Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 62 takie materiały
    Nowe, prostsze oznaczenia wszystkich modeli Audi. Pomogą rozszyfrować nam moc delikwenta. – Jest to oznaczenie mocy, którego wcześniej Audi nigdy nie używało. Ustandaryzowane, ma być dostępne w pełnej gamie modeli tego producenta. Nowe oznaczenia wskazują konkretną moc jednostki napędowej.

Wartością, do której odnoszą się nowe oznaczenia, jest moc poszczególnych modeli podawana w kilowatach, zatem teoretycznie, w naszej kulturze, trzeba będzie to sobie jeszcze przeliczyć na konie mechaniczne. Przypominamy, że 1 kW to 1,36 KM. Jednak spokojnie, schowajcie kalkulatory. Widząc nowy model Audi i tak nie dowiecie się, jaka moc drzemie pod maską. Jest to bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać.

Dwie cyfry to tylko dodatkowa klasyfikacja modeli, ze względu na różne poziomy wydajności. Dla przykładu, liczba 30 pojawi się na tylnej klapie wszystkich audi mających moc od 81 do 96 kW. Liczba 45 przypisana będzie mocy od 169 do 185 kW. Auta o najwyższej mocy – powyżej 400 kW – identyfikowane będą cyfrą 70. Według nowej nomenklatury, w przyszłości gama modelowa sięgać będzie od Audi Q2 30 TFSI o mocy 85 kW, do Audi Q7 50 TDI o mocy 200 kW. Tylko modele pochodzące od Audi Sport, czyli S, RS oraz Audi R8, pozostaną przy swych klasycznych nazwach.

Oznaczenia cyfrowe wskazujące na poziomy wydajności wzrastać będą w przedziałach co pięć. Mają prezentować ustaloną hierarchię mocy jednostek napędowych w ramach poszczególnych serii modelowych i w odniesieniu do ogólnego podziału modelowego marki Audi.

Za każdym razem oznaczeniu cyfrowemu towarzyszyć będzie oznaczenie rodzaju zasilania silnika: TFSI (benzynowy), TDI (diesel), g-tron (gaz ziemny) i e-tron (hybrydowy i elektryczny).

Będzie mi brakować napisu na klapie 4.2 Quattro, a wam? 

Jest prostsza metoda na liczenie tego wszystkiego, o której powiedział nam Grzesiek: "Wystarczy liczbę podaną na tylnej klapie pomnożyć przez liczbę drzwi w samochodzie, a potem podzielić ją przez liczbę cylindrów danego modelu. Do wyniku dodajemy pojemność skokową w cc. Następnie mnożymy wszystko przez 1.359621617, bo wynik poprzednich działań otrzymamy w kilowatach, a chcemy przecież mechanicznego konia. Od wszystkiego odejmujemy od 10 do 100% w zależności od przebiegu no i wuala"
    Jest to oznaczenie mocy, którego wcześniej Audi nigdy nie używało. Ustandaryzowane, ma być dostępne w pełnej gamie modeli tego producenta. Nowe oznaczenia wskazują konkretną moc jednostki napędowej.

    Wartością, do której odnoszą się nowe oznaczenia, jest moc poszczególnych modeli podawana w kilowatach, zatem teoretycznie, w naszej kulturze, trzeba będzie to sobie jeszcze przeliczyć na konie mechaniczne. Przypominamy, że 1 kW to 1,36 KM. Jednak spokojnie, schowajcie kalkulatory. Widząc nowy model Audi i tak nie dowiecie się, jaka moc drzemie pod maską. Jest to bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać.

    Dwie cyfry to tylko dodatkowa klasyfikacja modeli, ze względu na różne poziomy wydajności. Dla przykładu, liczba 30 pojawi się na tylnej klapie wszystkich audi mających moc od 81 do 96 kW. Liczba 45 przypisana będzie mocy od 169 do 185 kW. Auta o najwyższej mocy – powyżej 400 kW – identyfikowane będą cyfrą 70. Według nowej nomenklatury, w przyszłości gama modelowa sięgać będzie od Audi Q2 30 TFSI o mocy 85 kW, do Audi Q7 50 TDI o mocy 200 kW. Tylko modele pochodzące od Audi Sport, czyli S, RS oraz Audi R8, pozostaną przy swych klasycznych nazwach.

    Oznaczenia cyfrowe wskazujące na poziomy wydajności wzrastać będą w przedziałach co pięć. Mają prezentować ustaloną hierarchię mocy jednostek napędowych w ramach poszczególnych serii modelowych i w odniesieniu do ogólnego podziału modelowego marki Audi.

