieży pięciu pojazdów m-ki Bentley doszło kilka dni temu, w nocy z 7/8 listopada, w jednym z salonów na terenie Berlina.
Z ustaleń niemieckich mundurowych wynikało, że luksusowe auta, każdy z nich warty 250 tys. EURO, mogły wjechać na teren Polski.
Informacja ta natychmiast została przekazana do jednostek policji przez funkcjonariuszy Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. Doskonała polsko-niemiecka współpraca dała błyskawiczne efekty.