Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 124 takie materiały
    Wypadek Michaela Schumachera – Michael Schumacher doznał poważnych obrażeń mózgu. Miał wylew krwi do mózgu i jest stanie krytycznym - podało francuskie radio RMC. Przed południem siedmiokrotny mistrz Formuły 1 miał wypadek na nartach w kurorcie Meribel.
45-letni Schumacher jadąc na nartach przewrócił się na stoku i uderzył głową w kamień. Miał założony kask. Pierwsze doniesienia nie mówiły o tak poważnym stanie najbardziej utytułowanego kierowcy w historii F1. Schumacher był przytomny, po ok. 10 minutach zajęli się nim lekarze. Najpierw został odwieziony do lokalnego szpitala, potem przetransportowany do Grenoble na dokładniejsze badania. - Michael jest pod fachową opieką. Proszę zrozumieć, że nie będziemy w stanie podawać co chwilę nowych informacji. Wiadomo, że miał na głowie kask i żadna inna osoba nie była zaangażowana w wypadek - powiedziała rzeczniczka Schumachera Sabine Kehm. 

Wieczorem zaczęły dopływać coraz bardziej niepokojące informacje. Francuska agencja AFP, powołując się na informacje od żandarmów z oddziału wysokogórskiego w Courchevel, podała, że Schumacher doznał poważnego urazu głowy, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Christophe Gernignon-Lecomte z kurortu Meribel początkowo powiedział CNN, że uraz nie jest poważny, w kolejnym meldunku przyznał jednak, że Schumacher doznał "poważnych obrażeń głowy". Według francuskich i niemieckich mediów podały również, że był kierowca F1 miał wylew krwi do mózgu i jest w stanie krytycznym. 


Wracaj do zdrowia Mistrzu :(
    Michael Schumacher doznał poważnych obrażeń mózgu. Miał wylew krwi do mózgu i jest stanie krytycznym - podało francuskie radio RMC. Przed południem siedmiokrotny mistrz Formuły 1 miał wypadek na nartach w kurorcie Meribel.
    45-letni Schumacher jadąc na nartach przewrócił się na stoku i uderzył głową w kamień. Miał założony kask. Pierwsze doniesienia nie mówiły o tak poważnym stanie najbardziej utytułowanego kierowcy w historii F1. Schumacher był przytomny, po ok. 10 minutach zajęli się nim lekarze. Najpierw został odwieziony do lokalnego szpitala, potem przetransportowany do Grenoble na dokładniejsze badania. - Michael jest pod fachową opieką. Proszę zrozumieć, że nie będziemy w stanie podawać co chwilę nowych informacji. Wiadomo, że miał na głowie kask i żadna inna osoba nie była zaangażowana w wypadek - powiedziała rzeczniczka Schumachera Sabine Kehm.

    Wieczorem zaczęły dopływać coraz bardziej niepokojące informacje. Francuska agencja AFP, powołując się na informacje od żandarmów z oddziału wysokogórskiego w Courchevel, podała, że Schumacher doznał poważnego urazu głowy, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Christophe Gernignon-Lecomte z kurortu Meribel początkowo powiedział CNN, że uraz nie jest poważny, w kolejnym meldunku przyznał jednak, że Schumacher doznał "poważnych obrażeń głowy". Według francuskich i niemieckich mediów podały również, że był kierowca F1 miał wylew krwi do mózgu i jest w stanie krytycznym.