    Za każdym razem oznaczeniu cyfrowemu towarzyszyć będzie oznaczenie rodzaju zasilania silnika: TFSI (benzynowy), TDI (diesel), g-tron (gaz ziemny) i e-tron (hybrydowy i elektryczny).

    Będzie mi brakować napisu na klapie 4.2 Quattro, a wam?

    Jest prostsza metoda na liczenie tego wszystkiego, o której powiedział nam Grzesiek: "Wystarczy liczbę podaną na tylnej klapie pomnożyć przez liczbę drzwi w samochodzie, a potem podzielić ją przez liczbę cylindrów danego modelu. Do wyniku dodajemy pojemność skokową w cc. Następnie mnożymy wszystko przez 1.359621617, bo wynik poprzednich działań otrzymamy w kilowatach, a chcemy przecież mechanicznego konia. Od wszystkiego odejmujemy od 10 do 100% w zależności od przebiegu no i wuala"
    Samochody BMW nie trzeba nikomu przedstawiać: auta te po prostu genialnie się prowadzi. Kiedy jednak na BMW jest dodatkowy znaczek M-POWER, to wiesz że model ten jest najlepszy z najlepszych ze swojej gamy modelowej. Tylko kiedy przyjrzysz się bliżej najnowszej ofercie BMW M-POWER, to dostrzeżesz że nie wszytko jest tak piękne jakie mogło by się wydawać. Dokładnie to współczesne serce modeli M, nie jest już takie wyjątkowe jak kiedyś… ale o co chodzi z tym sercem, czyli silnikiem i dlaczego jest to ważne?!
    Tego właśnie się dowiesz z piątego docinka LCM… a LCM to znowu program o motoryzacji, gdzie w Luźny sposób opowiadamy o Ciekawostkach ze świata Motoryzacji. Tylko nie rozmawiamy tak normalnie, ale… Z innej Perspektywy.
    Zapraszamy do film oraz do komentowania tematu, oraz filmu.

    Ps: przepraszamy za błędy w filmie.
    - Audi RS4 ma 420 a nie 428 koni
    - Najmocniejsze nowe A5 nie ma 190, ale 252 konie.
    23 kwietnia 2017, 20:40 przez motozinnej (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Tak, Tak, kolejne e36! – Może jest to silnik 1,6 który ma tylko 102 konie, jest to sedna i e36 które dziś jest postrzegane jako nic ciekawego ale ja jestem straszne nią zajarany. Dbam, czyszczę, nie jeżdżę zimą i jak jest mokro. Chciałbym żeby każdy fan motoryzacji przeżył coś takiego co ja przeżywam z moim BMW. Dbajmy i jeździjmy z przyjemnością naszymi perełkami!
    Może jest to silnik 1,6 który ma tylko 102 konie, jest to sedna i e36 które dziś jest postrzegane jako nic ciekawego ale ja jestem straszne nią zajarany. Dbam, czyszczę, nie jeżdżę zimą i jak jest mokro. Chciałbym żeby każdy fan motoryzacji przeżył coś takiego co ja przeżywam z moim BMW. Dbajmy i jeździjmy z przyjemnością naszymi perełkami!
    29 listopada 2016, 13:18 przez pawel021 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Prywatne

    Konie wyjeżdżają z wodopoju w kierunku Sopotu.
    28 lipca 2016, 22:53 przez ~sancars09 | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Test przyśpieszenia w BMW E90 320d 163 konie.
    29 marca 2016, 22:38 przez ~remol | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    własne

    Jak widać nie liczą się konie mechaniczne tylko pasja. LWG!
    26 marca 2016, 9:46 przez MXrider1997 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Zabawki – Hpi trophy truggy (pomarańczowy - 2,5 konia) i Hpi Savage (niebieski 3 konie)
    Hpi trophy truggy (pomarańczowy - 2,5 konia) i Hpi Savage (niebieski 3 konie)
    24 października 2015, 19:32 przez qa18 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Dzisiaj nadszedł dzień wymiany kata na DP 3". Po tej operacji silnik chętniej wkręca się na obroty, a turbina oddycha zdecydowanie pełniej. Po weekendzie będą pomiary na hamowni, żeby sprawdzić czy konie się rozmnożyły.
    Dźwięk też się trochę zmienił. Sami oceńcie czy jest dobrze.
    PS. Przelotowy wydech 2.75"-2.5" do tłumika końcowego był już wcześniej zrobiony.
    26 września 2015, 19:36 przez zeus_85 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Własne