Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 257 takich materiałów
    Agera R! – Gdy mowa o najszybszych samochodach na świecie, z reguły w centrum uwagi znajduje się silnik i jego moc maksymalna. Tym razem będzie inaczej, gdyż opisywany samochód nie robi wrażenia ogromnym silnikiem (ma on "zaledwie" 5 l pojemności), a jego moc, choć bardzo wysoka (1115 KM), jest mniejsza od mocy dzierżącego tytuł najszybszego samochodu świata - Bugatti Veyrona Supersport (1200 KM). Nie ma to jednak znaczenia, gdyż w sportowym samochodzie liczy się nie tyle sama moc, ile jej stosunek do masy auta. W wypadku Koenigsegga Agery R na 1 KM przypada 1,15 kg, a to wynik sporo lepszy niż w wypadku Veyrona.

Bolid ze Szwecji to auto o osiągach mrożących krew w żyłach. Już od samego czytania o danych technicznych po plecach przechodzą ciarki, a dłonie robią się mokre. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wprawia w osłupienie - 2,9 s! Ale to dopiero początek emocji. Czas, w jakim Agera R rozpędza się od 0 do 300 km/h, to 14,53 s (o 2,2 s lepiej niż Bugatti Veyron Supersport). Jednak w sprincie do 200 mph (320 km/h) szwedzki zawodnik rozkłada Veyrona na łopatki. Podczas gdy 1200-konny bolid potrzebuje na osiągnięcie tej prędkości 22,2 s, auto z kraju sklepów Ikea osiąga ją w 17,68 s! Jeszcze większe wrażenie robi awaryjne hamowanie z 300 km/h, trwa ono zaledwie 6,66 s.

Koenigsegg poinformował serwis internetowy Top Gear o ustanowieniu modelem Agera R sześciu rekordów świata. Nie są one jeszcze oficjalne, gdyż czekają na potwierdzenie światowej Księgi rekordów Guinnessa. Szwedzki producent wystąpił o przyznanie modelowi Agera R tytułu najszybszego samochodu w kategoriach: 0-300 km/h: 14,53 s, 300-0 km/h: 6,66 s, 0-300-0 km/h: 21,19 s, 0-200 mph (320 km/h): 17,68 s, 200-0 mph: 7,28 s, 0-200-0 mph: 24,96 s.

Jeśli ktoś jeszcze nie wpadł w euforię, to podaję informację, że Koenigsegg pragnie, aby Agera R została uznana za najszybszy samochód na świecie dopuszczony do ruchu drogowego. Teoretycznie jego prędkość maksymalna wynosi 442 km/h, co w porównaniu z Bugatti Veyronem Supersport jest wynikiem lepszym o 11 km/h. Na razie firma nie ujawniła, kiedy chce podjąć próbę zdetronizowania obecnego króla.

Koenigsegg Agera R to samochód dla nielicznych. Jest tak nie tylko z powodu jego astronomicznej ceny, która wynosi 1,2 mln euro (4,8 mln zł), ale także z powodu potencjału, jaki drzemie w tym samochodzie wymagającym od kierowcy wyścigowych umiejętności. Ale nawet ci najlepsi mogą nie ośmielić się wypróbować wszystkich rezerw mocy szwedzkiego auta. Tak samo będzie pewnie z prędkością maksymalną, która dla większości właścicieli pozostanie tylko czystą teorią.
    Gdy mowa o najszybszych samochodach na świecie, z reguły w centrum uwagi znajduje się silnik i jego moc maksymalna. Tym razem będzie inaczej, gdyż opisywany samochód nie robi wrażenia ogromnym silnikiem (ma on "zaledwie" 5 l pojemności), a jego moc, choć bardzo wysoka (1115 KM), jest mniejsza od mocy dzierżącego tytuł najszybszego samochodu świata - Bugatti Veyrona Supersport (1200 KM). Nie ma to jednak znaczenia, gdyż w sportowym samochodzie liczy się nie tyle sama moc, ile jej stosunek do masy auta. W wypadku Koenigsegga Agery R na 1 KM przypada 1,15 kg, a to wynik sporo lepszy niż w wypadku Veyrona.