    Wracaj do zdrowia Mistrzu :(
    29 grudnia 2013, 22:47 przez xDEMON93x (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Ferrari 458 Italia – Jak wiadomo Ferrari przenosi technologie z F1 na drogę, to też zrezygnowano z dźwigni uruchamiania kierunkowskazów i wycieraczek a przyciski przeniesiono na kierownice ktora coraz bardziej przypomina tą z Formuły 1.
Nazwa modelu 458 tradycyjnie odwołuje się do rodzaju zastosowanego silnika – 4,5 l V8. Za stylistykę auta odpowiada Pininfarina.
    Jak wiadomo Ferrari przenosi technologie z F1 na drogę, to też zrezygnowano z dźwigni uruchamiania kierunkowskazów i wycieraczek a przyciski przeniesiono na kierownice ktora coraz bardziej przypomina tą z Formuły 1.
    Nazwa modelu 458 tradycyjnie odwołuje się do rodzaju zastosowanego silnika – 4,5 l V8. Za stylistykę auta odpowiada Pininfarina.
    28 grudnia 2013, 17:09 przez FrxTx (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    O tym silniku BMW słyszeliście? – Panie i Panowie, oto silnik BMW "Megatron" M12/13, używany w F1 w latach 1983-87.
Zaskakujące w tym silniku jest to że niektóre części pochodzą z seryjnego silnika M10 (który był montowany np. w BMW E21), czyli czterocylindrowy o pojemności 1,5 litra.
Przez wielu jest uważany za najmocniejszy silnik jaki kiedykolwiek był używany w  kwalifikacjach w Formule 1. Wiadomo, że w niektórych konfiguracjach silnik osiągał moc 1300 KM. Wszystko (w pewnym sensie) dzięki potężnemu turbo z ciśnieniem 5,4- 5.5 bar. Tak właściwie to ten silnik osiągał różną moc w zależności od wyścigów, od 740KM z turbo 3 bar, do wspominanych prędzej 1300KM z turbo 5,5 bar.
Jest też uważany za jeden z najlepszych silników z turbodoładowaniem Formuły 1 z lat osiemdziesiątych w odniesieniu do wydajności, ale był też dosyć awaryjny.
Silnik kręcił śię do 11.500 obr./min.
    Panie i Panowie, oto silnik BMW "Megatron" M12/13, używany w F1 w latach 1983-87.
    Zaskakujące w tym silniku jest to że niektóre części pochodzą z seryjnego silnika M10 (który był montowany np. w BMW E21), czyli czterocylindrowy o pojemności 1,5 litra.
    Przez wielu jest uważany za najmocniejszy silnik jaki kiedykolwiek był używany w kwalifikacjach w Formule 1. Wiadomo, że w niektórych konfiguracjach silnik osiągał moc 1300 KM. Wszystko (w pewnym sensie) dzięki potężnemu turbo z ciśnieniem 5,4- 5.5 bar. Tak właściwie to ten silnik osiągał różną moc w zależności od wyścigów, od 740KM z turbo 3 bar, do wspominanych prędzej 1300KM z turbo 5,5 bar.
    Jest też uważany za jeden z najlepszych silników z turbodoładowaniem Formuły 1 z lat osiemdziesiątych w odniesieniu do wydajności, ale był też dosyć awaryjny.
    Silnik kręcił śię do 11.500 obr./min.
    10 grudnia 2013, 15:39 przez Italianiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    W filmie zostały pokazane pojazdy, które od roku 1950 uczestniczyły w wyścigach formuły 1, polecam zobaczyć jak zmieniały się samochody i jak różnił się ich wygląd
    3 grudnia 2013, 22:13 przez rau_x (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Tyrrell P34 – "Tyrrell P34 (skrót od Project 34), zwany również "sześciokołowcem" – samochód Formuły 1, zaprojektowany przez Dereka Gardnera i uczestniczący w niej w sezonach 1976 – 1977. Samochód został zaprojektowany w oparciu o nowe przepisy. Z przodu posiadał małe, dziesięciocalowe koła, a z tyłu koła o normalnej wielkości. Pomysł mniejszych kół przednich wywodził się z chęci zwiększenia penetracji powietrza i zmniejszenia "powierzchni czołowej", co miałoby zmniejszyć opór aerodynamiczny.

Jednakże mniejsza średnica kół doprowadziła do utraty powierzchni styku gumy i asfaltowej powierzchni toru, co powodowało gorszą przyczepność na zakrętach. Wskutek tego model P34 otrzymał cztery dziesięciocalowe koła przednie (wszystkie skrętne) i przeszedł do historii Formuły 1 jako jedyny samochód uczestniczący w wyścigu Grand Prix posiadający sześć kół."

