Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 16 takich materiałów
    Dziura w bloku
    25 lipca 2020, 23:44 przez kolanko11 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Żadna kłódka nie jest tak mocna jak korba z starego samochodu, więc ta miłość będzie wieczna... póki nie pęknie
    14 lutego 2019, 20:41 przez c00kie (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Katowanie silnika w Mazdzie 323f
    10 lutego 2019, 0:57 przez ~kociolek93 | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Stare graty, dwie ręce, trochę pracy, kleju, taśmy i trytek:) i mój 1 projekt.... – Na powitanie motokillerów trochę żartobliwym tytułem, witam wszystkich świeżo skończonym i spontanicznym pomysłem na utylizację części z samochodu, zajęcie wolnego czasu, i trochę kombinacji... oraz wiele koncepcji
    Na powitanie motokillerów trochę żartobliwym tytułem, witam wszystkich świeżo skończonym i spontanicznym pomysłem na utylizację części z samochodu, zajęcie wolnego czasu, i trochę kombinacji... oraz wiele koncepcji
    Fajna taka korba. I auto nią odpalisz i łomot komuś spuścisz.
    15 stycznia 2019, 15:05 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czyli strzelona korba i rozważania nad popularnym 1.6 dieslem TDCI HDI D itp. itd.
    3 listopada 2017, 9:44 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Camaro IROC-Z – Szkoda iż motoryzacja zapomniała o Tym modelu, dla mnie to drugi najpiękniejszy Camaro zaraz po drugiej generacji.
Rozsądne silniki w jakie został wyposażony to V8 5.7L 225KM, 5.0 212KM oraz V6 3.1L, mniejszych pojemności podawać nie będę, gdyż kto to widział aby w amerykańcu mieć rzędową czwórkę, toć to kaszaloty nie silniki.
W porównaniu do innych amerykańskich pojazdów akurat ten dobrze trzyma się drogi, w końcu zamontowali zawieszenie na sprężynach a nie tych żałosnych piórach znanych z poprzednich gracji.  Ma spalanie w miarę rozsądne w porównaniu do innych amerykańskich V8, 15-18l na setkę to niewiele patrząc na inne żarłacze, pali tyle ile powinien palić sportowy wózek, no może trochę za mało lecz przymknijmy na to oko. Co prawda dużo rumaków pod maską w nim się nie mieści, lecz jak przystało na Amerykańskie V8 nadrabia momentem obrotowym, podobno moment obrotowy V8 z za oceanu jest nieskończenie wielki, cóż powątpiewam w tą legendę, lecz jedno jest pewne mało co może się równać na prostej z amerykańskimi wozami. One wręcz miażdżą człowieka o fotel. Może i szybko nie pojedziesz, lecz na zakrętach siły nie zabraknie aby samochód zarzucić bokiem bez szarpania za ręczny czy strzału ze sprzęgła. Po wyjściu z zakrętu i tak zostawisz wszystkich w tyle więc nie ma się czym martwić. Opony zutylizowane podczas pokonywanego zakrętu się wymieni później, kto by się tym martwił. Sam pojazd niewiele warzy, waga wynosi od 1400 do 1525 kg zależnie od jednostki napędowej.
W tym materiale to raczej na tyle z ciekawostek. Kiedyś może pojawi się coś więcej.
Te pojazdy albo się kocha lub nienawidzi, nigdy nie są nijakie. Jednego co Europa jak i Azja może pozazdrościć USA to pomysłowości na piękne nadwozia i wielkie V ósemki pod maską, te potwory potrafią wiele znieść nim korba im wystrzeli bokiem, silniki w sam raz nadają się na długa jazdę na pełnym gazie o ile w pobliżu jest stacja paliw.
    Szkoda iż motoryzacja zapomniała o Tym modelu, dla mnie to drugi najpiękniejszy Camaro zaraz po drugiej generacji.
    Rozsądne silniki w jakie został wyposażony to V8 5.7L 225KM, 5.0 212KM oraz V6 3.1L, mniejszych pojemności podawać nie będę, gdyż kto to widział aby w amerykańcu mieć rzędową czwórkę, toć to kaszaloty nie silniki.
    W porównaniu do innych amerykańskich pojazdów akurat ten dobrze trzyma się drogi, w końcu zamontowali zawieszenie na sprężynach a nie tych żałosnych piórach znanych z poprzednich gracji. Ma spalanie w miarę rozsądne w porównaniu do innych amerykańskich V8, 15-18l na setkę to niewiele patrząc na inne żarłacze, pali tyle ile powinien palić sportowy wózek, no może trochę za mało lecz przymknijmy na to oko. Co prawda dużo rumaków pod maską w nim się nie mieści, lecz jak przystało na Amerykańskie V8 nadrabia momentem obrotowym, podobno moment obrotowy V8 z za oceanu jest nieskończenie wielki, cóż powątpiewam w tą legendę, lecz jedno jest pewne mało co może się równać na prostej z amerykańskimi wozami. One wręcz miażdżą człowieka o fotel. Może i szybko nie pojedziesz, lecz na zakrętach siły nie zabraknie aby samochód zarzucić bokiem bez szarpania za ręczny czy strzału ze sprzęgła. Po wyjściu z zakrętu i tak zostawisz wszystkich w tyle więc nie ma się czym martwić. Opony zutylizowane podczas pokonywanego zakrętu się wymieni później, kto by się tym martwił. Sam pojazd niewiele warzy, waga wynosi od 1400 do 1525 kg zależnie od jednostki napędowej.
    W tym materiale to raczej na tyle z ciekawostek. Kiedyś może pojawi się coś więcej.
    Te pojazdy albo się kocha lub nienawidzi, nigdy nie są nijakie. Jednego co Europa jak i Azja może pozazdrościć USA to pomysłowości na piękne nadwozia i wielkie V ósemki pod maską, te potwory potrafią wiele znieść nim korba im wystrzeli bokiem, silniki w sam raz nadają się na długa jazdę na pełnym gazie o ile w pobliżu jest stacja paliw.