    Bolid ze Szwecji to auto o osiągach mrożących krew w żyłach. Już od samego czytania o danych technicznych po plecach przechodzą ciarki, a dłonie robią się mokre. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wprawia w osłupienie - 2,9 s! Ale to dopiero początek emocji. Czas, w jakim Agera R rozpędza się od 0 do 300 km/h, to 14,53 s (o 2,2 s lepiej niż Bugatti Veyron Supersport). Jednak w sprincie do 200 mph (320 km/h) szwedzki zawodnik rozkłada Veyrona na łopatki. Podczas gdy 1200-konny bolid potrzebuje na osiągnięcie tej prędkości 22,2 s, auto z kraju sklepów Ikea osiąga ją w 17,68 s! Jeszcze większe wrażenie robi awaryjne hamowanie z 300 km/h, trwa ono zaledwie 6,66 s.

    Koenigsegg poinformował serwis internetowy Top Gear o ustanowieniu modelem Agera R sześciu rekordów świata. Nie są one jeszcze oficjalne, gdyż czekają na potwierdzenie światowej Księgi rekordów Guinnessa. Szwedzki producent wystąpił o przyznanie modelowi Agera R tytułu najszybszego samochodu w kategoriach: 0-300 km/h: 14,53 s, 300-0 km/h: 6,66 s, 0-300-0 km/h: 21,19 s, 0-200 mph (320 km/h): 17,68 s, 200-0 mph: 7,28 s, 0-200-0 mph: 24,96 s.

    Jeśli ktoś jeszcze nie wpadł w euforię, to podaję informację, że Koenigsegg pragnie, aby Agera R została uznana za najszybszy samochód na świecie dopuszczony do ruchu drogowego. Teoretycznie jego prędkość maksymalna wynosi 442 km/h, co w porównaniu z Bugatti Veyronem Supersport jest wynikiem lepszym o 11 km/h. Na razie firma nie ujawniła, kiedy chce podjąć próbę zdetronizowania obecnego króla.

    Koenigsegg Agera R to samochód dla nielicznych. Jest tak nie tylko z powodu jego astronomicznej ceny, która wynosi 1,2 mln euro (4,8 mln zł), ale także z powodu potencjału, jaki drzemie w tym samochodzie wymagającym od kierowcy wyścigowych umiejętności. Ale nawet ci najlepsi mogą nie ośmielić się wypróbować wszystkich rezerw mocy szwedzkiego auta. Tak samo będzie pewnie z prędkością maksymalną, która dla większości właścicieli pozostanie tylko czystą teorią.
    Problemy z odcinkowym pomiarem prędkości, nieudane testy w Warszawie – Testy systemu przeprowadzone w dniach 28-29 lipca w Warszawie przy ul. Przyczółkowej zakończyły się niepowodzeniem. GITD do zbudowania całej infrastruktury wybrał firmę Sprint z Olsztyna. Okazuje się jednak, że system nie potrafił zarejestrować wszystkich przejeżdżających pojazdów, a producent urządzenia nie dostarczył dokumentacji. Przez to Główny Inspektorat Transportu Drogowego nie mógł zbadać danych statystycznych i określić skuteczności całego systemu.

Dla kierowców oznacza to, że odcinkowy pomiar prędkości pojawi się na polskich drogach najwcześniej z początkiem przyszłego roku.
    Testy systemu przeprowadzone w dniach 28-29 lipca w Warszawie przy ul. Przyczółkowej zakończyły się niepowodzeniem. GITD do zbudowania całej infrastruktury wybrał firmę Sprint z Olsztyna. Okazuje się jednak, że system nie potrafił zarejestrować wszystkich przejeżdżających pojazdów, a producent urządzenia nie dostarczył dokumentacji. Przez to Główny Inspektorat Transportu Drogowego nie mógł zbadać danych statystycznych i określić skuteczności całego systemu.