W niedzielę ostatni wyścig w tym sezonie.

PS: W latach 90 była jakaś taka kreskówka chyba o F1 i był tam ten bolid - pamięta może ktoś nazwę kreskówki.
    "Tyrrell P34 (skrót od Project 34), zwany również "sześciokołowcem" – samochód Formuły 1, zaprojektowany przez Dereka Gardnera i uczestniczący w niej w sezonach 1976 – 1977. Samochód został zaprojektowany w oparciu o nowe przepisy. Z przodu posiadał małe, dziesięciocalowe koła, a z tyłu koła o normalnej wielkości. Pomysł mniejszych kół przednich wywodził się z chęci zwiększenia penetracji powietrza i zmniejszenia "powierzchni czołowej", co miałoby zmniejszyć opór aerodynamiczny.

    Jednakże mniejsza średnica kół doprowadziła do utraty powierzchni styku gumy i asfaltowej powierzchni toru, co powodowało gorszą przyczepność na zakrętach. Wskutek tego model P34 otrzymał cztery dziesięciocalowe koła przednie (wszystkie skrętne) i przeszedł do historii Formuły 1 jako jedyny samochód uczestniczący w wyścigu Grand Prix posiadający sześć kół."

    W niedzielę ostatni wyścig w tym sezonie.

