Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 14 takich materiałów
    Trochę wiedzy o silnikach ze zmiennymi fazami rozrządu – Zmienne Fazy Rozrządu jest to nazwa systemów, których zadaniem jest przestawienie faz rozrządu, a więc momentów otwarcia lub zamknięcia zaworów w zależności od obciążenia jednostki napędowej oraz jej prędkości obrotowej. Jest to jedna z najskuteczniejszych metod zwiększenia osiągów bez doładowania, a z zachowaniem ekonomiki zużycia paliwa. Przykładowo silnik VTEC Hondy o pojemności skokowej 1,6 l rozwija moc maksymalną 160 KM, podczas gdy w wersji z konwencjonalnym rozrządem ma moc 125 KM. Jednak silniki te różnią się nie tylko mocą, ale i charakterystyką pracy. Jednostka ze zmiennymi fazami rozrządu jest przygotowana do pracy z wyższymi obrotami, ale i w niskim zakresie obrotów zachowa elastyczność.

Zasadza działania http://www.civic4g.pl/portal/images/stories/main/vtec/vtec_111.gif
    Zmienne Fazy Rozrządu jest to nazwa systemów, których zadaniem jest przestawienie faz rozrządu, a więc momentów otwarcia lub zamknięcia zaworów w zależności od obciążenia jednostki napędowej oraz jej prędkości obrotowej. Jest to jedna z najskuteczniejszych metod zwiększenia osiągów bez doładowania, a z zachowaniem ekonomiki zużycia paliwa. Przykładowo silnik VTEC Hondy o pojemności skokowej 1,6 l rozwija moc maksymalną 160 KM, podczas gdy w wersji z konwencjonalnym rozrządem ma moc 125 KM. Jednak silniki te różnią się nie tylko mocą, ale i charakterystyką pracy. Jednostka ze zmiennymi fazami rozrządu jest przygotowana do pracy z wyższymi obrotami, ale i w niskim zakresie obrotów zachowa elastyczność.

    Zasadza działania http://www.civic4g.pl/portal/images/stories/main/vtec/vtec_111.gif
    10 lutego 2013, 11:46 przez Leon159 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Z cyklu "jak wszyscy to i ja" – Mój Ford Puma

Puma 1.7 VCT
Pojemność skokowa: 1679 cm³
Moc maksymalna: 125 KM (92 kW) przy 6300 obr/min
Maks. moment obrotowy: 157 Nm przy 4500 obr/min, 85% maksymalnego momentu dostępne od 2000 obr/min
Tuleje niklowo-krzemowe o obniżonym tarciu
Zmienne fazy rozrządu VCT

Osiągi:
Przyśpieszenie 0-100km/h: 9,2 s
Prędkość maksymalna: 204 km/h
Średnie zużycie paliwa: 7,4 l/100 km
Stosunek mocy do masy: 0,119 KM/kg


125KM przy masie 1010kg robi z niego małą wyścigówkę

Podoba się?
    Mój Ford Puma

    Puma 1.7 VCT
    Pojemność skokowa: 1679 cm³
    Moc maksymalna: 125 KM (92 kW) przy 6300 obr/min
    Maks. moment obrotowy: 157 Nm przy 4500 obr/min, 85% maksymalnego momentu dostępne od 2000 obr/min
    Tuleje niklowo-krzemowe o obniżonym tarciu
    Zmienne fazy rozrządu VCT

    Osiągi:
    Przyśpieszenie 0-100km/h: 9,2 s
    Prędkość maksymalna: 204 km/h
    Średnie zużycie paliwa: 7,4 l/100 km
    Stosunek mocy do masy: 0,119 KM/kg


    125KM przy masie 1010kg robi z niego małą wyścigówkę

    Podoba się?
    2 grudnia 2012, 10:21 przez DamianeX (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Źródło:

    Własne

    A Ty co byś wybrał? – Jak zmienne fazy to mowa tylko o Hondzie. Zapominamy jednak o konkurencji
    Jak zmienne fazy to mowa tylko o Hondzie. Zapominamy jednak o konkurencji
    5 maja 2012, 21:02 przez ~bmbl80 | Do ulubionych | Skomentuj (13)
    Bogini – Déesse czyli tytułowa Bogini. Takim właśnie przydomkiem ochrzczono to auto. Citroen DS - bo to o nim mowa. Zaprezentowany w roku 1955 od razu został okrzyknięty samochodem przyszłości. Choć jeden z dziennikarzy powiedział, że to auto teraźniejszości - po prostu inne są przestarzałe. Auto od razu miało:
- hydropneumatyczne zawieszenie
- hydrauliczny układ hamulcowy
- hydraulicznie sterowane sprzęgło
- hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego
Te nowości z początku sprawiały sporo problemów, gdyż ulegały częstym awariom. Z czasem Citroen dopracował te układy i auto było w miarę niezawodne. W roku 1962 przeszło lifting przedniej części nadwozia, jednak Citroen nie wprowadził większych zmian. W końcu przyszedł rok 1967. DS uzyskał piękny przód z reflektorami schowanymi za szybą. Model z roku 1967 przedstawia zdjęcie do tego opisu.
- Samoskręcające się reflektory doświetlające zakręty.
- Samopoziomujące się światła
- Oczyszczanie szkieł reflektorów (wycieraczkami)
Dziś takie bajery w nowoczesnych reflektorach xenonowych nie dziwią. Ale w roku 1967 musiały budzić uznanie. Bo właśnie to uzyskał ten Citroen. Tak - jeśli firmy chwalą się nowoczesnym systemem skrętnych lamp - to ten system nie jest taki nowoczesny. Ma ponad 40 lat... Jeszcze dodatkowo samochód miał jeden bajer, którego nie ma żadne auto do dziś. Z racji hydraulicznego wspomagania kierownicy ta po skręceniu do oporu samoistnie powracała do położenia środkowego. No cóż w tym dziwnego - ktoś powie. Ano. Ona wracała nawet wtedy, gdy samochód stał! Wystarczyło, by miał włączony silnik i sprawną hydraulikę. Auto szczyciło się niewiarygodnym komfortem. Auto na przestrzeni lat posiadało silniki:
- DS/ID 19 - 1911 cm³, 70 KM - 1955-1965
- DS/ID 19A - 1985 cm³, 78-91 KM - 1965-1969
- DS/ID 20 - 1985 cm³, 99 KM - 1969-1975
- DS 21 - 2175 cm³, 106 KM - 1965-1972
- DS 21ie - 2175 cm³, 125 KM - 1970-1972
- DS 23 - 2347 cm³, 115 KM - 1972-1975
- DS 23ie - 2347 cm³, 130 KM - 1972-1975
Produkcji tego auta zaprzestano po 20 latach. W roku 1975. Sylwetka przestała się podobać. Cóż - taki los samochodów... 
Dziś to auto zaczyna być bardzo doceniane. Jest jednym z piękniejszych klasyków i ceny rzędu 20 000 euro za samochód w bardzo dobrym stanie nikogo nie dziwią. Najcenniejsze są modele z pierwszej fazy (1955-1962) i z fazy trzeciej (1967-1975). Faza druga oprócz liftingu nie wniosła żadnych ciekawostek.
    Déesse czyli tytułowa Bogini. Takim właśnie przydomkiem ochrzczono to auto. Citroen DS - bo to o nim mowa. Zaprezentowany w roku 1955 od razu został okrzyknięty samochodem przyszłości. Choć jeden z dziennikarzy powiedział, że to auto teraźniejszości - po prostu inne są przestarzałe. Auto od razu miało:
    - hydropneumatyczne zawieszenie
    - hydrauliczny układ hamulcowy
    - hydraulicznie sterowane sprzęgło
    - hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego
    Te nowości z początku sprawiały sporo problemów, gdyż ulegały częstym awariom. Z czasem Citroen dopracował te układy i auto było w miarę niezawodne. W roku 1962 przeszło lifting przedniej części nadwozia, jednak Citroen nie wprowadził większych zmian. W końcu przyszedł rok 1967. DS uzyskał piękny przód z reflektorami schowanymi za szybą. Model z roku 1967 przedstawia zdjęcie do tego opisu.
    - Samoskręcające się reflektory doświetlające zakręty.
    - Samopoziomujące się światła
    - Oczyszczanie szkieł reflektorów (wycieraczkami)
    Dziś takie bajery w nowoczesnych reflektorach xenonowych nie dziwią. Ale w roku 1967 musiały budzić uznanie. Bo właśnie to uzyskał ten Citroen. Tak - jeśli firmy chwalą się nowoczesnym systemem skrętnych lamp - to ten system nie jest taki nowoczesny. Ma ponad 40 lat... Jeszcze dodatkowo samochód miał jeden bajer, którego nie ma żadne auto do dziś. Z racji hydraulicznego wspomagania kierownicy ta po skręceniu do oporu samoistnie powracała do położenia środkowego. No cóż w tym dziwnego - ktoś powie. Ano. Ona wracała nawet wtedy, gdy samochód stał! Wystarczyło, by miał włączony silnik i sprawną hydraulikę. Auto szczyciło się niewiarygodnym komfortem. Auto na przestrzeni lat posiadało silniki:
    - DS/ID 19 - 1911 cm³, 70 KM - 1955-1965
    - DS/ID 19A - 1985 cm³, 78-91 KM - 1965-1969
    - DS/ID 20 - 1985 cm³, 99 KM - 1969-1975
    - DS 21 - 2175 cm³, 106 KM - 1965-1972
    - DS 21ie - 2175 cm³, 125 KM - 1970-1972
    - DS 23 - 2347 cm³, 115 KM - 1972-1975
    - DS 23ie - 2347 cm³, 130 KM - 1972-1975
    Produkcji tego auta zaprzestano po 20 latach. W roku 1975. Sylwetka przestała się podobać. Cóż - taki los samochodów...
    Dziś to auto zaczyna być bardzo doceniane. Jest jednym z piękniejszych klasyków i ceny rzędu 20 000 euro za samochód w bardzo dobrym stanie nikogo nie dziwią. Najcenniejsze są modele z pierwszej fazy (1955-1962) i z fazy trzeciej (1967-1975). Faza druga oprócz liftingu nie wniosła żadnych ciekawostek.
    28 października 2011, 0:21 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)