    Dla kierowców oznacza to, że odcinkowy pomiar prędkości pojawi się na polskich drogach najwcześniej z początkiem przyszłego roku.
    Jaguar XJ Series III – Spot #28 - 19.09.2010

Z Japończykiem w tle.
    Spot #28 - 19.09.2010

    Z Japończykiem w tle.
    11 sierpnia 2014, 20:27 przez MarcinWrc (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Mercedes SLS AMG – Spot #28 - 19.09.2010

W tle Jaguar XJ Series 3.
    Spot #28 - 19.09.2010

    W tle Jaguar XJ Series 3.
    11 sierpnia 2014, 20:24 przez MarcinWrc (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Mój aparat

    Pontiac Firebird – Spot #24 - 28.07.2010
    Spot #24 - 28.07.2010
    9 sierpnia 2014, 14:08 przez MarcinWrc (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Mój aparat

    Lincoln Continental Mark V – Spot #18 - 28.03.2010
    Spot #18 - 28.03.2010
    6 sierpnia 2014, 21:44 przez MarcinWrc (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Mój aparat

    Volvo s40 – Bardzo ładnie zrobione s40, uchwycone telefonem w miejscowości Unin (Garwolin) na weselu, dnia 28 czerwca.
    Bardzo ładnie zrobione s40, uchwycone telefonem w miejscowości Unin (Garwolin) na weselu, dnia 28 czerwca.
    17 lipca 2014, 11:35 przez DziubeX (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Źródło:

    Własne

    VW Golf GT Special – Staruszek na wakacjach i gotów na rajd WRC 28.06.2014.
    Staruszek na wakacjach i gotów na rajd WRC 28.06.2014.
    9 lipca 2014, 12:02 przez VWfan (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Mistrzostwa Świata OSY-400 – 28-29 czerwca Chodzież.
    28-29 czerwca Chodzież.
    30 czerwca 2014, 22:28 przez elvis9727 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    1986 BMW E32 - Ciekawe wnętrza #28 – Ta generacja serii 7 była dla BMW przełomowa. To dzięki niej marka wygrała z Mercedesem wyścig o klientów, a także na dobre zaistniała w klasie aut luksusowych. Wystarczy popatrzeć na wnętrze 7er, by stwierdzić, dlaczego seria 7 była o wiele częściej wybierana niż S klasse -wnętrze E32, w porównaniu do W126 wygląda jak z innej epoki i do tego jest naszpikowane elektroniką i luksusowym wyposażeniem. Do tego oczywiście pierwsze V12 w powojennej historii niemiec, legendarny silnik M70, który później napędzał także model 850, posłużył za bazę dla silnika prototypu M8, a nawet jest w niewielkim stopniu spokrewniony z jednostką z Mclarena F1. Na zdjęciu wnętrze modelu 750il w opcji Highline po modernizacji, różniące się kilkoma detalami.
    Ta generacja serii 7 była dla BMW przełomowa. To dzięki niej marka wygrała z Mercedesem wyścig o klientów, a także na dobre zaistniała w klasie aut luksusowych. Wystarczy popatrzeć na wnętrze 7er, by stwierdzić, dlaczego seria 7 była o wiele częściej wybierana niż S klasse -wnętrze E32, w porównaniu do W126 wygląda jak z innej epoki i do tego jest naszpikowane elektroniką i luksusowym wyposażeniem. Do tego oczywiście pierwsze V12 w powojennej historii niemiec, legendarny silnik M70, który później napędzał także model 850, posłużył za bazę dla silnika prototypu M8, a nawet jest w niewielkim stopniu spokrewniony z jednostką z Mclarena F1. Na zdjęciu wnętrze modelu 750il w opcji Highline po modernizacji, różniące się kilkoma detalami.
    4 czerwca 2014, 18:47 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    bimmerin.net