    PS: W latach 90 była jakaś taka kreskówka chyba o F1 i był tam ten bolid - pamięta może ktoś nazwę kreskówki.
    23 listopada 2013, 11:20 przez CrazyMechatronik (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Ayrton Senna – Ayrton Senna da Silva (ur. 21 marca 1960 w São Paulo, zm. 1 maja 1994 w Bolonii) – brazylijski kierowca wyścigowy, trzykrotny mistrz świata Formuły 1. Wystartował w stu sześćdziesięciu jeden grand prix, zdobył 610 punktów, osiemdziesiąt jeden razy stawał na podium z czego czterdzieści jeden razy na najwyższym jego stopniu. Sześćdziesiąt pięć razy zdobył pole position. Jeździł w zespołach Toleman, Lotus, McLaren i Williams. Po ciężkim wypadku podczas Grand Prix San Marino na torze Imola, zmarł w szpitalu w Bolonii we Włoszech w wyniku obrażeń mózgu.
    Ayrton Senna da Silva (ur. 21 marca 1960 w São Paulo, zm. 1 maja 1994 w Bolonii) – brazylijski kierowca wyścigowy, trzykrotny mistrz świata Formuły 1. Wystartował w stu sześćdziesięciu jeden grand prix, zdobył 610 punktów, osiemdziesiąt jeden razy stawał na podium z czego czterdzieści jeden razy na najwyższym jego stopniu. Sześćdziesiąt pięć razy zdobył pole position. Jeździł w zespołach Toleman, Lotus, McLaren i Williams. Po ciężkim wypadku podczas Grand Prix San Marino na torze Imola, zmarł w szpitalu w Bolonii we Włoszech w wyniku obrażeń mózgu.
    1 listopada 2013, 18:40 przez Vertek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Honda NSX 1 generacji – Popularnie zwana "Japońskim Ferrari". Produkowana 1990-2005.Na zdjęciach wersja po faceliftingu z 2001 roku i wzwyż.Wcześniejsza wersja miała otwierane lampy,wloty wyżej świateł na zderzaku i kierunkowskazy.Także sam wygląd się nieco zmienił. NSX-R był produkowany tylko na rodzimy rynek.W całości wykonana z aluminium i lekkich jego stopów.Zastosowane jest w niej wiele rozwiązań z formuły F1,przy projektowaniu brał udział świętej pamięci Ayrton Senna.Została nawet stworzona oddzielna fabryka do produkcji NSX-a.NSX posiadał silnik V6 VTEC C30A 270km/285nm. Natomiast NSX-R posiadał silnik V6 VTEC C32B 280km/300nm. Tutaj możecie być zdziwieni że silnik do wersji R jest lekko mocniejszy,akurat w Japonii seryjnie produkowany samochód nie może przekraczać mocy 280km. Także prędkościomierz jest wyskalowany tylko do 180km/h. Silniki te były połączone z 4 biegową automatyczną skyrznią oraz manualną 5-cio i 6-cio biegową.
    Popularnie zwana "Japońskim Ferrari". Produkowana 1990-2005.Na zdjęciach wersja po faceliftingu z 2001 roku i wzwyż.Wcześniejsza wersja miała otwierane lampy,wloty wyżej świateł na zderzaku i kierunkowskazy.Także sam wygląd się nieco zmienił. NSX-R był produkowany tylko na rodzimy rynek.W całości wykonana z aluminium i lekkich jego stopów.Zastosowane jest w niej wiele rozwiązań z formuły F1,przy projektowaniu brał udział świętej pamięci Ayrton Senna.Została nawet stworzona oddzielna fabryka do produkcji NSX-a.NSX posiadał silnik V6 VTEC C30A 270km/285nm. Natomiast NSX-R posiadał silnik V6 VTEC C32B 280km/300nm. Tutaj możecie być zdziwieni że silnik do wersji R jest lekko mocniejszy,akurat w Japonii seryjnie produkowany samochód nie może przekraczać mocy 280km. Także prędkościomierz jest wyskalowany tylko do 180km/h. Silniki te były połączone z 4 biegową automatyczną skyrznią oraz manualną 5-cio i 6-cio biegową.
    14 października 2013, 21:38 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj
    100 LAT – ndrzej Jaroszewicz - Rajdowa Legenda, dwukrotny Wicemistrz Europy, twórca i wieloletni dyrektor działu sportu w OBRSO obchodzi dziś 67 urodziny. Bez wątpienia to jedna z najbardziej kontrowersyjnych i barwnych postaci, którą zwykło się nazywać „Czerwony Książe”. Legendy i mity, które krążyły na Jego temat, przeszły dziś do historii, dlatego w ostatnim czasie w prasie kolorowej ukazały się serie artykułów pt. „Pierwszy playboy PRL-u”.
Andrzej Jaroszewicz to jeden z najbardziej utytułowanych Polskich kierowców rajdowych. W 1974 roku został szefem OBR FSO i jednocześnie pierwszym kierowcą zespołu fabrycznego FSO. Był w fabrycznej ekipie podczas bicia długodystansowego rekordu świata Polskim Fiatem 125p na pod wrocławskiej autostradzie. Osobiście przekroczył dystans 50 000 km. Jako kierowca rajdowy początkowo startował za kierownicą Fiata 125p i pierwsze sukcesy odnosił w imprezach krajowych. Wkrótce potem pierwsze starty za graniczą również zakończone sukcesem, Rajd Acropolis - wygrana klasa 1 i wysoka 12 pozycja w klasyfikacji generalnej. W 1975 roku mając do dyspozycji dwa Fiaty 124 Abarth CSA, zdobył drugie miejsce w rajdowych Mistrzostwach Europy. Wraz z rezygnacją Fiata ze startów modelem 124 Abarth, zapadła decyzja o startach najnowszą Lancią Stratos. W 1976 roku Andrzej Jaroszewicz za kierownicą Stratosa powtórzył sukces po raz drugi zdobywając Wicemistrzostwo Europy. W 1977 roku na podstawie uszkodzonej na Rajdzie Polskim Lancii Startos powstał nowatorski projekt Polonez 2500 Racing (tzw. Stratopolonez), według autorstwa i pod kierownictwem prac Andrzeja Jaroszewicza. W kolejnych latach Jaroszewicz okazjonalnie startował w wyścigach torowych oraz w rajdach, za kierownicą Fiata 125p oraz FSO Polonez 2000, w tym Grupy IV - Wolf Racing, najbardziej zaawansowanej technologicznie wersji projektu OBRSO.

Andrzej Jaroszewicz był niezwykle utalentowanym i szybkim kierowcą, osiągającym dobre wyniki. Startując za granicą nawiązywał międzynarodowe znajomości. Poznał Waltera Wolfa, Hermanna Tilkego oraz Berniego Ecclestone’a. Swoje działania podporządkował staraniom oto, aby w Polsce odbywały się wyścigi Formuły 1. Po uzyskaniu oficjalnie wydanej przez FISA super licencji F1, w czerwcu w 1979 roku, wykonał siedem testowych okrążeń na Torze Poznań, bolidem Wolf Racing WR1. Tym samym Andrzej Jaroszewicz był pierwszym polskim kierowcą, który jeździł samochodem Formuły 1.
    Ndrzej Jaroszewicz - Rajdowa Legenda, dwukrotny Wicemistrz Europy, twórca i wieloletni dyrektor działu sportu w OBRSO obchodzi dziś 67 urodziny. Bez wątpienia to jedna z najbardziej kontrowersyjnych i barwnych postaci, którą zwykło się nazywać „Czerwony Książe”. Legendy i mity, które krążyły na Jego temat, przeszły dziś do historii, dlatego w ostatnim czasie w prasie kolorowej ukazały się serie artykułów pt. „Pierwszy playboy PRL-u”.
    Andrzej Jaroszewicz to jeden z najbardziej utytułowanych Polskich kierowców rajdowych. W 1974 roku został szefem OBR FSO i jednocześnie pierwszym kierowcą zespołu fabrycznego FSO. Był w fabrycznej ekipie podczas bicia długodystansowego rekordu świata Polskim Fiatem 125p na pod wrocławskiej autostradzie. Osobiście przekroczył dystans 50 000 km. Jako kierowca rajdowy początkowo startował za kierownicą Fiata 125p i pierwsze sukcesy odnosił w imprezach krajowych. Wkrótce potem pierwsze starty za graniczą również zakończone sukcesem, Rajd Acropolis - wygrana klasa 1 i wysoka 12 pozycja w klasyfikacji generalnej. W 1975 roku mając do dyspozycji dwa Fiaty 124 Abarth CSA, zdobył drugie miejsce w rajdowych Mistrzostwach Europy. Wraz z rezygnacją Fiata ze startów modelem 124 Abarth, zapadła decyzja o startach najnowszą Lancią Stratos. W 1976 roku Andrzej Jaroszewicz za kierownicą Stratosa powtórzył sukces po raz drugi zdobywając Wicemistrzostwo Europy. W 1977 roku na podstawie uszkodzonej na Rajdzie Polskim Lancii Startos powstał nowatorski projekt Polonez 2500 Racing (tzw. Stratopolonez), według autorstwa i pod kierownictwem prac Andrzeja Jaroszewicza. W kolejnych latach Jaroszewicz okazjonalnie startował w wyścigach torowych oraz w rajdach, za kierownicą Fiata 125p oraz FSO Polonez 2000, w tym Grupy IV - Wolf Racing, najbardziej zaawansowanej technologicznie wersji projektu OBRSO.

    Andrzej Jaroszewicz był niezwykle utalentowanym i szybkim kierowcą, osiągającym dobre wyniki. Startując za granicą nawiązywał międzynarodowe znajomości. Poznał Waltera Wolfa, Hermanna Tilkego oraz Berniego Ecclestone’a. Swoje działania podporządkował staraniom oto, aby w Polsce odbywały się wyścigi Formuły 1. Po uzyskaniu oficjalnie wydanej przez FISA super licencji F1, w czerwcu w 1979 roku, wykonał siedem testowych okrążeń na Torze Poznań, bolidem Wolf Racing WR1. Tym samym Andrzej Jaroszewicz był pierwszym polskim kierowcą, który jeździł samochodem Formuły 1.
    10 października 2013, 16:19 przez patryko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Legendarny bolid Formuły 1 – Maserati 250F – Osiem wygranych wyścigów, dwa mistrzostwa świata.
    Osiem wygranych wyścigów, dwa mistrzostwa świata.
    23 września 2013, 20:52 przez Norbi97 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    31 sierpnia 2013, 18:17 przez analizator (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)